Better.Call.Saul.S01E01.HDTV.XviD-FUM.txt

(26 KB) Pobierz
[1933][1991]/To nasz pierwszy Renoir.|/To heliograwiura, czyli akwaforta.
[1991][2021]/Ręcznie odbita z matrycy|/w roku 1919.
[2021][2068]/Wiemy to dzięki umieszczonemu z tyłu|/certyfikatowi autentycznoci.
[2069][2085]/Przeuroczy.
[2086][2114]/I to delikatne cieniowanie.|/Bardzo kobiece.
[2114][2134]/Limitowana edycja.
[2135][2171]/Jeli jeste fanem Renoira,|/włanie na to powiniene zwrócić uwagę.
[2171][2190]/No i mamy 100!
[2191][2207]/Super!
[2207][2238]/Wyjštkiem jest afrykański|/żółw Torniera,
[2238][2280]/któremu płaska skorupa pozwala|/skrywać się w skalnych szczelinach.
[2281][2337]/Wielki pas niegu|/przez Kearney, Hastings
[2337][2363]/i Grand Island|/zmierza w naszym kierunku.
[2363][2421]/Pewnie koło 19:00|/zacznie prószyć w regionie,
[2422][2460]/znacznie ograniczajšc widocznoć.
[3143][3187]/Nie pozwól fałszywym oskarżeniom|/wcišgnšć cię w przegranš z góry walkę.
[3187][3222]/Ja, Saul Goodman,|/powalczę za ciebie.
[3223][3239]/Nie ma dla mnie|/niemożliwych zarzutów.
[3240][3276]/Gdy nękajš cię siły porzšdkowe,|/lepiej zadzwoń do Saula!
[3291][3308]/Załatwię ci umorzenie.
[3308][3339]/Dam ci obronę,|/której jeste wart. Dlaczego?
[3339][3368]/Bo jestem Saul Goodman.|/Prawnik.
[3368][3418]/Dochodzę, bronię, przekonuję,|/a co najważniejsze, wygrywam!
[3419][3447]/Gdy niedola, dzwoń do Saula!
[3448][3488]/Czujesz się stracony?|/Czy przeciwnicy wolnoci zastraszyli cię?
[3489][3525]/A może wmawiali, że jeste w tarapatach,|/z których nie da się wyplštać?
[3525][3557]/Ja, Saul Goodman,|/mówię ci, że kłamiš.
[3558][3584]/Na sprawiedliwoć nigdy|/nie jest za póno. Gdy niedola...
[3594][3631].:: GrupaHatak.pl ::.
[3632][3688]Better Call Saul [1x01]|/Uno
[3690][3728]Tłumaczył: józek|Korekta: Igloo666
[4515][4542]/Pomylcie...|Wasz mózg.
[4543][4570]Jeszcze nie ukształtowany.
[4571][4613]Gdybymy wszyscy mieli odpowiadać|za to, co zrobilimy w wieku 19 lat...
[4637][4680]Pamiętam, jak to było za dzieciaka.|Wy też sobie przypomnijcie.
[4681][4720]Wysoki Sšdzie,|co tu można rzec?
[4721][4750]Ci chłopcy majš 19 lat.
[4751][4781]Nie mogę...|Trzej młodzieńcy...
[4782][4799]Tacy jak wy.
[4800][4823]Jak wy.
[4974][5013]Znowu mieć 19 lat...|Co wy na to, panie i panowie?
[5014][5035]Pamiętacie jeszcze te lata?
[5036][5065]Przypomnę wam.|Hormony buzujš.
[5066][5147]Czerwone krwinki wybuchajš,|trawa jest zielona, a lato trwa wiecznie.
[5166][5207]Pamiętacie?|Pani pamięta.
[5208][5239]Ale mówišc szczerze...|Tak naprawdę szczerze,
[5240][5284]wy też pewnie to pamiętacie,|w tym wieku mamy słabo rozwinięty mózg.
[5285][5329]Ja sam...|gdybym miał odpowiadać
[5329][5387]za niektóre głupie decyzje z czasów,|gdy miałem 19 lat? Psia kostka!
[5388][5432]Gdybymy byli teraz w kociele,|poszłoby gromkie "Amen"!
[5432][5493]Mamy więc tę trójkę.|Trzech głšbów.
[5494][5544]Wybaczcie, ale nazywam rzecz po imieniu.|Zrobili co głupiego i nikt w to nie wštpi.
[5544][5578]Ale zapamiętajmy|dwa najważniejsze fakty.
[5578][5636]Po pierwsze: nikt nie ucierpiał.|Należy o tym pamiętać.
[5636][5706]Po drugie: oskarżenie trzyma się|terminu "przestępcze wtargnięcie".
[5707][5731]A pan Spinowzo,|czyli właciciel posesji,
[5731][5795]przyznał, że jego przybytek|jest otwarty w dzień i w nocy.
[5796][5830]To co, wkroczenie?
[5830][5854]Lekkie przegięcie, co, Dave?
[5872][5887]Oto co wiem.
[5887][5938]Ci trzej młodzieńcy,|wszyscy będšcy niemalże prymusami,
[5938][5995]w pewnš sobotniš noc|rozpierani energiš trochę zaszaleli.
[5995][6016]No nie wiem.
[6017][6041]Może zwariowałem,|ale wštpię, by zasłużyli na to,
[6041][6100]by rujnować ich wietlanš przyszłoć|przez chwilowy i oby ostatni
[6105][6170]przypadek braku zdrowego rozsšdku.|Panie i panowie, stać was na więcej.
[6746][6766]/- Kenny, kręcisz to?|/- Chwila.
[6766][6808]/- Tak jest, dziecinko!|/- Stary, ale zbastuj trochę, co?
[6809][6859]/Klaso biologiczna pani Watson.|/To dla was. Patrzcie i uczcie się, frajerzy.
[6894][6919]/- Boże!|/- Stary, a gdzie krew?
[6919][6941]/To trup, głšbie.|/Całš spucili.
[6941][6961]/Rewelka.|/Gdzie jš wsadzili?
[6961][6981]/Przebijam się przez koć szyjnš.
[6981][7010]/- Kenny, podejd.|/- Już prawie.
[7019][7045]/- Spoksik.|/- Ja to zrobię.
[7045][7057]/- Mam to!|/- Dobra.
[7069][7102]/- Boże!|/- Daj teraz mi.
[7105][7133]/- Spadaj.|/- Wyluzuj.
[7133][7166]/Dobra, czekaj.|/No czekaj.
[7242][7261]/Ten kolo był...
[7261][7286]/Kole, wyzywam cię|/do włożenia fujary w szyję.
[7286][7315]/Jak to zrobisz,|/to i ja wsadzę, łajzo.
[7328][7359]- Co to ma być?|- Siedem stów za obronę?
[7359][7382]Nie, za "pozwanych".
[7383][7414]Trzech pozwanych, 2100 dolarów,|co i tak jest małš sumš za to,
[7415][7429]co dla nich zrobiłem.
[7430][7468]- Ale idš siedzieć, prawda?|- A od kiedy to ma znaczenie?
[7473][7486]Uprawiali seks z głowš.
[7488][7519]Nikt nie kazał panu|bronić trzech jednoczenie.
[7521][7555]- Jeden proces to 700 dolarów.|- Jeszcze za mnš zatęsknicie.
[7556][7600]Prędzej piekło zamarznie,|niż będę pracował w tym zasranym sšdzie.
[7600][7639]- Sayonara, baby!|- Miłego dnia życzę.
[7880][7920]Kancelaria Jamesa McGilla.|Z kim mam połšczyć?
[7928][7956]Tak, pani Kettleman,|miło, że pani dzwoni.
[7957][7990]W tej chwili nie ma pana McGilla,|ale wiem, że...
[8015][8030]Bosko.
[8031][8073]Niestety nasze biura sš obecnie malowane,|więc jest tam mnóstwo szkodliwych oparów.
[8074][8129]Mógłby się spotkać z państwem|w Cafe Loyola's przy Central?
[8146][8184]Niech będzie o 16.|Zdrówka.
[8527][8545]Trzy dolary.
[8546][8567]Jestem upoważniony.|Widzi pan naklejki?
[8568][8613]Widzę tylko pięć.|Brak jednej, czyli trzy dolary.
[8615][8637]Dali mi...|Słuchaj pan.
[8638][8664]Upoważniony na cały dzień, dobra?
[8664][8688]Pięć naklejek, szeć.|Nie znam się na tym,
[8689][8734]bo wracam z sšdu,|gdzie ratowałem ludziom życie, więc...
[8735][8757]Elegancko, facet.
[8757][8790]Dziękuje za przywrócenie wiary|w system sšdowy.
[8791][8850]A teraz płać trzy dolce|albo wracaj po brakujšcš nalepkę.
[8861][8896]Ja pieprzę.
[8896][8921]No dobra, wygrałe.|Brawka dla tego pana.
[8937][8966]Proszę sie cofnšć.|Wracam po brakujšce nalepki.
[8966][8984]W końcu mam ich za mało.
[8984][9018]Dziękuję...|Milusio.
[9089][9123]Mamy tu pracownika miesišca!
[9125][9146]Brawka i medal!
[9147][9186]Nic nie róbcie, dobra?|Spokojnie.
[9201][9236]Dlaczego pan myli,|że potrzebuje prawnika?
[9237][9278]Craig, przecież prowadzisz biuro|bez zarzutu.
[9278][9295]Dokładnie.
[9295][9308]Jestem pedantem...
[9309][9339]Dokładnie, w kwestiach finansowych|jest pedantem.
[9345][9416]- Na pewno nie jest winien jakich...|- Tak, machlojek. To oczywiste.
[9416][9462]Mówišc szczerze unikam|reprezentowania ludzi winnych.
[9462][9494]Po co mi ten stres, nie?
[9509][9537]Wiem tyle, co z gazet.
[9537][9590]A gdy ginš pienišdze z kasy hrabstwa,|a mówimy tu o 1,6 miliona...
[9590][9618]- To księgowa...|- Księgowa rozbieżnoć.
[9618][9630]Absolutnie.
[9630][9685]Ale kiedy tak się dzieje,|policja bierze pod lupę skarbnika.
[9685][9718]A kiedy tš osobš jest...
[9719][9798]- Mylę, że wskazana jest proaktywnoć.|- Zatrudniajšc prawnika, wyjdę na winnego.
[9798][9813]- Włanie.|- Nie.
[9813][9859]To areszt stygmatyzuje,|nawet niewinnych.
[9860][9882]A niewinni ludzie|aresztowani sš codziennie.
[9882][9944]Nagle trafiajš do małego pokoiku|z detektywem, który gra ich kumpla.
[9944][9977]"Zacznij mówić", prosi.|"Razem to naprawimy".
[9977][10015]"Nie potrzebujesz prawnika.|Tylko winni ich potrzebujš".
[10016][10035]Włanie wtedy zaczyna się sieczka.
[10035][10055]Wtedy potrzebujesz|w swoim narożniku kogo,
[10055][10090]kto będzie walczył|o ciebie jak lew.
[10093][10121]Prawnicy...|Jestemy jak ubezpieczenie zdrowotne.
[10121][10173]Oby nigdy żadnego nie potrzebował.|Ale jeli go nie masz, brachu...
[10181][10261]- A jeli się zdecydujemy...|- Tutaj macie list intencyjny.
[10262][10274]To bardzo proste.
[10274][10312]Przeczytajcie uważnie,|ale jeli podpiszecie go teraz,
[10312][10357]mogę zaczšć pracę|nad strategiš obrony już dzisiaj.
[10518][10541]Craig...
[10542][10576]Przemylmy to jeszcze raz.
[10593][10629]Jasne.|Co pan na to?
[10629][10668]- Przepimy się z tym.|- Mówcie mi Jimmy.
[10668][10699]No jasne.|Nie ma popiechu.
[10699][10740]Craig, musimy odebrać dzieci.
[10741][10769]- A, no tak.|- Włanie.
[10770][10792]Odezwiemy się.
[10793][10833]Dziękujemy za kawę i poradę.
[10834][10848]Nie ma sprawy.
[10858][10884]Wecie to.
[10885][10916]Tu macie mój numer.
[11056][11141]Mój numer:|9456-0054-4896-0643,
[11142][11211]Karta wygasa 11/04.|A hasło to "stylowy". "Super stylowy".
[11212][11257]Wylijcie kwiaty,|wyglšdajšce na drogie, ale tanie.
[11258][11298]Dołšczcie licik:|"Drodzy Betty i Craig,
[11308][11358]najlepsze życzenia od Jamesa McGilla,|waszego pedanta sprawiedliwoci".
[11358][11386]McGilla przez "Mc".
[11387][11418]Jeszcze raz.|Nie, zapłacone z góry.
[11419][11428]Jeszcze raz.
[11582][11600]Cal, patrz na mnie!
[11600][11616]Kole, spójrz na mnie.|Wszystko gra?
[11616][11636]Powiedz co!|I co narobiłe?
[11637][11655]- Ale...|- Co zrobiłe mojemu bratu?
[11655][11680]- Jak jedziesz?|- Skręcałem, a on wyskoczył tak nagle.
[11681][11715]Pieprznšłe w niego, kole.|Przejechałe go!
[11716][11745]Przejechałe mojego brata!|Mam to na tamie.
[11745][11761]To wypadek.
[11762][11796]Nie chciał...|Pomóż mi...
[11796][11827]Złamałe mu nogę!
[11828][11876]Nie patrzysz, jak jedziesz?|Jedzisz jak wariat, łamiesz nogi!
[11877][11922]- Niech kto wezwie gliny.|- Nie wzywajcie policji.
[11926][11942]- Nie wzywaj.|- Już dzwonię.
[11942][11961]- Sam to zrobię.|- Nie dzwoń.
[11961][11972]- Nie dzwonić?|- Nie.
[11972][12011]To co robimy?|Jak nam to wynagrodzisz?
[12075][12118]Nie wiem, chłopaki.|A co wa...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin