{1}{1}23.976 {1190}{1285}www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {1286}{1360}Tłumaczenie - Danuve|Korekta - Józek {1408}{1483}{Y:i}Jesteście wyjątkowi. {1485}{1545}{Y:i}Ten świat nigdy jeszcze|nie widział takich jak wy. {1550}{1608}{Y:i}Pisana jest wam wielkość. {1610}{1687}{Y:i}Musicie sprawować pieczę|nad mieszkańcami Nowego Jorku. {1731}{1791}{Y:i}Zewsząd nadciąga mrok. {1810}{1916}{Y:i}Czyha na was Klan Stopy, {1918}{2017}{Y:i}który bezlitośnie depcze|dobrych ludzi tego miasta. {2019}{2060}{Y:i}Nie uznają żadnych zasad. {2067}{2134}{Y:i}Ich przywódca, Shredder... {2137}{2240}{Y:i}dysponuje armią, która|uderzy na was z pełną siłą. {2242}{2341}{Y:i}Jesteście jedyną nadzieją tego miasta. {2432}{2533}{Y:i}Oczy skupione, łokcie zwarte. {2550}{2589}{Y:i}Pełna gotowość. {2617}{2644}{Y:i}Zaczynamy. {2699}{2754}{Y:i}Bądźcie jednością z ostrzem. {2764}{2807}{Y:i}Wskażcie mu drogę. {2829}{2908}{Y:i}Kusi was, by odpowiedzieć|na wołania ciemiężonych... {2911}{2973}{Y:i}lecz wasz trening|nie jest jeszcze kompletny. {3009}{3079}{Y:i}Podziemie da wam azyl. {3110}{3144}{Y:i}Jako wasz ojciec, {3161}{3194}{Y:i}proszę o zaufanie. {3206}{3274}{Y:i}Cierpliwości... {3300}{3367}{Y:i}Nie jesteście jeszcze gotowi. {3370}{3425}{Y:i}Gdy nadejdzie ten dzień... {3432}{3485}{Y:i}i w końcu wyjdziecie... {4010}{4039}{Y:i}Panie Rivetti! {4043}{4164}- Panie Rivetti!|- Ale żeś się uczepiła, jak Boga kocham. {4168}{4224}Wszystko już wyśpiewałem glinom, jasne? {4226}{4291}Może coś panu jednak umknęło? {4293}{4334}Takich akcji się nie zapomina. {4337}{4430}10 gości obrobiło nas w biały dzień,|wszyscy uzbrojeni jak na wojnę. {4433}{4548}Arsenał też mieli niekiepski,|różne chemiczne ustrojstwa. {4551}{4613}Takich rzeczy nie kupisz|nawet na czarnym rynku. {4615}{4656}O jakiej chemii mowa? {4659}{4721}To coś genetycznego?|Czy zna pan kogoś... {4903}{4954}O'Neil! Wchodzimy za 30 minut! {4956}{4974}Rusz się! {4975}{5021}- Mogę już iść?|- Za moment wrócę. {5023}{5064}Niech pan zaczeka,|zaraz będę z powrotem. {5071}{5100}Kobieto, dobijasz mnie. {5103}{5127}Pracuję. {5129}{5187}Płacą ci za to? Bo chyba|mamy inne rzeczy na głowie. {5189}{5242}Nie sądzisz, że każdy jeden|reporterzyna w tym mieście {5244}{5279}dłubie już przy sprawie|tajemniczego Klanu Stopy? {5280}{5341}Ale ja mam nowy trop. {5343}{5430}Jestem już tak blisko,|potrzebuję tylko... {5466}{5559}Zajmijmy się lepiej tym,|w czym jesteśmy najlepsi. {5567}{5591}Za pięć... {5593}{5622}Cztery... {5677}{5740}Wita was April O'Neil,|Kanał 6, Wiadomości. {5742}{5788}Nadajemy prosto ze|słonecznego Nowego Jorku. {5790}{5857}Mamy pierwszy dzień lata,|a wiecie co to oznacza. {5860}{5917}Pora zrzucić trochę|zimowego tłuszczyku. {5920}{6011}Jest tu ze mną trener personalny|Harley Pasternak. Witaj, Harley. {6016}{6082}Dzień dobry, April. Od 20 lat bacznie|przyglądam się królestwu zwierząt. {6083}{6155}Mamy grube świnie, grube krowy,|ale nie uświadczymy żadnego grubego ptaka. {6158}{6232}Ale do rzeczy. Wyobraźcie|sobie teraz seksowną mewę. {6235}{6300}Przysiad... i wymach. {6302}{6348}Bardzo ładnie,|pełen zakres. {6362}{6451}Musicie poczuć, że odlatujecie,|że migrujecie w inne miejsce. {6458}{6523}Zmarnowałam cztery lata|studiów na coś takiego? {6526}{6617}Cztery lata z życia...|psu pod ogon. {6619}{6648}Kumam cię, O'Neil. {6651}{6683}Marzy ci się prawdziwe dziennikarstwo. {6684}{6742}Widzę, jak ci się oczka świecą|do tych lepszych historii, {6744}{6807}ale czasami warto jest dać|ludziom coś lżejszego, {6809}{6864}trochę delikatnej pianki. {6867}{6910}- Pianki?|- No wiesz, takiej do kawy. {6912}{6980}Bierzesz kawę, dodajesz pianki|i od razu staje się lepsza. {6985}{7045}- Śmietanki, nie pianki.|- Jeden pies. {7047}{7081}Rozumiesz, o co mi chodzi. {7083}{7131}Jest smaczna, jak cukierek. {7134}{7189}Słyszałaś kiedyś, że nie|zabiera się dziecku cukierka? {7191}{7232}Bo nawet one lubią cukierki. {7235}{7302}Ludzie potrzebują słodyczy,|a ty ją im dostarczasz. {7304}{7336}Patrzą na ciebie i mówią sobie: {7338}{7427}"Kurczę, ale z niej... słodziak".|Chodzi mi o to, że... {7441}{7470}Wiesz, co sobie myślę? {7473}{7542}Myślę, że powinnaś się|nagradzać, a nie karać. {7545}{7593}Wiesz co? Ja cię nagrodzę. {7605}{7670}Skoczymy do restauracji,|znajomy prowadzi klimatyczną... {7672}{7698}Dopiero jedliśmy. {7701}{7778}Nie będziemy się napychać,|łykniemy same przystaweczki... {7780}{7833}Widzimy się w biurze, Vern. {7835}{7871}A żebyś wiedziała! {8227}{8278}Nie dokończyliśmy naszej|rozmowy, panie Rivetti. {8280}{8321}Skąd masz mój numer? {8323}{8362}Tylko jedno pytanko... {8364}{8427}- Powiedziałem już wszystko.|- Proszę... {8429}{8504}Chcesz więcej, wróć do doków. {8506}{8573}Popytaj moich kolegów,|może coś ci powiedzą. {8576}{8633}Wyświadcz mi przysługę|i wykasuj mój numer. {9020}{9034}Wybornie. {9035}{9138}Zbieramy się. {9549}{9565}{Y:i}Kanał 6. {9566}{9626}Chris, tu April.|Jestem w dokach. {9629}{9684}Siedzę właśnie na briefingu,|także cokolwiek tam chcesz, {9686}{9732}- musi to poczekać do rana.|- Potrzebuję kamery. {10092}{10143}{Y:i}Z drogi. {10208}{10232}{Y:i}Cholera! {10414}{10458}Z życiem! {10958}{10996}Mamy towarzystwo! {11258}{11316}Odwrót! {11335}{11373}{Y:i}Zmywamy się! {11732}{11782}O w mordę... {12441}{12481}Taylor! {12484}{12502}{Y:i}Rozmawiam z mamą... {12503}{12566}Pojęcia nie masz, przez co|przeszłam. Zaraz zwariuję. {12568}{12602}Nadziałam się na Klan Stopy. {12604}{12667}- Nic ci nie jest?|- Jechałam przez doki... {12669}{12753}Ciemno jak w zadku transformersa,|a tu nagle z każdej strony oni. {12755}{12837}Potem wpadli ci kolesie|i ich przegonili, masakra. {12840}{12914}Jeden z nich namalował symbol,|który gdzieś już chyba widziałam, {12916}{12972}tylko nie pamiętam gdzie.|Sęk w tym, że ktoś walczy. {12974}{13034}Ktoś przeciwstawił się Klanowi. {13037}{13106}Pojawił się obrońca,|o którym nikt nie wie. {13109}{13138}Nikt poza mną. {13145}{13169}Ja wiem. {13174}{13219}Oto moja historia. {13222}{13311}Koniec z piankami i śmietankami. {13368}{13392}Że co? {13428}{13452}Nieważne. {13515}{13536}{Y:i}No dobra. {13537}{13592}Potrzebujemy hiciora.|Co tam dla mnie macie? {13594}{13669}- Może przełom w aferze|na Manhattanie? - Słabe! {13671}{13695}Mam coś lepszego. {13698}{13799}Nowojorska policja przypisuje sobie|zasługi w walce z Klanem Stopy. {13801}{13859}- Podoba mi się, bierzemy.|- Robi się. {13900}{13940}Pogadamy później, O'Neil. {13943}{14037}Wiem, że trochę przekraczam|teraz swoje uprawnienia, {14039}{14072}ale myślę, że powinna|pani mnie wysłuchać. {14073}{14123}Prawdę mówiąc, wszyscy powinniście. {14125}{14267}Zeszłej nocy byłam świadkiem|ataku Klanu Stopy na doki. {14270}{14318}No niby słyszano|strzały w tej okolicy, {14320}{14371}ale nie powiązano tego|z działalnością Klanu. {14373}{14426}Ponieważ ktoś im przeszkodził. {14428}{14457}Co ty robiłaś w dokach? {14460}{14496}Mieli tam zlot trampoliniarzy? {14498}{14582}Wykonywałam swoje obowiązki|zamiast gnić przed biurkiem. {14585}{14616}Dobra, spokój. {14645}{14669}Kto im przeszkodził? {14700}{14791}Taki jeden,|nie widziałam go dokładnie. {14794}{14863}Ale tak miotał w nich kontenerami, {14866}{14928}że posypali się do rzeki|jak Marzanna na wiosnę. {14931}{15012}Gdzieś tam jest bohater,|który stawił czoła Klanowi. {15015}{15058}To ma potencjał. {15060}{15076}O'Neil... {15077}{15125}Chyba spotkałaś Supermena.|Spoko opcja. {15178}{15224}Nie kłamię,|widziałam go. {15226}{15267}Chyba mogę przypuszczać, {15270}{15373}że nie zawracałabyś nam głowy, {15375}{15416}gdybyś nie miała jakiegoś dowodu? {15445}{15536}Zrobiłam zdjęcie czegoś takiego. {15565}{15628}Wydaje mi się,|że to jego wizytówka. {15661}{15709}To jeszcze żaden dowód. {15719}{15755}W tym rzecz. {15757}{15863}Ktoś powstrzymał ich przed kradzieżą|i nie zostawił po sobie żadnych śladów. {15866}{15897}Nie ma niczego. {15904}{15952}Wszystko jasne. {15955}{16031}Czyli twoja nicość ma być tematem|przewodnim dzisiejszych wiadomości? {16034}{16104}- To nie tak.|- Udam, że ta rozmowa nie miała miejsca. {16106}{16142}Wymazuję ją z pamięci. {16144}{16197}A wy zajmijcie się robotą. {16200}{16262}- Do dzieła.|- Lecimy z naszą policyjną historią. {16269}{16325}{Y:i}Dzień dobry państwu, witamy|w porannym wydaniu wiadomości. {16327}{16411}{Y:i}Rzucono nowe światło na|sprawę zamieszek w Santa Fe, {16414}{16517}najpierw jednak zajmiemy się tematem|lokalnej przestępczości zorganizowanej. {16519}{16628}Radny Breaker zapewnia, iż władze|zrobią wszystko, co w ich mocy, {16630}{16719}{Y:i}by zwalczyć tak zwany Klan Stopy. {16726}{16789}{Y:i}Słowa te padły przy|okazji zawarcia umowy... {16791}{16829}{Y:i}z korporacją Erica Sacksa. {16832}{16904}Korzystając z zasobów|korporacji Sacksa, {16911}{17010}zwiększamy szansę na postawienie|tych łotrów przed obliczem prawa. {17553}{17577}Zaczynać! {17899}{17942}{Y:i}Twoi ludzie są słabi! {17961}{18019}{Y:i}Dlatego zawiedliście! {18135}{18235}Mistrzu Shredder, nikt|nie mógł tego przewidzieć. {18296}{18356}Do tego was szkoliłem. {18447}{18502}Z czymś takim nigdy jeszcze|nie dane nam było się zmagać. {18538}{18591}Ich rozmiar i siła... {18630}{18654}nie są ludzkie. {18750}{18822}Nie wierzę w bajki. {18875}{18954}Społeczeństwo również|nie chce w nas uwierzyć, {18966}{18990}mają nas za mit. {19012}{19055}Mimo to, Klan Stopy... {19074}{19139}odrodzi się na nowo. {19180}{19262}Nakazuję wam pojmać wroga,|za wszelką cenę. {19264}{19327}Jeśli będzie trzeba,|użyjcie niewinnych ludzi. {19358}{19485}Nikt nas nie zatrzyma|w drodze po zwycięstwo. {19505}{19541}Miasto będzie nasze. {19678}{19706}Panie i panowie! {19709}{19798}Powitajmy naszego|największego dobrodzieja, {19800}{19831}pana Erica Sa...
zajebiste6