{1}{1}23.976 {12}{60}/Poprzednio w Defiance... {62}{125}Rafe Mccawley|ma o was właciwe zdanie. {125}{156}Hyatt, uciekaj! {189}{228}Zajšłem twoje kopalnie... {235}{278}Daj mi tylko powód,|by zajšć więcej. {283}{362}Wykonasz moje rozkazy|dokładnie tak, jak je wydam. {374}{436}Twoim jedynym zadaniem|jest utrzymać mnie przy życiu. {465}{530}A mylisz, że po co wycišgałam|twój blady tyłek z więzienia? {539}{580}Pan... {595}{633}...powrócił. {1230}{1325}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {1326}{1417}/Nazywam się Niles Pottinger|/i witam na pustkowiach. {1422}{1458}Obecnie transportujemy {1458}{1537}najnowszy, najbardziej zaawansowany|sprzęt do ekstrakcji minerałów {1537}{1611}z Cedars|do rozwijajšcego się Defiance. {1611}{1662}To małe miasto,|choć o wielkim sercu. {1717}{1810}Zmieniamy stronę?|Mój prawy profil jest bardziej fotogeniczny. {1815}{1906}Może, ale terraformowane|skały nad pańskim ramieniem, {1906}{1966}tworzš poczucie stałego gruntu, {1966}{2043}a ludzie lubiš przywódców|twardo stšpajšcych po ziemi. {2067}{2129}Wie pani co, kapitanie?|Nowy Jork już o pani szepcze. {2136}{2177}Dobrze czy le? {2199}{2268}Wicekróla bardzo poruszył|pani ostatni film. {2290}{2311}Dziękuję. {2374}{2441}Czasem obawiam się,|że sš trochę przesadzone. {2446}{2472}Nic podobnego. {2482}{2544}Jak powiedział kiedy|wielki ziemski filozof: {2549}{2625}"Skrajnoci zawsze|wydajš się robić wrażenie". {2947}{2971}Padnij! {4002}{4021}Nie ruszaj się. {4165}{4184}To jest to. {4203}{4249}Przybyli tu po sprzęt. {4606}{4723}Boże! Blink! Raul!|Oni chyba nie żyjš! {4764}{4831}Otrzšnij się!|Ładuj ich na pakę. {4927}{4953}O Boże. {5908}{5977}Proszę.|Nie widziałem waszych twarzy! {5982}{6035}- Nie wiem, kim jestecie!|- Zamknij się! {6054}{6090}Na kolana. {6095}{6167}Jestem wysokiej rangi|oficerem Republiki Ziemi. {6167}{6205}Ludzie sš mi winni przysługi. {6207}{6267}Jeli mnie oszczędzisz,|gwarantuję, że ledztwo {6267}{6327}dotyczšce tego incydentu|zostanie natychmiastowo umorzone. {6327}{6354}Wysokiej rangi? {6370}{6399}Już nie. {6438}{6512}Zdejmuję ci twoje stopnie. {6555}{6591}Powiedziałem "zdejmuję". {6627}{6653}Wszystko. {7178}{7207}Wszystko. {7322}{7351}Na kolana. {7353}{7452}- Nie chcesz tego robić.|- Na kolana, palancie! {7636}{7751}Lubisz krzywdzić ludzi?|Olewać ich? {7795}{7843}To włanie takie uczucie. {8008}{8090}Co robisz, do cholery?|Musimy wiać! {8507}{8569}{Y:b}.:: GrupaHatak.pl ::.|>> Release24.pl << {8619}{8679}DEFIANCE 2x04|Beasts of Burden {8679}{8751}Tłumaczenie: cat84|Korekta: moniuska, neo1989 {8866}{8907}Prawie nie spałem w więzieniu. {8960}{9034}Żeby się od tego odcišć,|wyobrażałem sobie twojš twarz. {9116}{9161}Dobrze, że pozostawiłem jš|bez skazy. {9233}{9363}Na Casti, gdybym stosował się|do tradycji ojca, rozcišłbym ci brzuch, {9363}{9413}dokładnie jak on zrobił to|swojej pierwszej żonie. {9442}{9564}Ale dostałem szansę, by żyć|w kwon-yo gyen-do - nowym wiecie, {9581}{9674}gdzie miłoć do żony jest wystarczajšcym|powodem, aby jš oszczędzić. {9720}{9797}Ja również dostałam szansę,|by żyć w kwon-yo gyen-do, {9830}{9919}gdzie mężczyzna i kobieta|mogš być sobie równi. {9996}{10089}Gdy cię nie było|zwiększyłam zyski o 20%. {10137}{10312}Powinnimy być partnerami.|Zasłużyłam sobie na to. {10324}{10350}Tak. {10403}{10451}Jestem pewny, że chciałaby tego. {11029}{11118}- Znowu? Poważnie?|- Trening czyni mistrza. {11118}{11173}Lubię twojš etykę pracy. {11446}{11508}O nie. Za 10 minut|mam zabranie personelu. {11508}{11537}Muszę cię wykopać. {11592}{11674}Czyli nie będzie seksu,|bo musisz ić pracować w burdelu? {11674}{11734}Wspaniała ironia. {11935}{11959}Czeć, młoda. {11969}{12002}Nie odpowiadałe na komunikator. {12041}{12072}Wzywa cię nowy burmistrz. {12082}{12161}- Nikt nie nauczył cię pukać?|- On mnie wychowywał. {12199}{12216}Słuszna uwaga. {12350}{12434}Możesz opisać maski,|jakie mieli ci Grabieżcy? {12482}{12559}Jeden miał na sobie|jakš orientalnš maskę, {12559}{12645}z tymi...|miesznymi rogami. {12659}{12717}Drugi miał czerwonš maskę {12717}{12791}z łuskami od nabojów ze strzelby,|sterczšcymi z niej jak dzidy. {12798}{12918}To ten sport, w który kiedy grali|w starej Kanadzie, Ameryce. {12935}{12976}- Piłka na lodzie albo...|- Hokej. {12978}{13026}Nie wiem, u licha, co to jest! {13045}{13091}Wiem tylko,|że szeciu moich ludzi nie żyje, {13091}{13175}a cenny sprzęt RZ został skradziony|i musi się znaleć natychmiast! {13175}{13218}Nie miałbym wielkich nadziei. {13218}{13271}Grabieżcy znikajš|doć szybko po napadzie. {13271}{13311}Pewnie sš już|z 500 kilometrów stšd. {13311}{13350}Więc sugeruję,|aby lepiej ruszał. {13350}{13388}We tylu ludzi, ilu potrzebujesz. {13403}{13424}Ja pojadę. {13448}{13498}Chcę skrzywdzić ludzi,|którzy ciebie skrzywdzili. {13522}{13592}Dziękuję, Churchill.|To bardzo miłe. {13602}{13638}Dostaniesz dodatkowy petrohol. {13645}{13712}Przemierzanie pustkowi|to strata czasu i materiałów. {13712}{13745}Potrzebujemy tropów. {13745}{13817}A ja mylałem,|że wietny z ciebie tropiciel. {13817}{13899}W tym rzecz... nie wożę|swojego tyłka przez pustkowia. {13899}{13930}Nolan ma rację. {13930}{13980}Będzie ci potrzebna armia,|by obstawić tyle terenu, {13980}{14057}a najlepiej obserwować|czarny rynek, stšd do Angel Arc, {14057}{14124}- czy gdzie nie pojawi się sprzęt.|- Ciebie nie pytałem. {14124}{14203}Jeste moim doradcš do spraw polityki,|a nie bezpieczeństwa. {14206}{14237}Znaj swoje miejsce. {14309}{14352}Cieszę się, że cię nie zabili. {14405}{14434}Co tu jeszcze robisz? {14601}{14635}Jestem przekonana, że moja kamera {14635}{14685}zarejestrowała czyste ujęcie|twarzy ich przywódcy, {14685}{14815}gdy zsunęła mu się maska,|ale niestety, twardy dysk jest rozwalony. {14870}{14906}Chyba mogę to naprawić. {14951}{15031}Jeste posiniaczona.|Powinna pójć do lekarza. {15045}{15090}Byłam nieprzytomna|tylko przez kilka minut. {15093}{15110}Jessico... {15110}{15184}Możesz mnie nazywać Berlin...|jak wszyscy inni? {15215}{15268}Nie lubię, gdy wyjeżdżasz|mi z tš "Jessicš". {15270}{15330}- Więc powinna się chociaż położyć.|- Nic mi nie jest. {15347}{15376}Mam robotę. {15469}{15520}Czy Irisa pozwalała ci|się tak rozpieszczać? {15553}{15630}Nie.|Irisa nie z tych. {15676}{15843}Mam oczy.|Widzę, jak na siebie patrzycie. {15858}{15932}Pewnie tak gadasz|przez ranę na głowie, bo... {16006}{16047}Gdyby stało się po mojemu, {16057}{16162}Irisa i Nolan opuciliby|miasto pierwszym autobusem. {16179}{16225}Nie chcę mieć|z tš dziewczynš nic wspólnego. {16287}{16311}Rozumiem. {16963}{16997}Hej, szefie. {17069}{17107}Udało nam się. {17248}{17306}Ty debilny dzieciaku!|Co ty sobie mylał? {17306}{17339}Wujku Rafe, widzisz ten sprzęcik? {17339}{17390}To sprzęt wydobywczy,|Votańska technologia laserowa. {17390}{17447}- Tnie skały jak masełko.|- Wiem, co to jest! {17447}{17519}Republikańskie szczury chcš zaczšć|przedzierać się przez twarde pokłady. {17519}{17586}To spowoduje zawał.|Możemy stracić setki górników. {17586}{17651}RZ słowem nie wspomniała|o ruszaniu twardych pokładów. {17651}{17704}A po co przywoziliby ten sprzęt? {17711}{17795}Republice nie zależy na Defiance.|Z chęciš posłaliby nas do piachu. {17795}{17845}Wiesz, kim sš ci ludzie.|Zabili mi połowę rodziny! {17845}{17903}- Uspokój się, Josef!|- Sam to mówiłe! {17915}{17977}Powiedziałe, że nadejdzie czas,|gdy trzeba będzie przelać krew! {17977}{18040}Ale nie kazałem ci|okradać konwoju RZ. {18090}{18174}- Kto jeszcze w tym uczestniczył?|- Raul, Bink i O'Grady. {18188}{18215}Gdzie sš teraz? {18289}{18325}Raul i Bink nie przeżyli. {18346}{18414}Pochowalimy ich w lesie,|a O'Grady nawiał do Cedars. {18414}{18485}Nie sšdzilimy, że Republikanie|uderzš w odwecie tak mocno. {18485}{18548}A czego, do cholery, się spodziewałe,|że zaproponujš ci kanapkę? {18548}{18651}Ale zapłacili za to.|Załatwilimy wielu z nich. {18682}{18723}Raul i Bink nie zginęli na darmo. {18723}{18773}Ratujemy to miasto.|Ratujemy istnienia ludzkie! {18776}{18833}Przywiozłe to cholerstwo|do mojego domu! {18845}{18891}Wiesz, jak wnikliwie|mnie obserwujš! {18996}{19068}- Mylałem, że będziesz po mojej stronie.|- To le mylałe! {19157}{19200}Chyba moja nieobecnoć|dobrze ci zrobiła. {19200}{19284}Dała ci możliwoć wyjcia|z mojego cienia i rzucenia swojego własnego. {19315}{19365}Po niadaniu|pójdziemy do namiotu walk. {19380}{19433}- Wprowadzisz mnie w sprawy.|- Tato... {19445}{19502}Ja tylko udawałem,|gdy cię nie było. {19502}{19584}Pomylałem, że skoro wróciłe,|zechcesz, żebym się wycofał {19584}{19639}i pozwolisz mi się skupić|na moim biznesie muzycznym. {19641}{19694}To było zanim usłyszałem|o twoim zem-ba-ko. {19713}{19785}Gdy raz mężczyzna odbierze życie,|pozostaje już zem-bat-so. {19814}{19888}Wiesz, Alak, nigdy nie przewidywałem|dla ciebie takiego życia. {19888}{19967}Zawsze wyobrażałem sobie ciebie|w legalnym interesie, {19967}{20046}jak ten twój muzyczny,|gdzie wzbogaciłby się i założyłby rodzinę, {20056}{20092}filar społecznoci. {20116}{20147}Ale myliłem się. {20161}{20279}Na dobre i na złe, jeste Tarrem. {20339}{20425}Moja krew płynie w twoich żyłach.|I nie ma od tego ucieczki. {20468}{20490}Dojedz. {20519}{20603}Czekałem, żeby mieć kogo,|z kim będę mógł pogadać o interesach, {20603}{20648}człowieka, któremu ufam. {20686}{20737}Sam się przekonasz,|że im mężczyzna potężniejszy, {20737}{20794}- tym mniej ma powierników.|- Hej, ty! Dataku Tarr. {20847}{20917}Jakim cudem chodzisz wolny po ulicy? {20924}{21020}Dostałem zwolnienie warunkowe.|A teraz, łaskawie zejd nam z drogi. {21020}{21077}Pułkownik Marsh był naszym dowódcš.|Był dobrym człowiekiem. {21077}{21159}Nie zasłużył, ...
Kubar1976