The.Treasure.of.the.Sierra.Madre.1948.txt

(72 KB) Pobierz
{200}{320}"SKARB SIERRA MADRE"
{2131}{2192}Hej, kolego, poratujesz rodaka...
{2584}{2669}Halo, proszę pana,|da pan na obiad rodakowi?
{3165}{3253}- Kupi pan kupon loterii państwowej?|- Zmykaj. Nie chce żadnych kuponów.
{3255}{3294}Główna nagroda to 4000 peso.
{3296}{3353}Odczep się, mały żebraku.
{3373}{3445}Jeden kupon kosztuje tylko 4 peso.|Na pewno pan wygra.
{3447}{3489}Nie mam 4 peso.
{3492}{3553}Może pan kupić ćwierć kuponu za 1 peso.
{3555}{3657}Jeśli się ode mnie nie odczepisz,|chlusnę ci tą wodą prosto w twarz.
{3703}{3765}To może jedna dziesiąta kuponu za 40...
{3844}{3946}A jedna dwudziesta seńor?|Kosztuje tylko 20 centavos.
{3953}{4024}Niech pan zsumuje liczby. Otrzyma pan 13.
{4026}{4098}To najlepszy numer. Na pewno wygra.
{4120}{4193}- Jasne, kiedy losowanie?|- Za trzy tygodnie.
{4209}{4279}Daj mi jedną dwudziestą i zejdź mi z oczu.
{4348}{4385}Polecam się na przyszłość.
{4387}{4472}Ja mam same szczęśliwe numery.|Życzę szczęścia.
{4474}{4505}Trzynaście.
{4833}{4862}Przepraszam.
{5071}{5098}Papierosa?
{5166}{5190}Dzięki.
{5233}{5271}- Gorąco.|- Tak.
{5453}{5526}Paskudne miasto. Tampico.
{5577}{5608}Święta racja, bracie.
{5610}{5676}Gdybym załapał jakąś pracę|i zarobił na bilet na statek,
{5678}{5747}zmyłbym się stad w try miga.
{5770}{5829}Gdybym był stąd,|kupiłbym pastę do butów...
{5831}{5901}i został pucybutem.|Ale jako gringo nie mam szans.
{5930}{5995}Mogę tylko siedzieć na ławce,|aż umrę z głodu.
{5997}{6066}Mogę wyżebrać coś od innego gringo|albo coś podwędzić.
{6068}{6115}Ale spróbuj czyścić buty...
{6117}{6192}albo sprzedawać lemoniadę na ulicy,|a jesteś skończony.
{6194}{6245}Żaden Amerykanin cię nie zatrudni.
{6247}{6317}Tak, a miejscowi zadręczą cię na śmierć.
{6319}{6388}- To nie jest miasto dla biedaka.|- A które jest?
{6540}{6603}Da pan na obiad rodakowi?
{8972}{9002}Halo, proszę pana.
{9004}{9056}Da pan na obiad rodakowi?
{9058}{9106}Pierwszy raz widzę taką bezczelność.
{9108}{9151}Dostałeś ode mnie w południe.
{9153}{9203}Kiedy czyścili mi buty, dostałeś znowu.
{9205}{9251}Teraz znowu próbujesz mnie naciągnąć.
{9253}{9309}Mam prośbę.|Spróbuj raz naciągnąć kogoś innego.
{9311}{9392}- To zaczyna być męczące.|- Przepraszam. Nie wiedziałem, że to pan.
{9395}{9476}Nie zwrócilem uwagi na twarz.|Patrzyłem tylko na ręce i pieniądze.
{9478}{9549}Prosze mi wybaczyć. Obiecuję,|że nie będę się pana czepiał.
{9551}{9597}Ostatni raz daję ci pieniądze.
{9599}{9689}Masz tu 1 peso, żebyś nie zapomniał|o swojej obietnicy.
{9691}{9741}- Dziekuję panu.|- Ale pamiętaj,
{9743}{9827}teraz musisz sobie radzić bez mojej pomocy.
{10017}{10093}Hej, kolego, dasz na obiad rodakowi?
{10100}{10137}Nie dam ci złamanego centa.
{10139}{10194}Jeśli chcesz pieniedzy, dam ci pracę.
{10196}{10241}- Gdzie jest haczyk?|- Nie ma żadnego.
{10243}{10308}Proponuję ci pracę.|To ciężka praca, ale dobrze płatna.
{10310}{10358}- Pracowałeś przy budowie obozu?|- Pewnie.
{10360}{10420}Zaraz odpływa prom,|brakuje jednego z moich ludzi.
{10422}{10498}Nie wiem, co się stało.|Pewnie upił się i śpi w jakiejś norze.
{10500}{10562}- Ile pan płaci?|- 8 dolarów za dzień.
{10576}{10671}Nie stój tak.|Decyduj się, prom nie będzie czekał.
{10673}{10718}- Zgoda.|- Chodź.
{11100}{11154}- Cześć.|- Cześć, kolego.
{11165}{11215}Dobra, chłopaki, na pokład.
{11532}{11571}Do siebie.
{12273}{12345}Co jest z wami? Nie dajecie rady?
{12347}{12433}Jest 54 stopni w cieniu, a na tym żurawiu|nie ma wcale cienia.
{12435}{12531}Pomyślcie sobie, ze jesteście milionerami|w prywatnej łaźni parowej.
{12534}{12571}Im szybciej skończymy,
{12573}{12647}tym szybciej wrócimy do miasta|i napijemy się chłodnego piwa.
{12649}{12723}Jeśli uwiniecie się w dwa tygodnie,|dostaniecie premię.
{12725}{12801}Tak, zasłużyliśmy na nią|pracując po 16, 18 godzin dziennie.
{12803}{12853}Nie narzekajcie. Mało wam?
{12855}{12905}Płacę wam najwyższe stawki i premie.
{12907}{12965}Skoro mowa o pieniądzach,|kiedy będzie wyplata?
{12967}{13048}- Nie dostałem jeszcze złamanego dolara.|- Dostaniesz swoje pieniądze,
{13050}{13114}spokojna głowa, kiedy wrócimy do Tampico.
{13116}{13201}Zresztą po co ci pieniądze na tym|pustkowiu, żeby je przegrać w karty?
{13203}{13257}Dostaniesz swoją dolę,|jak zejdziemy z promu.
{13811}{13863}Agent miał tu na mnie czekać z pieniędzmi.
{13865}{13902}Nie wiem, co się mogło stać.
{13904}{13974}Ale nie martwcie się.|Pójdę do biura i przyniosę pieniądze.
{13976}{14011}Zaczekajcie tutaj.
{14013}{14063}Wolelibyśmy pójść z panem.
{14065}{14121}Nie ufacie mi? Myślicie, ze ucieknę z forsą?
{14123}{14161}O to pana nie podejrzewam.
{14163}{14260}Ale nie mam nawet centa na piwo.
{14271}{14350}Dobrze, spotkajmy się|w barze Cantina Madrid.
{14352}{14429}Jest 14:15. Będę tam o 15:00.
{14522}{14586}Pat McCormick. Przychodzi tu czasami.
{14588}{14623}Nie widziałem go ostatnio.
{14625}{14677}Pat McCormick? Dlaczego go szukacie?
{14679}{14765}- Miał się tu z nami spotkać.|- Jest wam winien jakieś pieniądze?
{14774}{14840}Od jak dawna jesteście w Tampico?
{14842}{14881}Co to ma do rzeczy?
{14883}{14970}Tylko obcokrajowcy i naiwni Amerykanie|dają się nabrać na jego sztuczki.
{14972}{14998}Jak to?
{15000}{15061}Wynajmuje takich naiwniaków jak wy.
{15063}{15131}A kiedy przychodzi do zapłaty, ulatnia się.
{15220}{15295}Ile nam zostało z tych 10 dolarów,|które nam dał, Dobbsie?
{15297}{15383}- 2,50 $ .|- Nie wystarczy nawet na nocleg.
{15405}{15509}Znam takie jedno miejsce. Pełno tam|szczurów, skorpionów i karaluchów.
{15541}{15609}Noc tam kosztuje 50 centavos.
{15724}{15757}Jeszcze jeden...
{16051}{16120}...krucho z pracą.
{16122}{16149}Na ulicach pełno ludzi...
{16161}{16202}żebrzących o coś do jedzenia.
{16206}{16279}Złoto w Meksyku? Jest na pewno.|Niecałe 10 dni stad koleją.
{16281}{16384}Góry czekają na właściwego człowieka,|który odkryje i wykradnie ich skarb.
{16386}{16441}Pytanie tylko: czy jesteś tym człowiekiem?
{16443}{16517}Bogate żyły złota trafiają się rzadko.|Trzeba ich długo szukać.
{16519}{16596}Jak myślisz, dlaczego złoto kosztuje|20 $ za uncje?
{16598}{16689}- Nie wiem. Bo jest rzadkie.|- Tysiąc ludzi idzie szukać złota.
{16691}{16760}Po pół roku do jednego z nich|uśmiecha się szczęście.
{16762}{16867}Jego łup to nie tylko rezultat jego trudu,|ale również trudu tych 999 pozostałych.
{16869}{16945}To 6000 miesięcy albo 500 lat...
{16947}{17009}łażenia po górach bez jedzenia i picia.
{17011}{17116}Złoto jest tyle warte,|bo trzeba wiele wysiłku, by je znaleźć.
{17118}{17190}- Nigdy tak o tym nie myślałem.|- Nie ma innego wyjaśnienia.
{17192}{17285}Złoto do niczego się nie nadaje.|Tylko na biżuterię i złote zęby.
{17287}{17322}To wymysł szatana.
{17324}{17417}Najpierw mówisz sobie,|że zadowolisz się 25000 $ .
{17419}{17489}Tak mi dopomóż Bóg. Jak Boga kocham.|Piękne postanowienie.
{17491}{17578}Po wielu miesiącach znoju i niedojadania,|kiedy nic nie znalazłeś,
{17580}{17632}spuszczasz do 15000 $, potem 10000 $ .
{17634}{17709}W końcu mówisz:|"Panie spraw, bym znalazł choć 5000 $,
{17711}{17774}"a nie poproszę cię o nic więcej|do końca życia".
{17776}{17824}5000 dolarów to dużo pieniędzy.
{17835}{17879}Tutaj 5000 $ robi wrażenie.
{17881}{17949}Ale kiedy już je masz,|nie możesz na tym poprzestać.
{17951}{18030}Chęć pomnożenia fortuny jest większą|niż obawa przed śmiercią.
{18032}{18099}Masz 10000, chcesz 25000.|Masz 25000, chcesz 50000.
{18101}{18145}50000, potem 100000. Jak ruletka.
{18147}{18206}Mówisz sobie: ostatni raz.|A potem grasz znowu.
{18208}{18286}Ze mną tak by nie było. Przysięgam.
{18289}{18346}Wystarczyłoby mi tyle, ile chciałem znaleźć.
{18348}{18405}Nawet gdyby 500000 $...
{18407}{18461}leżało i czekało, bym się po nie schylił.
{18463}{18521}Kopałem na Alasce, w Kanadzie i Kolorado.
{18523}{18594}Byłem w Hondurasie,|zarobiłem na podróż do domu...
{18596}{18659}i ledwo zostało, by wyleczyć się z febry.
{18661}{18751}Kopalem w Kalifornii i Australii.|Praktycznie na całym świecie.
{18755}{18820}Tak. Wiem, co złoto robi z ludźmi.
{18832}{18903}Mówisz, jakbyś znalazł złoto, tatuśku.
{18905}{18937}Co?
{18959}{19021}Co wiec robisz tutaj bez grosza przy duszy?
{19023}{19079}To przez złoto. To właśnie robi z ludźmi.
{19081}{19143}Nie znam poszukiwacza,|który by umarł w dostatku.
{19145}{19216}Po dorobieniu się fortuny,|roztrwoni ją goniąc za nową.
{19218}{19268}Ja nie jestem wyjątkiem.
{19300}{19401}Choć siły już nie te, co kiedyś,|w środku wciąż drzemie poszukiwacz.
{19406}{19488}W każdej chwili gotów jestem wyruszyć,|jeśli ktoś mi zaproponuje.
{19490}{19545}Wolałbym iść sam. Tak jest najlepiej.
{19547}{19632}Samotność nie jest dla każdego.|Niektórych doprowadza do szaleństwa.
{19634}{19717}Ale wyprawa ze wspólnikiem to ryzyko.|Zdarzają się morderstwa.
{19719}{19790}Wspólnicy oskarżają się o różne rzeczy.
{19839}{19909}Dopóki niczego nie znajdą|dopóty panuje zgoda.
{19911}{20015}Ale kiedy góra złota zaczyna rosnąć,|pojawiają się kłopoty.
{20057}{20135}Nie miałbym nic przeciwko takim kłopotom.
{20145}{20195}Idę spać.
{20198}{20261}Może przyśni mi się góra złota.
{20263}{20347}Wielka góra złota.
{20483}{20523}Wierzysz w to, co ten stary...
{20525}{20582}gaduła w Oso Negro...
{20584}{20624}powiedział...
{20626}{20715}o tym, jak złoto zmienia człowieka,|że nie jest już taki sam,
{20717}{20779}jaki był, zanim je znalazł?
{20781}{20825}To chyba zależy od człowieka.
{20827}{20874}Ja też tak uważam.
{20880}{20933}Złoto samo w sobie nie jest przekleństwem.
{20935}{21036}Wszystko zależy od tego,|czy trafi we właściwe ręce.
{21043}{21082}Według mnie złoto może być...
{21084}{21145}zarówno błogosławieństwem,|jak i przekleństwem.
{21225}{21288}Patrz, kto wychodzi z hotelu Bristol.
{21315}{21376}Czy to Pat McCormick, czy mi się zdaje?
{21477}{21507}To o...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin