{1}{1}23.976 {2786}{2817}- Czeć, David.|- Czeć, Joey. {2821}{2862}Twój brat cię szuka. {3042}{3104}- Czeć.|- Czeć, David. {3158}{3186}Gdzie byłe? {3189}{3240}- Znów wzišłe samochód do domu?|- No. {3243}{3310}Ojciec mówił, |że ten samochód nie jest na własny użytek. {3322}{3386}- Czeć, mamo.|- I tak to zrobiłe? {3414}{3464}- Masz koszulki na dzi wieczór?|- Ta. {3466}{3552}Mówię serio.|Przywiozłe koszulki? {3564}{3643}- Tak, tak, kochanie.|- Aleksy, rozłšcz się. {3686}{3710}Tak, skarbie. {3733}{3769}Nie powinienem był jej nigdy zapładniać. {3773}{3814}Nie rozmnażaj się, David. {3816}{3901}Rozmnażanie to okropny pomysł.|Nie rozmnażaj się, nigdy. {3905}{3942}Przepraszam. {3978}{4034}Aby spłacić swoje długi, {4053}{4132}zbudowałem małš szklarnię w domu. {4150}{4178}Hodujesz trawkę? {4180}{4230}Tylko ty masz do tego rękę. {4258}{4318}- I chcesz, żebym ja hodował trawkę?|- Tak. {4322}{4362}Oczywicie. {4366}{4452}Tylko tego mi do szczęcia potrzeba, {4456}{4489}żeby zostać dilerem, {4493}{4548}bo żona dzwonišca co 3 minuty, że rodzi {4550}{4636}nie jest wystarczajšco denerwujšca. {4639}{4663}Ile masz długu? {4674}{4720}- 80.|- "80"? {4741}{4814}- 80 tysięcy.|- 80 tysięcy? {4822}{4904}Kiedy mówisz w ten sposób, |wydaje się, że to dużo. {4914}{4976}Jak się w to wpakowałe, David? {4978}{5010}80,000? {5014}{5081}Co się stało?|Jak można wisieć komu $80,000? {5085}{5136}Pożyczyłem, żeby zainwestować w Newteoh. {5138}{5212}- To jest piramida finansowa.|- Nieprawda. {5214}{5275}- Aresztowali kolesia!|- Zarzuty były bezpodstawne! {5277}{5329}- Aresztowali go!|- David. {5390}{5465}David, kocham cię jak syna. {5476}{5505}Przecież nim jestem. {5509}{5569}Dlatego kocham cię jak syna. {5573}{5649}Ale jeli nie masz koszulek na dzisiejszy mecz... {5651}{5677}Mam je. {5683}{5738}Musisz je mieć.|Do zdjęcia drużyny. {5742}{5766}Mam koszulki. {5849}{5894}Nie masz. {6138}{6166}No dalej. {6321}{6361}Odrzucono pański wniosek o pożyczkę. {6366}{6411}Jeli nie zdobędę 80000, {6415}{6481}oni przyjdš po mnie i mnie utopiš. {6483}{6527}Może pani tu wpisać, {6529}{6575}że przyjdš po mnie i mnie utopiš? {6577}{6625}Nie ma pan zabezpieczenia finansowego. {6629}{6673}Dlatego nie damy panu pieniędzy. {6675}{6726}Więc jestecie wielkim, marnym lombardem. {6728}{6755}Nie jestemy. {6759}{6830}Lombardem z kosztownymi meblami. {6834}{6903}Włanie dlatego muszę panu odmówić. {6907}{6944}Przykro mi. {6953}{7015}W porzšdku, rozumiem. {7060}{7098}To napad. {7116}{7140}Słucham? {7142}{7183}Powiedziałem, że rozumiem. {7222}{7257}To napad, dupku. {7261}{7312}- Przepraszam, ale pan co powiedział.|- Nie. {7314}{7378}- Przed chwilš.|- Nie. {7451}{7510}Już jestem, David Wozniak.|Przyjechałem po koszulki. {7514}{7539}- Czekałem na pana.|- Wiem! {7543}{7576}Przepraszam,|ale mamy dzi zdjęcia. {7580}{7604}Drużyna musi mieć koszulki, {7606}{7630}na cały rok. {7632}{7663}- Już dobrze!|- Bardzo dziękuję. {7665}{7692}Doceniam to. {8083}{8124}- Torebkę?|- Nie. {8128}{8157}Owinšć w papier? {8164}{8194}Uprawiam pomidory. {8243}{8350}To samochód dostawczy! {8354}{8379}Żartuje pan? {8385}{8476}Mam koszulki, przysięgam na grób... {8486}{8569}Tak! Na grób naszej matki. {8573}{8672}Włanie teraz sš u mnie w samochodzie. {8702}{8805}Hej! {8820}{8875}Masz moje koszulki! {9711}{9757}- Wiem, że jest póno.|- Tak. {9774}{9828}Ale przyniosłe mi takie piękne kwiaty. {9839}{9864}Tak. {9874}{9943}A pan Bernstein tak bardzo o nie dba. {10050}{10082}Gdzie byłe, David? {10090}{10115}Emma, przepraszam. {10119}{10189}Próbowałem spłacić długi. {10192}{10301}Rozumiem, ale czemu się nie odzywałe? {10305}{10353}I czemu nie mogę do ciebie przyjć? {10357}{10397}Nie mówiłem, że nie możesz. {10416}{10475}- Ukrywasz co?|- Nic. {10498}{10561}Jeste pewien, |że niczego nie ukrywasz przede mnš? {10599}{10626}Tak. {10703}{10738}Jestem w cišży. {11022}{11053}To wietnie. {11142}{11173}Ta. {11190}{11236}- Emma...|- Nie. {11274}{11308}Wiesz, co? Mogę... {11324}{11358}Mogę sama sobie z tym poradzić. {11367}{11405}Jak to, "sama"? {11409}{11448}Chcę dziecka. {11463}{11516}Ale nie chcę ojca, {11518}{11561}który znika, bo jest zbyt zajęty. {11565}{11592}Nie można na tobie polegać. {11594}{11646}Masz problemy z długami. {11658}{11736}W sumie nie masz normalnego życia, |bo to nie jest życie. {11740}{11792}- Mam życie.|- Nie masz. {11795}{11851}Nie dzwoniłby do drzwi ciężarnej kobiety {11853}{11880}o 3 nad ranem. {11882}{11916}Nie wiedziałem, że jeste w cišży. {11921}{11965}David, wiedziałby, {11969}{12046}gdyby czasem do mnie dzwonił. {12374}{12405}W sumie... {12428}{12539}Na poczštku byłem w szoku. {12545}{12594}Rozumiesz, to był szok. {12598}{12655}Ale póniej... {12673}{12765}Strach zniknšł i poczułem, {12802}{12883}że to najpiękniejsza rzecz, |jaka mogłaby mnie spotkać. {12887}{12939}Stevie, nie. {12943}{12997}Hej, jest 3 nad ranem.|Wracaj do łóżka! {12999}{13026}Nie do piaskownicy. {13028}{13068}Gdzie idziesz?|Nie do piaskownicy. {13072}{13125}Nie do piaskownicy! {13181}{13222}Musisz namówić Emmę na aborcję. {13224}{13253}- Co?|- Musisz. {13257}{13300}Jak możesz tak mówić? {13304}{13359}I to przy dziecku! {13362}{13412}One wiedzš, że sš za duże do aborcji. {13438}{13526}Chyba chcę mieć dziecko. {13530}{13604}Jeste wolnym człowiekiem.|Nie chcesz. {13608}{13645}To czarna dziura. {13649}{13754}Wyssš z ciebie całš energię,|pienišdze, czas, nawet włosy. {13758}{13807}Pamiętasz jak miałem bujne włosy? {13826}{13861}Już ich nie odzyskam. {13865}{13908}Jak możesz tak mówić przy dzieciach? {13912}{13942}Mogę mówić, co chcę, {13946}{13977}bo mnie nie słuchajš. {13979}{14037}Nie rozumiejš tego, co mówię. {14041}{14078}Mówię ci, {14080}{14148}teraz mam problem z erekcjš. {14162}{14234}W moim wieku to nienormalne |mieć takie problemy. {14247}{14320}Co robisz?|Wracaj do łóżka. {14322}{14350}Nie do piaskownicy. {14353}{14414}Nie wła do piasku! {14484}{14509}- Jako twój przyjaciel...|- Tato? {14511}{14567}Nie, nie, nie. {14571}{14608}- Tato.|- Do łóżka, skarbie. {14610}{14635}Tatusiu. {14637}{14690}Próbuję rozmawiać.|Przestań. {14692}{14735}- Tatusiu!|- Przestań już. {14757}{14839}Mówię ci, |chyba tego chcę. {14847}{14918}Czy jako twój przyjaciel i prawnik,| mogę być z tobš szczery? {14943}{14967}Jasne. {15000}{15074}Nie potrafisz wychować dziecka. {15100}{15145}Potrzebuję ładu w życiu. {15187}{15234}A to jest ład? {15255}{15305}To jest piękne. {15333}{15381}Tatusiu! {16022}{16050}David Wozniak. {16134}{16198}Tylne wejcie było otwarte. {16202}{16266}Nazywam się Mark Williams.|Jestem prawnikiem. {16270}{16348}Od kilku dni |próbuję się z panem skontaktować, panie Wozniak. {16507}{16546}Nie mam czasu. {16548}{16600}Będę się streszczał. {16605}{16654}W latach 1991-1994, {16658}{16745}oddawał pan nasienie jako Starbuck {16749}{16811}w klinice Graboski-Levitt, {16813}{16861}którš reprezentuję. {16876}{16900}Nie. {16905}{16984}To było stwierdzenie. {16988}{17049}Mamy na to dowody. {17110}{17259}W cišgu 33 miesięcy|był pan u nas bardzo częstym gociem. {17265}{17330}Oddał pan spermę 693 razy, {17334}{17471}w zamian za $24,255. {17486}{17551}Pańskie nasienie jest wysokiej jakoci. {17574}{17599}Dziękuję. {17607}{17674}Pańskie z pewnociš też. {17716}{17821}Wskutek pewnych komplikacji,|przez pewien czas, {17823}{17875}Pan Graboski-Levitt podał pańskš spermę {17879}{17986}wszystkim swoim klientkom. {17990}{18071}Spłodził pan 533 dzieci {18075}{18136}z których 142 chce poznać pańskš tożsamoć. {18139}{18164}Co? {18173}{18297}Jest pan biologicznym ojcem|533 dzieci. {18375}{18426}Za każdym razem podpisał pan {18428}{18465}klauzulę poufnoci. {18470}{18574}Według prawa Klinika Graboski-Levitt|jest zobligowana do ochrony danych, {18582}{18625}ale kilkoro pańskich dzieci podważa {18627}{18710}prawomocnoć tych dokumentów. {18738}{18802}Chcš wiedzieć, kim jest Starbuck. {19234}{19291}Mówiłe, że za każdym razem {19295}{19378}podpisywałe klauzulę pod pseudonimem Starbuck? {19382}{19407}Za każdym razem. {19409}{19463}Zawsze podpisywałem. {19466}{19501}Podpisywałe przed, czy po {19503}{19561}robótce ręcznej? {19565}{19589}Przed. {19591}{19642}I zawsze marszczyłe jaszczura sam? {19645}{19669}Tak. {19671}{19725}Jestem zawiedziony,|że nigdy mi nie powiedziałe. {19727}{19780}Zawsze dzwonisz do kumpli, kiedy zaliczysz, {19782}{19820}a nie po zwaleniu konia. {19824}{19861}Ale skoro nalegasz, {19865}{19956}obiecuję, że będę dzwonił zawsze, |gdy będę sobie walił. {19960}{20038}Interesujšca propozycja,|ale niestety czasochłonna. {20042}{20130}Słuchaj, oni uważajš, że klauzula poufnoci {20132}{20211}nie jest tak ważna,|jak prawo poznania biologicznego ojca. {20223}{20360}To skomplikowane. Bardzo skomplikowane. {20451}{20527}Czy wiesz, że każdy prawnik marzy {20531}{20583}o tak ważnej sprawie? {20587}{20670}Sprawie, którš zapamiętajš ludzie,|która będzie wzorem. {20698}{20749}Matka mi mówiła, |że niczego nie osišgnę. {20751}{20808}- Pokażę tej starej suce.|- Więc co robimy? {20820}{20903}Jako twój prawnik, |odradzam masturbacji w klinikach. {20908}{20974}- Mam znaleć prawdziwego prawnika?|- Nie stać cię na prawdziwego. {20976}{21041}Zwołam dzi izbę adwokackš,| by odnowić mojš licencję. {21045}{21069}To ty nie masz licencji? {21073}{21124}Straciłem jš przez drobne formalnoci. {21128}{21243}Brakujšcy papierek i łapówkę. |Nic wielkiego. {21245}{21333}W nadziei, że cię przekonajš do spotkania, {21335}{21418}142 twoich dzieci z pozwu chcš, żeby je poznał. {21424}{21522}W tej kopercie sš 142 profile twoich dzieci. {21593}{21634}Nie otwieraj jej! {22826}{22852}Brett. {22858}{22882}Hej, Starbuck. {22886}{22924}Nie nazywaj mnie tak.|Czy Susan może zabrać dz...
giewontes