Constantine.S01E09.HDTV.XviD-AFG.txt

(50 KB) Pobierz
22
00:00:00,860 --> 00:00:02,790
Poprzednio w Constantine...

23
00:00:02,860 --> 00:00:04,100
Coś ukradło dziecko,

24
00:00:04,100 --> 00:00:06,170
zabiło matkę. Rozszarpało ją.

25
00:00:06,170 --> 00:00:07,690
- Potrzebuję twojej pomocy. 
- Gdzie jesteś?

26
00:00:07,690 --> 00:00:09,300
- Meksyk. 
- Co to było?

27
00:00:09,300 --> 00:00:11,140
To bi-lokacja.

28
00:00:11,140 --> 00:00:13,580
Moc bycia w dwóch miejscach jednocześnie.

29
00:00:13,640 --> 00:00:14,730
Jak mnie znalazłeś?

30
00:00:14,730 --> 00:00:16,030
Nasi wyznawcy są wszędzie.

31
00:00:16,030 --> 00:00:17,500
Zawsze cię znajdziemy.

32
00:00:17,500 --> 00:00:19,510
- Czas już iść. 
- Nie!

33
00:00:19,510 --> 00:00:20,740
Który rodzaj demonicznego zabójcy

34
00:00:20,740 --> 00:00:23,220
wchodzi sobie do domu Bożego 
bez żadnego problemu?

35
00:00:23,220 --> 00:00:25,250
- Lamashtu. 
- Oni wrócili.

36
00:00:25,250 --> 00:00:27,790
- Co to, Mrs. Lopez? 
- La Brujeria.

37
00:00:27,790 --> 00:00:29,970
Pracujesz dla Brerii, dlaczego?

38
00:00:29,970 --> 00:00:32,210
Dowiedzieli się jak znieść granicę.

39
00:00:32,210 --> 00:00:34,110
Piekło i Niebo staną się jednym.

40
00:00:34,110 --> 00:00:35,990
Założę się, że twój stary znajomy Pazuzu,

41
00:00:35,990 --> 00:00:37,620
się z tobą nie zgodzi.

42
00:00:40,320 --> 00:00:43,460
- Co to jest? 
- Invunche. Nie uciekniemy od niego.

43
00:00:43,460 --> 00:00:45,530
Nie, nie, wystrzelisz
i to na pewno nas zaatakuje.

44
00:00:45,530 --> 00:00:47,710
Nie, John, zaatakujesz ciebie.

45
00:01:07,880 --> 00:01:09,150
- Jest bezpieczny. 
- Jest cały?

46
00:01:09,150 --> 00:01:10,270
Jest cały.

47
00:01:10,630 --> 00:01:14,230
Idź! Idź, idź, idź.

48
00:01:14,630 --> 00:01:15,580
Tutaj.

49
00:01:16,820 --> 00:01:17,920
Gdzie jest John?

50
00:01:18,550 --> 00:01:20,060
Przepraszam, Chas.

51
00:01:21,670 --> 00:01:22,970
Gdzie jest John?!

52
00:01:26,110 --> 00:01:28,460
Ja, John Constantine, przerywam wszystkie

53
00:01:28,460 --> 00:01:29,730
bariery i zabezpieczenia.

54
00:01:29,730 --> 00:01:33,280

55
00:01:43,070 --> 00:01:45,140

56
00:01:45,140 --> 00:01:48,640

57
00:02:14,710 --> 00:02:17,600
"Nie możecie pić z kielicha Pana

58
00:02:17,600 --> 00:02:19,810
i kielicha Diabła."

59
00:02:20,370 --> 00:02:22,930
"Nie możecie siadać przy stole Pana

60
00:02:22,930 --> 00:02:25,270
i przy stole Diabła."

61
00:02:25,740 --> 00:02:28,040
"Czy prowokujemy Pana do poczucia zazdrości?

62
00:02:28,050 --> 00:02:30,440
Czy jesteśmy od niego silniejsi?"

63
00:02:30,440 --> 00:02:32,360
Och, cholera.

64
00:02:32,410 --> 00:02:35,140
Straciłeś całą swoją wiarę 
w zbawienie, John?

65
00:02:35,350 --> 00:02:37,670
Zaprosiłeś demona do swojego ciała.

66
00:02:37,670 --> 00:02:39,590
Zadziałało. Uzdrowił mnie.

67
00:02:39,590 --> 00:02:41,030
Oczywiście, że to zadziałało!

68
00:02:41,030 --> 00:02:43,550
Pierwszy Upadły daje tymczasową moc

69
00:02:43,550 --> 00:02:46,070
dla tych, którzy wierzą w jego kłamstwa,

70
00:02:46,070 --> 00:02:47,450
ale stają się oni jego własnością.

71
00:02:47,450 --> 00:02:48,830
Cóż, nie widziałem, żeby Bóg
schodził w dół

72
00:02:48,830 --> 00:02:51,230
tego tunelu żeby mi pomóc.
Ani ciebie!

73
00:02:52,450 --> 00:02:54,080
Nawet nie spytałeś, John.

74
00:02:54,200 --> 00:02:57,600
W zamian poszukałeś pomocy demona.

75
00:02:57,620 --> 00:02:59,170
To takie marnotrastwo.

76
00:02:59,380 --> 00:03:01,970
Znalazłeś źródło wschodzącej ciemności.

77
00:03:01,970 --> 00:03:05,300
Mogliśmy to zatrzymać,
ja i ty razem.

78
00:03:05,300 --> 00:03:06,900
Myślisz, że tego chciałem?

79
00:03:06,900 --> 00:03:08,370
Wiesz, co myślę?

80
00:03:08,650 --> 00:03:10,400
Żeby ratować siebie od piekła,

81
00:03:10,400 --> 00:03:13,980
zadziałałeś nie myśląc o konsekwencjach.

82
00:03:16,970 --> 00:03:18,860
To nie jest tak, 
że nie mogę ci pomóc, John.

83
00:03:21,010 --> 00:03:22,090
Ja tego nie zrobię.

84
00:04:14,110 --> 00:04:16,160
Ciągle masz wizje?

85
00:04:16,160 --> 00:04:17,980
Twój ojciec będzie zadowolony.

86
00:04:18,110 --> 00:04:19,570
Nie chciał żeby to się tak potoczyło.

87
00:04:19,570 --> 00:04:21,180
Zmusiłaś go do tego.

88
00:04:21,750 --> 00:04:25,080
Ten dupek powinien pozwolić 
mi żyć własnym życiem!

89
00:04:27,510 --> 00:04:29,390
Nie pozwolę ci zabrać mnie tam z powrotem!

90
00:04:29,450 --> 00:04:31,090
To strata czasu.

91
00:04:32,660 --> 00:04:34,440
- Przestań! 
- Dlaczego?

92
00:04:34,730 --> 00:04:37,130
Boisz się, że naprawdę się przedostanę?

93
00:05:02,340 --> 00:05:04,220
Jak spędzisz sporo czasu z magikiem,

94
00:05:05,170 --> 00:05:06,720
to podłapiesz kilka sztuczek.

95
00:05:09,630 --> 00:05:10,840
Twój ojciec...

96
00:05:11,430 --> 00:05:12,720
on nigdy nie przestanie.

97
00:05:12,720 --> 00:05:13,580
Mój ojciec?

98
00:05:15,180 --> 00:05:16,310
Wolę umrzeć

99
00:05:16,310 --> 00:05:17,600
niż kiedykolwiek

100
00:05:17,600 --> 00:05:19,970
tam wrócić!

101
00:05:34,520 --> 00:05:35,440
John!

102
00:05:38,300 --> 00:05:39,210
John!

103
00:05:39,790 --> 00:05:41,690
Chas.

104
00:05:42,570 --> 00:05:43,490
Co się stało?

105
00:05:43,630 --> 00:05:44,550
Jest źle.

106
00:05:44,940 --> 00:05:46,430
Jest naprawdę cholernie źle.

107
00:05:46,820 --> 00:05:48,000
Zmywajmy się stąd.

108
00:05:50,940 --> 00:05:53,450
Anne Marie, wydostała się stąd bez szwanku?

109
00:05:53,450 --> 00:05:54,320
Wydawała się w porządku.

110
00:05:54,320 --> 00:05:56,020
Pytaniem jest, co się stało z tobą?

111
00:05:56,070 --> 00:05:57,840
Jest szybka i sprytna, ta nasza dziewczyna.

112
00:05:58,180 --> 00:05:59,820
Użyła miedzianego pistoletu.

113
00:05:59,820 --> 00:06:02,790
Zostawiła mnie, 
żeby opóźnić głodnego Invunche.

114
00:06:02,790 --> 00:06:03,580
Annie cię postrzeliła?

115
00:06:03,580 --> 00:06:04,920
Cholerna zakonnica.

116
00:06:05,190 --> 00:06:06,220
To jest nowe dno.

117
00:06:06,220 --> 00:06:07,930
Nie mogę jednak powiedzieć,
że na to nie zasłużyłem.

118
00:06:08,520 --> 00:06:10,350
Jak przeżyłeś spotkanie z Invunche?

119
00:06:11,090 --> 00:06:12,990
Jedynym sposobem, jakim mogłem.

120
00:06:13,710 --> 00:06:15,700
Zrzuciłem moje duchowe zabezpieczenia,

121
00:06:15,700 --> 00:06:19,100
zaprosiłem demona, Pazuzu, 
do mego ciała na zabawę.

122
00:06:20,070 --> 00:06:22,100
Pierwszym zadaniem niewyświęconego drania było,

123
00:06:22,100 --> 00:06:24,320
żeby uleczyć swojego gospodarza.

124
00:06:24,660 --> 00:06:26,250
Jesteś opętany przez demona.

125
00:06:26,370 --> 00:06:28,010
Czuję się zaskakująco dobrze.

126
00:06:29,470 --> 00:06:31,230
Demoniczne przenikanie jest jak katar.

127
00:06:31,230 --> 00:06:34,120
Jest okres inkubacji pomiędzy pierwszym zetknięciem a...

128
00:06:35,020 --> 00:06:36,390
totalnym opętaniem.

129
00:06:37,060 --> 00:06:38,770
Myślę, że mam kilka dni

130
00:06:38,770 --> 00:06:40,770
zamin zajmie trwałą siedzibę.

131
00:06:40,770 --> 00:06:41,990
John, przestań.

132
00:06:42,870 --> 00:06:44,420
Co będzie, jak nie będziesz 
mógł się tego pozbyć?

133
00:06:44,900 --> 00:06:47,960
Cóż, będziesz musiał skończyć 
co Anne Marie zaczęła.

134
00:06:49,350 --> 00:06:50,400
Zabić mnie.

135
00:06:51,050 --> 00:06:52,700
Nie możesz mnie o to prosić.

136
00:06:54,010 --> 00:06:55,260
Jest w porządku, kolego.

137
00:06:56,100 --> 00:06:59,150
Nosiłem piekło w sobie przez całe życie.

138
00:06:59,260 --> 00:07:01,420
O ile gorsze może być to właściwe?

139
00:07:01,600 --> 00:07:02,930
Jeszcze tam nie jesteśmy.

140
00:07:03,020 --> 00:07:04,130
Masz jakiś plan?

141
00:07:04,240 --> 00:07:05,330
Coś bardziej...

142
00:07:05,330 --> 00:07:06,400
ryzykownego.

143
00:07:07,860 --> 00:07:09,510
Auto-egzorcyzm.

144
00:07:09,630 --> 00:07:10,670
Żartujesz?

145
00:07:11,630 --> 00:07:13,090
Chciałbym.

146
00:07:13,920 --> 00:07:16,170
Potrzebuję mojej torby.
Musimy działać szybko.

147
00:07:16,560 --> 00:07:18,400
Egzorcyzm dla egzorcysty.

148
00:07:18,400 --> 00:07:19,550
Zróbmy to.

149
00:07:24,370 --> 00:07:25,410
John?

150
00:07:31,890 --> 00:07:33,150
Możesz to pokonać.

151
00:07:33,150 --> 00:07:35,420
- John, walcz! 
- Chas!

152
00:07:36,300 --> 00:07:38,450
- Nie mogę. 
- John, walcz z tym!

153
00:07:40,550 --> 00:07:42,910
Nie dam się wypędzić!

154
00:07:52,440 --> 00:07:54,460
Zaprosił demona do swojego ciała?

155
00:07:54,550 --> 00:07:56,510
Nie miał wyboru.
Umierał.

156
00:07:56,730 --> 00:07:58,820
Wciąż nie mogę uwierzyć, 
że Anne Marie go postrzeliła.

157
00:07:59,320 --> 00:08:00,910
Miałam wizję o niej, Chas.

158
00:08:01,840 --> 00:08:03,040
Była w bólu,

159
00:08:03,460 --> 00:08:04,750
obwieszona poczuciem winy.

160
00:08:04,960 --> 00:08:07,090
Cóż, John zawsze potrafił ją podjudzić.

161
00:08:07,280 --> 00:08:08,510
Co zrobimy?

162
00:08:08,770 --> 00:08:10,270
Zakładając,...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin