Auel Jean M._Dzieci Ziemi_04.2_Wielka wedrowka.rtf

(38959 KB) Pobierz
Auel Jean M._Dzieci Ziemi_04.2_Wielka wedrowka

Znalezione obrazy dla zapytania auel wielka wędrówka


 

Jean M. Auel

 

WIELKA
DRÓWKA

 

 

Dzieci Ziemi

tom 4.2

 

 

Przeła Małgorzata Koraszewska


Dla Lenory,

ostatniej, która pojawiła się w domu

i której imienniczka występuje

na tych stronach,

i dla Michaela,

który z nią razem patrzy w przyszłość,

i dla Dustina Joycea oraz Wendy

z miłcią


1.

 

 

Ayla z Jondalarem stali na polanie, z której mieli szeroki widok na ry. Z uczuciem ogromnej straty patrzyli za odcho­dzącymi ludźmi. Dolando, Markeno, Carlono i Darvalo doszli tutaj, jedyni pozostali z dużego umu, który wyruszył razem z nimi z obozu. Inni zawrócili wcześniej. Kiedy ostatni czterej mężczyźni doszli do zakrętu, odwrócili się i pomachali na po­żegnanie. Ayla odpowiedziała im gestem wróćcie, grzbietem oni zwróconym ku nim, nagle przytłoczona świadomością, że już nigdy więcej nie zobaczy Sharamudoi. W tym krótkim czasie zdąża ich pokochać. Przyjęli ją, zaprosili do pozostania z nimi i z radością spędziłaby z nimi resztę życia.

To odejście przypomniało jej opuszczenie obozu Mamutoi wczesnym latem. Oni także przyjęli i kochała wielu z nich. Mogła być szczęśliwa, żyjąc z nimi, z tym że musiałaby oglądać zgryzotę Raneca, któ spowodowała. Poza tym jej odejście stam­d było zabarwione podnieceniem, że idzie do domu mężczyzny, którego kocha. d Sharamudoi nie było żadnych powodów do zgryzoty, co czyniło odejście tym trudniejszym, a chociaż kochała Jondalara i bez tpienia chciała razem z nim iść, zna­lazła tu akceptację i przyjaźń, które trudno było tak nieodwołal­nie porzucić.

Podróże pełne pożegnań, pomyślała. Pożegnała się w­nież po raz ostatni z synem, którego zostawiła z klanem... cho­ciaż gdyby została tutaj, któregoś dnia mogłaby popłynąć z Ramudoi w dół Wielkiej Matki Rzeki, do delty. Stamtąd mogłaby jść na półwysep i poszukać...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin