Avan Ivan (2011).txt

(62 KB) Pobierz
{0}{74}tłumaczenie hayati
{1798}{1859}AVAN IVAN
{2302}{2383}Występ specjalny|SURlYA
{6665}{6742}Hej! Nie zrzuć tego!
{6785}{6906}To musi być mydło z Majsuru.|(z olejku sandałowego)
{7097}{7246}Spójrz jak małe sš otwory na guziki!|A wzieli za niego królewski okup!
{7481}{7562}Zamindara Theerthapathy
{7912}{8004}Spójrz na jego gębę.|Prosi się o kopniaka.
{8008}{8080}Spadaj, frajerze!
{8176}{8244}Hej wy mężczyni,|słuchać mnie wszystkimi uszami!
{8248}{8340}Na urodzinach naszego pana, tylko my,|kobiety będziemy ważne.
{8344}{8388}Tylko my będziemy tańczyć.
{8392}{8523}- Jeli kto wtršci się...|- Dostanie po królewsku miotłš!
{8655}{8747}Będziesz martwa, jeli kto się|dowie się o tych wšsach.
{8751}{8855}Kto o tym doniesie?|Co roku tak robisz!
{10549}{10616}Pozdrowienia!
{14649}{14720}Moja najdroższa!
{14913}{14971}Spadaj!
{14985}{15077}Wyglšdasz dziwnie.|Skšd jeste?
{15081}{15125}Nowa zdobycz z Kandamanur.
{15129}{15240}Kim jest ta dziewczyna?|Wszędzie się wpycha.
{16160}{16228}Id do diabła!
{16256}{16317}Przestań!
{16352}{16468}Mylisz, że ci odpuszczę!|Rozbiorę cię do naga!
{16543}{16620}O nie! To mężczyzna.
{16639}{16697}Oszust!
{16831}{16898}Nie bij mnie!
{17550}{17614}Ratuj mnie.
{17646}{17720}Chod tu, łobuzie.
{17790}{17851}Odpucie.
{17958}{18050}Wasza Wysokoć, jest problemem |w domu sędziego.
{18054}{18183}Musimy otworzyć sejf. Mówiš,|że tylko on może to zrobić.
{18198}{18242}Hej Walter!|Chod.
{18246}{18386}Chciałbym widzieć cię jako artystę! |A zobacz do czego jeste potrzebny!
{18390}{18454}Id z nimi.
{18749}{18866}Wszystkie dokumenty sš|bezpieczne w moim sejfie.
{18941}{19033}Rozumiem twój popiech.|Wylę je na pewno.
{19037}{19105}Czy jeste znanym|złodziejem we wsi?
{19109}{19153}O nie! Na pewno nie,|proszę pana.
{19157}{19201}Musisz wywiadczyć mi przysługę.
{19205}{19225}Jakš?
{19229}{19273}Podejd i zobacz.
{19277}{19321}Zrobiono go w Rangunie.
{19325}{19393}9 dwigni, 4 zamki, 800 kg.
{19397}{19465}Nawet słoń go nie ruszy.
{19469}{19590}Mam tam ważne dokumenty.|Proszę otwórz go dla mnie.
{19660}{19704}Klucz?
{19708}{19776}Po co prosiłbym ciebie,|gdybym miał klucz?
{19780}{19842}Opuć rękę
{19852}{19944}Mówiłe że, może otworzyć każdy zamek.
{19948}{19992}A on prosi o klucz.
{19996}{20064}Nie jestem taki zdolny, jak|on twierdzi, proszę pana.
{20068}{20160}Jestem złodziejem, ale kradnę tylko|by przeżyć. Same drobiazgi.
{20164}{20256}Zakładać, że należę do gangu,|przestępczego nie jest w porzšdku.
{20260}{20352}Jestem artystš, który bawi zwykłych ludzi,|nie upokarzaj mnie w ten sposób.
{20356}{20400}Rozwijam piękno sztuki.
{20404}{20472}Sztuka... osioł?!|Skšd go wzišłe?
{20476}{20519}Nie znasz żadnego wykwalifikowanego|złodzieja?
{20523}{20567}Jestem nowy w pracy,|proszę pana.
{20571}{20702}Stary czy nowy, jutro rano o 11, chcę|złodzieja z tej wsi.
{20715}{20759}Częstuj się.
{20763}{20831}Inaczej nigdy cię nie awansujš.
{20835}{20855}Nie, proszę pana.
{20859}{20903}Nie wstyd się, chłopcze.|Jedz ile chcesz.
{20907}{20927}Co robisz?
{20931}{20975}Daję gociom przekšski.
{20979}{21047}Dlaczego nie dasz mu |3-daniowego posiłku?
{21051}{21119}Zgubiła mój klucz|i przysparza mi żalu!
{21123}{21191}Póniej karmi przekšskami|tego żałosnego złodzieja.
{21195}{21239}Odłóż to!
{21243}{21335}Ile twoich ubrań mam wyprać?|Dlaczego nie nosisz tylko nocnej koszuli?
{21339}{21407}Halka, sari, bluzka...
{21411}{21479}Nie nosisz tej bielizny zwanej|biustonoszem, mamo?
{21483}{21550}Tak! To wszystko, czego mi|trzeba w tym wieku!
{21554}{21720}Jak długo chciałam złoty łańcuszek? Nie|możesz ukrać nawet tego dla swojej matki?
{21746}{21838}Przestań, mamo! Nie wiesz, jak zawstydzony|jestem! Nie mogłem nawet otworzyć zamka.
{21842}{21929}Na tym punkcie mam obsesję.
{21962}{22069}- Dlaczego tak mówisz?|- Ma Ma! Przestań!
{22298}{22366}- To jest ten dom, proszę pana.|- Witaj, panie
{22370}{22414}Czy jeste nowym inspektorem?
{22418}{22509}Przed tobš, podinspektor Gurumurthy|był moim przyjacielem.
{22513}{22605}Bardzo odpowiedzialny człowiek.|Dlaczego przeniosłe go?
{22609}{22725}Hej, co jest z nim? Wyglšda,|jakby połknšł łopatę.
{22729}{22797}Szybko irytuje się?
{22801}{22869}Kogo szukasz? Jeli mi powiesz|mogę pomóc.
{22873}{22917}Spójrz na tę gadułę.|Zamknij się!
{22921}{23013}Masz młodszego brata?|Gdzie on jest?
{23017}{23085}Id do diabła!|Zaspawam ci usta!
{23089}{23133}Kto jest młodszym bratem dla kogo?
{23137}{23205}Ta przygarniętš kobieta,|urodziła tego nieroba.
{23209}{23229}Id, zapytaj jš!
{23233}{23325}Obetnę ci język, jeli będzisz|nazywać mojego syna nierobem.
{23329}{23349}- Uważaj!|- Bšd cicho
{23353}{23445}- Czemu wysyłasz jej latajšce pocałunki?|- Nie, nie, starałem się przerwać kłótnię.
{23449}{23493}Podrywasz jš na sygnały!
{23497}{23540}Dlaczego bijesz staruszka?
{23544}{23588}Tego człowieka? Chciwy matoł!
{23592}{23660}Zjada zarówno goršce i zimne jedzenie|w tym samym czasie, tš samš rękš!
{23664}{23708}Trzymaj swoje osšdy dla siebie, pani
{23712}{23732}Macie nakaz?
{23736}{23804}Przyszedłem po pomoc,|Nie trzeba na to nakazu.
{23808}{23913}To jest to, o co pytam|cały czas, panie.
{24503}{24571}O nie! Policja.
{24575}{24619}- Jak masz na imię?|- Kumbudraen (pozdrawiam cię).
{24623}{24715}- Dobrze, ale powiedz swoje imię.|- Kumbudraen (pozdrawiam cię).
{24719}{24787}- Dobrze chłopcze, ale powiedz mi swoje imię!|- Kumbudraen, proszę pana!
{24791}{24835}Nie bój się, chłopcze!|Nie uderzę cię.
{24839}{24907}Zapytałem tylko o imię, a ty|okazujesz tak wiele szacunku.
{24911}{25027}Mylisz, że okazuję ci szacunkek?|To jest moje imię.
{25031}{25123}Ile razy mam mówić Kumbudraen proszę|pana, Kumbudraen proszę pana.
{25127}{25219}Nie powiniene odwzajemnić tego|szacunku? To jest moje imię!
{25223}{25291}Ponoć jeste ekspertem. Możesz|otworzyć wszystkie rodzaje zamków.
{25295}{25363}Prosiłem Waltera, by to zrobił|ale biedny chłopiec nie mógł.
{25367}{25411}Więc proszę przyjd i pomóż.
{25415}{25459}Nie wkurzaj mnie, bo powiem|co paskudnego.
{25463}{25602}Moje lwištko nie mogło tego zrobić.|Jak ten idiota może to zrobić?
{25606}{25746}Popatrz na jego zakuty łeb! Nie możesz|odróżnić ogara od psa ulicznego?
{25750}{25842}Jego głowa wyglšda jakby parzona była|w kadzi pełnej sody kaustycznej!
{25846}{25962}Tak, on jest ograniczonym palantem.|Twój syn jest królem do podziwiania!
{25966}{26010}Popatrz na niego?
{26014}{26102}Jakby, wypluto go do mieci.
{26206}{26298}Możecie kontynuować swoje wanie potem.|Teraz chodmy, chłopcze.
{26302}{26370}Czy twoja łysa głowa nie rejestruje tego,|co mówię?
{26374}{26466}On jest za mały, nie umie|wysikać się na własnš rękę.
{26470}{26537}Piszczałka jedna!|Wyno się stšd!
{26541}{26657}Jeli go obrażasz, poproszę wróżbitę,|żeby zwišzał twój język na węzeł.
{26661}{26753}Mylisz, że to mnie przeraża?|Wiem o tobie!
{26757}{26825}Była wystarczajšco bezwstydna,|by odcišgnšć mojego męża...
{26829}{26897}kiedy ja byłam jeszcze jego żonš|i miałam z nim dziecko.
{26901}{26993}Ukradłam go?! Miał ciebie doć|i sam linił się na mój widok.
{26997}{27100}Wywalił język i łaził za mnš jak pies.
{28148}{28192}Wstawaj, stary.|Musisz być silny.
{28196}{28288}Ci mieszkańcy zabijajš mnie|tym siarczystym językiem.
{28292}{28384}Dopiero tu przybyłe, panie.|Jeszcze wiele dowiadczysz.
{28388}{28432}Będziemy cię zabijać|tylko naszymi słowami.
{28436}{28530}Kumbudraen, proszę chodmy stšd.
{28603}{28664}Wejdcie.
{28723}{28791}Bracie, nie wychod z pustymi rękami.
{28795}{28863}Połóż fundament dla grabieży.
{28867}{28935}Wysoki sšdzie, co za posiadłoć.
{28939}{29007}Nie wydaje się, by zbudował to|za miesięczne wynagrodzenie.
{29011}{29031}Co powiedziałe?
{29035}{29079}Chciałem tylko wiedzieć, czy to spadek?
{29083}{29127}To nie twój interes,|wracaj do pracy.
{29131}{29242}Sprzeciw podtrzymany.|Popatrz co za nagroda.
{29275}{29391}To pierwszy raz w historii mojego życia,|kiedy otwieram sejf dla kogo innego!
{29395}{29439}Historia czy nie,|proszę otwórz sejf.
{29443}{29558}Przyszedłe do mnie dzi|proszšc o przysługę, a ja ci pomogę.
{29562}{29678}Ale gdybym wpadł w kłopoty jutro,|pomożesz mi, prawda?
{29682}{29726}Tak, pomoże!|Gdzie może zbiec?
{29730}{29798}Panie przed wyjciem, daj nam|swój nr telefonu komórkowego.
{29802}{29894}Ci gliniarze sš jak wrzód|na tyłku, prawda?
{29898}{29966}Proszę przestańcie gadać|i pomóżcie mi go otworzyć.
{29970}{30038}Zawsze lepiej dogadać interes|na poczštku, proszę pana.
{30042}{30086}Gdyby co stało się jutro...
{30090}{30134}Zabija mnie słowami!
{30138}{30284}Drogi chłopcze, proszę otwórz sejf|On ma problemy z cinieniem krwi.
{31744}{31865}Bracie, spójrz na jego cinienie krwi|wrze jak sos!
{31888}{31953}Zamknij się.
{32559}{32603}Dzięki Bogu!
{32607}{32699}My dzi mamy szczęcie, nie jak ten|zezowaty przygłp i jego mamusia.
{32703}{32771}- Dobry pracownik, ale gaduła.|- Ten chłopak też.
{32775}{32843}Nie wygadajcie nikomu|o tym, co tu robilicie.
{32847}{32915}Nie ma mowy!|Słyszałe, prawda?
{32919}{33011}Nic nie powinno wyciec|z żadnej częci naszego ciała!
{33015}{33125}Panie, miałem tylko jedno|marzenie w życiu.
{33710}{33807}Nic nie rób!|Mówię ci nie rób nic.
{34190}{34316}Mi nie otworzysz drzwi, co?|Dam ci jeden solidny cios!
{34334}{34437}Bracie, przygotuję koncert dla ciebie.
{34525}{34613}O pani, która urodziła mnie!
{35149}{35230}Wła do rodka! Spadaj!
{35652}{35739}Spójrz jak zadzierajš nosa!
{36204}{36272}Kogo teraz wykpisz?
{36276}{36419}- Kto prosił, żebycie przestali grać?|- Dostalicie kasę, prawda?
{36875}{36947}Prawdziwa zabawa!
{37475}{37560}Upadł. Chodmy teraz jeć.
{37570}{37662}Zazwyczaj trudno się z nim dogadać.|Teraz będzie to prawie niemożliwe.
{37666}{37792}Jak nędznie błogosławiona jestem!|Mój syn ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin