Good Witch S04E03 [4x03] Daddy's Home (Napisy PL).txt.txt

(35 KB) Pobierz
{2}{73}{Y:i}Poprzednio...|{Y:i}- Tato przywoził mi
{74}{114}{Y:i}- prezenty ze swoich podróży.|- Skšd?
{115}{160}{Y:i}Londyn.|Tam widziałem go ostatni raz.
{162}{201}{Y:i}- Tego dnia odszedł.|- Nie powiedziała dużo,
{203}{257}ale córka na pewno|ucieszyła się z przesyłki.
{261}{322}- Lubię patrzeć jak się umiechasz.|- Tak?
{336}{350}Tak.
{365}{398}{Y:i}- Kto ci to dał?|- Noah.
{399}{449}- Miłe z jego strony.|- Tak.
{457}{511}Bardzo kocham twojš matkę.
{524}{605}I kocham ciebie i chciałem zapytać,|czy nie masz nic przeciwko
{606}{666}- bym ożenił się z twojš mamš.|- Nie mam.
{680}{726}Otworzę.
{835}{866}Tata...
{904}{942}Co tu robisz?
{958}{1057}- Chciałem zobaczyć córkę.|- Minęły 22 lata.
{1076}{1174}- Wiem, Abby, kiedy odszedłem...|- Ludzie nazywajš mnie teraz Abigail.
{1182}{1235}Abigail... oczywicie.
{1273}{1354}Od tak dawna mylałem,|co chcę ci powiedzieć...
{1393}{1466}Ale teraz nie wiem|od czego zaczšć.
{1635}{1725}- Co się stało? Kto to był?|- Idę do łóżka.
{1759}{1822}- Wszystko w porzšdku?|- Nie wiem.
{2029}{2130}{Y:i}Proszę. Możecie zjeć tu|lub w ogrodzie.
{2235}{2281}- Czeć.|- Czeć. Dzień dobry.
{2282}{2322}- Gofry?|- Tak.
{2323}{2391}Widywałem owoce, jogurt,|ale gofry rzadko.
{2392}{2428}Jestem pełna niespodzianek.
{2429}{2514}Zrobione z organicznych słodzików|i wypełnione czym z pszenicy?
{2520}{2590}Zrobione z cukru|i wypełnione kawałkami czekolady.
{2591}{2632}To ci niespodzianka.
{2639}{2690}Dowiedziała się,|kto wczoraj odwiedził Abigail?
{2691}{2749}Nie i jeszcze jej dzi|nie widziałam.
{2763}{2814}- Nic jej nie jest?|- Zawsze sprawia takie wrażenie,
{2818}{2907}więc raczej poradzi sobie z wizytš|nieoczekiwanego gocia.
{2925}{3002}- Dzień dobry!|- Czeć. Gofry z czekoladš.
{3054}{3141}Dostałam maila o finale|konkursu matematycznego.
{3142}{3181}Jest w ten weekend.
{3182}{3242}Przeszłam|do regionalnych mistrzostw.
{3255}{3294}- Gratuluję!|- Grace, to wietnie!
{3295}{3366}Tak.|Możesz mnie zawieć?
{3368}{3430}- W ten weekend?|- Tak, sobota.
{3431}{3504}Właciwie to mam kilku goci,|którzy będš chyba potrzebować
{3505}{3564}- dodatkowej uwagi...|- Ja jš mogę zawieć.
{3570}{3642}- Jeste pewny?|- Mam wolne. Z przyjemnociš.
{3670}{3723}W porzšdku.|wietnie.
{3743}{3806}- Do zobaczenia póniej.|- Dobrze.
{3814}{3849}- Pa!|- Pa.
{3850}{3904}- Chciałem jednego!|- Sš dla kogo innego,
{3905}{3956}ale jest dużo owoców i jogurtu.
{3958}{4026}Ale one nie sš wypełnione|kawałkami czekolady.
{4176}{4266}Dzień dobry.|Włanie ci to niosłam.
{4277}{4353}Gofry z kawałkami czekolady.|Uwielbiałam je jako dziecko.
{4354}{4383}Naprawdę?
{4394}{4483}Ktokolwiek cię wczoraj odwiedził,|zostawił to dla ciebie przy drzwiach.
{4499}{4547}Na karteczce jest twoje imię.
{4623}{4665}Napisano "Abby".
{4688}{4710}Tak.
{4711}{4783}I jestem pewna,|że wiem, kto cię tak nazywał.
{4802}{4865}- To od mojego taty.|- Tak przeczuwałam.
{4890}{4951}Nie wiedziałem, że żyje.
{4972}{5035}Pewnie byłoby łatwiej,|gdyby tak nie było.
{5072}{5114}Gdzie był przez tyle lat?
{5123}{5186}Nie powiedział,|a ja nie pytałam.
{5281}{5338}Chce, bym dzi przyszła|na kolację o 19:00.
{5383}{5436}Jak się nie zjawię,|nie będę musiała go już oglšdać.
{5465}{5501}Co zrobisz?
{6288}{6359}tłumaczenie: assisko|korekta & synchro: Brunsiaczek
{6360}{6425}-= Polish Team =-
{6426}{6480}Good Witch 04x03 "Daddy's Home"
{6583}{6612}Abby.
{6637}{6668}Abigail.
{6683}{6711}Tato.
{6722}{6778}Nie sšdziłem, że przyjdziesz.
{6785}{6858}Która dziewczyna odrzuca|zaproszenie na kolację z ojcem?
{6923}{6990}- Chcesz co zamówić?|- Nie, dziękuję.
{7004}{7060}Nie zdecydowałam,|jak długo zostanę.
{7143}{7213}Przez te lata wiele razy mylałem,|by się z tobš skontaktować.
{7224}{7282}- Ale tego nie zrobiłe.|- Nie.
{7324}{7402}A ja wcišż się zastanawiam,|dlaczego w ogóle odszedłe.
{7437}{7521}Uznałem, że bez mnie|będzie ci lepiej.
{7586}{7662}Nie znasz mnie, Abigail.|Prawie w ogóle.
{7663}{7711}- Czyja to wina?|- Moja.
{7720}{7773}Nie spodobałoby ci się człowiek,|którym byłem,
{7775}{7837}a chciałem, by miała szansę.
{7853}{7913}Więc usunšłem się|z twojego życia.
{7947}{8029}A gdy zmarła twoja matka,|chciałem wrócić, ale...
{8055}{8106}- Nie mogłem.|- Tak wybrałe.
{8107}{8141}Ponieważ...
{8155}{8212}wtedy siedziałem w więzieniu.
{8228}{8290}Odsiedziałem osiem lat|za oszustwa biznesowe,
{8291}{8352}wielkš kradzież|i uchylanie się od podatków.
{8409}{8452}W więzieniu nie majš telefonu?
{8458}{8541}Wtedy nie wiedziałem,|co powiedzieć.
{8576}{8684}- Więc co tu teraz robisz?|- Zaczšłem układać swoje życie.
{8686}{8765}Prawie skończyłem spłacać|dawnych partnerów biznesowych.
{8786}{8870}I mylę o powrocie do dawnej|dzielnicy w Nowym Jorku.
{8893}{8958}Dom, w którym mieszkalimy|jest na sprzedaż.
{8969}{8999}Ten czerwony?
{9027}{9095}- Na Fernside?|- I chciałem, żeby wiedziała,
{9105}{9161}że teraz jest inaczej,|że się zmieniłem,
{9163}{9264}- chciałem, żeby to widziała.|- Więc chodzi o ciebie?
{9275}{9341}- Nie.|- Wpadłe, by dać mi znać
{9342}{9393}że jeste teraz wspaniały|i że miałe rację
{9394}{9441}uciekajšc z mojego życia?
{9442}{9487}By powiedzieć jednš rzecz.
{9561}{9590}Przepraszam.
{10068}{10123}- Dzień dobry.|- Dzień dobry.
{10159}{10196}Poszłam na górę powiedzieć,
{10197}{10260}że niadanie gotowe,|ale zdawało się, że chcecie pospać.
{10261}{10349}Dzięki, że nas nie budziła.|Łóżka w Szarym Dworze sš niesamowite.
{10351}{10425}Tak. Od dawna nie widziałem,|by tak dobrze spała.
{10432}{10518}To jedno, co nas ominie,|gdy dziecko się urodzi,
{10519}{10579}dlatego chcielimy wyjechać,|póki jeszcze moglimy.
{10581}{10638}Mšdrze.|Chłopiec czy dziewczynka?
{10663}{10758}Zdecydowalimy nie mówić.|Chcemy zachować to w tajemnicy.
{10759}{10795}Zatem nie będę więcej pytać.
{10796}{10841}Macie pomysł,|co dzi chcecie robić?
{10856}{10917}Głównie nie myleć|o dziecięcych rzeczach.
{10918}{10973}To znaczy nie mogę się doczekać,|gdy dziecko już się pojawi,
{10974}{11054}ale chcę czuć się zrelaksowana|czekajšc gdy to nastšpi.
{11061}{11100}Erica! Spójrz!
{11115}{11176}{Y:i}"101 lekcji od ojców|na całym wiecie".
{11193}{11230}Na pewno jest wietne,
{11231}{11303}ale to nieodpowiednia lektura|na tę podróż.
{11324}{11358}No tak.
{11367}{11413}Ale to wyglšda interesujšco.
{11446}{11494}"Szlaki turystyczne Middleton."
{11495}{11574}Jest tu wiele cudownych miejsc|do odkrycia.
{11575}{11637}Nim będziemy musieli|zaczšć pchać wózek.
{11648}{11686}- Dzięki.|- Jasne.
{11754}{11822}Wezmę kilka rogalików,|zwykłych i czekoladowych,
{11828}{11921}pół tuzina bułeczek|i dorzuć babeczki,
{11922}{11976}które według ciebie|przypadnš paniom do gustu.
{11977}{12066}- Dam co do wyboru.|- I przyniesiesz to do ratusza,
{12067}{12137}- przed rozpoczęciem spotkania?|- Przyjdę wczeniej.
{12157}{12216}Przepraszam.|Co się dzieje w ratuszu?
{12217}{12315}Mamy kwartalne spotkanie|stowarzyszenia włacicielek małych firm.
{12323}{12409}Pani burmistrz wszystkim zarzšdza,|ja pojawiam się tylko z ciastkami.
{12410}{12491}Ty też prowadzisz|udany interes.
{12511}{12586}Mogę pokazać mojš włacicielkę|małej firmy?
{12588}{12613}Oczywicie!
{12615}{12693}To mieszkanka Middleton,|gdy zaczynała.
{12694}{12745}Jaka urocza!
{12746}{12798}Błagała o własne stoisko|z lemoniadš
{12799}{12878}i zarobiła 14 dolarów|bez pomocy mojej czy matki.
{12880}{12930}Zrobiła to sama.
{12939}{13044}- Wyglšda jak Abigail.|- Tak. Miała jakie 9 lat.
{13062}{13169}- Przepraszam. Arthur Pershing.|- Jest pan ojcem Abigail!
{13170}{13218}- To prawda.|- Mówiła, że pan nie żyje.
{13224}{13302}Wieci o mojej mierci|były mocno przesadzone.
{13303}{13382}Widziałe się już z Cassie?|Artur jest z niš spokrewniony.
{13384}{13445}- Jest jej...|- Przyszywanym wujkiem.
{13446}{13486}Nie, nie spieszę się.
{13487}{13594}Próbuję pozwolić wszystkim|przyzwyczaić się, że tu jestem.
{13608}{13667}Bardzo się cieszę,|że się przedstawiłe,
{13668}{13804}bo dzięki zdjęciu twojej córki|wpadłam na wspaniały pomysł.
{13805}{13872}Nie zapomnij o tych wypiekach.|Pa, pa!
{13903}{13969}Co moja córka lubi tu zamawiać?
{14000}{14066}Uwielbia te bułeczki|orzechowo-cynamonowe.
{14067}{14119}- W takim razie poproszę.|- Już podaję.
{14182}{14209}Rzucaj.
{14227}{14275}Tak!|Czuję się jak Dolley Madison
{14276}{14330}walczšca z armiš brytyjskš|w Białym Domu.
{14335}{14389}Kobietš, która pokonała|całš brytyjskš armię?
{14391}{14441}Praktycznie.|Uratowała portret Waszyngtona,
{14442}{14502}gdy miejsce to podpalono|i ledwo uszła z życiem.
{14503}{14563}Sprawiła, że wyszła|na jakš superbohaterkę.
{14564}{14644}Film, który by o niej powstał,|zarobiłby sporo pieniędzy.
{14676}{14707}Czeć, Sam!
{14708}{14753}Poszedłby na film|o Dolley Madison, prawda?
{14754}{14814}- Zależy. Kto w nim gra?|- Byłby zaskoczony.
{14827}{14862}Więc... tak.
{14912}{14997}- O której chcesz wyjć rano?|- Nie wiem. O 8:00?
{14999}{15054}- Chcesz zjeć co po drodze?|- Nie, dzięki.
{15055}{15104}Poszperałem w Sieci,|jakie mogš być tematy.
{15106}{15150}Nie ogłaszajš ich|przed poczštkiem rundy.
{15151}{15213}Jaki czas nie było wielokštów,|może powinna być na to przygotowana.
{15215}{15303}Chyba nigdy nie widziałem,|by Grace nie była przygotowana.
{15310}{15387}Jestem prawie pewna, że wielokšty|majš na pierwszym roku.
{15388}{15414}Dzięki!
{15438}{15535}- Skończyłe atakować?|- Tak. Ledwo przeżyłem.
{15605}{15660}{Y:i}Paluszki w górę, ciastka w dół,|drogie panie.
{15668}{15722}Czas rozpoczšć spotkanie.
{15723}{15852}Czy która z was rozpoznaje|tę niewinnš, młodš paniš polityk?
{15877}{15915}To ja!
{15921}{15983}Rozsadzało mnie,|by zawojować wiat!
{15991}{16092}Gdy tylko poprawi mi się cera.|Ale to takie zdjęcia zainspirujš
{16093}{16213}następnš generację włacicielek|ma...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin