[2][35]/Poprzednio|/w "The Walking Dead"... [35][53]- Jestem Aaron.|- Ma swój obóz. [53][101]/Po dokonaniu przesłuchań uzna,|/czy możemy do nich dołšczyć. [102][148]Jestemy w stanie zabrać całš grupę.|/Starczy miejsca dla wszystkich. [148][192]Potrzebujemy czego takiego,|więc wyruszymy z nim wszyscy. [192][231]Dzi w nocy dotrzemy|do jego obozu. [231][263]/I będę musiał w ciemno zdecydować,|/czy wejć tam ze swojš rodzinš. [264][300]/Prawdę mówišc nie wiem,|/czy cokolwiek może mnie przekonać. [741][770]Wzięlimy kolacyjkę. [792][825]Wszystko gra.|Wchodcie. [1163][1212]Zanim pójdziemy dalej,|musicie oddać swojš broń. [1212][1258]- Jeli zostajecie, musicie to zrobić.|- Nie wiemy, czy zostajemy. [1259][1273]Bez obaw, Nicholas. [1273][1317]Gdybymy chcieli ich użyć,|już bymy to zrobili. [1317][1345]- Niech najpierw pomówiš z Deannš.|- A kto to jest? [1345][1393]Odpowie wam na wszystkie pytania|odnonie tego miejsca. [1395][1428]Rick, może pójdziesz pierwszy? [1602][1637]Dobrze, że tu trafilimy. [1668][1724].:: GrupaHatak.pl ::.|>> Release24.pl << [1725][1771]{Y:b}{C:$aaeeff}facebook.pl/GrupaHatak [1773][1821]{Y:b}{C:$aaeeff}Tłumaczenie:|Igloo666 [1976][2020]{y:u}{c:$aaeeff}ŻYWE TRUPY 5x12 Remember|Pamięć [2123][2163]- Jestem Deanna Monroe.|- Rick Grimes. [2172][2189]- Mogę to nagrać?|- Co? [2189][2230]- Mogę sfilmować naszš rozmowę?|- miało. [2269][2324]- Dlaczego to robisz?|- Jawnoć to u nas podstawa. [2365][2384]Usišd. [2384][2422]- Od kiedy jestecie w drodze?|- Od poczštku. [2422][2452]Jak się poznalicie?|Znalicie się wczeniej czy...? [2453][2490]Nie znalimy się. [2559][2605]Byłam kongresmenkš.|15. dystrykt w Ohio. [2616][2636]A ty? [2638][2679]- To chyba już bez znaczenia.|- Wręcz przeciwnie. [2680][2726]- Co to za miejsce?|- Zaczštki samowystarczalnoci. [2733][2757]Tak pisało na ulotkach,|które tu znalelimy. [2757][2780]W zamierzeniu miało to być|ogrodzone osiedle [2781][2846]z energiš słonecznš, cysternami,|ekologicznym oczyszczaniem cieków. [2846][2904]Mieszkania za 800 tysięcy,|o ile to możliwe. [2910][2941]- Wszystkie od razu poszły.|- Jak tu trafiła? [2942][3006]Wraz z rodzinš próbowałam wrócić do Ohio,|by pomóc w moim dystrykcie. [3030][3074]Po drodze zatrzymali nas żołnierze|i skierowali tutaj. [3075][3122]Mieli po nas wrócić,|ale tak się nie stało. [3143][3199]Ale było tu pełno zapasów,|które skrupulatnie wykorzystalimy. [3203][3227]To wy postawilicie mur? [3228][3275]Niedaleko było|ogromne centrum handlowe. [3280][3323]Mój mšż Reg|jest profesorem architektury. [3323][3361]Było to kluczowe. [3366][3390]Postawił pierwsze cianki|z naszymi synami. [3390][3456]Po kilku tygodniach zjawiło się|więcej osób, więc mielimy pomoc. [3466][3527]- Stworzylimy zamkniętš społecznoć.|- I cały czas tu żylicie? [3540][3578]Potrzebujemy ludzi,|którzy żyli na zewnštrz. [3578][3625]Przed wami przez długi czas|nikogo nie przyjmowalimy. [3627][3687]- Nie powinnicie otwierać bram.|- Dlaczego? [3711][3761]Teraz chodzi tylko o przetrwanie.|Za wszelkš cenę. [3783][3818]Ci, którzy tam żyjš,|zawsze próbujš co ugrać. [3818][3855]Chcš wykorzystać|twoje słaboci. [3860][3906]Oceniajš się przez pryzmat tego,|co mogš ci odebrać. [3919][3954]I tego, jak mogš|cię wykorzystać, by przeżyć. [3966][4010]Zapraszanie teraz ludzi|do takiego miejsca... [4011][4073]Mówisz, by was nie przyjmować?|Planujesz już dalszš podróż? [4111][4155]- Aaron twierdzi, że mogš ci zaufać.|- Nie zna mnie. [4155][4212]Zabiłem wielu ludzi.|Nie zliczę już ilu. [4233][4268]Ale wiem, dlaczego sš martwi. [4273][4321]Sš martwi, by moja rodzina|i towarzysze mogli żyć dalej. [4326][4396]- Abym ja również dla nich żył.|- Chciałabym być twojš krewnš. [4428][4486]Rick, północna Wirginia|została skutecznie ewakuowana. [4490][4521]Miliony ludzi zniknęły. [4522][4568]Od dawna nikogo tu nie było,|martwego czy żywego, ale... [4589][4668]i tak stracilimy niejednš osobę.|A ja dopuciłam się wielu rzeczy. [4693][4723]Co zrobiła? [4735][4772]Wygnałam trzy osoby,|które się tu nie wpasowały. [4773][4816]Dobrze wiemy,|że skazałam je na mierć. [4838][4871]Czego od nas oczekujesz? [4879][4907]Te rodziny... [4936][4977]Te rodziny powinny wychowywać dzieci|w bezpiecznym otoczeniu. [4977][5037]Twoje dzieci powinny mieć|dobre miejsce do dorastania. [5046][5113]Czego oczekuję?|Chcę, by pomógł nam przetrwać. [5117][5179]- Wiem, że potrafisz nam pomóc.|- Skšd ta pewnoć? [5200][5238]Bardzo dobrze|znam się na ludziach. [5238][5296]Gdyby mnie ponownie nie wybrano,|zostałabym zawodowš pokerzystkš. [5310][5338]Nie żartuję. [5376][5423]Jest 15:37, a ty jeste|sceptycznie nastawiony. [5464][5488]I masz do tego prawo. [5488][5544]Ale pora podjšć decyzję,|jeli należy ona do ciebie. [5677][5705]Byłem szeryfem. [5756][5796]Wiedziałam,|że musiałe kim takim być. [5846][5889]To nadal wasza broń.|Możecie zabierać jš na zewnštrz. [5890][5931]Ale tutaj przechowujemy jš|dla bezpieczeństwa. [6169][6205]Mogłam wzišć dwa wózki. [6268][6300]- Obydwa?|- Wedle waszego uznania. [6300][6348]Ja bym zaklepał ten.|Lepiej wyglšda z zewnštrz. [6363][6417]Wiem, że nadal masz wštpliwoci,|ale cieszę się, że się zdecydowałe. [6429][6465]Deanna poprosiła wszystkich,|aby dali ci trochę przestrzeni [6465][6520]i nie rzucili się na ciebie na raz.|Pozwiedzaj sobie na spokojnie okolicę. [6528][6566]W razie czego daj mi cynka. [6581][6622]Nie mamy telefonów.|Po prostu mieszkam cztery domy dalej. [6623][6653]Dzięki. [7717][7745]Witaj.|Pracuję w spiżarni. [7746][7796]Deanna poprosiła mnie,|bym wam to podrzuciła. [7801][7846]Dziękuję.|Doprowadzamy się do porzšdku. [7850][7895]Widzę. Nadal masz|trochę pianki na policzku. [7934][7974]- Jestem Jessie.|- Rick. [7983][8036]Kiedy pracowałam jako stylistka.|I w 12 innych zawodach. [8036][8099]- Mogę cię ostrzyc, jeli chcesz.|- Nawet mnie nie znasz. [8116][8149]Potrafię o siebie zadbać. [8160][8194]Mam dwóch synów.|Rona i Sama. [8212][8250]Ron jest starszy.|W podobnym wieku co twój syn. [8251][8281]Mogę ich zapoznać,|jeli ty i twoja... [8282][8309]Ma tylko mnie. [8319][8367]- Byłoby wspaniale.|- Przepraszam. [8419][8466]Elektrycznoć, prysznice|i cinanie włosów... [8489][8524]Nie spodziewałem się,|że będzie mi to jeszcze dane. [8524][8566]Daj spokój.|Zawsze trzeba będzie się strzyc. [8595][8637]To nic złego,|że jeszcze się nie zaaklimatyzowałe. [8683][8710]O wiele lepiej. [8809][8845]Możesz usišć, Daryl.|Nie ugryzę cię. [8846][8907]- Tak mi pasi.|- Chcesz tu zostać? [8938][8980]Młody i dziecko|zasługujš na dach nad głowš. [9011][9035]Chyba. [9131][9165]Możesz ić,|tylko popiesz się. [9378][9432]- Przypominajš rezydencje.|- A oni po prostu nam je oddajš. [9467][9499]- Idziesz?|- Za chwilę. [9650][9678]Sš obok siebie, ale... [9678][9726]Zabrali nam broń,|a teraz nas rozdzielajš. [9742][9786]Zostaniemy na tę noc|w jednym domu. [10677][10722]- Ile mnie nie było?|- 20 minut. [10723][10758]Nie mogłam przestać myć zębów. [10807][10845]Nigdy cię nie widziałam|ogolonego. [10846][10884]Tak samo czułem się|przed i po goleniu. [10885][10932]Posłuchaj.|Rozumiem zachowywanie ostrożnoci. [10941][10976]To rozsšdne,|ale po prostu... [11003][11042]mam dobre przeczucie|co do tego miejsca. [11043][11085]- Mam nadzieję, że się nie mylisz.|- Ja też. [11196][11253]Nie wiedziałam, co tam się kryje.|Nie chcę wam przeszkadzać. [11254][11303]Chciałam wpać i zobaczyć,|jak się urzšdzacie. [11305][11331]O rety. [11339][11378]Trzymacie się razem.|Mšdre posunięcie. [11378][11431]- Nikt nam tego nie zakazał.|- Powiedziałe, że jestecie rodzinš. [11440][11491]Zadziwiajšce, jak obcy dla siebie ludzie|o różnorakiej przeszłoci [11491][11520]i z tyloma różnicami|stali się czym takim. [11521][11549]Nie uważasz? [11550][11587]Wszyscy mówili mi,|że dała im pracę. [11591][11643]Tak tu robimy.|Komunici jednak wygrali. [11651][11694]- Ale ja żadnej nie otrzymałem.|- Otrzymałe. [11696][11748]Po prostu jeszcze ci nie powiedziałam.|Tak samo jest z Michonne. [11753][11781]Dogrywam pracę dla Sashy. [11782][11830]I próbuję rozgryć pana Dixona,|ale w końcu mi się uda. [11852][11879]Dobrze wyglšdasz. [12420][12486]Jeli naprawdę tak to wyglšda,|to dokładnie tego chcielimy. [12510][12551]- Jestemy na to gotowi.|- Wszyscy? [12595][12616]Wszyscy. [12643][12693]Mówili, bymy zwiedzili to miejsce,|więc zabierzmy się do tego. [12693][12721]E tam, zostanę. [12723][12748]W porzšdku. [12820][12872]Wraz z Lori jedziłem|przez takie dzielnice. [12885][12916]Mylelimy sobie,|że pewnego dnia... [12920][12950]Cóż, jestemy tutaj. [12994][13023]Wrócimy za jaki czas. [13310][13340]- Rick, wszystko w porzšdku?|- Przechodził tędy Carl z Judith? [13340][13388]- Zgubiłem ich.|- Spokojnie, chyba wiem, gdzie sš. [13420][13474]To Natalie i Bob Millerowie.|Majš pištkę dzieci i 12 wnuczšt. [13495][13530]Nikt od dawna|nie widział niemowlaka. [13531][13576]- Pewnie trochę jš zamęczš.|- Dzięki. Po prostu... [13578][13608]Nic się nie stało.|Rozumiem. [13648][13693]Przepraszam, że uszkodziłem|tamto co, czymkolwiek to było. [13699][13730]To rzeba, nad którš|pracowałam z chłopcami. [13731][13766]To sowa.|A raczej dopiero będzie. [13766][13806]- Mam problemu z oddaniem oczu.|- No tak. [13806][13872]- Nawet się jej nie przyjrzałe.|- Byłem zajęty odchodzeniem od zmysłów. [13872][13906]- Dziękuję.|- Nie ma za sprawy. [13940][13988]Czy Carl mógłby do nas wpać?|Ron bardzo chce go poznać. [14046][14072]/Wpadaj, kiedy chcesz.|/Jestemy tu zawsze po szkole. [14072][14115]- Chodzicie do szkoły?|- Mieci się w garażu. [14116][14150]Małe dzieci chodzš tam rano,|a my po południu. [14151][14183]- Pewnie do nas dołšczysz, co nie?|- Pewnie tak. [14194][14244]Ludziska, to Carl.|Carl, to Mikey i Enid....
anmat77