The Visitation.txt

(37 KB) Pobierz
00:00:01:movie info: RMVB  512x384 25.0fps 347.9 MB|/SubEdit b.4043 (http://subedit.prv.pl)/
00:00:17:tłumaczenie: >> ripPer <<
00:00:29:NAWIEDZENIE
00:00:36:Policja prosi obywateli|Antioch o dostarczanie
00:00:38:wszelkich informacji dotyczšcych|zniknięcia Marian Jordan,
00:00:42:które miało miejsce 2 dni temu.
00:00:45:Policja nie zna miejsca|pobytu 28-letniej kobiety.
00:00:48:Trwa nabór ochotników|chętnych do poszukiwań
00:00:52:na obszarze sšsiednich hrabstw.
00:00:54:28-letnia żona pastora|została znaleziona martwa.
00:00:58:Okolicznoci wskazujš|na rytualne morderstwo.
00:01:11:Jeli co takiego stało się w Antioch,
00:01:14:to może też zdarzyć się gdziekolwiek.
00:01:16:Nikt nie może czuć się bezpieczny.
00:01:18:Podczas gdy policja w|Antioch kontynuuje ledztwo
00:01:21:pytania dotyczšce brutalnego|zabójstwa pozostajš bez odpowiedzi.
00:01:24:Dzisiaj władze zwołały|konferencję prasowš, na której|poproszono przyjaciół
00:01:28:i znajomych ofiary o dostarczenie|pomocnych w ledztwie informacji.
00:01:32:Nowych komentarzy w sprawie brak.
00:01:35:To wprost nie do opisania,|jeli co takiego
00:01:39:spotyka żonę pastora.
00:01:43:Jak można zrobić co takiego?.
00:01:48:ledztwo w sprawie|morderstwa Marian Jordan
00:01:51:zostało po 8 miesišcach wstrzymane.
00:01:53:Policja w Antioch nie wykazała|się postępami w ledztwie.
00:01:57:Chociaż władze nalegajš,|aby nie zamykać dochodzenia
00:02:01:to bez poważnych ladów i podejrzanych
00:02:04:szanse na rozwišzanie|sprawy stajš się znikome.
00:02:06:Obywatele Antioch pozostanš|zatem w wieloma pytaniami.
00:02:14:TRZY LATA PÓNIEJ
00:02:23:Przykro mi, ale nie mogłam zrobić|nic więcej dla twojego psa.
00:02:34:Niestety, na leczenie już za póno.
00:02:39:Nic nie można mu dać?
00:02:42:Gdybymy dostali go wczeniej...
00:02:47:Hej, kolego.
00:02:49:- Max.
00:03:07:Musimy się trzymać, Max.
00:03:56:- Hej, Darlene. |- Masz to?
00:03:59:Tak. Mam. Dostałem w Belmont.
00:04:03:- Musiałem jechać aż do Butler. |- To dawaj szybko, bo party się kończy.
00:04:06:Spoko, zaraz będę.
00:04:10:- Co jest? |- Nie wiem.
00:04:13:Radio nawala.
00:04:24:Nie!
00:04:29:Michael? Michael?
00:04:56:Nie bój się. Jeste bezpieczny.
00:05:02:Czy ja nie żyję?
00:05:03:Musisz wrócić.
00:05:07:Gdzie?
00:05:09:Musisz powiedzieć im,
00:05:11:że on nadchodzi.
00:05:17:Spokojnie. Nie ruszaj się.
00:05:29:Gdzie jest Michael? Gdzie jest mój syn?
00:05:33:To moja wina. Znalazł|kluczyki do samochodu.
00:05:36:- Pozwoliłam mu wzišć auto. |- To nie twoja wina.
00:05:40:- Gdzie jest mój syn? |- Uderzyłem w drzewo.
00:05:42:- Wtedy wszystko stało się białe.
00:05:45:- Czułem się jak w innym wiecie. |- Żeby tylko nic mu nie było.
00:05:48:Wtedy też zobaczyłem anioła.
00:05:51:- Michael. Wszystko w porzšdku? |- Tak. Nic mi nie jest.
00:05:55:Nawet zadrapania. Niczego|podobnego nie widziałem wczeniej.
00:06:00:Powinien nie żyć.
00:06:04:Nie rozumiem tego, Brett.
00:06:11:Co to za zapach?
00:06:12:Kto chyba jechał na "gazie".
00:06:16:Wszyscy tu wożš ze sobš kegi na imprezy?
00:06:21:Niektórzy tak.
00:06:24:Co robisz?
00:06:44:20 lat czyszczę tu podłogę. Codziennie.
00:06:50:Czy to wystarczy, aby prosić
00:06:53:o małš odpłatę?
00:06:55:Po tym wszystkim, co dla ciebie zrobiłem
00:07:01:może zasłużyłem na cudowne|uzdrowienie mojego kolana?
00:07:55:On nadchodzi.
00:07:59:Dotknšłem łez i przeszył mnie pršd.
00:08:06:Przekaż czytelnikom, że Bóg czyni cuda.
00:08:09:Wiem, ponieważ mnie uzdrowił!
00:08:15:Kocielny Arnold Ramirez zbliżył|się do krzyża i doznał uzdrowienia.
00:08:18:Co mówił Michael Elliott o tym aniele?
00:08:22:Wyglšdał jak Jan Chrzciciel albo|inny z tych starotestamentowych
00:08:26:apostołów, Abraham, Isaac.
00:08:28:Ukazywały się tajemnicze postacie.
00:08:31:- Słyszałe o Dillard Hotel? |- Tak.
00:08:34:Słyszałam, że kto|zobaczył twarz Chrystusa
00:08:38:odbitš na murze.
00:08:40:- To było objawienie |- Byłem tam i zrobiłem to zdjęcie.
00:08:44:Tu widać jego oczy i nos.
00:08:47:Popatrz na usta. Nie wyglšda jak Jezus?
00:09:10:Kupa czasu, Max.
00:10:28:Travis?
00:10:32:Nie pójdę, Kyle.
00:10:34:Nie otwierasz kocioła.
00:10:39:Widzę, że to pora relaksu.
00:10:50:Wiesz, o czym wszyscy w miecie mówiš?
00:10:55:Z ludmi tak jest, że gadajš. Kawy?
00:10:57:Rozpuszczalna.
00:11:00:Nie.
00:11:02:Ludzie widzš co chcš zobaczyć.
00:11:07:Cuda
00:11:09:jak wiara
00:11:10:majš psychosomatyczne podłoże.
00:11:12:Nie zgadzam się.
00:11:18:Ostatni strzępek mojej|wiary umarł dzi rano.
00:11:24:Max?
00:11:30:Przykro mi to słyszeć, Travis.
00:11:33:Wiem ile on znaczył dla ciebie i Marian.
00:11:41:Nie wiemy, dlaczego złe rzeczy|przytrafiajš się dobrym ludziom.
00:11:46:Zawsze nie rozumiemy Jego plan.
00:11:49:Daruj sobie te slogany.
00:11:55:Pastorzy majš dzi spotkanie w Our Lady.
00:12:01:- Chciałbym żeby przyszedł. |- Nie jestem już pastorem
00:12:04:Ale chcę, żeby tam przyszedł.
00:12:07:Twój sceptycyzm przyda|się dla równowagi.
00:12:11:Podjechać po ciebie o 18.00?
00:12:13:- Słyszałe, co powiedziałem? |- Tak, słyszałem.
00:12:43:Max.
00:12:54:Max?
00:13:00:Co się dzieje?
00:13:05:Co się stało?
00:13:10:Co ja narobiłem?
00:13:17:Dobry piesek.
00:13:19:Dobry piesek.
00:13:23:O co chodzi?
00:14:12:- Spotkalimy się zeszłej nocy. |- Witam.
00:14:15:Pamiętam.
00:14:17:Spłacimy pana, jak tylko
00:14:21:dostaniemy pienišdze.
00:14:25:Przeprowadzilimy się i|dopiero rozkręcamy biznes.
00:14:29:- Z San Francisco? |- Tak.
00:14:32:Nie martwię się o furgonetkę.
00:14:34:Chciałbym aby przywiozła pani Michaela
00:14:38:na spotkanie w Our Lady.
00:14:40:Po co?
00:14:42:W tym artykule, zastępca Smalls mówi,|że Michael widział co niezwykłego.
00:14:47:Ciekawi nas, co to mogło być.
00:14:52:Przepraszam, ale my nie|jestemy specjalnie religijni.
00:14:57:Cóż, w takim razie to|trochę niezręcznie, ale
00:15:01:na powitanie w naszej społecznoci
00:15:05:chciałem podarować wam Biblię.
00:15:07:Może się przydać w razie potrzeby.
00:15:11:Do zobaczenia - być może - wieczorem.
00:15:24:Ksišdz na to: "Podrzucamy|pienišdze do góry. Co Bóg złapie,"
00:15:28:"to jego, a to, co spadnie|na ziemię, jest nasze".
00:15:35:Dobra. Wszyscy słyszelimy|historię Arnolda.
00:15:37:WIdzielimy też co się stało|z kocielnš furgonetkš.
00:15:40:Co jeszcze mamy?
00:15:42:Kyle, mówiłe, że twoi|wierni majš objawienia.
00:15:46:Niektórzy widzieli chmury|w kształcie Chrystusa.
00:15:51:Inni ujrzeli koty i psy.
00:15:54:- Módlmy się do zachmurzonego nieba.
00:16:13:Jeden z moich parafian widział
00:16:18:trzech aniołów kroczšcych po wodzie.
00:16:20:Łowił ryby i twierdzi, że nigdy|wczeniej nie złowił ich tak dużo.
00:16:23:- Wierzysz mu? |- Jest największym ofiarodawcš.
00:16:28:Po mojemu, wszystkie te objawienia
00:16:31:to demoniczne manifestacje.
00:16:37:Zielonowištkowcy widzš demona|za każdym kamieniem i drzewem.
00:16:40:Babtysta nie ujrzy demona, nawet|gdyby ten uderzył go w głowę.
00:16:43:Ale demony nie uzdrawiajš, Kyle.
00:16:46:Interpretujecie Biblię zbyt|dosłownie. W tym tkwi wasz problem.
00:16:50:Nie osadzaj, bo będziesz sšdzonym.
00:16:52:Nie osšdzam, szukam podstaw do dyskusji.
00:16:55:Ja tylko stwierdzam fakty.
00:16:59:Proszę o spokój.
00:17:07:Michael, mógłby wyłšczyć garnek.
00:17:12:Michael?
00:17:21:Michael?
00:17:25:Michael?
00:17:55:W stronę kocioła?
00:17:59:Wejd, jadę tam.
00:18:01:Dziewczynka skręciła mi rękę.
00:18:04:Mówiła, że to dla mojego dobra.
00:18:08:Kto wie?
00:18:12:Nazywam się Brett Henchle.
00:18:15:NIe widywałem cię tu wczeniej.
00:18:19:- On nadchodzi. |- Co mówisz?
00:18:41:Pójdę tam i się uzdrowię.
00:18:45:Nie rób tego. Lubię twojš bliznę.
00:19:03:Travis.
00:19:06:A ty co mylisz?
00:19:08:Z całym szacunkiem, Travis|nie jest już w Radzie.
00:19:12:Odszedł z kocioła.
00:19:14:Travis był założycielem Rady.
00:19:18:Prawdopodobnie liczę się bardziej|z jego opiniš, niż twojš.
00:19:31:Niestety, nie mam nic do powiedzenia.
00:19:33:Travis, ludzie czekajš na odpowied.
00:19:37:Zatem zróbcie to, co zwykle się robi.
00:19:41:Widziałem raz cud.
00:19:43:Spytałem kiedy Travisa, co może|przywrócić go na łono kocioła?
00:19:46:Odpowiedział: "cud".
00:19:53:Co to było?
00:19:56:Michael, zobacz!
00:19:58:- Co się stało? - Moja blizna zniknęła!
00:20:03:Wielki Boże.
00:20:07:Ręka mojego dziecka została uzdrowiona!
00:20:12:Darlene? Co się dzieje?
00:20:15:Dotknęłam figury i blizna zniknęła.
00:20:18:Może i ciebie uzdrowi.
00:20:23:Może uzdrowić was|wszystkich. Chwalmy Go.
00:20:26:Dziękujemy Ci Jezu.
00:20:28:Dziękujemy Ci Jezu! Alleluja! Amen.
00:20:31:Alleluja. Amen. Alleluja. Amen.
00:21:10:Michael, nie pozwoliłam|ci opuszczać domu.
00:21:12:- Gdzie byłe? |- W kociele.
00:21:19:Mylisz, że to zabawne? Co powiesz
00:21:21:na miesišc szlabanu. Czy to mieszne?
00:21:22:On nadchodzi.
00:21:25:Ćpałe co?
00:21:42:O co chodzi?
00:22:51:Mat, gdzie masz 400.
00:22:54:Rzšd numer dwa.
00:22:57:Na poziomie uda.
00:23:00:Pospiesz się, zamykam wczeniej.
00:23:03:Idę do kocioła.
00:23:06:Może mi się poszczęci.
00:23:13:Pomogę.
00:23:35:Chyba nie będziesz już tego potrzebował.
00:23:44:- Masz na myli twój poziom oka?
00:23:46:- Co jest, Matt?
00:23:54:- Co się stało?
00:24:02:Spójrz.
00:24:07:- Nawet mu nie podziękowałem. |- Komu?
00:24:23:- Mamo.
00:24:28:- Mamo!
00:24:30:Niech kto mi pomoże.
00:24:35:Jaki człowiek jej dotknšł i upadła.
00:24:38:Kto cię dotknšł, Dee?
00:24:41:Mamo, przestań!
00:24:59:Tamte drzwi!
00:25:11:Gdzie ona jest?
00:25:27:W porzšdku kochanie? Co się stało?
00:25:31:Czułam dziwny pršd, który
00:25:34:przeszył moje całe ciało.
00:25:40:Czułam to samo, kiedy|przydarzyło się to mnie.
...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin