Westworld.S02E05.720p.WEB.H264-DEFLATE[eztv].txt

(19 KB) Pobierz
[0][30]/POPRZEDNIO:
[108][144]Tyle tu banków i pocišgów,|a wy okradacie włanie nas?
[208][234]Muszę dostać się do pocišgu.
[234][249]Uszkodzili mojego ojca.
[249][283]Jest niestabilny.|Przeskakuje między dawnymi rolami.
[288][318]To złożony klucz szyfrujšcy.
[425][437]Jed!
[437][468]/Cokolwiek w nim siedzi,|/chcš to stšd zabrać.
[488][518]/Zabierz go na tyły|/i polij do piachu.
[586][596]Wynocie się stšd.
[655][666]Co to za miejsce?
[673][686]To skomplikowane.
[765][790]Musimy się stšd wynosić.|Natychmiast!
[918][971].:: GrupaHatak ::.|/przedstawia:
[1796][1828]WESTWORLD [2x05]|Akane No Mai
[1828][1874]Napisy: michnik
[2196][2222]Maling do pana.
[2245][2257]Mów.
[2257][2278]Wycišgnęlimy prawie połowę.
[2278][2300]Resztę będziemy mieć|do końca dnia.
[2306][2325]Zaczęlimy też osuszać dolinę.
[2325][2350]Zbierać też rzeczy osobiste?|Czy same ciała?
[2350][2377]Wszystko.|Do ostatniego kapelusza.
[2377][2396]Dostarczcie tu całoć.
[2397][2424]Otworzymy ich|i spróbujemy przeprogramować,
[2424][2443]- by znów byli posłuszni.|/- Przyjęłam.
[2443][2468]Dwa zespoły|szukajš Abernathy'ego.
[2483][2498]Dobrze.
[2498][2526]Gdy go znajdziecie,|dostarcz go osobicie.
[2856][2882]- Co mamy?|- le to wyglšda.
[2882][2912]Wycišgamy, co się da,|z jednostek kontrolnych.
[2912][2964]Ale niepokoi mnie zawartoć|jednej trzeciej z nich.
[2964][2993]- Czyli co?|- Nic.
[2993][3031]- Zostały wyczyszczone?|- Sš nienaruszone.
[3031][3063]Jakby nigdy nie zawierały|żadnych danych.
[3063][3091]Brak jakichkolwiek ladów.
[3091][3111]A nie to jest najgorsze.
[3128][3139]Spójrz.
[3166][3202]Ugasilimy pożary,|ale nic nie odzyskalimy z Kolebki.
[3202][3228]Kopie zapasowe|zostały zniszczone.
[3228][3260]Za jednym zamachem|stracilimy jednš trzeciš danych.
[3321][3349]Niezłš opowieć stworzylicie...
[3383][3407]i zabójcze zakończenie.
[3439][3484]Jak tyle różnych wštków|złożyło się na jeden koszmar?
[3501][3546]Jeli to odkryjemy,|poznamy przebieg historii.
[3817][3831]Co to jest, u diabła?
[3831][3852]Mnie wyglšda na nieboszczyka.
[3852][3877]Znasz stare powiedzenie|o nożach i strzelaninach?
[3944][3971]A jest tam przypis|o jebanych lassach?
[3976][3994]Doć tego.
[3994][4016]Odłóż miecz.
[4016][4064]Każ swoim ludziom nas uwolnić.|Nie mamy złych zamiarów.
[4147][4191]Widzisz?|Wszystko pod kontrolš.
[4214][4233]Zakneblujcie jš.
[4310][4339]Piękny wschód słońca.
[4339][4373]Promienie odbijajš się|od wnętrznoci.
[4386][4412]Jezu.
[4424][4463]Sšdzšc po ich broni,|to miejscowa policja.
[4463][4485]A bioršc pod uwagę,|że teraz on jš ma...
[4508][4548]Schwytani przez samurajów-zabójców gliniarzy.
[4548][4568]Ja jebię!
[4568][4601]Nie możesz...|powiedzieć im czego?
[4601][4637]Jestem z Hongkongu, cwelu.
[4637][4662]To tylko wierzchołek|Shogun World.
[4662][4717]Dowiadczenie stworzone dla goci,|którym Westworld wydaje się zbyt potulne.
[4717][4747]Park odtwarza okres Edo
[4747][4774]i uwielbienie|dla kunsztownej rzezi.
[4774][4785]Cisza.
[4802][4813]Żwawo!
[4827][4844]Ten wiat czeka|straszny koniec,
[4844][4866]ale dopilnuję,|by twój był gorszy.
[5016][5030]Rozumiesz ich?
[5030][5063]Wszyscy rozumiecie.|Ona jest burdelmamš
[5063][5096]i płynnie mówi w wielu językach,|w tym po japońsku.
[5096][5124]Wszyscy macie to zakodowane.
[5124][5139]Ruszajcie.
[5206][5251]Ale fakt, że te psychole|nie przestawiły się na angielski,
[5251][5311]oznacza, że rozpierdol z Westworld|dotarł aż tutaj.
[5311][5342]I dlatego twoje voodoo|nie zadziałało.
[5342][5364]Mówisz w złym języku.
[5904][5942]To wszystko wydaje się znajome.
[6151][6182]To... motyl?
[6191][6206]Mariposa.
[6269][6291]To koń Yorikiego Yamato.
[6296][6317]Łotrze!
[6324][6344]I jego sodegarami.
[6660][6676]A niech mnie.
[6676][6704]- To my.|- W porzšdku,
[6704][6734]mogłem nieco zerżnšć|z Westworld.
[6734][6764]Sama spróbuj napisać|300 opowieci w trzy tygodnie.
[6933][6951]Robimy za żywe tarcze?
[6951][6968]Witaj w Shogun World.
[7057][7072]Kurwa!
[7073][7086]Uważaj!
[7230][7252]Bezczelny złodzieju!
[7258][7290]Przybyłem aż z Chin|na zaproszenie...
[7308][7332]Wiem, do kogo przybyłe.
[7336][7368]Wiem też,|ile złota masz ze sobš.
[7384][7412]Tyle tu przybytków...
[7418][7458]a ty okradasz mnie, Musashi?
[7469][7492]To dom rozrywki.
[7496][7547]Skoro nie służę już szogunowi,|jak inaczej mogę się zabawić?
[7636][7649]Za tobš!
[7804][7836]Nawet wšż może|okazać się smokiem.
[7884][7906]Nie chcę tego żałować.
[7948][7987]Mężczyni tracš dłonie|za dotykanie gejszy bez pozwolenia.
[8015][8041]Lepsze to niż gejsza bez głowy.
[8092][8128]Może zabierzemy|tę dziwkę ze sobš?
[8284][8316]Znam zakończenie tej historii.
[8316][8356]Złóżcie broń|i porozmawiajmy jak ludzie.
[8361][8380]Doskonały pomysł.
[8405][8437]W końcu wyglšda na to,|że wiele nas łšczy.
[8442][8478]Lepiej bym tego nie ujęła.
[8893][8910]Niezły powrót do domu.
[8974][9002]Sweetwater nigdy nie było|naszym domem, Teddy.
[9002][9035]Narodzilimy się na długo|przed powstaniem tego miejsca.
[9035][9065]Ale to tutaj cišgle powracałem.
[9075][9128]Nieważne, jak daleko zawędrowałem,|co zawsze mnie tu... sprowadzało.
[9159][9180]Co takiego?
[9300][9332]Mocno oberwał.
[9338][9350]Jak każdy.
[9491][9539]Sprawdcie pocišg|od lokomotywy po ostatniš o.
[9539][9578]W razie potrzeby naprawcie|i pozbšdcie się obcišżenia.
[9606][9622]Chod ze mnš.
[9822][9847]Po co nam pocišg?
[9847][9864]Zabrali mojego tatę.
[9890][9909]Odbijemy go.
[10031][10057]W butelce się tylko marnuje.
[10127][10164]Przepraszam, Maeve.|le spałam w nocy.
[10202][10223]Czasami...
[10223][10251]Czasami bywajš koszmarne.
[10299][10316]Clementine?
[10343][10378]Jeste nowy.|Masz delikatnš skórę.
[10378][10392]Wystarczy.
[10410][10426]Dołšcz do pozostałych.
[10505][10532]Jak mówiłam...
[10532][10550]to nigdy nie był nasz dom.
[10569][10601]Przejedmy się.|Chcę zobaczyć jedno miejsce.
[11078][11100]Gdy prosiłam o rozmowę,
[11100][11130]nie chodziło mi o ten cyrk.
[11130][11162]Wyluzuj.
[11162][11198]Szkielet wštków w tym miejscu|jest identyczny z Westworld.
[11198][11228]Gocinnoć to wstęp|do nowej przygody.
[11228][11252]Ale w tym wiecie,|jeli ich nie wysłuchasz,
[11252][11282]urazisz ich...|czasami miertelnie.
[11282][11317]Dobrze. Wysłuchamy ich.|Ale potem ruszamy po mojš córkę.
[11338][11359]I dla jasnoci,
[11359][11386]nie tylko szkielety wštków|sš identyczne.
[11386][11422]Przepisałe nasze historie,|nasze tożsamoci...
[11422][11460]To żaden plagiat,|a kwestia popytu i podaży.
[11460][11486]Jeli chcesz wiedzieć,|czy możesz ufać Akane,
[11486][11518]zapytaj,|czy możesz ufać sobie.
[11518][11560]Wiecie, komu ja nie ufam?|Jemu.
[11570][11598]Powiedz słowo,|a obedrę go ze skóry jak królika.
[11598][11614]Co z tobš?
[11658][11677]Nie powinno go tu być.
[11677][11709]Spotkanie z sobowtórem|może rozpierdolić wam percepcję.
[11709][11760]Wzmożona agresja i podejrzliwoć,|zapętlenia, co takiego.
[11760][11794]Kolejny powód,|by stšd wypierdalać.
[11858][11890]Przybywam, by przywrócić honor|temu domowi.
[11890][11910]Zakładam, że to nasza przygoda?
[11930][11945]Pani Akane.
[11949][11977]Szogun i jego armia|rozbili niedaleko obóz
[11977][12008]i pragnš rozrywki.
[12008][12030]Poprosił o...
[12031][12094]najbardziej zachwycajšcš|tancerkę w okolicy, Sakurę.
[12114][12163]Jeden taniec uroczej Sakury|sporo kosztuje.
[12176][12195]le mnie zrozumiała.
[12195][12244]Szogun chce wykupić|Sakurę na stałe.
[12247][12284]Na stałe? Pani?
[12313][12332]Kojarzę to.
[12332][12350]Nazywa się "Armia Krwi".
[12350][12388]Znalazłam Sakurę na ulicy.
[12391][12419]Zagłodzonš i zmaltretowanš.
[12426][12488]Latami przywracałam blask|w jej oczach.
[12493][12531]Odpowiedz szanownemu szogunowi,
[12531][12560]że Sakura nie jest na sprzedaż.
[12564][12581]Co ty wygadujesz?
[12584][12606]Gdy szogun prosi o mięso,
[12606][12646]nie chce słuchać|historii krowy!
[12650][12669]Podaj cenę.
[12717][12747]Akane, zwykła gejsza,
[12747][12766]nie ma wyboru|i musi oddać Sakurę.
[12851][12877]Oto moja cena.
[12932][12953]To nie powinno się wydarzyć.
[12954][12978]Kto tu jednak miał wybór.
[13000][13024]Co ty uczyniła?
[13024][13051]Wynajęłam sobie ronina.
[13052][13092]Do zmierzchu szogun dowie się|o mierci emisariusza i zapragnie zemsty.
[13092][13132]Dopilnujesz,|by nas tu nie było.
[13172][13206]nieżne Jezioro, Sakura?
[13209][13238]Tam się urodziłam.
[13246][13286]Jezioro jest przepiękne.|Ma taflę niczym szkło.
[13287][13324]Tylko tam zaznałam spokoju.
[13330][13347]nieżne Jezioro|to jej kamień węgielny,
[13347][13377]a przy okazji wejcie do tuneli.
[13377][13423]- To nasza droga ucieczki.|- Jednak na co się przydajesz.
[13435][13468]Dołšczymy do was.
[13490][13514]Potrafimy walczyć.
[13548][13579]Zbierzcie rzeczy.|Odpocznijcie.
[13587][13614]Ruszymy pod osłonš nocy.
[14600][14614]To twoja sprawka?
[14619][14646]Barbarzyńco, jak miesz...?
[14646][14667]Spójrzcie.
[14825][14849]Zwróć się przeciwko przyjacielowi.
[14907][14931]Kurwa! Ninja!
[14934][14952]O ja pierdolę!
[15050][15066]Puć...
[15117][15132]Przestańcie...
[15885][15904]Wiedma!
[16063][16090]To ludzie szoguna.
[16108][16124]Gdzie jest Sakura?
[16139][16149]Nie ma jej.
[16149][16174]Dopadlimy trzech.|Pozostali zniknęli z Sakurš.
[16174][16190]To obłęd.
[16191][16213]Ninja nigdy nie występowali|w tym scenariuszu.
[16232][16247]Posłuchaj.
[16266][16291]O kurwa!
[16394][16420]Armia szoguna|nigdy nie wkracza do miasta.
[16646][16662]Pani Akane!
[16669][16696]Jeli żyjesz, wyjd...
[16701][16720]i staw czoła sprawiedliwoci!
[16720][16747]Gdy majš Sakurę,
[16747][16772]podporzšdkujš sobie miasto.
[16783][16797]Skšd wiesz?
[16802][16844]Byłem kapitanem w armii szoguna.
[16856][16878]J...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin