Roberto De Mattei - Sobór Watykański II - Historia dotąd nieopowiedziana (2011).pdf

(4861 KB) Pobierz
Roberto De Mattei
SOBOR
WATYKAŃSKI II
HISTORIA DOTĄD NIEOPOWIEDZIANA
tłum. Sergiusz Orzeszko IBP
II
Tytuł oryginału:
Concilio Vaticano II. Una storia mai scritta, Torino 2011
Copyright:
Edizioni Lindau, Italy
Copryright for the Polish edition:
Centrum
Kultury i Tradycji Wiedeń 1683, Ząbki 2012
Ilustracja na okładce:
Hank Walker/Time Life Pictures/Getty Images/FPM.
Projekt okładki:
Maciej Owsiany
Tłumaczenie:
Sergiusz Orzeszko IBP
Redakcja:
Teresa Mazur, Arkadiusz Meller
Korekta:
Teresa Mazur
Skład i łamanie:
•-
Maciej Owsiany
www.resgrafika.pl
Druk i oprawa:
Pergamus
www.pergamus.pl
ISBN 978-83-935242-1-1
Centrum Kultury i Tradycji Wiedeń 1683
ul. Powstańców 26/20,05-091 Ząbki
www.wieden
1683.pl;
www.libriselecti.pl
Przedmowa do wydania polskiego
O
jciec
Święty
Benedykt
XVI
daje
nam
bardzo
wymowny
znak,
otwierając
Rok Wiary dokładnie w 50. rocznicę rozpoczęcia obrad II Soboru Watykań-
skiego. W ten sposób Wikariusz Chrystusa wyraża swoją wolę, abyśmy po upływie
półwiecza posoborowego (post-Concilio) pochylili się wreszcie rzetelnie nad prze-
biegiem prac soboru oraz wydanymi przezeń dokumentami. Niestety dotychczas
działo się inaczej. Powszechną wiedzę, czy może raczej niewiedzę na temat soboru
oraz jego wytycznych i konkretnych postanowień kształtowały media, we właściwy
sobie sposób szukając sensacji, i czyniąc to z kompletną nonszalancją wobec treści
zawartych w dokumentach soborowych. Skoro zaś rozmaite „fakty prasowe” oraz
rozmijające się z prawdą nieformalne wypowiedzi różnych osób, czy też osobistości
zewsząd bombardowały powszechnych odbiorców, a rzadko kto sięgał do prawdzi-
wych źródeł, w powszechnej opinii przypisuje się Soborowi wypaczenia posoboro-
we, które zaistniały wbrew jego postanowieniom.
Wyraźnym
przykładem
nadinterpretacji
postanowień
Ojców
Soborowych
jest
powszechnie błędne mniemanie jakoby sobór zniósł łacinę. Przeciwnie, chociaż po-
mysł zastąpienia w liturgii łaciny językami potocznymi był dyskutowany, ostatecz-
nie sobór nakazał jej zachowanie w obrządkach Kościoła rzymskokatolickiego, co
znajduje swój zapis w Konstytucji o liturgii świętej
Sacrosanctum Concilium.
Gene-
ralnie w liturgii miała być zachowana łacina, przy czym sobór dopuścił nieco więk-
sze, jednak wciąż marginalne użycie języków potocznych, sankcjonując tym samym
praktykę szerzącą się już w latach pięćdziesiątych. Zatem
-
w imię wierności sobo-
rowi
-
przynajmniej części stałe mszy św. wypowiadane powinny być po łacinie.
Błędnym jest również powszechne mniemanie jakoby odwrócenie kapłana od
Miejsca Najświętszego i zwrócenie się przodem do ludu w czasie sprawowania Naj-
świętszej Ofiary wynikało z jakichś ustaleń soborowych. Nic podobnego! Ani so-
bór w żaden sposób nie życzył sobie czegoś takiego, ani nie ma to nic wspólnego
z koncepcją liturgii mszy św. wyrażoną w Konstytucji o Liturgii Świętej. Przeciwnie
-
odnośnie do odnowienia liturgii
-
znajdujemy tam zastrzeżenie, „że nowe formy
będą niejako organicznie wyrastać z form już istniejących” (SC 23). Już na pierwszy
rzut oka widać, iż posoborowe odwrócenie kapłana frontem do tyłu i zarazem tyłem
do przodu stanowi jaskrawe pogwałcenie tego soborowego zastrzeżenia. Nawiasem
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin