Stanisław Antczak
NOWA ERA
EXODUS
Spis treści:
1. Ucieczka
2. Pierwszy układ
3. Tryt
4. Pierwsze ślady obcych
5. Nowe życie
6. Nowe możliwości
7. Pierwsza cywilizacja
8. Druga rasa
9. Inna rasa
10. Trzeci w układzie planet
11. Same kłopoty
12. Czerwona i biała kula
13. Nowy Świat, nowy wróg
14. Nowy i stary wróg Ziemian
15. Pokój i powrót na Ziemię
16. Powrót w rodzinne strony
17. Martwa planeta
18. Jeszcze raz Nowa
19. Bunt
1.
UCIECZKA
– Admirale, mamy czwartą i nadal przyspieszamy.
– To przyspieszenie jest niczym w porównaniu z prędkością, którą osiągniemy po włączeniu akceleratora plazmy.
– Myśli pan, że przekroczymy prędkość światła?
– Ja nie myślę, ja wiem.
– Niepokoi mnie, że Ziemia nie odpowiada od dwudziestu ośmiu godzin. To nie jest normalne.
– Mnie też to martwi, ale nie będziemy wracać.
– Admirale, mam przekaz z Ziemi – krzyknęła Tania.
– Daj go na głośniki.
Uwaga! Uwaga! Do wszystkich statków ziemskich w kosmosie. Dwadzieścia osiem godzin temu nasza planeta została zaatakowana przez obcych z kosmosu. Po krótkiej, nierównej walce nasze siły kosmiczne oraz lądowe zostały całkowicie rozbite i zniszczone. Zagładzie uległo kilkadziesiąt największych miast. Są miliony ofiar. Zniszczono kilkadziesiąt elektrowni atomowych, a promieniowanie skaziło setki tysięcy kilometrów kwadratowych. Trzy godziny temu wróg natarł ponownie, a jego atak był jeszcze silniejszy. Zniszczono wszystkie elektrownie atomowe i większość elektrowni wodnych. Bez dostaw energii niemożliwa jest jakakolwiek akcja ratownicza. Promieniowanie ze zniszczonych elektrowni w ciągu kilku dni zabije wszystko, co żyje na naszej planecie. A wam rozkazuję: „Nie wracajcie!”. Nam już nic nie pomoże. Jak znajdziecie planetę, na której możliwe jest życie, zostańcie tam.
– To koniec przekazu – powiedziała Tania.
Na mostku panowała cisza. Wszyscy skierowali wzrok na admirała.
– Dajcie teleskop z Ziemią na główny ekran – powiedział dowódca. – Gdzie jest Ziemia? – zapytał.
– Tutaj. – Tania wskazała mały punkcik na mapie nieba.
– Dajcie maksymalne zbliżenie.
Powiększono obraz i ukazała się Ziemia wielkości główki od szpilki, z ledwie widocznym Księżycem obok.
Nagle wszystkich obserwujących poraziło światło ...
renfri73