[190][230]www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. [230][248]Oglšdaj legalnie, polecaj i zarabiaj Vodeon.pl [250][286]SAMOTNIA | Na podstawie powieci Charles'a Dickens'a [350][365]Proszę, panie Carstone. [370][400]Znajdzie pan tu spokój jak | podczas długich wakacji. [400][417]Ja sam wyjeżdżam na wie. [430][449]To dla pana wspaniała okazja, [460][473]by zapoznać się z... [500][525]Guppy pokaże panu co i jak. | Guppy! [540][580]To jest pan Carstone. Spraw by czuł się jak w domu... Niech | pan dużo czyta, panie Carstone, to najlepszy sposób. [600][632]Niech pan czyta i zapoznaje się | z tym fachem. [640][650]Guppy. [650][675]Dziękuję, panie Kenge, | za tę szansę. [680][691]Nie zawiodę pana. [720][734]Tędy, panie Carstone. [770][809]No i jestemy... Chciałby zobaczyć | pan co szczególnego? [850][890]Wie pan, chciałbym rzucić okiem na sprawę | Jarndyce przeciwko Jarndyce. [960][1000]Witam w Lincolnshire! Panie wybaczš za to, | że trzeba było jechać dłuższš drogš. [1010][1040]Ale zdecydowałem, że nigdy nie postawię | stopy na ziemi Dedlock'a. [1040][1080]A dopóki żyję, on nie postawi | swojej stopy na mojej ziemi. [1080][1110]- Czy Dedlock'owie sš tu w tej chwili? | - Sir Arogancki Tępak jest. [1110][1140]Wraz z całš swojš pogardš! | Dobrze mu służy. [1150][1179]Dama ma przyjechać lada dzień, | tak mówiš. [1190][1230]Nie dziwię się, że się spónia. Cokolwiek skłoniło tę | wspaniałš kobietę do małżeństwa z tš karykaturš barona [1260][1290]jest niezrozumiałš tajemnicš. | Ale oto jestemy. [1290][1330]Czy możemy wejć na terytorium | Dedlock'ów jak już tu jestemy? [1330][1348]Nie zabraniam tego gociom. [1350][1390]A jeli będziecie mieli okazję spotkać | Sir Aroganckiego Tępaka, powiedzcie mu [1390][1430]że Lawrence Boythorn jest gotów stanšć | z nim do pojedynku na mierć i życie [1430][1467]w czasie jaki wskaże i na bronie, | na jakie ma ochotę. [1620][1630]Co to, Esther? [1660][1671]Daj mi zobaczyć. [1780][1798]Kwiaty od pana Woodcourt'a. [1800][1840]Nie mów nic panu Jarndyce'owi. | Pomylałby, że to głupota z mojej strony. [1840][1850]Dlaczego głupota? [1850][1890]Mylę, że już więcej nie zobaczymy pana Woodcourt'a. | On ma własnš cieżkę, którš musi podšżać. [1900][1933]- Pewnie już o nas zapomniał. | - Wštpię, Esther. [1970][2005]Mylę, że bardzo lubisz pana | Woodcourt'a, prawda? [2030][2040]Lubiłam. [2080][2120]- Nic z tego nie będzie. On wyjechał. | - Ale nie na zawsze. [2120][2160]Zastanów się, Esther. Przebył długš drogę do Bleak House | żeby się z tobš pożegnać. I zostawił ci kwiaty. [2180][2217]Musisz wiedzieć, że to znaczy, | że on po ciebie wróci. [2220][2240]Wolę o tym nie | myleć, Ado. [2260][2300]Dobrze. Jeli ty nie będziesz myleć o panu | Woodcourt'cie, to ja nie będę myleć o Richardzie. [2400][2415]Proszę, panie Carstone. [2430][2451]- To wszystko? | - Tylko częć. [2460][2471]Miłego czytania. [2480][2520]Mylę, że koło 12 możemy wyskoczyć na | Old Street na homara i sałatkę. [2530][2570]- Jedzenie na mylenie, co? | - Dobrze, dziękuję panie Guppy. [2690][2705]Esther! | O co chodzi? [2720][2750]Tylko to to, że wyglšda | pan bardzo poważnie. [2750][2761]Co pana dręczy? [2770][2780]Nie, nic. [2800][2834]Nic co mogłaby bez trudu zrozumieć. | Może kiedy. [2850][2879]Jak ci się tutaj podoba, | w Lincolnshire? [2880][2920]Bardzo. Ale to dziwne być na wakacjach, bez obowišzków, | którymi mogłabym się zajšć. [2970][2999]Nie majšc nic do roboty, | mylałam o sobie. [3040][3080]Mylę, że bardzo cię boli, Esther, | to, że nigdy nie znała swojej matki i ojca. [3100][3130]Ale nikt szlachetny nigdy le by o | tobie nie pomylał z tego powodu. [3130][3152]Nie każdy jest tak dobry jak pan. [3160][3200]A większoć ludzi nie może sobie | pozwolić na ignorowanie plotek. [3230][3260]Być może nie, ale powinna | wiedzieć, że... [3260][3300]sš tacy którzy oceniajš cię bardzo dobrze, | bez względu na warunki w jakich przyszła na wiat. [3330][3365]Wiem i jestem naprawdę wdzięczna. | Ale jeli kto... [3410][3450]Mam na myli to, że chciałabym | móc powiedzieć kim jestem... [3450][3465]i kim byli moi rodzice. [3490][3521]Mogę ci powiedzieć tylko | tyle ile sam wiem. [3530][3545]Ale zrobię to z chęciš. [3570][3610]9 lat temu, otrzymałem list od kobiety, którš znałem, | a która żyła w odosobnieniu. [3620][3660]Napisała mi o dziewczynce, sierocie, | wówczas dwunastoletniej. [3660][3690]Autorka listu wychowywała jš w tajemnicy | przed wszystkimi od czasu jej narodzin, [3690][3730]- Wymazała wszelkie lady jej istnienia. Autorkš tego listu... | - Tš autorkš była moja ciotka... [3730][3751]a ja byłam tš sierotš. | - Tak. [3760][3800]Poprosiła mnie o to, bym po jej mierci | kontynuował to co ona zaczęła. [3820][3860]Wierzyła, że twoim obowišzkiem jest | pokutowanie za grzech matki, [3880][3910]jakikolwiek by nie był - | o ile w ogóle był to grzech. [3910][3950]Odpowiedziałem jej, że jeli wezmę cię pod swojš | opiekę, to nie będzie żadnej pokuty, [3960][4000]ale zrobię wszystko co w mojej mocy, by dbać o ciebie | by było ci dobrze i by była szczęliwa. [4020][4050]I mówił pan to w ogóle | mnie nie poznawszy? [4070][4110]Chciałem to zrobić, a nie miałem nikogo bliskiego | kim mógłbym się zaopiekować. [4120][4130]I... [4180][4204]I dobrze na tym wyszedłem, | Esther. [4250][4289]- Mam nadzieję, że ty też dobrze na tym wyszła. | - Tak. [4300][4329]Chciałabym wiedzieć kim | była moja matka. [4340][4380]Ale pan jest najlepszym ojcem jakiego | mogłabym sobie zażyczyć. [4460][4480]Co się stało? | Powiedziałam co złego? [4480][4490]Zupełnie... [4510][4520]nic. [4700][4740]- Więc jak będzie, młody gentlemanie? | - Najpierw, pozwól, że ci przedstawię mojego kolegę... [4750][4790]Pan Richard Carstone. Wiesz, to wietny facet. | Jeden z podopiecznych sšdu w sprawie Jarndyce. [4800][4830]Pewnego dnia będzie wart kilkaset tysięcy. | Trzymaj się go blisko. [4830][4842]Będę, panie Guppy. [4850][4880]Jestem zaszczycona mogšc panu służyć | i jeli jest co na co ma pan ochotę, [4880][4920]proszę dać mi znać. | - Dobrze, Polly, ale nie tak ostro. 2 homary i sałatka - [4930][4970]tym razem bez szlamu - i na rozgrzewkę | dwie kawy z mlekiem, pół na pół. [4970][4985]Dziękuję, panie Guppy. [4990][5000]Dziękuję panu. [5010][5050]Polly jest w porzšdku. Nigdzie indziej w Londynie | nie dostanie pan lepszego homara i sałatki. [5070][5100]Mogę zadać pytanie dotyczšce | pana przyjaciółek panny Ady Clare [5100][5121]i panny Esther... | Summerson? [5130][5170]Obie majš się dobrze. Sš teraz w Lincolnshire razem | z naszym opiekunem, panem Jarndyce'em. [5170][5190]A, Lincolnshire. | A nie przypadkiem w Chesney Wold? [5190][5230]W domu Sir Leicester'a Dedlock'a? Sam tam wizytowałem, | oprowadzili mnie. Bardzo uprzejmi [5260][5290]Nie, zatrzymali się u sšsiada Dedlock'ów. | U pana Boythorn. [5290][5315]Lady Dedlock, | to bardzo piękna dama. [5330][5356]Praktycznie... | nie ma sobie równych. [5370][5398]- Naprawdę? | - Już nic więcej nie powiem. [5400][5435]Panna Clare ma równie wielkie | oczekiwania jak pan. [5440][5480]A co z pannš Summerson? Czy ona też ma szansę | na fortunę, kiedy stanie się pełnoletnia? [5490][5514]To chyba nie twoja sprawa, | Guppy. [5520][5545]Bez obrazy. | Pytam po przyjacielsku. [5550][5580]Na moje oko wyglšda jak dama, | to wszystko. [5590][5613]Tak między nami, | panie Carstone, [5620][5637]Mylę, że ma twarz anioła. [5670][5680]To bardzo poetyckie, Guppy. [5680][5707]- Proszę, panowie. | - Dziękujemy, Polly. [5710][5733]Pospieszyła sie | z tym homarem. [5740][5753]Ja jestem poetycki. [5760][5773]Niewielu o tym wie. [5880][5905]I znowu to czekanie na | Janie Pana. [6220][6233]Sir Arogancki Tępak. [6580][6608]Dziękujmy Panu, | za jego wiecznš łaskę... [6650][6671]za to, że napełnia puste dusze. [6710][6750]Rozpatrzmy skrajny przypadek - rozpatrzmy przypadek | niewolników na amerykańskich plantacjach. [6760][6777]Zapewne sš przepracowani. [6780][6820]Zapewne nie wszyscy. Ale wie pan, to sš ludzie którzy | tworzš mi pewnš scenerię. [6840][6880]To dla mnie poezja. I być może to jeden | z najprzyjemniejszych powodów ich istnienia. [6890][6910]Skimpole, jeste | cholernym głupcem. [6910][6936]Ja dalej nie pójdę. | Terytorium wroga. [6960][6977]Widzicie? | Teren tępaka. [7000][7040]Wie pan, chyba z panem wrócę. | Obawiam się, że pogoda się zmienia. [7450][7473]- Nie boicie się? | - Ani trochę. [7510][7520]Ada! [7610][7650]Mylę, że wasza przyjaciółka naraża się | na niebezpieczeństwo. [7660][7680]Mam nadzieję, że państwa | nie wystraszyłam. [7680][7720]Schroniłam się tu na kilka minut | przed państwa przybyciem. [7740][7770]Chyba mam przyjemnoć | z panem Jarndyce'em? [7790][7830]Jestem zaszczycony, że mnie | pani zapamiętała, Lady Dedlock. [7830][7849]Rozpoznałam pana w kociele. [7860][7900]Przykro mi, że ta mała kłótnia | wywołana przez Sir Leicester'a [7900][7939]utrudnia mi okazanie państwu większej uwagi. | - Rozumiem. [7950][7981]Posłałam po karocę. | Powinna niedługo tu być. [7990][8030]- Nakażę, by po państwa wróciła. | - Janie Pani jest bardzo uprzejma. [8030][8070]To musi być panna Clare, | podopieczna sšdu w sprawie Jarndyce? [8090][8100]Bardzo ładna. [8130][8170]- A któż to jest? | - Panna Esther Summerson. Występuję jako jej opiekun. [8190][8230]- Czy panna Summerson straciła oboje swoich rodziców? | - Tak, pani. [8260][8300]Ma pani szczęcie, że ma takiego opiekuna, | panno Summerson. [8330][8370]Panie Jarndyce, chyba minęło sporo czasu | od kiedy zwyczajowo się spotykalimy, [8380][8417]ale mylę, że znał pan mojš siostrę | lepiej niż mnie. [8420][8453]Tak, dzięki ...
ashita1990