Charbonneau Joelle_Testy_02_Samodzielne studia.rtf

(35941 KB) Pobierz
Charbonneau Joelle_Testy_02_Samodzielne studia


 

Joelle Charbonneau

 

SAMODZIELNE
STUDIA

 

Testy

tom 2

 

 

przeł Janusz Maćczak


Dla Casey i Michaela


1.

 

 

Dzień egzaminu.

Naciągnęłam chłodny materiał kawa bluzki, zasłaniając pięć ugich poszarpanych blizn na ramieniu, i przyjrzałam się swemu odbiciu w lustrze. Miałam na sobie niebieską tunikę, brązowe spodnie i srebrzystą bransoletę z wyrytą na niej gwiazdą. Ta gwiazda oraz cienie zmęczenia pod oczami świadczyły o tym, że jestem studentką pierwszego roku Uniwersytetu. Na twarzach moich koleżanek i kolegów widniały podobne oznaki tego, że uczyli się do późna w nocy przed dzisiejszym egzaminem. Po sześciu miesiącach uczestniczenia w zajęciach wstępnych cała nasza dwudziestka zostanie przeegzaminowana, by każdemu z nas przydzielić odpowiedni kierunek studiów dziedzinę, której poświęcimy się przez resztę życia.

Poczułam ucisk w piersi. Dawniej zdawanie testów sprawiało mi przyjemność. Lubiłam udowadniać, że ciężko pracowałam i opanowałam zadany materiał że jestem bystra. Teraz jednak nie wiedziałam, co jest prawdą ani jakie konsekwencje udzielenia błędnych odpowiedzi. Podczas gdy moi towarzysze z roku martwili się tym, jak dzisiejszy test wpłynie na tok czekających ich studiów, ja niepokoiłam się, że mogę nie doż jutra.

Zazwyczaj związywałam moje czarne osy w gruby zeł, żeby mi nie przeszkadzały, ale dziś zdecydowałam się zostawić je luźno rozpuszczone. Może zasłonią widniejące na mojej twarzy ślady wielomiesięcznych nieprzespanych nocy. Jeśli nie, być może dokonają tego zimne kompresy. Ich stosowania nauczyła mnie matka.

Na myśl o matce ogarnęła mnie bolesna sknota. Wprawdzie studentom Uniwersytetu formalnie nie zabraniano kontaktowania się z rodzinami, ale też nie zachęcano ich do tego. Większość z tych, których znałam, nie otrzymywała żadnych wiadomości od swoich bliskich z rodzinnych stron. Ja miałam szczęście, gdyż urzędnik z miasta Tosu zgodził się przekazywać mi okruchy wieści od moich rodziców i czterech starszych braci. Wszyscy byli zdrowi. Ojciec i najstarszy brat Zeen wytworzyli nowy nawóz sztuczny przyspieszający wzrost roślin uprawnych. j drugi co do starszeństwa brat Hamin zaręczył się. On i jego narzeczona mieli się pobrać na przyszłą wiosnę. Decyzja Hamina o zawarciu związku małżskiego skłoniła naszą matkę do poszukiwania żon dla Zeena oraz bliźniaków Harta i Wina jednak, jak dotąd, jej ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin