NORA ROBERTS Zgoda, jest przystojny, bogaty i utalentowany, a do tego seksowny. Niebezpiecznie seksowny. Ta wybuchowa mieszanka nie robiĹ‚a na Juliet specjalnego wraĹĽenia. ByĹ‚a profesjonalistkÄ…, a dla profesjonalistki praca jest tylko pracÄ…. WspaniaĹ‚y wyglÄ…d i ujmujÄ…ca osobowość bez wÄ…tpienia przydajÄ… siÄ™ w ĹĽyciu, lecz w tym przypadku chodziĹ‚o wyĹ‚Ä…cznie o interesy, o nic wiÄ™cej. Charakter jej zawodowych obowiÄ…zkĂłw sprawiaĹ‚, ĹĽe miaĹ‚a juĹĽ niejednÄ… okazjÄ™, by poznać kogoĹ› przystojnego, jak rĂłwnieĹĽ wielu bogatych ludzi, ale musiaĹ‚a przyznać, iĹĽ dotÄ…d nic spotkaĹ‚a mężczyzny, ktĂłry Ĺ‚Ä…czyĹ‚by obie te zalety, a juĹĽ na pewno z nikim takim nie pracowaĹ‚a. Teraz miaĹ‚a niepowtarzalnÄ… okazjÄ™. Uroda, wdziÄ™k, fachowość i sĹ‚awa Carla Franconiego miaĹ‚y umilać Juliet pracÄ™ - tak przynajmniej jÄ… zapewniano. SiedzÄ…c za zamkniÄ™tymi drzwiami swego gabinetu, wpatrywaĹ‚a siÄ™ w czarnobiaĹ‚Ä… fotografiÄ™ reklamowÄ…, drÄ™czona przeczuciem, ĹĽe len wioski przystojniak sprawi jej wiÄ™cej kĹ‚opotĂłw niĹĽ satysfakcji. Carlo uĹ›miechaĹ‚ siÄ™ uwodzicielsko ze zdjÄ™cia, czarujÄ…c rozbawionym spojrzeniem ciemnych, migdaĹ‚owych oczu. GÄ™ste, lĹ›niÄ…ce wĹ‚osy niesfornÄ… falÄ… opadaĹ‚y mu na kark i częściowo przesĹ‚aniaĹ‚y uszy. Mocne koĹ›ci policzkowe, beztrosko uĹ›miechniÄ™te usta, prosty nos i wyraziste brwi stanowiĹ‚y nie lada wyzwanie dla zdrowego rozsÄ…dku przeciÄ™tnej kobiety. Juliet nie miaĹ‚a pewnoĹ›ci, czy Ĺ‚atwość, z jakÄ… czaruje pĹ‚eć piÄ™knÄ…, dostaĹ‚ w prezencie od maiki natury czy leĹĽ wyuczyĹ‚ siÄ™ jej, jak sztuczki. Jako fachowiec myĹ›laĹ‚a tylko o jednym - jak wykorzystać te przymioty w ksztaĹ‚towaniu wizerunku klienta. Trasa promocyjna z autorem bywa morderczÄ… pracÄ…. Juliet juĹĽ dawno przyjęła zasadÄ™, iĹĽ w rĂłwnym stopniu naleĹĽy przykĹ‚adać siÄ™ do promocji wysokonakĹ‚adowego tytuĹ‚u, jak i tomiku poezji, ktĂłrego druk ledwie siÄ™ zwrĂłci. W kaĹĽdym wypadku chodziĹ‚o o znalezienie pomysĹ‚u na promocjÄ™. Nie znaĹ‚a siÄ™ specjalnie na potrawach sĹ‚onecznej Italii, ale „Kuchnia po wĹ‚osku” Carla Franconiego zapowiadaĹ‚a siÄ™ na lukratywne zlecenie. UwielbiaĹ‚a swojÄ… pracÄ™ w Trinity Press. Wielokrotnie zmieniaĹ‚a zajÄ™cie, pnÄ…c siÄ™ po szczeblach kariery. W wieku dwudziestu oĹ›miu lat byĹ‚a nadal tÄ… samÄ… ambitnÄ… dziewczynÄ… ktĂłra dziesięć lat wczeĹ›niej zaczynaĹ‚a jako recepcjonistka. PracowaĹ‚a, uczyĹ‚a siÄ™ i dawaĹ‚a z siebie wszystko, by dojść do obecnego stanowiska. Teraz, gdy to wszystko osiÄ…gnęła nie miaĹ‚a zamian zwalniać tempa. W ciÄ…gu najbliĹĽszych dwĂłch lal zamierzaĹ‚a otworzyć wĹ‚asnÄ… firmÄ™, zajmujÄ…cÄ… siÄ™ public relations. CieszyĹ‚a jÄ… Ĺ›wiadomość, iĹĽ bÄ™dzie mogĹ‚a wykorzystywać znajomoĹ›ci i doĹ›wiadczenia nabyte w obecnej pracy. Tymczasem muszÄ™ sobie poradzić z przystojnym makaroniarzem i jego kucharskimi przepisami, pomyĹ›laĹ‚a z przekÄ…sem. Dobrze wiedziaĹ‚a, ĹĽe odnosiĹ‚ ogromne sukcesy nie tylko na polu wydawniczym, ale i miĹ‚osnym. Ten drugi rodzaj osiÄ…gnięć Franconiego byĹ‚ staĹ‚ym przedmiotem zainteresowania kroniki towarzyskiej oraz dziaĹ‚u plotek. Nie bez powodu jego dwie pierwsze ksiÄ…ĹĽki kucharskie staĹ‚y siÄ™ bestsellerami. Juliet nie umiaĹ‚a nawet usmaĹĽyć jajecznicy, ale potrafiĹ‚a docenić kuchennÄ… wirtuozeriÄ™. ZwykĹ‚e linguini w pokazowym wykonaniu Franconiego stawaĹ‚o siÄ™ nieomal doznaniem erotycznym. Seks. Juliet oparĹ‚a siÄ™ wygodnie, wyciÄ…gajÄ…c zdrÄ™twiaĹ‚e od bezruchu nogi. Tu leĹĽy klucz do sukcesu. W czasie trzytygodniowej podróży wylansuje Franconiego na najbardziej seksownego mistrza kuchni na Ĺ›wiecie. Sprawi, ĹĽe Amerykanki bÄ™dÄ… snuć fantazje na temat Carla, przygotowujÄ…cego romantycznÄ… kolacjÄ™ we dwoje. Blask Ĺ›wiec, spaghetti, czar zmysĹ‚Ăłw... Jeszcze raz zerknęła na zdjÄ™cie. Tak, ten facet z pewnoĹ›ciÄ… podoĹ‚a zadaniu. OtrzÄ…snÄ…wszy siÄ™ Z zamyĹ›lenia, postanowiĹ‚a wrĂłcić do bardziej przyziemnych spraw. UkĹ‚adanie harmonogramu byĹ‚o dla niej przyjemnoĹ›ciÄ… a jego realizacja - wyzwaniem. Bez problemu dawaĹ‚a sobie radÄ™ i z jednym, i z drugim. PodnoszÄ…c sĹ‚uchawkÄ™, z rezygnacjÄ… zauwaĹĽyĹ‚a kolejny, zĹ‚amany paznokieć. Deb, poĹ‚Ä…cz mnie z DianÄ™ Maxwell, ktĂłra koordynuje program Simpson Show w Los Angeles - poprosiĹ‚a swojÄ… asystentkÄ™. SiÄ™gasz od razu wysoko? MoĹĽna to tak nazwać - odparĹ‚a Juliet, pozwalajÄ…c sobie na nieprofesjonalny, przekorny uĹ›miech. OdĹ‚oĹĽyĹ‚a sĹ‚uchawkÄ™ i zaczęła poĹ›piesznie robić notatki. Dlaczego nie siÄ™gać wysoko?CzekajÄ…c na telefon, powiodĹ‚a wzrokiem po skromnym gabinecie. Tego, co osiÄ…gnęła, jeszcze nie moĹĽna byĹ‚o nazwać szczytem, ale czuĹ‚a, ĹĽe jest na dobrej drodze. PrzypomniaĹ‚y jej siÄ™ ciasne, ciemne klitki, w ktĂłrych jeszcze nie tak dawno musiaĹ‚a pracować. Teraz miaĹ‚a przynajmniej okno. DwadzieĹ›cia piÄ™ter niĹĽej Nowy Jork tÄ™tniĹ‚ ĹĽyciem, a tu, na gĂłrze, Juliet Trent. wpatrzona w szklanÄ… taflÄ™, powracaĹ‚a myĹ›lÄ… do cichego przedmieĹ›cia rodzinnego Harrisburga w sianie Pensylwania.WychowaĹ‚a siÄ™ w spokojnej okolicy, gdzie tylko przybysze z zewnÄ…trz oĹ›mielali siÄ™ pÄ™dzić powyĹĽej sześćdziesiÄ™ciu kilometrĂłw na godzinÄ™, wĹ›rĂłd rĂłwno przystrzyĹĽonych ĹĽywopĹ‚otĂłw, okalajÄ…cych starannie utrzymane trawniki, lecz nie miaĹ‚a trudnoĹ›ci z przystosowaniem siÄ™ do ĹĽycia w wielkim mieĹ›cie. PrawdÄ™ mĂłwiÄ…c odpowiadaĹ‚o jej szaleĹ„cze, nowojorskie tempo. Nie miaĹ‚a juĹĽ ochoty wracać do sennego przedmieĹ›cia, gdzie brzÄ™czaĹ‚y pszczoĹ‚y i wszyscy wiedzieli wszystko o wszystkich. WolaĹ‚a anonimowość wielkomiejskiego tĹ‚umu. Rola idealnej ĹĽony z przedmieĹ›cia, jakÄ… cale ĹĽycie peĹ‚niĹ‚a jej matka, zupeĹ‚nie Juliet nie odpowiadaĹ‚a. ByĹ‚a kobietÄ… dynamicznÄ… niezaleĹĽnÄ…, samowystarczalnÄ… i prÄ…cÄ… do przodu z konsekwencjÄ… czoĹ‚gu. Mieszkanie na Zachodniej SiedemdziesiÄ…tej umeblowaĹ‚a samodzielnie - niespiesznie i z ogromnÄ… dbaĹ‚oĹ›ciÄ… o szczegóły. MiaĹ‚a dość cierpliwoĹ›ci, aby krok po kroku realizować wytyczone cele.ByĹ‚a dumna ze swojej kariery i ze swego biura, ktĂłre stopniowo urzÄ…dzaĹ‚a zgodnie z wĹ‚asnymi upodobaniami. PrzykĹ‚adaĹ‚a duĹĽÄ… wagÄ™ do podkreĹ›lania swojego indywidualnego stylu. Sam wybĂłr kwiatĂłw - od filodendronĂłw aĹĽ po delikatne biaĹ‚e fioĹ‚ki afrykaĹ„skie - zajÄ…Ĺ‚ Juliet caĹ‚e cztery miesiÄ…ce.MusiaĹ‚a na razie zadowolić siÄ™ beĹĽowym dywanem, za to wielka reprodukcja Salvadora Dali, wiszÄ…ca na Ĺ›cianie, dodawaĹ‚a pomieszczeniu ĹĽycia i energii. Lustro w wÄ…skiej, stoĹĽkowatej ramie powiÄ™kszaĹ‚o pokĂłj optycznie i przydawaĹ‚o mu elegancji. MiaĹ‚a juĹĽ na oku wielki, barwny wazon w stylu orientalnym, w ktĂłrym fantastycznie wyglÄ…daĹ‚yby rĂłwnie pstre pawie piĂłra, ale spokojnie czekaĹ‚a na obniĹĽkÄ™ niebotycznej ceny.Juliet miaĹ‚a jednÄ… sĹ‚abość: wyprzedaĹĽe. W rezultacie jej konto bankowe byĹ‚o duĹĽo mniej zasobne, niĹĽ jej szafa z ubraniami. Nie znaczyĹ‚o to, broĹ„ BoĹĽe, ĹĽe jest próżna. W garderobie panowaĹ‚ nienaganny porzÄ…dek i jedynie dwadzieĹ›cia par butĂłw mogĹ‚o siÄ™ wydawać iloĹ›ciÄ… przesadnÄ…. Ale i na to znalazĹ‚a racjonalne wytĹ‚umaczenie - ktoĹ›, komu zdarza siÄ™ być na nogach nawet po kilkanaĹ›cie godzin dziennie, zasĹ‚uguje na tÄ™ odrobinÄ™ luksusu. ZresztÄ… sama na nie wszystkie zarobiĹ‚a, poczynajÄ…c od masywnych butĂłw sportowych, poprzez praktyczne czarne pantofle na kaĹĽdÄ… okazjÄ™, a na lekkich sandaĹ‚kach na letni wieczĂłr koĹ„czÄ…c. ZapracowaĹ‚a na swoje skromne zachcianki podczas niezliczonych spotkaĹ„, niekoĹ„czÄ…cych siÄ™ rozmĂłw telefonicznych i godzin na lotniskach. ZarabiaĹ‚a, jeĹĽdĹĽÄ…c w trasy z autorami ksiÄ…ĹĽek, organizujÄ…c im promocjÄ™ i kontakty z prasÄ…. MusiaĹ‚a sobie radzić z geniuszami i z prymitywami, z luzakami i z gburami bez poczucia humoru. UczyĹ‚o siÄ™ tylko jedno - jak najlepiej sprzedać ich mediom.NauczyĹ‚a siÄ™ radzić sobie z prasÄ… od „New York Timesa” poczynajÄ…c, na prowincjonalnych gazetkach koĹ„czÄ…c. WiedziaĹ‚a, jak oczarować ekipÄ™ telewizyjnego talk - show i jak obĹ‚askawić recenzentĂłw.ZadzwoniĹ‚ telefon. Juliet przygryzĹ‚a lekko wargi. Teraz pokaĹĽe, co potrafi i wstawi Franconiego do jednego z najlepszych telewizyjnych talk - show. A kiedy juĹĽ jej siÄ™ to uda. wĹ‚oski macho bÄ™dzie musiaĹ‚ dać z siebie wszystko. W przeciwnym wypadku poderĹĽnie mu seksowne gardzioĹ‚ko jego wĹ‚asnym noĹĽem kuchennym.- Ach, mi amore, squisito! Aksamitny gĹ‚os Carla sprawiaĹ‚, ĹĽe krew zaczynaĹ‚a szybciej krÄ…ĹĽyć w ĹĽyĹ‚ach kobiet To, do czego inni muszÄ… dochodzić po ĹĽmudnym treningu, jemu przychodziĹ‚o bez najmniejszego wysiĹ‚ku, Sam zresztÄ… byĹ‚ przekonany, ĹĽe niewykorzystanie talentĂłw danych od Boga jest skrajnÄ… gĹ‚upotÄ…. - Bellissimo - mruczaĹ‚ niskim gĹ‚osem, ogarniajÄ…c rozmarzonym spojrzeniem obiekt swojego podziwu.ByĹ‚o gorÄ…co, niemal parno, lecz Carlo czuĹ‚ siÄ™ w tym skwarze jak ryba w wodzie. ChĹ‚Ăłd odbieraĹ‚ mu radość ĹĽycia. Promienie sĹ‚oĹ„ca nieĹ›miaĹ‚o zaglÄ…dajÄ…ce przez okno kĹ‚adĹ‚y siÄ™ na meblach, cieszÄ…c oczy bogactwem odcieni zĹ‚ota i czerwieni koĹ„czÄ…cego siÄ™ dnia. Carlo wciÄ…gaĹ‚ w nozdrza przepeĹ‚niajÄ…cy pokĂłj zapach nachodzÄ…cej nocy. PragnÄ…Ĺ‚ cieszyć siÄ™ ĹĽyciem we wszelkich jego przejawach i chĹ‚onÄ…Ĺ‚ je wszystkimi zmysĹ‚ami.Na swojÄ… aktualnÄ… ukochanÄ… patrzyĹ‚ okiem konesera. Nieistotne, czy pieszczoty, szepty i komplementy bÄ™dÄ… trwaĹ‚y minutÄ™, czy cale godziny - chodziĹ‚o o to, by udaĹ‚o mu siÄ™ osiÄ…gnąć to, czego pragnie. Zdaniem Carla, droga do osiÄ…gniÄ™cia peĹ‚ni zadowolenia byĹ‚a rĂłwnie ekscytujÄ…cÄ… jak ostateczny rezultat. KaĹĽdy szczegół jawiĹ‚ mu siÄ™ jako rĂłwnie waĹĽny - taniec, piosenka w tle, aria z „Wesela Figara”, przy akompaniamencie ktĂłrej uwodziĹ‚ kobietÄ™ - komponowaĹ‚ miĹ‚osne sceny z mistrzowskÄ… fantazjÄ… jak swoje pokazowe dania. Ĺ»ycie byĹ‚o dla niego sztukÄ… ktĂłrÄ...
kociak.k