The Wolfman[2010][Unrated Edition]DvDrip[Eng]-FXG.txt

(30 KB) Pobierz
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1167}{1216}Nawet w człeku o sercu czystym,
{1220}{1279}co pacierze lubi skrzętnie odmawiać,
{1283}{1351}kiedy przy pełni Mordownik zakwita,
{1355}{1441}wilcza natura może zawitać.
{1781}{1869}<<KinoMania SubGroup>>|http://kinomania. org
{2201}{2270}Ukaż się!
{2359}{2485}{Y:i}Blackmoor, Anglia|rok 1891
{2582}{2661}Wiem, żeś tam jest!
{3503}{3580}Pomocy!
{3682}{3756}Niech mi ktoś pomoże!
{4121}{4240}WILKOŁAK
{4343}{4427}"Biedny Yoryku!|Znałem go, mój Horacy;
{4431}{4498}był to człowiek niewyczerpany w żartach,
{4502}{4554}niezrównanej fantazji,
{4558}{4636}mało tysiąc razy|piastował mię na ręku,
{4640}{4785}a teraz — jakże mię jego widok odraża|i aż w gardle ściska!
{4795}{4853}Tu wisiały owe wargi... "
{5138}{5230}- Przepraszam...|- To prywatne przyjęcie, panienko.
{5234}{5332}Nazywam się Gwen Conliffe,|jestem narzeczoną pana brata.
{5336}{5442}- Jest tutaj?|- Nie.
{5457}{5594}To mnie właśnie sprowadza,|nikt nie wie gdzie przebywa.
{5652}{5716}Clive.
{5775}{5894}Moi mili,|udajmy się do karczmy!
{6102}{6239}- Dobranoc, słodki książę!|- Przypominam sobie...
{6630}{6712}Wspominał o pani w swoich listach.
{6716}{6811}To niepodobne do niego,|tak nagle znikać,
{6815}{6908}ale mężczyzna musi się wyhulać.
{6916}{7054}Źle mnie pan zrozumiał.|Benjamin zaginął.
{7063}{7151}- Mój ojciec panią przysłał?|- Nie, jestem z własnej woli.
{7155}{7292}Wiemy o pana występach w Londynie,|a Ben zniknął miesiąc temu.
{7318}{7423}- Liczyłam, że wieści do pana dotrą.|- Ma kłopoty?
{7427}{7535}W noc zniknięcia|zginęło dwóch wieśniaków.
{7557}{7658}- Pomoże nam pan?|- Panno Conliffe...
{7677}{7765}Mam zakontraktowane|kolejne 30 występów.
{7769}{7877}Jeśli chodzi o pana ojca,|wiem co pan czuje.
{7881}{7930}Doprawdy?
{8030}{8109}Moja trupa|wypływa jutro do Ameryki.
{8113}{8192}Przykro mi, nie pomogę.
{8196}{8288}- To pański brat.|- Dobranoc.
{8440}{8560}To prawdziwy luksus,|walka ze zmyślonymi demonami.
{8583}{8693}Moje są jak najbardziej prawdziwe.
{10022}{10091}To pańska matka?
{10192}{10234}Tak.
{10238}{10392}Moim ostatnim wspomnieniem matki,|jest zbieranie winogron, w winnicy ojca.
{10399}{10462}To mój rajski ogród.
{10466}{10539}- Składa pan swojej wizytę?|- Nie.
{10543}{10626}Matka zmarła niedługo|po zrobieniu tego zdjęcia.
{10630}{10759}Ojciec z bratem|mieszkają niedaleko Blackmoor.
{10893}{10976}Przy wrzosowiskach,|laska jest pomocna.
{10980}{11088}Ja swoją zakupiłem w Gévaudan.|Wieki temu.
{11111}{11185}To dzieło mistrza Silversmitha.
{11216}{11302}Czy zaszczyci mnie pan?
{11429}{11454}Cudowna.
{11458}{11572}Rad bym był,|że trafi w ręce światłego człeka.
{11586}{11715}Dla mnie robi się zbyt ciężka.
{11731}{11810}Jest pan nadzwyczaj miły.
{11814}{11896}Ale muszę odmówić.
{11912}{11981}Taka pańska wola.
{15248}{15312}Samson!
{15525}{15621}- Lawrence?|- Witaj, ojcze.
{15671}{15769}Patrzcie tylko,|syn marnotrawny powraca.
{15773}{15882}Chyba nie oczekujesz uczty?|Waruj!
{15931}{16007}- Z rzadka mamy gości.|- Zdrowo wyglądasz.
{16011}{16116}Ciekaw byłem, jak wyglądasz.
{16157}{16241}Przybyłeś w sprawie brata?
{16245}{16368}Panna Conliffe|dowiedziała się, gdzie jestem.
{16372}{16423}Wysłała mi list.
{16429}{16488}Z informacją,|że Ben zniknął.
{16492}{16603}- Chcę zaoferować pomoc.|- Wyśmienity pomysł.
{16607}{16675}Ale spóźniony.
{16685}{16822}Truchło twego brata znaleziono|wczoraj w rowie przy Priory Road.
{16846}{16897}Posiadasz stosowny strój|na pogrzeb?
{16910}{17011}- Sir Johnie...|- Pamiętasz mego syna, Lawrence'a?
{17015}{17078}Singh, mój sługa.
{17082}{17193}Rad jestem, że panicza widzę.
{17206}{17330}- Dobrze, że pan przybył.|- Powiadomiono pannę Conliffe?
{17334}{17437}Śpi na górze,|w swojej komnacie.
{17605}{17671}Gdzie trzymają truchło Bena?
{18485}{18575}Pański ojciec kazał|pochować rzeczy wraz z nim.
{18579}{18678}- Ale szkoda ich.|- Dziękuję.
{18725}{18798}Nie radziłbym. To...
{18802}{18902}Ominęło mnie całe jego życie.
{19678}{19796}Może to nie bestia,|a nie w ciemię bity zbój?
{19800}{19851}Mógł czuć do nich urazę.
{19866}{20009}Zabił, a by zmylić władze,|upozorował atak zwierza.
{20024}{20081}Któż zadałby sobie taki trud?
{20085}{20151}Może to niedźwiedź cyganów?
{20155}{20268}Ten wylinialec zabiłby|trójkę mężczyzn? Wątpię.
{20272}{20342}Widziałem ciała na własne oczy.
{20346}{20393}Nienaturalne rany.
{20397}{20488}Wyjątkowo nienaturalne.|Zadane przez piekielnego stwora.
{20492}{20577}Cholerni cyganie i ich gusła.
{20595}{20662}Przybyli, a po dwóch|tygodniach morderstwo.
{20666}{20735}Ben Talbot pojechał do ich obozu,
{20739}{20822}by zabawić się z cyganką,|niedźwiedź go zaatakował,
{20826}{20952}- a resztki porzucili w rowie.|- To nie cyganie.
{20967}{21115}25 lat temu ojczulek znalazł|Quinna Noddy i jego bandę.
{21135}{21208}Mózgi, flaki i Bóg wie,
{21212}{21280}co jeszcze porozrzucane|na ćwierć mili.
{21284}{21420}Quinn wyglądał,|jakby pożarto go żywcem.
{21457}{21554}Potwór ten był wielki,|miał pazury
{21567}{21634}i nie reagował na śrut.
{21638}{21677}Po wszystkim,
{21681}{21724}ojczulek wrócił do domu
{21728}{21811}i stopił małżeńską zastawę matki.
{21815}{21901}Zrobił srebrne kule.
{21919}{22049}Od tej pory przy pełni|nie wychodził z domu.
{22237}{22323}Sądził, że to wilkołak.
{22398}{22447}I tak uważam,|że to niedźwiedź.
{22451}{22574}Talbotowie dostali nauczkę?|Za spoufalanie się z Romami.
{22578}{22641}Pamiętacie tę czarnooką dziołchę,|co stary poślubił?
{22645}{22704}Straciła rozum|i odebrała sobie życie.
{22708}{22815}- Była cygańską lafiryndą, prawda?|- Tak.
{22825}{22918}Musiała stracić rozum,
{23019}{23131}- skoro przyjechała na takie zadupie.|- Co, proszę?
{23135}{23237}Pijanyś, chłopcze.
{23279}{23347}Wyrzucić go z mojej karczmy!
{23377}{23487}Jeśli chcesz to załatwić,|czekam na dworze.
{23492}{23588}Moja matka nie była ladacznicą.
{23691}{23759}Lawrence Talbot?
{24155}{24266}Dobry wieczór.|Widzę, że lepiej się czujesz.
{24283}{24444}Odświeżona i czarująca jak zawsze.|Dołącz do nas.
{24489}{24574}Dobry wieczór, panno Conliffe.
{24598}{24683}Cóż za miła niespodzianka.
{24689}{24894}Polecam zapiekanego węgorza.|Singh przeszedł samego siebie, prawda?
{24911}{24989}Coś pospolitszego.
{25039}{25112}Właśnie informowałem Lawrence'a,
{25116}{25216}że do Blackmoor docierają telegramy.
{25250}{25354}Bardzo się tu zmieniło?
{25390}{25501}- Niewiele, odkąd stąd wyjechałem.|- Jak to?
{25516}{25619}Wieśniacy wciąż mają bujną wyobraźnie.
{25641}{25712}To prowincjusze.
{25722}{25812}Przesądni ignoranci|w porównaniu do światowca, jakim jesteś.
{25816}{25894}Tu żyją same dzikusy.
{25908}{25966}Nie chciałam wszczynać sprzeczki.
{25970}{26101}Twierdzę tylko, że odrzucasz|zmysłowe postrzeganie świata.
{26128}{26208}Twa niepewność jest zdumiewająca, ojcze.
{26212}{26297}Mylisz ją z samoświadomością.
{26301}{26367}A jak ty się czujesz|w swojej skórze?
{26371}{26452}Człowiek do wszystkiego przywyknie.
{26456}{26512}Proszę wybaczyć.
{26889}{27008}Nigdy nie zrozumiałem,|czemu udajesz na scenie innych ludzi.
{27012}{27098}Ale jesteś cenionym|i znanym aktorem.
{27102}{27174}Być może pewnego dnia,|sam się o tym przekonam.
{27178}{27224}Twojej matce|by się to spodobało.
{27228}{27380}- Kochała was całym swym sercem.|- Czemu to zrobiła?
{27411}{27511}Miała ciężkie życie,|jak my wszyscy.
{27524}{27611}Ale poddała się.|Odpowiedź się satysfakcjonuje?
{27615}{27742}Widziałem ciało Bena.|Jaki zwierz mógł to wyrządzić?
{27746}{27818}Widziałem ofiary|tygrysa bengalskiego.
{27822}{27884}Natura bywa okrutna.
{27888}{27986}Czegoś takiego jednak|jeszcze nie widziałem.
{27990}{28082}Gawiedź posądza człowieka.
{28123}{28187}Obłąkaniec?
{28194}{28289}To możliwe,|ale wyczułyby go psy.
{28296}{28358}Z drugiej strony,
{28362}{28410}rany są tak bestialskie,
{28414}{28499}że tylko ludzki umysł|mógł je wymyślić.
{28521}{28613}W rzeczach Bena|znalazłem dziwny medalion.
{28617}{28717}Św. Kolumban.|Był świętym ze wschodu.
{28723}{28780}Do tego cyganem.
{28784}{28888}Czy Ben miał kontakty z cyganami?
{28907}{29009}Był naszym negocjatorem.
{29024}{29131}Szlachta płaciła cyganom,|aby nie kradli.
{29155}{29300}Mieli odjechać,|gdy lokalnym kobieciarzom
{29304}{29391}znudzą się już ich kobiety.
{29569}{29618}"Ta srebrzysto-lica,|błękitów dziewica,
{29622}{29673}zwana księżycem na ziemi,
{29677}{29759}połyskując, sunie,|po mem wiotkiem runie,
{29763}{29847}wzdętem powiewy nocnemi. "
{29913}{30018}Działa na ludzi, prawda?
{30118}{30179}Żałuję pewnych decyzji.
{30183}{30266}Nigdy nie spoglądaj wstecz.
{30270}{30371}Przeszłość to kraina koszmarów.
{30474}{30529}Lawrence,
{30533}{30598}rad jestem z twego powrotu.
{31002}{31118}- Czym mogę pomóc?|- Chciałbym pomówić z panną Conliffe.
{31122}{31192}Chwileczkę.
{31598}{31678}Zachowałem się karygodnie.
{31727}{31848}Należały do Bena.|Proszę je przyjąć.
{31973}{32130}Proszę dać znać,|jeśli będzie pani czegoś potrzebować.
{32148}{32241}Chcę wiedzieć,|co mu się przydarzyło.
{32253}{32340}Zrobię wszystko,|co w mojej mocy.
{32438}{32509}Dziękuję za przybycie.
{33646}{33709}Mamo!
{34160}{34224}{y:i}Lawrence...
{34475}{34550}Zbudź się, Lawrence.
{34554}{34632}Coś usłyszałem.
{34880}{34947}Lawrence, boję się.
{34951}{35033}Wracaj do łóżka.
{36272}{36322}Matko?
{37504}{37562}Witam.
{37709}{37779}Ben mówił,|że bawiliście się tutaj.
{37783}{37886}- To był nasz azyl.|- Od czego?
{37895}{37950}Bardziej, od kogo.
{37954}{38062}Wasz ojciec,|trzyma mnie na dystans.
{38107}{38216}Według Bena przypominam mu|waszą matkę.
{38226}{38293}Podobno pan także.
{38304}{38404}Dlatego posłał mnie|na rok do przytułku.
{38408}{38537}Następnie wysłał mnie do ciotki,|do Ameryki.
{38...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin