Wojny Łowców Nagród II - Spisek Xizora - Jeter K.W. Jeter.pdf

(768 KB) Pobierz
SPISEK XIZORA
4
Dla Andrew Slaca, Mary Mayther Slac i Garyego Slaca
5
6
ROZDZIA£
DZI
R
ÓWNOLEGLE DO WYDARZEÑ
P
OWROTU
J
EDI
Strach to po¿yteczna rzecz.
By³a to jedna z najwa¿niejszych nauk, jakie móg³ poznaæ ³ow-
ca nagród. A Bossk uczy³ siê tego w³anie teraz.
Przez okno kokpitu Wciek³ego Psa widzia³ wybuchy, które
rozdar³y na ogniste strzêpy poczernia³ej durastali tamten statek 
Niewolnika I Boby Fetta. Jednoczenie og³uszy³ go wybuch sze-
rokopasmowych zak³óceñ statycznych, dochodz¹cych z komlinka
jak elektromagnetyczny jêk mierci. Przenikliwy, wielooktawowy
dwiêk wylewa³ siê z g³oników Wciek³ego Psa przez dobrych
kilka minut, dopóki ognista apokalipsa nie poch³onê³a ostatniego
obwodu na pok³adzie statku Fetta.
Wreszcie, gdy ju¿ móg³ s³yszeæ w³asne myli, Bossk spojrza³
w pust¹ przestrzeñ, tam, gdzie jeszcze przed chwil¹ znajdowa³ siê
Niewolnik I. Na tle zimnego, rozgwie¿d¿onego nieba tylko kilka
strzêpów roz¿arzonego do bia³oci metalu powoli przygasa³o w st³u-
mion¹ czerwieñ, oddaj¹c ¿ar pró¿ni.
On nie ¿yje, pomyla³ Bossk z dzik¹ satysfakcj¹. Nareszcie.
Wszystkie atomy, które sk³ada³y siê na cia³o wiêtej pamiêci Boby
Fetta, tak¿e dryfowa³y teraz w przestrzeni, nareszcie nieszkodli-
we. Zanim przeniós³ siê na w³asny statek, Bossk zdo³a³ na pok³a-
dzie Niewolnika I zainstalowaæ tyle detonatorów termicznych,
¿eby z wszystkiego, co tam ¿y³o, pozosta³y wy³¹cznie popio³y i pa-
skudne wspomnienia.
A wiêc jeli wci¹¿ odczuwa³ lêk, jeli ¿o³¹dek wci¹¿ ciska³
mu siê na wspomnienie mrocznej, przes³oniêtej wizjerem twarzy
7
Boby Fetta, musia³a to byæ ca³kowicie irracjonalna reakcja. On nie
¿yje, nie ma go
Ciszê panuj¹c¹ w kokpicie Psa zak³óci³o ledwie s³yszalne pik-
niêcie pochodz¹ce z panelu kontrolnego. Bossk spojrza³ w dó³ i stwier-
dzi³, ¿e teletransponder wychwyci³ w najbli¿szym s¹siedztwie obec-
noæ drugiego statku. Jeli wierzyæ koordynatom, jakie pojawi³y siê
na ekranie, musia³ on siedzieæ na karku Wciek³ego Psa.
W dodatku by³ to statek znany jako Niewolnik I. Profil ID
pasowa³ idealnie.
To niemo¿liwe, pomyla³ oszo³omiony Bossk. Serce na krót-
k¹ chwilê zamar³o mu w piersi, po czym niepewnie podjê³o pracê.
Przed eksplozj¹ odczyta³ ten sam profil ID z drugiej strony swoje-
go statku i obróci³ Wciek³ego Psa akurat na czas, aby ekran
wype³ni³a ogromna kula eksplozji.
Nagle zda³ sobie sprawê, ¿e nie widzia³ samego Niewolni-
ka I. A to znaczy, ¿e
Bossk us³ysza³ inny dwiêk, jeszcze cichszy, dochodz¹cy z in-
nego miejsca statku. Kto jeszcze tam by³. Czujne zmys³y Trando-
szanina zarejestrowa³y moleku³y innego stworzenia, kr¹¿¹ce po
zamkniêtym obiegu wentylacji statku. Bossk wiedzia³, do kogo
nale¿¹.
On tu jest. Krew w ¿y³ach Bosska zamieni³a siê w lód. Boba
Fett
Bossk czu³, ¿e jakim cudem wyprowadzono go w pole. Eks-
plozja nie poch³onê³a ani Niewolnika I, ani jego pasa¿erów. Nie
mia³ pojêcia, jak siê to Fettowi uda³o, ale siê uda³o. A og³uszaj¹cy
wrzask elektroniczny, który wype³ni³ kokpit, wystarczy³, aby ukryæ
wtargniêcie Boby Fetta na pok³ad Wciek³ego Psa. Ha³as trwa³
doæ d³ugo, aby Fett zd¹¿y³ wedrzeæ siê do w³azu i uszczelniæ go
za sob¹.
Z g³onika na sklepieniu kokpitu odezwa³ siê nagle g³os, który
nie nale¿a³ ani do Bosska, ani do Boby Fetta.
Dwadziecia sekund do detonacji  oznajmi³ ch³odny, po-
zbawiony emocji g³os autonomicznej bomby. Tylko najwiêksze
modele mia³y takie obwody ostrzegawcze.
Strach rozpuci³ lód w ¿y³ach Bosska, który wyskoczy³ z fo-
tela pilota i zanurkowa³ w korytarz za swoimi plecami.
W pomieszczeniu ze sprzêtem awaryjnym Wciek³ego Psa
rzuci³ siê na zawartoæ jednej z szafek, rozdzieraj¹c j¹ uzbrojony-
mi w pazury ³apami. Pies ju¿ nied³ugo pozostanie statkiem; za
8
Zgłoś jeśli naruszono regulamin