Black.Sails.S01E07.HDTV.x264-KILLERS.txt

(65 KB) Pobierz
[2][42]www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
[42][56]/Poprzednio w Black Sails...
[57][88]/- Mamy tu złodzieja.|- Gdzie strona?
[89][106]Twój rozkład jest tutaj.
[106][136]Chcesz zabić Hamunda,|to musimy zabić wszystkich.
[137][164]/Kiedy ty i panna Guthrie|planowałyście ten mały przewrót,
[165][195]/wymyśliłyście sposób, co zrobić,|/kiedy wróci kapitan?
[196][218]/Nie wiesz, dokąd popłynął, prawda?
[219][258]/Mógłbyś znowu być silny.|/Mógłbyś odebrać mi całą tę wyspę.
[258][307]Dokładnie wiesz, co musisz zrobić.|/Dokąd musisz się udać.
[309][333]Nie spodziewałem się,|że znajdę cię w tej ładowni.
[333][362]/Nie po tym, jak zdradziłeś|/pannę Guthrie na rzecz jej ojca.
[362][385]/Znalazłem to w kajucie Brysona.|/To od tej Barlow.
[386][405]/Chce amnestii dla Flinta w Bostonie.
[405][433]/Pisze, że go zabijemy,|/gdy odkryjemy jego zdradę.
[433][448]/Scarborough!
[448][464]/Człowiek za burtą!
[465][502]- To Billy! Wypadł!|- Nie możemy zawrócić.
[1316][1354]{C:$696969}Black Sails [01x07]
[1359][1408]{C:$696969}Tłumaczenie: Yungar|Korekta: Igloo666
[1552][1573]/Zbliża się Wielkanoc...
[1577][1611]okazja do odrodzenia i odnowy...
[1633][1660]zarówno w ciele jak i w duchu.
[1666][1692]Możemy także zadać sobie pytanie:
[1692][1730]"Gdy dusza jest odbudowana,|a ciało wskrzeszone,
[1730][1759]cóż dzieje się z grzechem"?
[1771][1822]Czyż jego ślad nie zostanie,|by wyśmiewać i dręczyć nas?
[1828][1854]By przypominać nam|o plugawej jamie rozpaczy,
[1854][1886]która czeka na nieskruszonych|poza tym życiem?
[1886][1927]A czyż nie często można odczuć,|że samo życie jest tą jamą?
[2088][2125]Proszę pani!|Wrócił kapitan Flint.
[2188][2203]/Kapitanie?
[2213][2229]/Kapitanie!
[2246][2271]Przepraszam, pytałaś o Scarborough?
[2272][2296]Owszem, a dokładnie,|jak was znaleźli?
[2296][2325]To była pułapka twojego ojca,
[2326][2360]za którą odpowie,|kiedy tylko tu skończymy.
[2365][2392]Zakładam, że nie on jeden.
[2392][2429]Twoja przyjaciółka,|pani Barlow, była odpowiedzialna
[2430][2464]za trzymanie go pod kluczem.|Zaufałeś jej.
[2464][2482]My jej zaufaliśmy,|a ona nas zdradziła.
[2483][2519]Być może zdołał przemycić|wiadomość przez jej ludzi.
[2519][2548]Ciężko to nazwać zdradą.
[2564][2602]Kapitanie, wczoraj rano|mój ojciec wszedł do miasta,
[2603][2618]stanął na stopniach magazynu
[2618][2660]i ogłosił światu, że interesy|Guthriech w Nassau są skończone.
[2661][2681]Jaka była reakcja?
[2681][2726]Ludzie wybrali przedstawicieli,|ustaliliśmy plan obrad
[2726][2767]i pogadaliśmy przy herbatce|o korzyściach ze współpracy.
[2778][2809]- Więc było źle?|- To był pierdolony chaos.
[2809][2824]No.
[2829][2857]Przez jakąś godzinę myślałam,|że puszczą z dymem całe Nassau.
[2857][2874]Ale zajęto się tym.
[2874][2901]Zeszłej nocy wprowadziłam|nowy system handlowy
[2901][2950]i ulica go zaakceptowała.|Konsorcjum ze mną na czele.
[2955][2989]Kapitanowie Naft i Lawrence|zajmą się transportem,
[2989][3018]a pan Frasier będzie gwarantem.
[3034][3060]To wszystko od wczoraj?
[3079][3114]Natychmiast omówię sytuację|z panią Barlow.
[3119][3142]Masz moje słowo.
[3169][3210]Jeszcze jedno, kapitanie.|Konsorcjum nie powstało łatwo.
[3210][3266]Wymagało pomocy stron trzecich.|Wśród nich niezastąpiony był pan Silver.
[3277][3295]Doprawdy?
[3297][3310]Mówię ci to, bo wyobrażam sobie,
[3311][3336]że wciąż możesz|chować do niego jakąś urazę.
[3336][3360]A ja w zamian za jego pomoc|dałam mu swoje słowo,
[3360][3395]że stanę między nim|a twoją urazą.
[3402][3419]Innymi słowy...
[3424][3479]jeśli pan Silver nie powróci z Urki,|może powstać między nami problem.
[3517][3539]Ależ dzień mnie ominął.
[3599][3613]Chodź.
[3746][3762]Co jest, Jack?
[3767][3786]Znowu sflaczał.
[3792][3825]Serio?|Nie zauważyłem.
[3840][3871]Wsadzić ci coś w tyłek?
[3871][3884]Nie.
[3886][3908]Nie, dziękuję.
[3970][3992]Co ci, kurwa, jest?
[4005][4025]Strasznie mi przykro,|jeśli zepsułem ci poranek,
[4026][4051]ale w tej chwili|mam sporo na głowie.
[4052][4086]Statek zabrany,|kapitan i załoga przepadli,
[4086][4124]żadnych perspektyw|poza tym gównianym burdelem,
[4124][4165]który jakimś ekonomicznym cudem|nie przynosi żadnych zysków.
[4170][4196]Jak można prowadzić tu burdel|i nic nie zarabiać?
[4196][4219]Nie mam pierdolonego pojęcia!
[4219][4261]To nie ty zawsze powtarzałeś,|jaki kurewsko bystry jesteś?
[4291][4309]Rozgryź to.
[4321][4341]Nie waż się mnie tu zostawiać.
[4347][4361]Nie waż...
[4505][4530]Alice ugotowała ci swoją potrawkę.
[4542][4577]Można łyżkę postawić,|ale pomoże ci odzyskać siły.
[4617][4644]Kilka z nas zastanawia się,|co teraz zamierzasz zrobić.
[4645][4668]Dlaczego kogokolwiek obchodzi,|co zrobię?
[4669][4695]Skarbie, tutaj mówi się tylko o tobie.
[4696][4714]Wszyscy zachodzą w głowę,|jakiego voodoo użyłaś,
[4714][4741]że osiem członków|załogi Vane'a po prostu...
[4742][4780]- wzięło i zniknęło.|- Nie słyszałaś?
[4782][4835]- Wyruszyli do Port Royal.|- A ja jestem pieprzonym Henrym Averym.
[4862][4887]Jeśli chcesz znowu tu pracować,|nie czekałabym zbyt długo.
[4895][4902]Co masz na myśli?
[4902][4928]Pan Rackham nie ma pojęcia,|jak kierować tym miejscem.
[4928][4947]Wszystkie sięgamy mu do kieszeni.
[4948][4981]Mapleton powiedziałaby mu,|ale sama jest zbyt zajęta skubaniem go.
[4982][5014]/Idelle! Na dół!|/Masz klienta!
[5014][5050]Mówię tylko, żebyś zaczęła działać,|póki się kręci.
[5136][5169]Jezu!|Co oni ci, kurwa, zrobili?
[5169][5189]Powiedzieli, że to powyborcza inicjacja.
[5190][5234]Wszystko w imię dobrej zabawy.|Przynajmniej tak mi się wydaje.
[5245][5282]- Gratulacje, panie kwatermistrzu.|- Dziękuję.
[5282][5313]To co najmniej przykre,|że potrzebujemy nowego.
[5313][5332]Tak, bardzo.
[5332][5369]Ale przyjmuję z pokorą|wiarę załogi we mnie.
[5377][5390]Gdyby Billy tu był,
[5390][5433]na pewno zgodziłby się ze mną,|że załoga wybrała dobrze.
[5450][5466]Mam wiele do roboty.
[5496][5540]Pan Dufresne kwatermistrzem.|Kto by się tego spodziewał?
[5540][5561]- Myślę, że podoła.|- Jestem tego pewien.
[5562][5597]Tylko nie sądziłem, że załoga|będzie w stanie dojść do tego wniosku.
[5597][5629]Ugryzienie człowieka w gardło|potrafi zrobić wrażenie.
[5651][5676]Pojedziesz teraz do niej?
[5710][5744]Do pani Barlow.|Powiedziałeś, że odpowie ci za to.
[5745][5780]Założyłem, że nie będziesz|chciał zwlekać.
[5787][5840]Wrócę przed zmierzchem.|Wtedy wznowimy przygotowania do wyprawy.
[5943][5983]Jeszcze jedna sprawa, kapitanie,|nim wyruszysz do pani Barlow.
[5988][6023]Chyba musimy pomówić o liście,|który znalazł Billy...
[6036][6084]i o tym, dlaczego ona uważa,|że zdradzisz własną załogę.
[6168][6179]Hej, cofnij się.
[6179][6197]Jezu, Randall.
[6210][6223]Kolego.
[6258][6283]Randall chciałby z tobą pomówić.
[6283][6313]- Rada przegłosowała jego wyrzucenie.|- Wyrzucenie?
[6318][6334]To chyba moja wina.
[6334][6386]Podniosłem kwestię zagrożenia pożarem,|jakie stwarza kuternoga w kambuzie.
[6386][6429]I jak większość spraw przed radą,|wymknęło się to spod kontroli.
[6429][6471]- Jaki to ma związek ze mną?|- Został ostro potraktowany, panie Silver.
[6472][6512]Niech się chociaż wypowie.
[6539][6551]Randall.
[6552][6592]To niesprawiedliwe.|Potrafię gotować.
[6592][6654]Chyba już o tym wspominałeś.|Z doświadczenia wiem,
[6655][6692]że takie przeszkody|zazwyczaj idą w parze
[6692][6739]- z nowymi i niespodziewanymi okazjami.|- To złodziej.
[6778][6803]O czym ty mówisz, Randall?
[6808][6841]Myślał, że śpię|w tawernie panny Guthrie.
[6841][6864]Słyszałem, jak mówił.
[6865][6905]To nie Singleton|ukradł stronę, tylko on.
[6936][7002]- Nie wiem, o czym on mówi.|- Randall, mówisz prawdę?
[7010][7037]Powiedział, że ma rozkład w głowie,
[7038][7070]że nauczył się go,|aby Flint go nie zabił.
[7070][7099]Z całym szacunkiem,|ale ostatnie dwa dni spędził
[7100][7125]odurzony dość mocną dawką opiatów.
[7125][7164]- Nie wie, co słyszał.|- Sprowadź tu kwatermistrza.
[7172][7187]W tej chwili.
[7257][7274]Cierpliwości.
[7276][7306]Jeszcze chwileczkę.
[7321][7353]Przepraszam.|Daj mi to.
[7414][7438]Tu jest.
[7450][7474]Z wielką przyjemnością|rozpoczynamy teraz
[7475][7517]pierwsze spotkanie konsorcjum|Guthrie, Frasier, Naft, Lawrence
[7518][7567]dla celów transportu i handlu|w Indiach Zachodnich i dalej.
[7613][7654]Reginaldzie, dodaj do porządku obrad|debatę na temat krótszej nazwy.
[7654][7695]- Jezu.|- Pierwsza sprawa...
[7709][7743]Nasza dziewicza wyprawa.|Kapitanie Lawrence,
[7744][7779]proszę o status Czarnej Łani.
[7806][7841]Rozpoczęliśmy przebudowę,|żeby powiększyć ładownie.
[7841][7861]- Ale jak przewidziałem...|- Proszę pani.
[7861][7907]spora część załogi odeszła,|dowiedziawszy się o swoim nowym powołaniu.
[7927][7964]Z chęcią przyjmę sugestie|nowych źródeł pracowników.
[7964][7979]Co ci się stało?
[7979][8006]Kazałem mu spierdalać,|ale nie chciał odejść.
[8007][8022]Kto taki?
[8185][8226]Niezłą historię usłyszałam|od załogi Konia Morskiego.
[8230][8266]Mówią, że podburzyłeś|niewolników w ładowni Andromedy
[8269][8305]i własnoręcznie odmieniłeś los|walki z Brysonem.
[8322][8360]Pomyśl, co by powiedzieli, gdyby odkryli,|że to przez ciebie musieli ścigać ten statek.
[8360][8398]- Proszę o szansę, żeby się wytłumaczyć.|- Słucham.
[8427][8463]Zrobiłem to z miłości.
[8474][8507]I z zamiarem pozostania tutaj,|żeby pomóc ci znaleźć bezpieczniejsze,
[8508][8541]bardziej stateczne życie,|na które zasługujesz.
[8557][8578]To nie była zdrada.
[8583][8613]- To była...|- To nie była twoja decyzja.
[8613][8633]To jest moje życie.
[8633][8662]Nie Benjamina Hornigolda,|nie Charlesa Vane'a,
[8663][8707]nie mojego ojca i nie twoje.|Rozumiesz?
[8729][8758]Masz rację.|Przepraszam.
[8768][8802]I co? Teraz myślisz,...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin