ściągi ochrona.doc

(287 KB) Pobierz
ATMOSFERA to gazowa powłoka otaczająca ciała niebieskie, a w szczególności Ziemię

ATMOSFERA to gazowa powłoka otaczająca ciała niebieskie, a w szczególności Ziemię. Składa się ona z mieszaniny gazów zwanej powietrzem. Górna granica atmosfery nie jest wyraźnie zaznaczona. Występowanie zórz polarnych świadczy o jej zasięgu do wysokości 1000 - 1200 km, a z dokonanych ostatnio badań sztucznych satelitów Ziemi wynika, że ślady atmosfery można stwierdzić nawet na wysokości 2000 - 3000 km. W atmosferze zachodzą również procesy i zjawiska fizyczne, np.: kondensacja pary wodnej, pionowe i poziome ruchy powietrza, zjawiska cieplne, elektryczne i optyczne.

W budowie atmosfery wyróżnia się szereg warstw. Główne z nich to troposfera, stratosfera, mezosfera, jonosfera, i egzosfera. Na szczególną ochronę zasługują dwie dolne warstwy atmosfery - troposfera i stratosfera, gdyż w nich gromadzi się większość zanieczyszczeń pochodzących z Ziemi.

Najniższa warstwa atmosfery - troposfera - obejmuje 75% jej masy. W przeciętnych warunkach naturalnych górna granica troposfery sięga od około 8 km nad biegunem do około 16 km nad równikiem. Najbardziej uderzającą cechą troposfery jest zawartość w niej prawie całej pary wodnej oraz stały spadek temperatury powietrza wraz ze wzrostem wysokości.

Wyższa warstwa atmosfery - stratosfera - sięga do około 40 km npm. Cechą charakterystyczną tej warstwy jest zawartość większości ozonu atmosferycznego. Do stratosfery docierają pyłowe zanieczyszczenia z Ziemi pochodzące z silnych wybuchów wulkanów lub eksplozji nuklearnych.

zanieczyszczeNIA powietrza

Terminem "zanieczyszczenie powietrza" określa się obecność w dolnej części atmosfery substancji stałych, ciekłych i gazowych w ilościach nie tylko uciążliwych dla człowieka lub wywierających ujemny wpływ na jego zdrowie, ale także szkodliwych dla roślin i zwierząt, a niekorzystnych dla klimatu, gleby i wody.

Źródła zanieczyszczenia powietrza są bardzo liczne i różnorodne, a obecny rozwój i postęp naszej cywilizacji powoduje ciągły wzrost ich liczby. Ogólnie można je podzielić na naturalne, wynikające z procesów zachodzących w przyrodzie, i sztuczne, spowodowane działalnością człowieka.

Do naturalnych źródeł zanieczyszczenia powietrza zalicza się: pyły kosmiczne pochodzące z meteorytów i komet; pożary lasów i stepów produkujące olbrzymie ilości dymu i popiołów; wyładowana elektryczne w czasie których powstają podtlenek azotu i ozon; procesy erozji gleby i wietrzenia górnych warstw litosfery, burze piaskowe i pyłowe, pyłki i zarodniki roślinne, bakterie, szczątki organizmów roślinnych i zwierzęcych; wyziewy z gorących źródeł i szczelin w ziemi oraz czynne wulkany wyrzucające duże ilości popiołu i gazów.

Wymienione źródła zanieczyszczeń powietrza, aczkolwiek poważne, mają jednak na ogół charakter sporadyczny i nie stwarzają poważnego zagrożenia dla życia na naszej planecie. Zagrożenie wystąpiło z chwilą intensywnego rozwoju przemysłu.

Gdy obecnie myślimy o problemie zanieczyszczenia powietrza, to źródła tych zanieczyszczeń wiążemy z działalnością człowieka bez względu na to, czy to palenisko domowe, zakład przemysłowy czy pojazdy mechaniczne. W ostatnim czasie wzrost zapylenia powietrza powoduje postępująca chemizacja rolnictwa. Pył powstający podczas rozpylania chemicznych środków ochrony roślin przedostaje się do atmosfery, a przy rozpylaniu z samolotu przenoszony jest na znaczne nieraz odległości.

Do bardzo poważnych źródeł zanieczyszczających atmosferę należy zaliczyć eksplozje nuklearne, zakłady wytwarzające izotopy radioaktywne oraz zakłady energetyczne oparte na wykorzystywaniu energii jądrowej.

Wymienione źródła wytwarzają różnego rodzaju zanieczyszczenia występujące w postaci pyłu lub cząstek sadzy, oparów np.: mgły kwasu siarkowego, gazów, zapachów i odorów. Każdy z tych rodzajów jest szkodliwy lub uciążliwy dla otoczenia ich źródła, ale tylko niektóre z nich występują powszechnie. Do takich należy zaliczyć przede wszystkim pyły, dwutlenek węgla, dwutlenek siarki, siarkowodór, fluor oraz zawarte w spalinach samochodowych - tlenek węgla, tlenki azotu, związki ołowiu i węglowodory aromatyczne.

Pyły towarzyszą nieodłącznie prawie wszystkim procesom technologicznym w elektrociepłowniach oraz w hutach, szczególnie w hutach metali nieżelaznych. Dość duże ilości pyłu powstają w cementowniach i w podobnych zakładach, w których surowce muszą ulegać zmieleniu. Ogólna produkcja pyłów przemysłowych na świecie jest bardzo wysoka.

Spalanie wielkich ilości paliw kopalnych powoduje, że codziennie wprowadza się do atmosfery tysiące ton dwutlenku węgla. Obecnie rośliny nie są w stanie przyswoić tyle węgla z powietrza poprzez fotosyntezę, ile wynosi jego emisja na świecie, zwłaszcza gdy się weźmie pod uwagę zniszczenie dużych kompleksów leśnych. Ponadto zmętnienie atmosfery spowodowane wzrostem zapylenia zmniejsza napromieniowanie powierzchni Ziemi i hamuje proces fotosyntezy.

Głównym dostawcą dwutlenku siarki do atmosfery są odlotowe gazy przemysłowe, powstające w procesach spalania paliw stałych, ciekłych lub gazowych zawierających w swoim składzie chemicznym siarkę w różnych połączeniach. Ponadto źródłem emisji dwutlenku siarki są fabryki kwasy siarkowego z oddziałem prażenia pirytów oraz przemysł celulozowy. Ostatnio zwraca się szczególną uwagę na zanieczyszczenie powietrza benzopirenami występującymi głównie w spalinach samochodowych oraz w pyłach powstałych ze ścierania opon gumowych i nawierzchni asfaltowych. Badania wykazały, że zawartość benzopirenów w powietrzu w większych miastach jest bardzo wysoka.

Od 1940 roku stosuje się na coraz to większą skalę środki ochrony roślin. Sporządza się je z soli metali ciężkich, siarki, ze związków arsenu, rtęci, selenu, chloru i fosforu, odznaczających się silną toksycznością. Mimo że stosowanie DDT jest zabronione, to jednak produkuje się go w dalszym ciągu i rozprowadza w krajach rozwijających się gospodarczo.

OZON- trzyatomowa cząsteczka tlenu (03) - jest rzadką, alotropową jego odmianą. Obecność tego gazu jest wyczuwalna z powodu charakterystycznego zapachu. Van Marum z Haarlem odkrył ozon w 1785 roku, ale nazwę nadał temu gazowi Christian Friedrich Schönbein, chemik szwajcarski pochodzenia niemieckiego, profesor chemii uniwersytetu w Bazylei, dopiero w 50 lat po odkryciu tego związku. I to kierując się właśnie specyficznym, ostrym zapachem tego gazu.

Ozon występuje we wszystkich warstwach atmosfery, ale głównie gromadzi się w stratosferze i troposferze. Ten zawarty w stratosferze chroni Ziemię i wszystkie organizmy żywe przed szkodliwym oddziaływaniem promieniowania ultrafioletowego. Ozon troposferyczny, szczególnie występujący przy powierzchni Ziemi, w większych stężeniach jest szkodliwy lub nawet trujący dla organizmów żywych.
Ubytek warstwy ozonowej w stratosferze powoduje zwiększony dopływ promieniowania ultrafioletowego do powierzchni Ziemi - stąd nasze obawy związane z "dziurą ozonową". Promieniowanie ultrafioletowe przenikając w głąb komórek może spowodować zmiany materiału genetycznego zawartego w jądrze komórkowym. Najgroźniejszym skutkiem działania promieni UV na skórę jest wywołanie procesu nowotworowego, w tym - złośliwego czerniaka skóry. Duże dawki ultrafioletu wywołują zapalenie spojówki i rogówki, a także mogą doprowadzić do powstania zaćmy. Promieniowanie UV przyspiesza starzenie się skóry, wywołuje zmarszczki, przebarwienia skóry i piegi.
Organizmy lądowe wykształciły wiele mechanizmów obronnych przed szkodliwym wpływem promieniowania UV, jak np. chitynowe pancerze owadów, muszle ślimaków, rogowe łuski gadów, pióra ptaków i włosy ssaków. Część zwierząt prowadzi nocny tryb życia.
Ozon pozostający blisko powierzchni Ziemi w dużych stężeniach może zagrażać zdrowiu ludzi. W stężeniu około 50 ppb powoduje bóle głowy, 60 ppb podrażnienia oczu, kaszel i duszności u osób wrażliwych i chorych na astmę, 100 ppb bóle klatki piersiowej, podrażnienia śluzówki, swędzenie oczu, choroby dróg oddechowych (nosa, gardła i płuc).
Nie jest też obojętny dla roślin. Wnikając przez otwarte w ciągu dnia szparki (pory) w liściach roślin uszkadza błony komórkowe i inne wewnętrzne struktury, jak chloroplasty i mitochondria. Zakłóca więc najważniejsze dla roślin procesy, jak fotosynteza i oddychanie, powoduje obniżenie plonów, zarówno u roślin dziko rosnących, jak też u roślin uprawnych.

**Kiedy mówi się o ozonie, większość z nas pewnie automatycznie myśli o warstwie ozonowej, która chroni nas od szkodliwego promieniowania UV. To jest „dobry” ozon, który występuje w stratosferze. Istnieje jednak też „zły” ozon – jeśli utrzymuje się na powierzchni ziemi, to stanowi główny składnik smogu na ziemi. Tego dobrego niestety jest mniej - niszczą go freony (szkodliwe związki CFC) i stąd właśnie problem „dziury ozonowej”.

Mechanizm powstawania "dziury ozonowej"

Problem pojawił się gdy zaczęto używać związku CCl2F2, zwanego freonem 12 oraz innych fluoropochodnych metanu i etanu (nazwanych wspólnie freonami lub CFC) do produkcji aerozoli.

Związki te wykorzystywane były w konstrukcji systemów chłodniczych:

-w sprężarkach lodówek

-chłodniach i urządzeniach klimatyzacyjnych

-do produkcji lakierów

-w przemyśle kosmetycznym

-w medycynie

-jako delikatne środki czyszczące w przemyśle komputerowym.

Po pewnym czasie stwierdzono, jak katastrofalne skutki przynosi używanie tych związkow dla warstwy ozonowej. Cząsteczki freonów nie wchodzą w reakcję z innymi substancjami i nie rozpadają się, mogą więc żyć w atmosferze ponad 100 lat. Owa niezniszczalność freonów oraz lekkość pozwalająca na przenikanie aż do ozonosfery zaniepokoiły dwóch chemików. Z ich założeń wynikało, że w ozonosferze miliony ton lekkich freonów pod wpływem promieniowania ultrafioletowego rozkładają się na pierwiastki: węgiel, fluor i chlor. Wprawdzie węgiel spala się, ale fluor i jeszcze silniej chlor rozpoczynają reakcję łańcuchową z ozonem powodując tworzenie się tlenków i powstanie zwykłego tlenu dwuatomowego.

Gazami szkodliwymi dla ozonu są również węglowodory (CxHy) i tlenki azotu (NOx). Te ostatnie mogą przebywać w atmosferze nawet ponad sto piećdziesiąt lat.

SMOG -  to zanieczyszczone powietrze zawierające duże stężenia pyłów i toksycznych gazów, których źródłem jest głównie motoryzacja i przemysł. Z fizycznego punktu widzenia smog jest mieszaniną dymu i mgły. Tu warto przypomnieć, że dym, to cząstki ciała stałego rozproszone w gazie a mgła to rozproszone w gazie kropelki cieczy. Z chemicznego punktu widzenia dym zawarty w smogu to cząstki sadzy rozproszone w powietrzu, a mgła to zwykła mgła atmosferyczna, czyli rozproszone w powietrzu kropelki wody. Taka mieszanka chłonie jak gąbka wszystkie gazy wypuszczane do atmosfery przez fabryki chemiczne, piece i silniki spalinowe. Każda wprowadzona do smogu drobina chemiczna ma, bowiem, w czym wybierać: może rozpuścić się w kropelce mgły, może osiąść na powierzchni pyłków sadzy lub, pozostać w powietrzu. W konsekwencji smog zawiera oba tlenki węgla, (CO i CO2), dwa tlenki siarki (SO2 i SO3), dwa tlenki azotu (NO i NO2) i węglowodory z niedopalonych paliw.

Powstawaniu smogu sprzyja położenie zagrożonych nim obszarów w obniżeniach.

Rozróżnia się smog fotochemiczny i smog kwaśny.

Smog fotochemiczny typu Los Angeles , zwany też utleniającym, tworzy się w czasie silnego nasłonecznienia w wyniku fotochemicznych przemian występujących w dużym stężeniu tlenków azotu, węglowodorów, zwłaszcza nienasyconych (alkeny) i innych składników spalin (głównie samochodowych). Składnikami tego typu smogu są także: ozon, tlenek węgla (czad), tlenki azotu, aldehydy, węglowodory aromatyczne.

Smog kwaśny typu londyńskiego , zwany też mgłą przemysłową, powstaje w wilgotnym powietrzu silnie zanieczyszczonym tzw. gazami kwaśnymi, głównie dwutlenkiem siarki (SO2) i dwutlenkiem węgla (CO2), oraz pyłem węglowym. Smog, ze względu na dużą koncentrację agresywnych czynników chemicznych, stanowi zagrożenie dla zdrowia ludzi i zwierząt, wywołuje choroby roślin i powoduje niszczenie materiałów.

Freony (CFCl) - jest to grupa chloro i fluoropochodnych węglowodorów alifatycznych, znanych pod handlową nazwą "Freon" i używanych m.in. jako ciecz chłodząca w chłodziarkach oraz jako czynnik napędowy w aerozolach. Słowo Freon jest zarejestrowanym znakiem handlowym należącym do koncernu DuPont. Freony uznano powszechnie w latach '90 XX wieku za szkodliwe dla środowiska. Uważa się, że ich emisja do środowiska jest jedną z głównych przyczyn zanikania warstwy ozonowej w atmosferze ziemskiej. Przed tym odkryciem freony były masowo stosowane jako ciecze robocze w chłodziarkach, gaz nośny w aerozolowych kosmetykach, oraz do produkcji spienionych polimerów.

W latach '90 opublikowano badania dowodzące, że emisja freonów do atmosfery powoduje niszczenie warstwy ozonowej. Obserwacje zmniejszonego poziomu ozonu nie budziły dyskusji. Wątpliwości skupiły się na powiązaniu freonów z tym zjawiskiem. Niektórzy naukowcy twierdzili, że niszczenie ozonu mogą powodować ogólne zmiany zachodzące w klimacie Ziemi. W tym samym czasie wygasły patenty koncernów produkujących freony, a chemicy z kilku koncernów opracowali skuteczne zamienniki freonów, które zostały opatentowane. Wywołało to komentarze medialne, sugerujące powiązania naukowców oskarżających freony z koncernami chemicznymi usiłującymi sprzedać swoje nowe produkty.

Mimo pewnych wątpliwości większość krajów przystąpiła do Konwencji Wiedeńskiej oraz Protokołu Montrealskiego, gdyż dowody na szkodliwe działanie freonów były dobrze udokumentowane. Największe gospodarki świata zgodziły się na zamrożenie produkcji freonów na poziomie z roku 1986. Aktualnie istnieje szereg badań, prowadzonych przez niezależne ośrodki naukowe potwierdzające szkodliwość działania freonów i wskazujące na ich kumulację w atmosferze, ze względu na ich trwałość.

Wynalazcą freonu był Thomas Midgley. Najpopularniejszym freonem stał się R-12 czyli dichlorodifluorometan. Jego wzór sumaryczny to CCl2F2. Freony są nietoksyczne i niepalne. W temperaturze pokojowej i ciśnieniu atmosferycznym są gazami. W instalacjach chłodniczych freony są cieczami na skutek ich sprężenia. Freony łatwo ulatniają się do atmosfery z nieszczelnych instalacji, bez pozostawiania widocznych śladów wycieku, co powoduje, że nieszczelności takie trudno jest wykryć. [poprawka: z nieszczelności, w 80% przypadków, ucieka również olej krążący w układach, który jest pierwszą oznaką nieszczelności]

Obecnie głównym następcą freonu R 12 jako cieczy chłodniczej jest R 134a (nazwy handlowe Suva 134a; Solkane 134a; Genetron 134a). Podczas kiedy freony to związki fluoru, chloru i węgla, R 134a jest fluorowanym węglowodorem zawierającym niepodstawione atomy wodoru (nie zawiera chloru). Jej wzór sumaryczny to CH2FCF3. Nazwa chemiczna to 1,1,1,2-tetrafluoroetan.
Szkodliwość i pochodzenie freonu

Freony - są związkami chemicznymi, zawierającymi w swoim składzie chlor (Cl), fluor (F), węgiel (C) i czasem wodór (H). Przykładowo freon – 11 ma wzór CFCl3, a freon - 12  CF2Cl2. związki te odznaczają się znaczną prężnością pary przy niskich temperaturach, a także dużym ciepłem parowania. Umożliwia to zastosowanie ich w urządzeniach chłodzących (sprężarkach, chłodniach, urządzeniach klimatyzacyjnych i lodówkach). Niestety gazy te powodują stopniowy zanik ozonosfery.

Freony są mało reakcyjne, w związku z czym bardzo długo żyją (więcej niż 100 lat). Nie rozpadają się ponieważ nie wchodzą w reakcje z elementami atmosfery. Dzięki temu mogą docierać do ozonosfery. Następnie dochodzi do ich rozkładu na węgiel, fluor oraz chlor. Dzieje się to pod wpływem silnego promieniowania UV. Węgiel się spala; fluor i chlor reagują z ozonem, w wyniku czego powstają tlenki i tlen o dwóch atomach O2. Chlor reaguje bardziej.

Dr Farman podczas badań prowadzonych na Antarktydzie w 1982 roku w jej zachodniej części odkrył zanik znacznej części ozonosfery nad biegunem. W kolejnych latach dziura ozonowa ulegała powiększaniu. W X.1987 roku stwierdzono 50% ubytek ozonu, w stosunku do jego zawartości w chwili odkrycia dziury ozonowej. W roku 1989 wysokie warstwy pozbawione były aż 95% ozonu. Ozon mierzymy w dobsonach [D]; jego średni poziom nad Ziemią to 300 D. Wyniki badań świadczą o tym, że za zanik warstwy ozonowej odpowiedzialna jest stale wzrastająca koncentracja freonów.

. Kwaśne deszcze to popularny sposób nazywania całego zakresu efektów  - kwaśnych opadów. Kwaśne opady to kwaśne zanieczyszczenia powietrza, które mogą znajdować się w kwaśnym deszczu lub w postaci kwaśnej mgły lub śniegu. Głównymi czynnikami powodującymi wzrost kwasowości opadów atmosferycznych są przenikające do atmosfery tlenki siarki i tlenek azotu. Deszcze zawierają w kroplach wody dwutlenek siarki, tlenek azotu oraz ich produkty reakcji w atmosferze: rozcieńczone roztwory kwasów siarki, głównie kwasu siarkowego(IV) oraz najbardziej szkodliwego kwasu siarkowego(VI), a także kwasu azotowego(V). Powstają nad obszarami, gdzie atmosfera jest zanieczyszczana długotrwałą emisją dwutlenku siarki i tlenków azotu (ze źródeł naturalnych, jak czynne wulkany, albo sztucznych, jak spaliny z dużych elektrowni i elektrociepłowni zasilanych zasiarczonym - tzn. zawierającym siarkę i  jej związki - paliwem, zazwyczaj węglem kamiennym lub brunatnym). 

         Kwaśne deszcze są przyczyną wielu chorób układu oddechowego, notuje się wzrost zachorowań u dzieci na astmę. Działają niszcząco na florę i faunę, rośliny na skutek działania SO2 i H2SO4 rosną wolniej i łatwiej ulegają uszkodzeniu. Szczególnie wrażliwe są tu drzewa szpilkowe. Wiele budynków i pomników jest wykonanych  z kamienia zawierającego wapno, takiego jak piaskowiec, wapień lub marmur. Wapno neutralizuje kwaśny deszcz, ale w końcu zostaje zużyte. Wtedy kamień traci naturalną odporność a budynek lub pomnik zaczyna ulegać zniszczeniu. Posągom kamiennym odpadają nosy, ściany domów pękają i grożą zawaleniem. Kwaśne deszcze również znacznie  przyspieszają korozję konstrukcji metalowych (np. elementów budynków, samochodów).

         Zapobieganie polega na budowaniu instalacji wyłapujących tlenki siarki i azotu ze spalin emitowanych do atmosfery (odsiarczanie gazu), rezygnacji z paliw o znacznym stopniu zasiarczenia oraz wykorzystania niekonwencjonalnych źródeł energii, np. energii słonecznej, energii wiatru. 

CO2 - jest gazem bezbarwnym, bezwonnym i stanowi naturalny składnik powietrza. Powstaje podczas całkowitego spalania węgla, a także w wyniku procesu oddychania każdego z organizmów. Jest on asymilowany przez rośliny i wykorzystywany do fotosyntezy, w wyniku której powstają produkty w postaci związków organicznych. Dla człowieka CO2 stanowi zagrożenie dopiero przy większych stężeniach. Zagrożone są natomiast materiały budowlane, których składnikiem są węglany. Wynikiem działania na nie dwutlenku węgla jest ich osłabianie. W karbonie doszło do zasymilowania ogromnych wielkości CO2 w drzewiastych paprotnikach rosnących w tym okresie. Tą drogą zmagazynowały węgiel w swych tkankach, a później powstały z nich pokłady surowca zwanego węglem kamiennym. W dniu dzisiejszym, gdy wydobycie węgla (oraz innych zawierających węgiel surowców) jest ogromne tak samo ogromne ilości tego węgla (w postaci CO2) podczas spalania trafiają do atmosfery. Stale obserwujemy wzrost dwutlenku węgla w atmosferze. Podejrzewa się, iż zużycie całych zasobów węgla spowoduje siedemnastokrotny wzrost tego gazu w ziemskiej atmosferze. Grozi to przegrzaniem się naszej planety. Twierdzenie to oparto na zdolności CO2 do absorpcji promieniowania w postaci ciepła, które odbijane jest od Ziemi i zamiast wyjść poza atmosferę jest na powrót ku niej kierowane. Im więcej w atmosferze tego gazu tym większą stanowi ona barierę dla odbijającego się od Ziemi promieniowania. Jeśli przewidywania się sprawdzą może dojść do topnienia lodowców górskich i tych skumulowanych na biegunach. Jest to jedna z hipotez. Tak naprawdę nie jest rzeczą prostą przewidzieć konsekwencje takiego zjawiska. Dwutlenek węgla to gaz cieplarniany. Podobne właściwości mają: metan, freony i jeszcze inne związki. Natomiast jednym ze źródeł gazów cieplarnianych jest przemysł wykorzystujący procesy spalania ropy naftowej oraz gazu. Duży wpływ na wzrost ziemskiej temperatury ma również wycinanie lasów. Przez to mniej CO2 jest pochłanianego przez rośliny z powietrza.

CO- jest bezbarwnym, bezwonnym gazem, którego źródłem jest niecałkowite spalanie węgla, paliw w pojazdach spalinowymi, a także w piecach domowych i wielkich piecach fabrycznych służących do wytopu tzw. surówki.  Dlatego największe stężenia czadu notuje się w miastach i okręgach hutniczych. Do największych polskich hut zaliczamy: Huta im. Lenina oraz Huta Katowice. Łączna ilość emitowanego przez nie czadu do atmosfery to 20% całej ilości CO w naszym kraju. Ilość ta jest równa milionowi ton tego związku.  Tlenek węgla nie stanowi większego zagrożenia dla układów ekologicznych, natomiast jest niezwykle trujący dla zwierząt i człowieka. jest on śmiertelnie trujący dla każdego organizmu, w którym transport tlenu odbywa się przy pomocy hemoglobiny. Są to np. wszystkie kręgowce. Działanie CO polega na łączeniu się tego gazu z hemoglobiną uniemożliwiając w ten sposób transport.  Czad powstaje, gdy spalamy węgiel przy zbyt małym dostępie powietrza. Przykładowo jeśli zamknęlibyśmy piec z rozżarzonymi węglami powstanie czad. Gdy wydarzy się to w pokoju, w którym śpi człowiek może skończyć się to tragedią.

Dzisiejsze społeczeństwo jest systematycznie podtruwane CO zawartym w spalinach. Gazy ze spalin zawierają dużo więcej (prawie 2x) CO, niż NOx (tlenki azotu) i węglowodorów wziętych łącznie, a ten czad się nie różni niczym od tego z pieca; jest tak samo trujący. 

Globalne ocieplenie

Jedną z przyczyn wzrostu temperatury na Ziemi jest nadmierne nagromadzenie w atmosferze pary wodnej, dwutlenku węgla, tlenku azotu, dwutlenku siarki i metanu. Znaczne ilości tych gazów dostają się do atmosfery również w wyniku procesów naturalnych. Jednak za wzrost koncentracji tych związków w atmosferze w ostatnim stuleciu odpowiedzialny jest głównie człowiek. Porównanie sposobu, w jaki nagromadzone w atmosferze gazy oddziaływają na bilans cieplny Ziemi do procesów zachodzących w szklarni jest jak najbardziej adekwatne. Atmosfera ziemska, podobnie jak ściany szklarni, przepuszcza krótkofalowe promieniowanie Słońca (Światło i promieniowanie ultrafioletowe), dzięki czemu znaczna część energii słonecznej dociera do powierzchni Ziemi. Tu zamieniana jest na ciepło, czyli promieniowanie długofalowe, które Ziemia wypromieniowałaby z powrotem w przestrzeń kosmiczną, gdyby nie atmosfera, a właściwie para wodna i inne gazy, które są taką samą pułapką dla ciepła, jak ściana szklarni.

Część promieniowania słonecznego dochodząca do powierzchni Ziemi nie jest pochłaniana i zamieniana na ciepło, lecz ulega odbiciu i wraca w przestrzeń kosmiczną. Stosunek ilości promieniowania odbitego do ilości promieniowania padającego ma daną powierzchnię określa się mianem albedo. Jego wartość zależy od charakteru powierzchni - szczególnie dużym albedo charakteryzuje się pokrywa śnieżna i górna powierzchnia chmur. Dlatego im mniejsze stają się obszary pokryte wiecznym śniegiem, tym mniejsza część promieniowania ulega odbiciu i tym szybciej rośnie temperatura na Ziemi.

Naukowcy spierają się co do pochodzenia i przyczyn wahań ilości obecnych w atmosferze gazów cieplarnianych. Jednym z najważniejszych jest dwutlenek węgla. Dwutlenek węgla jest naturalnym składnikiem atmosfery, powstającym w procesach oddychania, gnicia i spalania.

Stężenie dwutlenku węgla w atmosferze wzrasta także na skutek działalności człowieka. W wielkich miastach przemysłowych ilość CO2 osiąga nawet do 0,05 - 0,07% (średnie stężenie CO2 w atmosferze wynosi 0,03%), szczególnie w zimie przy pochmurnej pogodzie. Dwutlenek węgla jest ubocznym produktem spalania drewna i paliw kopalnych - węgla, ropy naftowej i gazu ziemnego. Uzależnienie naszej cywilizacji od tych paliw jako podstawowego źródła energii w połączeniu a eksplozją demograficzną spowodowały wzrost ilości dwutlenku węgla emitowanego do atmosfery. Ogromna ilości tego gazu powstają również przy wypalaniu lasów - najpopularniejszej w wielu regionach świata metodzie zdobywania nowych pól i pastwisk.

Efektem spalania paliw kopalnianych jest również emisja dwutlenku siarki. Silniki wszechobecnych samochodów wytwarzają tlenek azotu, natomiast ilość metanu w ciągu ostatnich stu lat się podwoiła. Jest on produktem beztlenowej fermentacji celulozy pod wpływem bakterii metanowych.

Środowisko - to pojęcie inaczej rozumiane przez przyrodników, fizyków, humanistów, itd.- ogólnie- to powierzchnia Ziemi wraz z glebą, powietrzem atmosferycznym, kopalinami, krajobrazem, światem roślin, zwierząt i człowiekiem, inaczej, jest to przestrzeń fizyczna zasiedlona przez organizmy, pomiędzy którymi istnieją wzajemne powiązania, środowisko może istnieć w stanie naturalnym lub przekształconym przez człowieka, wyróżniamy:

1) śr. naturalne,

2) śr. antropogeniczne – całkowicie stworzone przez człowieka,

3) śr. sztuczne pochodzenia antropogenicznego np. jeziora zaporowe, hałdy, sztucznie sadzo...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin