gotham.104.hdtv-lol.txt

(23 KB) Pobierz
[10][27]/Nadcišga wojna.
[27][53]/Potworna wojna.|/Zapanuje chaos.
[54][96]Krew spłynie ulicami.|Wiem o tym! Widzę to!
[96][127]Już czas, aby kto go zastšpił.|Równie dobrze mogę to być ja.
[149][167]Nazywam się James Gordon.|Jestem detektywem.
[167][200]- Nazywam się Bruce Wayne.|- Obiecuję, znajdę człowieka, który to zrobił.
[200][215]Stój, bo strzelę!
[224][260]Został wrobiony, żeby ukryć|prawdziwego mordercę.
[261][288]Nigdy nie wracaj do Gotham.
[289][344]Zabił człowieka. Na rozkaz Carmine'a Falcone,|największej szychy w wiecie przestępczym.
[344][391]mierć Wayne'ów zapoczštkuje ciężkie czasy|dla naszej rodziny i dla Gotham.
[392][429]Rodzina Maroni wyczuwa słaboć.
[429][458]Jim, do ciebie.
[480][513].::GrupaHatak.pl::.|/przedstawia:
[515][537]Jim?
[556][591]Witaj, James.|Stary druhu.
[619][645]- Ty jeste Barbara?|- Tak.
[645][684]- Wejd, proszę.|- Witaj, James.
[715][748]Jestem Peter Humboldt.
[756][801]Miło cię w końcu poznać.|Na żywo jeste jeszcze piękniejsza.
[802][819]Mnie również jest miło.
[820][855]Nigdy nie poznaję znajomych Jamesa,|bo wszystko przede mnš skrywa.
[856][879]- Mężczyni.|- Otóż to.
[880][911]- Napijesz się czego?|- Nie.
[911][929]To znajomy z pracy.|Musimy co omówić.
[929][988]Niedawno wróciłem do Gotham|i pomylałem, że wpadnę bez zapowiedzi.
[988][1034]- Ale to chyba zły moment.|- Odprowadzę cię.
[1038][1068]- Zabroniłem ci tu wracać!|- Wiem.
[1069][1120]- Przepraszam, ale chciałem z tobš porozmawiać.|- Nie! Jeli Falcone dowie się, że żyjesz,
[1120][1162]- zabije nas obu!|- Nie mam dokšd ić.
[1163][1196]- Gotham to mój dom.|- Powinienem cię zabić.
[1196][1225]Powinienem wpakować ci teraz kulkę!
[1226][1262]Masz do tego pełne prawo,|ale nie zrobisz tego.
[1263][1299]Jeste dobrym człowiekiem.|Ostatnim, jaki pozostał w Gotham.
[1299][1325]- I dlatego chcę ci pomóc.|- Nie chcę twojej pomocy.
[1326][1338]Potrzebujesz mnie.
[1339][1403]Ta podła Fish Mooney, don Falcone,|policja... Nawet własny partner ci nie ufa.
[1404][1424]Oni zawsze będš ukrywać|przed tobš prawdę!
[1424][1451]Ale nie ja.
[1466][1516]- Ocaliłe mi życie.|- Bóg mi wiadkiem, że żałuję.
[1516][1556]Zabij mnie teraz|albo mi zaufaj!
[1632][1669]Mówiłem, że nadcišga wojna.
[1671][1705]Będzie tak wiele ofiar.
[1706][1730]Chcesz ocalić Gotham?|Mogę ci pomóc.
[1730][1763]- Będę twoim tajnym agentem.|- Aż Falcone dowie się, że żyjesz.
[1763][1801]Nikt nie szuka nieboszczyków.
[1814][1860]Ta wojna, o której mówisz...|Dlaczego miałoby do niej dojć?
[1861][1892]Wojna to polityka.
[1897][1947]- A w polityce chodzi o pienišdze.|- A konkretnie?
[1959][1984]O Arkham.
[2184][2221]- Masz ochotę na żeberka?|- Owszem.
[2222][2248]Przepraszam?
[2248][2265]Radny Jenkins?
[2265][2316]- W czym mogę pomóc?|- Jestem jednym z pańskich wyborców.
[2316][2346]- Za każdym razem na pana głosowałem.|- Dziękuję bardzo, przyjacielu.
[2346][2390]Nie chcę zajmować pańskiego cennego czasu,|chciałem tylko co panu pokazać.
[2391][2426]Zawsze chętnie porozmawiam z wyborcami,|ale może przyjdzie pan do mojego biura?
[2426][2458]Proszę. Tylko chwilę.
[2482][2517]Wymyliłem to lata temu.
[2539][2570]Sam to zbudowałem.
[2593][2622]Proszę spojrzeć.
[2643][2674]Proszę przyłożyć oko.
[2674][2713]- Co to takiego?|- Zobaczy pan.
[2748][2762]Nie, nie!
[2762][2793]Pan jest następny.
[3053][3092]Ja naprawdę na pana głosowałem.
[3093][3114]GOTHAM 1x04
[3114][3146]Napisy: michnik
[3232][3267]- Pracuję.|- Podwójne zabójstwo. Twoja kolej.
[3268][3291]Nie ma mowy. Alvarez przez cały tydzień|nie miał żadnej sprawy.
[3291][3346]- To jego kolej.|- On w zeszłym tygodniu wzišł nadgodziny.
[3351][3386]Radny Ron Jenkins i jego asystent|zostali znalezieni rano na parkingu.
[3386][3426]Wcišż czekamy na raport koronera,|ale zginęły im portfele i biżuteria.
[3427][3460]- Radny? Zabójstwo polityczne?|- Nikt nie zabija radnych.
[3461][3476]Taniej ich przekupić.
[3476][3508]Zabijesz jednego, a jego miejsce|zajmie kolejny menel z wycišgniętš dłoniš.
[3509][3526]Powęszcie w ratuszu.
[3527][3566]Stawiam, że to po prostu|złe miejsce w złym czasie.
[3566][3603]- Do roboty.|- Poganiacz niewolników!
[3603][3650]Nie martw się, Jim.|Wiem, gdzie mamy zaczšć.
[3777][3803]Utalentowana.
[3803][3838]- I niele wyglšda.|- Wystarczy.
[3838][3875]Podejd bliżej, żebym się przyjrzała.
[3876][3934]Ładnie piewasz, ale ta praca|wymaga czego więcej niż głos i buka.
[3934][3980]- Zrobię, co trzeba.|- Miło mi to słyszeć.
[3986][4018]Lubisz chłopców czy dziewczyny?
[4018][4044]Chłopców.
[4054][4076]Udawaj, że jestem chłopakiem.
[4077][4104]Uwied mnie.
[4260][4284]Przynajmniej potrafisz piewać.
[4284][4311]Butch, zapamiętaj tę.
[4312][4344]Zadzwonimy do ciebie.
[4349][4380]- Niezła, ale szukaj dalej.|- Serio, szefowo?
[4381][4410]To ładna panna.
[4415][4457]Spójrz na mnie.|Ja nie szukam panny.
[4463][4493]Ja szukam broni.
[4498][4524]Dalej, Nicky.|Nie bšd skromny.
[4524][4546]Jeste księciem|wród parkingowych złodziei.
[4546][4577]- Każdy cię zna.|- Jestem na urlopie.
[4577][4594]Nikogo nie zabiłem.|To nie moja działka.
[4594][4636]- To po co ci kosa w plecaku?|- Do obrony?
[4636][4669]Radny Jenkins został zamordowany.|Wiemy, że to ty.
[4669][4714]- Mamy wiadków.|- Przysięgam, to nie ja!
[4733][4764]To nie on, Harvey.
[4842][4865]Alvarez, co to?
[4866][4916]Dowody z miejsca zbrodni.|Mundurowi to podrzucili.
[5006][5029]Arkham?
[5030][5057]16 hektarów.|26 przecznic.
[5058][5114]Ostatni niezagospodarowany obszar|w miecie Gotham - Arkham.
[5122][5168]Przed swojš tragicznš mierciš,|Thomas i Martha Wayne mieli plan
[5169][5182]dla swojego miasta.
[5183][5281]Plan rozwoju, który zmieniłby slumsy|w osiedle dla mniej majętnych.
[5282][5325]- A co ze starym szpitalem?|- Zostanie wyburzony.
[5326][5362]A w jego miejscu powstanie|nowoczesna placówka zdrowotna.
[5363][5391]To wizja przyszłoci naszego miasta.
[5391][5422]Poparcie zyskuje ostatnio|również konkurencyjny plan.
[5422][5488]Plan, który zakłada pozbycie się szpitala|i stworzenie składowiska odpadów.
[5494][5545]Nie, plan Wayne'ów jest lepszy dla miasta.|A co ważniejsze - dla mieszkańców.
[5545][5582]Dlatego też ma moje poparcie.
[5608][5631]Don Maroni!
[5631][5652]- Miło pana widzieć.|- Dziękuję. Jak się masz?
[5652][5684]Proszę usišć.|Przyniosę wino i chleb.
[5684][5704]Dzisiaj więtujemy.
[5704][5738]Lukratywna umowa zostanie|wkrótce podpisana.
[5738][5768]Ziemia, przyjacielu.
[5768][5800]W niej sš pienišdze.
[5883][5920]Potrzebuję informacji o planie Wayne'ów|odnonie Arkham.
[5921][5966]Teraz ten plan jest ich|wyłšcznie z nazwy.
[5970][5992]Wayne'owie nie żyjš,|Falcone się włšczył.
[5992][6014]Teraz to jego plan.
[6015][6051]Ten plan wprowadzi wiele zmian,|jeli uda się go przeforsować.
[6052][6104]- Radny Jenkins popierał plan Falcone.|- Zgadza się.
[6108][6167]- Więc zginšł, bo...|- Bo, detektywie, jest inny plan.
[6216][6240]Maroni.
[6241][6279]Tylko on jest na tyle silny,|by mu się przeciwstawić.
[6280][6304]Chce przejšć Arkham.
[6304][6336]Ma to jaki zwišzek?
[6348][6372]Jak się masz?
[6372][6427]"Nowy Azyl Arkham będzie służyć chorym w sposób,|w jaki obecny nie daje rady.
[6428][6466]Te biedne, chore dusze|zasługujš na naszš pomoc".
[6466][6494]Moja mama to napisała.
[6494][6528]Razem z ojcem latami walczyli|o wybudowanie nowego szpitala.
[6528][6596]Sšdzili, że jeli pomogš tym ludziom,|inni zobaczš, że dla każdego jest nadzieja.
[6614][6659]Nie chcę, by ich marzenie|umarło razem z nimi.
[6659][6681]Rozumiem, Bruce.
[6681][6707]Ale tu nie chodzi wyłšcznie o szpital.
[6708][6772]Walka pomiędzy Falcone i Maronim|może być iskrš, która rozpocznie wojnę gangów.
[6772][6789]Zginš niewinni ludzie.
[6790][6831]A wiara, jakš ludzie majš w policję,
[6842][6866]zginie.
[6872][6906]Musisz to powstrzymać.
[6989][7014]- Mówi Gordon.|/- To ja. Dostałem telefon.
[7015][7035]/Porwano radnego Zellera.
[7036][7064]/Zeller to człowiek Maroniego.
[7064][7094]Zaraz tam będę.
[7450][7468]Proszę!
[7468][7498]Nie! Błagam cię!
[7580][7618]Gdyby to zależało ode mnie,|zrobiłbym to szybko, bez zamieszania.
[7619][7673]Mój ojciec mawiał, że prostota|jest oznakš wyrafinowania.
[7676][7694]Ale to nie zależy ode mnie.
[7695][7744]Mój klient poprosił mnie|o przesłanie wiadomoci.
[7744][7766]A wiesz, co mówiš.
[7766][7800]Klient ma zawsze rację.
[7814][7832]Proszę!
[7832][7850]Nie musisz tego robić!
[7850][7874]Pomocy!
[7922][7964]Powiedz Falcone,|że zmienię swój głos.
[7964][7992]Poprę burmistrza!
[7992][8013]Proszę!
[8013][8038]Pomocy!
[8148][8168]Dwóch radnych zginęło|jeden po drugim?
[8169][8204]To nie zbieg okolicznoci.|Musi chodzić o politykę.
[8205][8226]- Miał rację.|- Nie mówiłem, że nie ma.
[8227][8250]Ale chciałem tego.
[8250][8266]No dobrze, geniuszu.
[8267][8302]- Jeszcze jakie pomysły?|- Chodzi o Arkham.
[8303][8332]- Jak to?|- To nie tylko umowa odnonie terenu.
[8332][8357]To wojna pomiędzy|Falcone a Maronim.
[8358][8398]- Ci radni stali po przeciwnych stronach.|- Kto zabił kogo?
[8398][8429]Maroni uderzył pierwszy.
[8429][8454]Kazał zabić Jenkinsa, żeby zmienić|wynik głosowania na swojš korzyć.
[8454][8490]Potem Falcone odpowiedział|i kazał zabić Zellera.
[8490][8537]- Spalenie ciała to wysłanie wiadomoci.|- Każę pilnować pozostałych radnych.
[8537][8565]I burmistrza.
[8572][8596]Powiesz mi?
[8596][8650]Falcone, Maroni, Arkham.|Skšd tak nagle tyle o tym wiesz?
[8673][8708]- Co masz, Ed?|- Mam dla was paradoks.
[8708][8734]- Że co?|- Paradoks, detektywie...
[8734][8772]Wiem, czym jest paradoks.|Jaki paradoks?
[8772][8820]To wyniki autopsji radnego Jenkinsa|i jego asystenta.
[8821][8872]Obie ofiary zginęły od rany kłutej|w czaszce, konkretnie w oczodole.
[8873][8913]- Broń to jaki metalowy szpikulec.|- W...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin