{1}{1}25 {932}{1031}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {1032}{1062}Pomocy! {1098}{1185}Wycišgnijcie tę bestię,|zanim mnie rozerwie. {1350}{1432}Włóż te łapska do rodka|i uwolnij gnojka! {1440}{1472}Sprowad Trevesa. {1612}{1630}Chloroform! {1632}{1680}Który konował jest od piczy? {1682}{1732}Ja cię otworzę, kobieto. {3390}{3470}Panie, proszę, on jest mój.|Błagam! {3490}{3550}Nie odbieraj mi go! {3725}{3798}Poranny portier znalazł jš|u stóp wschodnich schodów. {3800}{3832}Kiedy do was przyszła? {3860}{3920}Wczoraj,|krótko po ósmej wieczorem, {3922}{3995}kiedy przygotowywałem opinię|o mierci Linklatera. {4002}{4025}Była brudna. {4035}{4078}Przeklinała jak doker. {4098}{4188}Godzinę póniej jej syn przyszedł|na wiat po cesarce. Został zabrany. {4202}{4268}Nie wiemy dokšd|ani przez kogo. {4268}{4322}Przez tego,|który zepchnšł jš ze schodów. {4335}{4450}Po mierci matki biedne dziecko|będzie w niebezpieczeństwie, inspektorze. {4452}{4482}Żadnych rzeczy osobistych? {4490}{4540}Żadnego nazwiska, jej czy kogo,|kto na niš czeka? {4540}{4565}Nic. {4580}{4645}Zajmie się niš|mój Amerykanin na Leman Street. {4665}{4710}Jeszcze co powinien pan zobaczyć. {4790}{4838}Sierżancie,|proszę pomóc jš odwrócić. {4865}{4918}To może pomóc jš zidentyfikować. {5175}{5200}O rety! {5512}{5562}.:: Grupa Hatak ::. {5565}{5655}{Y:B}RIPPER STREET|sezon 2 odcinek 2 {5658}{5752}Tłumaczenie: jarmisz {6558}{6618}Kto powie,|że nie jeste piękny? {6662}{6690}Wilson! {6715}{6788}Jedediah Shine|chowa dzi swojego sierżanta. {6808}{6875}Nie ma wyjcia,|musimy pożegnać zmarłego. {7020}{7062}Jeszcze ostatecznie nie ustalono, {7062}{7105}dlaczego Linklater|pożegnał się ze wiatem. {7115}{7180}Zgoda, swoje zrobił żelazny pręt,|który go przebił. {7182}{7238}Ale kršżš też pewne plotki, Wilson, {7242}{7338}że nasz przyjaciel Edmund Reid|mógł mieć co wspólnego z tš mierciš. {7382}{7412}O wilku mowa. {7475}{7505}I jak, inspektorze? {7582}{7638}Takie urazy, panie Reid, {7670}{7708}zmieniajš człowieka. {7718}{7752}Uczš pokory. {7782}{7820}Pokorny Fred Best. {7865}{7930}Byłem ciekaw, czy się pokażecie. {8030}{8068}Był moim przyjacielem. {8110}{8170}Ale wcišż stoisz|po stronie człowieka {8182}{8255}podejrzewanego,|że pomógł temu przyjacielowi umrzeć? {8258}{8345}Ostrożnie, panie Shine,|z takimi twierdzeniami. {8348}{8382}Dlaczego, sierżancie? {8405}{8472}Ludzie mogš zapytać,|co przyjdzie dobrego {8482}{8552}z szargania reputacji|kogo takiego jak pan Reid. {8555}{8580}W rzeczy samej. {8582}{8638}- I że to oszczerstwo maskuje prawdę.|- Czyjš? {8638}{8752}Pańskš! O pańskich działaniach|w tej jednostce. {8770}{8795}Wilson! {8815}{8875}Hańbi pan odznakę i mundur. {8905}{8990}Twój inspektor jest zhańbiony,|a ty uwłaczasz mnie? {8990}{9055}- Będę szukał satysfakcji.|- Niech jej pan szuka! {9058}{9110}Plotki mówiš,|że porzuciłe boks. {9110}{9130}Mówiš prawdę. {9130}{9235}Z ulgš muszę przyznać,|że jednak {9270}{9310}nie do końca zmiękczyła cię... {9318}{9372}fałszywa miłoć żony kurwy. {9375}{9440}Nie. Nie tutaj.|Nie teraz. {9445}{9472}Ale wkrótce, sierżancie. {9502}{9572}Kiedy wiat pozna|zaprzysiężone zeznanie pana Trevesa {9640}{9710}i dowie się,|że inspektor Reid jest mordercš. {9932}{10005}Sińce i stłuczenia na biodrze,|miednicy, kolanie i na plecach. {10028}{10115}Koć ramienna, promieniowa i łokciowa|sš jednak nietknięte. {10118}{10202}Nie broniła się przed upadkiem.|Kurczowo trzymała dziecko przy piersi. {10205}{10238}Umarła chronišc je. {10248}{10285}Instynkt macierzyński. {10292}{10318}Na nic się zdał. {10325}{10405}Treves opisał jš|jako brudnš nędzarkę? {10442}{10498}Moim zdaniem jest piękna. {10510}{10565}I ten, co o niš dbał,|myli tak samo. {10610}{10712}Podarte i znoszone.|Ale ten szew jest wysokiej klasy... {10718}{10770}Nici najprawdopodobniej kradzione. {10772}{10830}Mówisz, że skórę|też ma kradzionš? {10875}{10968}Spójrz na jej twarz.|Biel cynkowa. Rozjania jej cerę. {10968}{11032}- Na jaki czas.|- Była bardzo zadbana. {11148}{11258}Mimo to nie próbowano jej|tego usunšć. {11260}{11310}Mylisz, że przez to|nie była człowiekiem? {11310}{11375}Wszyscy kiedy bylimy zwierzętami,|jak teraz mówiš. {11385}{11422}Niektórym i dzi|do nich niedaleko. {11425}{11465}Wolałbym, muszę przyznać, {11468}{11550}zostawić sierżanta w spokoju.|Pochował dzi przyjaciela. {11590}{11648}Może i czym była obdarzona,|ale tę kobietę zamordowano, {11650}{11692}a jej dziecko porwano. {11695}{11798}Ten ogon to pozostałoć.|Przypomnienie, czym kiedy bylimy. {11828}{11878}W wodzie, pod nieboskłonem. {11918}{11942}Sierżancie Drake. {11952}{12002}Zakazano ulicznych pokazów dziwolšgów, {12005}{12082}ale pojawiły się jakie plotki,|że częć trupy Toma Normana {12082}{12125}wróciła z Nottingham? {12128}{12210}Ukrywajš się pod estakadš kolejowš|niedaleko Artillery. {12330}{12402}- Główny inspektor Abberline.|- Inspektor Reid. {12425}{12465}Wzmocnienie. {12735}{12842}To chłopiec. Przecież prosiłem.|Żadnych dzieciaków więcej. {12848}{12978}Sierżancie, macie za mało ludzi.|Dobrze zrozumiałem? {12980}{13008}Tak. {13048}{13120}Ma rację.|Mamy braki. {13128}{13215}Mylisz, że pod moim biurem|ustawia się kolejka? {13215}{13315}Batalion twardych weteranów,|z których każdy błaga, {13315}{13362}żeby dołšczyć go do twojej jednostki? {13362}{13385}Ogień, przyjacielu? {13385}{13462}Ten tutaj,|detektyw konstabl Flight, {13468}{13565}pracował w mundurze|po godzinach bez zapłaty, {13565}{13680}a liczbš zatrzymań|mógłby nas wszystkich zawstydzić. {13682}{13732}W Bloomsbury, Fred. {13745}{13840}Teraz dołšczył do służby ledczej.|Chce pracować tutaj. {13842}{13935}Sam się zgłosił do pracy w tym szambie.|W Whitechapel. {14108}{14225}Inspektorze Reid. To zaszczyt.|Nie zawiodę pana, sir. {14232}{14302}Łatwo powiedzieć, konstablu.|Dowieć trudniej. {14350}{14400}Inspektorze,|mogę na słowo? {14492}{14548}Niedawno mały ptaszek|usiadł mi na ramieniu. {14550}{14610}Ćwierkał co|o awanturze na pogrzebie. {14612}{14675}Ten ptaszek paraduje|z filiżankš zamiast ucha? {14715}{14790}Jeli Drake nie potrafi|trzymać nerwów na wodzy, {14815}{14878}twoim zadaniem jest go zdyscyplinować. {14918}{14970}Sierżant Linklater|był jego przyjacielem. {14970}{15030}A Jedediah Shine|jest wyższy rangš. {15032}{15098}A jeli ten starszy rangš|dopuszcza się niesubordynacji, {15108}{15140}a może nawet czego gorszego? {15142}{15192}Zostaw to. {15195}{15320}To nie twoje nazwisko sławiš teraz|jako wzór prawoci. {15330}{15432}I dopóki Treves cię nie oczyci,|tak pozostanie. {15458}{15525}Jeste moim przyjacielem, Ed, ale... {15540}{15688}rzucasz oskarżenia przeciw człowiekowi|o jego pozycji bez dowodów. {15698}{15860}Rozumiesz mnie?|Inspektorze? Zrozumiano? {15990}{16020}Do Artillery. {16152}{16235}Wszyscy ambitni ludzie, panno Hart,|uciekajš się do handlu. {16238}{16335}To umiejętnoć, która pomaga|utrzymać się na powierzchni, {16345}{16395}kiedy fortuna się odwraca. {16405}{16488}Cieszę się,|że nie złamały pani nowe warunki. {16685}{16718}Nie chce pan przeliczyć? {16720}{16820}Jestemy przyjaciółmi.|A przyjaciele sobie ufajš. {16852}{16908}I nie zapominajš|o wzajemnych zobowišzaniach. {17012}{17135}Zobowišzaniach, które,|pozwolę sobie przypomnieć, mogš zniknšć, {17155}{17230}dzięki jednemu słowu|i jednej nocy. {17265}{17298}Rozumie mnie pani? {17308}{17350}To już wszystko, panie Duggan? {17430}{17485}Proszę pozdrowić|swojego rewolwerowca. {17498}{17562}Będzie musiał urabiać sobie ręce|po łokcie. {18072}{18150}A to co?!|Caliban, jak widzę! {18188}{18315}Chciałe nastawać|na czeć mojego dziecka? {18325}{18388}Będę cię dręczyć, Calibanie, {18405}{18542}aż ryk bestii wyrwie się|z twoich trzewi. {18920}{18965}Sšdzę, że już wystarczy,|sierżancie. {18965}{19052}Niech pani przestanie.|Zamykamy przedstawienie. {19055}{19082}Na jakiej podstawie? {19085}{19142}ledztwo w sprawie zabójstwa,|panno Pettigrew. {19145}{19185}Zabójstwa i porwania. {19198}{19265}Noworodka odebrano|zamordowanej matce. {19272}{19342}A jak my mielibymy|panu w tym pomóc? {19345}{19388}Ona również miała pewien dar. {19410}{19478}Wyrostek u dołu kręgosłupa. {19515}{19540}Ogon? {19570}{19632}Mówi pan o Stelli Brooks. {19670}{19710}John. {19805}{19860}Znaleziono jš ostatniej nocy,|panie Goode. {19865}{19895}A dziecko? {19958}{20018}Mówił pan o jej dziecku. {20025}{20088}To chłopiec.|Mylimy, że żyje. {20122}{20145}Ale zabrano go. {20180}{20218}Kiedy widział jš pan ostatnio? {20238}{20318}Dzi mija blisko siedem miesięcy. {20320}{20370}Bardzo precyzyjna odpowied. {20382}{20420}Szukałem jej. {20440}{20482}Była pańskš kochankš? {20622}{20690}W szpitalu była zupełnie sama? {20695}{20755}Nie miała nic,|poza zdartym ubraniem. {20758}{20792}Ale to ubranie... {20822}{20855}było kiedy ładne. {20858}{20912}W co najmniej jednym miejscu|było doskonale zszyte. {20915}{21005}- To było kosztowne.|- Czekaj, bracie, dam ci co na to. {21005}{21045}Nic mi nie pomoże! {21348}{21380}Z drogi, stogu siana. {21550}{21620}Ten wasz Caliban|był z wami całš ostatniš noc? {21622}{21690}Był. Wszyscy możemy to potwierdzić. {21745}{21798}Pokazujecie tu|imponujšce sztuczki. {21800}{21880}To żadna sztuczka|To dar Johna. {21908}{22020}Jest odporny na ból.|Ale nie na cierpienie. {22035}{22092}A panna Brooks?|Co powie pani o niej? {22110}{22155}Bezdomna, osierocona. {22158}{22270}Tom Norman pokazywał jš|w szklanej kabinie, to znaczy jej tył. {22278}{22365}Za dodatkowego pensa|można było pocišgnšć za ogon. {22365}{22392}Nie miała żadnej rodziny? {22400}{22478}Przyjaciół poza wami, którzy mogliby|powiedzieć, kto chciał jš skrzywdzić? {22492}{22598}Miała przyjaciela.|I już pan go poznał. {22940}{...
Kubar1976