Defiance.S02E10.HDTV.XviD-AFG.txt

(25 KB) Pobierz
{14}{62}/Poprzednio w Defiance...
{67}{113}Chciałam ci powiedzieć na osobnoci.
{113}{146}Zostanę dziadkiem.
{163}{228}Dotarłe do Mendocino,|odnalazłe matkę?
{233}{295}- Wyrzuciłe jš, tato.|- Dokonałem wyboru.
{309}{388}Chronić Pilar, kobietę, którš kocham,|czy chronić jej dzieci.
{398}{489}- Co się stało z Tommym?|- Z jakim Tommym?
{592}{659}- Okłamała mnie.|- Chcesz mówić o kłamstwach, Alak?
{667}{702}A może powinnam|nazywać się Vizu?
{702}{774}- Porozmawiamy o tym w domu.|- Nie dotykaj mnie. Zostaję tutaj.
{803}{849}Pielgrzymka nie może|zostać zakłócona.
{868}{897}Taka jest wola Irzu.
{1172}{1244}PLACÓWKA TERENOWA|REPUBLIKI ZIEMI
{1585}{1623}/Chcesz po służbie|/wpać do Needwant,
{1623}{1709}/może walniemy partyjkę Ivali|albo spróbujemy czego nowego?
{1714}{1750}Nie daj się prosić.|Będzie super.
{1753}{1784}Stać.
{1815}{1858}Chcę moje pienišdze, koledzy.
{1865}{1956}Prawdziwy dżentelmen|spłaca długi na czas.
{1990}{2069}Nie sšdziłem,|że Cedars tak powróci.
{2072}{2119}Scripy, scripy, scripy.
{2609}{2630}Zabezpieczyć teren!
{2630}{2683}- Zajmę się tym.|- Wracać tu, wy dwaj. Do mnie!
{2798}{2851}We dwóch ludzi.|Postaw ich u szczytu schodów.
{3100}{3124}Chod tu.
{3191}{3261}Spokojnie, koledzy.
{3263}{3313}- Stróż prawa.|- Złodziej poszedł w tamtš stronę.
{3313}{3345}- Idcie.|- Tak jest.
{3349}{3402}Musiałem go spłoszyć.|Upucił to.
{3512}{3536}Terrakula.
{3558}{3625}- Po co komu co takiego?|- Ja to wezmę.
{3644}{3692}Dzięki za pomoc, stróżu prawa.
{3711}{3752}Cieszę się, że mogłem pomóc.
{3930}{3990}Włanie przegięła.|Idziemy.
{4023}{4126}{Y:b}.:: GrupaHatak.pl ::.|>> Release24.pl <<
{4129}{4191}DEFIANCE - 2x10|Bottom of the World
{4193}{4263}Tłumaczenie: cat84|Korekta: moniuska & neo1989
{4301}{4325}Odznaka.
{4378}{4402}Mam to gdzie.
{4462}{4486}Co jeszcze?
{4529}{4553}Noże.
{4611}{4632}Już.
{4733}{4817}Lepiej nie zmuszaj mnie,|abym podnosił głos.
{5054}{5128}Gdzie, do cholery, była?|Potrzebowałem cię przy Kenyi.
{5128}{5174}- Znalazłe jš beze mnie.|- Nie w tym rzecz.
{5174}{5205}Więc w czym?
{5253}{5378}W tym, że nie mogę ci ufać,|nie tylko, kiedy na ciebie patrzę.
{5378}{5428}Nie mogę nawet|spokojnie zamknšć oczu,
{5428}{5529}bo ty włamujesz się do garnizonu RZ|i kradniesz terrakulę.
{5536}{5598}Po tym wszystkim,|co przeszlimy w zeszłym roku,
{5598}{5678}- powinnimy być zespołem.|- Sukar jest chory.
{5680}{5716}- Kłamiesz mi tu?|- Nie.
{5721}{5821}Więc jak właciwie|terrekula ma wyleczyć Sukara?
{5824}{5898}- To skomplikowane.|- "To skomplikowane".
{5915}{5972}W porzšdku, niech ci to uproszczę.
{5996}{6073}- Dopóki tego nie wyjanimy...|- Serio?
{6088}{6140}Nie spuszczę cię z oczu.
{6176}{6210}/Dzień dobry, Defiance.
{6212}{6308}/Tu Alak Tarr,|/wracam z najlepszymi
{6322}{6402}/w starym nowym wiecie melodiami|/na zapoczštkowanie waszego dnia.
{6402}{6435}/Hej, przestań.
{6438}{6572}/Spodziewamy się wizyty|/ambasador Republiki Ziemi, pani Tennety.
{6581}{6699}/Włanie zebralimy|/milionowš tonę gulan...
{6723}{6814}...gulanitu, odkšd chłopcy|w niebieskich mundurach zaczęli działać.
{6816}{6953}Powitajmy więc goršco|naszš ambasador Tennety w Defiance.
{7073}{7138}- Musisz przestać to robić.|- To tylko zabawa.
{7140}{7178}Następnym razem|walcz ze mnš bardziej.
{7178}{7255}Na Rayetso, czy u ciebie|we wszystkim chodzi o seks?
{7265}{7303}A co jest złego w seksie?
{7387}{7471}Słuchaj, nie sšdzę,|abym mógł to dalej robić.
{7483}{7552}- Czekaj, co?|- To namiesza mi w małżeństwie.
{7567}{7718}Wkrótce zostanę ojcem i mylę,|że już czas odłożyć dziecinne rzeczy na bok.
{7759}{7807}To le zabrzmiało.
{7826}{7924}To stare ludzkie powiedzenie.|Mogłem le je zrozumieć.
{7924}{7970}Chodzi o to,|że kocham swojš żonę.
{7977}{8118}I chodzi mi o to,|że to między nami nie ma przyszłoci.
{8123}{8166}Czy tym dla ciebie jestem?
{8226}{8281}Seks-zabawkš, którš możesz|wykorzystać i wyrzucić?
{8281}{8346}Chyba trochę dramatyzujesz.
{8380}{8504}Jeste dla mnie wspaniałš osobš|z fantastycznym gustem muzycznym.
{8514}{8574}I zawsze będziesz tu miała pracę.
{8600}{8643}Zasługujesz też na podwyżkę.
{8744}{8814}- 5000 scripów.|- Co?
{8816}{8888}Jeli zamierzasz mnie traktować|jak dziwkę, to tak mi zapłacisz.
{9192}{9224}Pójdę po resztę.
{9753}{9780}Witaj.
{9818}{9900}Poznaj moich mężów,|Cyrusa i Jermaine'a.
{9924}{9998}Sš nawet bardziej przystojni|niż twoi poprzedni mężowie.
{10005}{10075}Dziękuję, pani była burmistrz.
{10077}{10159}Ambasador Tennety, pozwolimy pani|zmyć z siebie pustynny kurz,
{10159}{10211}a potem zrobimy sobie|rundkę po kopalniach.
{10245}{10317}- Musisz stać tak blisko?|- Przepraszam.
{10317}{10382}Pani ambasador,|jest pani zjawiskowa z każdej strony.
{10398}{10478}Co to za mina, Amando?|Dołujesz mnie.
{10487}{10523}Pozwolę ci ponieć moje bagaże.
{10561}{10612}Sierżancie Poole, bagaże.
{10617}{10677}Czułabym się znacznie pewniej,|gdyby ty je poniosła.
{10693}{10741}- Mam gips.|- Mimo to.
{10744}{10799}Ambasador Tennety,|jeli mogę na słowo.
{10825}{10873}Wiem, że masz|z Amandš na pieńku.
{10873}{10916}Wiem też, że jeste|kłamczuchš i złodziejkš,
{10916}{10991}a z odrobinę większš inteligencjš,|byłaby też seryjnš zabójczyniš.
{10993}{11034}A ja mogę to wszystko udowodnić.
{11036}{11125}Rusz swój zgrabniutki tyłek|i sama zabierz swoje bagaże.
{11329}{11413}/Przez Burzowš Przepać...
{11425}{11499}/Dobrzy przyjaciele ramię w ramię...
{11511}{11590}/- Cudzołóżcie swojš drogš do domu...|- Tylko bez spronych piosenek!
{11600}{11674}- Kiedy będzie musiał się ich nauczyć.|- A kto mówi, że to chłopak?
{11681}{11724}Dzieciaki, zachowujcie się.
{11763}{11784}Dzięki, tato.
{11863}{11914}Dobrze mieć znowu rodzinę razem.
{11923}{12000}Luke także tu jest,|przynajmniej duchem.
{12000}{12029}Tak jak mama.
{12067}{12125}Szkoda, że nie dożyła,|by zobaczyć swojego wnuka.
{12182}{12261}Nie chciałby, tato,|żeby tego dożyła?
{12312}{12352}Tak, ja też.
{12468}{12496}Co się dzieje?
{12511}{12575}Quentin powrócił.
{12602}{12659}Dobrze cię widzieć.|Pracowałe gdzie?
{12664}{12698}Pracuję przy linii mag-lev.
{12717}{12822}Przepraszam, że nie mogłem wczeniej.|Byłem w radio na łuku.
{12844}{12918}Złapiesz przeziębienie.|Ludzkie zarazki sš najgorsze, nie?
{12971}{13067}Włanie mówiłem tej dwójce,|jak to dobrze mieć tu dzieciaki.
{13096}{13146}Być tatš|to najlepsze uczucie, Alak.
{13180}{13232}- Ciesz się tym.|- Póki możesz.
{13271}{13345}Pewnego dnia twój dzieciak doronie|i zobaczy, jaki naprawdę jeste.
{13731}{13798}Opracowano wieloetapowy|proces oczyszczania gulanitu.
{13801}{13873}Wydobyte kryształy|sš zanurzane w proszku,
{13873}{13990}a potem skrapla się je|w przyjazne dla rodowiska paliwo, petrohol.
{13992}{14084}Ambasador Tennety,|gratuluję, że uniknęła pani więzienia.
{14084}{14129}Musiała mieć pani|cholernie dobrego prawnika.
{14129}{14153}Dlaczego on tu jest?
{14167}{14239}Poprosiłam go, żeby cię eskortował,|by trzymała się z dala od kłopotów.
{14247}{14297}Myl o mnie|jak o kompanii reprezentacyjnej.
{14302}{14333}Zechce pani założyć kask?
{14431}{14455}Kajdanki?
{14467}{14539}Tak, trudna miłoć.
{14652}{14808}Z najnowszš w RZ technologiš ekstrakcji|udało nam się zwiększyć produktywnoć o 20%,
{14815}{14901}zmniejszyć zanieczyszczenia produktu finalnego|do poziomu milionowych częci.
{14901}{14944}Jeli tu podejdziesz,|to ci pokażę.
{14954}{15035}Podczas standardowej procedury,|górnicy po kolei odršbujš kawałek daleko od żyły.
{15035}{15069}Pojawiajšce się kryształy...
{15131}{15160}To może stopić stal.
{15162}{15208}Masz pojęcie,|co mogłoby to zrobić tobie?
{15208}{15254}Nie planowałam w tym nurkować.
{15256}{15311}Mylałem raczej o czym w stylu,|że ty upuszczasz kamerę,
{15313}{15393}powstaje plusk|i przypala ci te ładne brwi.
{15407}{15465}- Uważasz, że mam ładne brwi?|- Sš w porzšdku.
{15477}{15527}- Muszę tu stać?|- Tak.
{15563}{15642}Jak sobie radzisz|ze zmianš stanowiska, Amando?
{15649}{15704}Z burmistrza do prostytutki,|to niezły upadek.
{15721}{15757}Właciwie to matrony.
{15767}{15817}I tę zmianę uważam za ożywczš.
{15829}{15855}Tak, ale mimo wszystko.
{15889}{15966}Mam pocišgnšć za kilka sznurków|i załatwić ci pracę w moim biurze?
{15968}{16033}Może jako sekretarka?
{16040}{16119}Dziękuję.|Pracuję już z prostytutkami.
{16239}{16258}Co to było?
{16388}{16428}Chod.|Hej, chodcie!
{16455}{16505}Hej! Chodcie tędy!
{16519}{16539}Amanda.
{17260}{17299}Pomóżcie im wyjć.|Chodmy.
{17299}{17337}- Zdejmij kajdanki.|- Nie ma mowy.
{17339}{17373}Gdzie sš inni?
{17373}{17428}Cały tunel się zawalił.|Tylko wam udało się wydostać.
{17428}{17471}- Amanda?|- Pewnie nie żyje.
{17476}{17536}Jezu, jeste babš.|Zawiadom Rafe'a Mccawleya.
{17536}{17610}Każ mu tu natychmiast przyjć.|Musimy rozpoczšć poszukiwania ratunkowe.
{17610}{17646}- Szybko.|- Rafe. Rafe.
{17984}{18016}Jest tam kto?
{18090}{18133}- Ktokolwiek?|- Tutaj.
{18363}{18423}Nic mi nie jest...|tak sšdzę.
{18462}{18517}Mój komunikator jest zmiażdżony.|A twój?
{18533}{18560}Nie mogę go znaleć.
{18704}{18725}Tennety?
{18812}{18833}Tennety!
{18907}{18927}Tennety?
{19123}{19152}Nie oddycha.
{19440}{19488}- Przepraszam.|- W porzšdku.
{19492}{19548}Nie, naprawdę przepraszam.
{19555}{19579}Serio?
{19593}{19617}Za co?
{19620}{19682}Powiedziałem wiele okropnych rzeczy|w klubie dla przebierańców.
{19682}{19730}Nie miałem na myli|żadnej z nich.
{19730}{19867}Kocham cię i powinna nosić makijaż,|peruki, cokolwiek, co cię uszczęliwia.
{19867}{19883}I miała rację.
{19886}{19965}Kłamałem w sprawie pracy|w rodzinnym interesie,
{19974}{20022}i kłamałem w sprawie Skevura.
{20049}{20085}Nie jestem zła o Skevura.
{20087}{20135}To był...|krwawy dług.
{20137}{20171}Gdzie nauczyła się tego słowa?
{20171}{20221}Moje...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin