Jean Gimpel - Jak budowano w średniowieczu (1968).pdf

(19496 KB) Pobierz
Jean Gimpel
Jak budowano
średniowieczu
Tytuł oryginału francuskiego:
Les
jean Gimpel
batisseurs de cathedrales
Editions du Seuil — „Le Temps qui Court”
Copyright 1958 by Editions du Seuil
Tłumaczył: Jan Aleksandrowicz
Okładkę
projektował:
Tadeusz
Pietrzyk
Printed in Poland
Państwowe Wydawnictwo Naukowe — Warszawa 1963
Redaktor: Wanda Lipnik
Redaktor techniczny: Antoni Maślarz
Wydanie I. Nakład 9730+270 egz.
Ark. wyd. 8,5. Ark. druk. l l 2
/i«
Papier ilustrac. kl. V, 77X95, 70 g
Oddano do składania w grudniu 1967
Podpisano do druku w marcu 1968
Druk ukończono w marcu 1968
Zam. 2/68. L-016-363. Cena zł 10 —
Drukarnia Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie
Przedmowa do wydania polskiego
Pierwsze wydanie książki J. Gimpela ukazało
się w Paryżu w 1959 r. Książka zyskała sobie dużą
popularność i uznanie historyków. Pojawiły się na­
stępne edycje. Ale chociaż powodzenie wśród czytel­
ników i pochlebne opinie krytyki są wystarczającą
rekomendacją, nie sposób powstrzymać się od paru
uwag, które by zaprezentowały Czytelnikowi polskie­
mu osobę autora i wskazały na szczególne walory
jego dzieła, a także na pewne sprawy mogące być
przedmiotem kontrowersji i sporów.
Jean Gimpel jest historykiem-amatorem. Nie stu­
diuje historii profesjonalnie, swoje zainteresowania
przeszłością ogranicza do dziejów średniowiecznego
budownictwa i traktuje je jako swego rodzaju
hobby.
W tej dziedzinie zdobył jednak wiedzę ogromną i jest
autorytetem powszechnie uznawanym wśród histo­
ryków. Oprócz erudycji posiada on także niepospo­
litą kulturę historyczną i kulturę pisarską oraz wiel­
kie umiłowanie przedmiotu swoich zainteresowań
i pasję poznawczą — walory rzadkie nawet wśród
wybitnych historyków zawodowo parających się ba­
daniem przeszłości. Pozwala mu to na bardzo swo­
bodne poruszanie się wśród wydarzeń historycznych,
które potrafi opisywać w sposób fascynujący. Nie­
kiedy może ta swoboda sięga za daleko, zwłaszcza
przy interpretacji i ocenie faktów historycznych.
Stanowi to zapewne swoisty urok książki Gimpela,
ale historyk nie może powstrzymać się od protestu,
5-
gdy autor bez ceremonii zestawia obok siebie różne
przejawy życia w średniowiecznej Europie i w Sta­
nach Zjednoczonych w X IX i X X w. Porównanie
obrazowe, ale jakże ahistoryczne!
Gimpel interesuje się historią średniowiecznego
budownictwa i te sprawy przedstawia w swojej
książce. Ale ma też własny pogląd na całość historii
wieków średnich i tę koncepcję prezentuje również
Czytelnikowi. Według Gimpela punktem zwrotnym
w dziejach Europy średniowiecznej był koniec XIII w.
Aż do tego czasu Europa przeżywała pomyślny roz­
wój gospodarczy i kulturalny. Podstawą tej pomyśl­
ności była „wolność pracy” i „wolna konkurencja” .
W końcu XIII w. rozwój uległ całkowitemu zahamo­
waniu, nastąpił ogólny kryzys, którego powodem był
upadek wolności. W dziedzinie społecznej i gospo­
darczej wyrażało się to w powstaniu organizacji ce­
chowych i w reglamentacji produkcji rzemieślniczej,
w uzależnieniu wolnych gmin miejskich od władzy
królewskiej (we Francji), w spadku aktywności mie­
szczaństwa. W polityce i ideologii kryzys przejawił
się w upadku autorytetu Kościoła i papiestwa, ogra­
niczeniu działalności uniwersytetów, wzroście ten­
dencji nacjonalistycznych. Tak przedstawia te spra­
wy Gimpel. Z pewnością można by polemizować
z nim w sprawie, czy powstanie cechów rzemieślni­
czych oznaczało regres czy postęp, albo czy kształto­
wanie się państw narodowych było procesem wstecz­
nym. Trzeba w każdym ra^ie uprzedzić Czytelnika,
że w większości podręczników historii i w nauko­
wych monografiach znajdzie inne oświetlenie tych
faktów, a nieraz i same fakty będą przedstawione
w innym kształcie.
Możemy się zgodzić z autorem, że w dziedzinie
średniowiecznej architektury wszystko zostało po­
wiedziane przed końcem wieku XIII, a następne dwa
stulecia tylko przetwarzały dorobek poprzedników
(mowa oczywiście o krajach Europy Zachodniej,
a właściwie wyłącznie o Francji, gdyż gdzie indziej,
np. w Polsce lub w Prusach Krzyżackich, właśnie
XIV wiek był okresem szczytowego rozkwitu archi­
tektury gotyckiej; można oczywiście uważać tzw. go­
tyk płomienisty X V wieku za objaw degeneracji
stylu, ale trudno oprzeć się zachwytowi wobec archi­
tektury angielskiej epoki Tudorów albo architektury
czeskiej doby jagiellońskiej). Trudno wszakże zaak­
ceptować poglądy Gimpela, gdy w gospodarce, w ży­
ciu społecznym i politycznym, w kulturze X IV
i X V w. nie dostrzega żadnych zjawisk nowych
i twórczych. To prawda, że w X IV i XV w. zmniej­
szył się przyrost ludności w Europie (wpłynęła na to
wielka zaraza w połowie X IV w. zwana Czarną
Śmiercią oraz liczne wojny), spadek wartości pie­
niądza przybrał zastraszające rozmiary, nastąpiły
bankructwa włoskich domów handlowych, upadły
stare i bogate ośrodki produkcji sukienniczej we
Flandrii, obserwować można proces rozkładu wiel­
kiej własności ziemskiej, prawda, że wiele państw
niszczyły długotrwałe wojny (Wojna Stuletnia, w oj­
na Dwóch Róż), a powstania chłopskie i bunty bie­
doty miejskiej dawały znać o narastających kon­
fliktach społecznych i o nędzy, w jakiej musiała we­
getować część ludności. Ale w tymże czasie kształto­
wały się na wsi nowe stosunki ekonomiczne, nastę­
powało silniejsze powiązanie wsi z miastem i z obro­
tem towarowym, obok starych i podupadających
ośrodków miejskich wyrastały nowe centra rzemiosła
i handlu, powstawały państwa o silnej władzy kró­
lewskiej i sprawnie działającej administracji. Gim-
pel pisze, że Wszystkie wielkie wynalazki średnio­
wiecza zostały dokonane przed końcem XIII w., na­
stępnie przez 150 lat nie wynaleziono niczego no­
wego — z wyjątkiem prochu. I to prawda. Ale ten
jeden wynalazek wystarczył, by zrewolucjonizować
wiele dziedzin życia, m. in. także budownictwo (wa­
rownie!). Czy koniec XIII w. był schyłkiem kultury
średniowiecznej, po czym nastąpił upadek kultury
europejskiej? Tak pisze Gimpel. Ale przecież właśnie
na przełomie XIII i XIV wieku żył Dante i Giotto.
Żaden z nich nie był epigonem lecz wręcz przeciw­
7
Zgłoś jeśli naruszono regulamin