Duane Swierczynski - Wtyczka.pdf

(1348 KB) Pobierz
SPIS TREŚCI
Czuję, że się zbliżają
Policja siedzi mi na karku
Joanna Nark
Dil
Przestępstwo
Dziewczyny
Kto donosi, ten się o szwy prosi
Powracający obywatel
Morfina
Łoś i wiewiórka
Jeszcze mnie nie pokonali
Lot kanarka
Całkiem inny świat
Dla Parkera i Sarah
Czuję, że się zbliżają
27 LISTOPADA
Cześć, Mamo. Wczoraj wieczorem mnie aresztowali. (Tak jakby).
Piszę to, żeby poukładać sobie w głowie szczegóły, jak uczył mnie
tata. Zawsze mówił, że sprawy jakoś tak dziwnie nabierają sensu, kiedy
się je spisze. Notuję na kartce papieru (a nie na laptopie) z paru powo-
dów:
1. Dzisiaj trzeba założyć, że wszystko, co napisze się na komputerze
albo w komórce, może przeczytać pierwszy lepszy geek gdziekolwiek
na świecie.
2. Nikt nie może zobaczyć tego, co piszę, a nie chcę, żeby jakiś geek
szukający nagrań do pornozemsty zajumał mi to z kompa.
3. Papier się pali.
Adresuję to wszystko do Ciebie, bo zawsze powtarzałaś, że mogę Ci
powiedzieć wszystko, nawet okropne rzeczy. W ten oto sposób wra-
cam do tego mojego (tak jakby) aresztowania…
No więc wyobraź sobie wczorajszy wieczór: jestem niedaleko kam-
pusu na imprezie. Odchodzi ostre chlanie, bo dla wszystkich to ostatnia
okazja, żeby nawalić się przed wyjazdem do domu na długi weekend.
Czyli dokładnie taka impreza, przed jakimi mnie ostrzegałaś. Ale nie
martw się, żadnych orgii, żadnego dzielenia się strzykawkami, żadnego
czczenia Szatana. Po prostu banda wzorowych studentów z pierwsze-
go roku rozluźnia się przed koszmarem dwóch tygodni pisania refera-
tów na zaliczenie (za tydzień) i zdawania egzaminów (za dwa). Piwo,
szoty, głośny rap, tego typu sprawy. Ale ja nie mogę się rozluźnić, bo
rano o nieludzkiej godzinie muszę jechać po tatę.
Na szczęście umiem długo pić jedno piwo. Byłabyś ze mnie dumna.
Przez ostatnie dwa miesiące studenckiego życia udoskonaliłam techni-
kę. Po prostu trzeba:
Zgłoś jeśli naruszono regulamin