Czerwony Karzeł (Red Dwarf S05E03 Terrorform LEKTOR PL IVO.txt

(19 KB) Pobierz
[342][365]Czerwony Karzeł
[390][400]Terror mentalny
[477][517]Pozostań spokojny, Kryten.|Mówi twój CPU.
[519][541]Był wypadek.
[543][573]Obie twoje nogi zostały|zgniecione - nie do naprawienia.
[575][598]Twój system poruszania się|został zniszczony,
[600][645]Oczekiwana długoć twego życia jest|aktualnie szacowana na 67 minut.
[647][683]Jeli będš nowe wiadomoć,|będziemy cię na bieżšco.
[685][710]Tymczasem, posłuchaj|trochę muzyki.
[777][809]Twoje samo-naprawcze systemy|mogš już przywrócić obraz.
[823][846]Kryten - osobiste nagranie|do czarnej skrzynki.
[848][880]Czas - nieznany. Miejsce - nieznane.
[882][906]Przyczyna wypadku - nieznana.
[907][968]Jeli kto znajdzie to nagranie, powinno|ułatwić zrozumienie, co się tu zdarzyło.
[971][997]Moja krótkookresowa pamięć|została wymazana.
[999][1057]Przypisuję to bliskoci cewek|magnetycznych silnika Gwiezdnego Robala.
[1077][1113]Po drugie, z powodu bliskoci|cewek magnetycznych,
[1115][1150]moja krótkookresowa pamięć|wydaje się być wymazana.
[1152][1186]To, w połšczeniu z wymazaniem|mojej krótkookresowej pamięci,
[1188][1216]powoduje, że jestem lekko|zdezorient-zdezorient-zdezorientowany.
[1221][1252]# Zbiorniki paliwa eksplodujš za 67 minut|-67 minut?! Lepiej wydostanę się stšd.
[1337][1357]No tak.
[1680][1710]Słyszysz mnie?
[1711][1756]Znajd kapsułę ratunkowš.|Powinien być tego pełno wokoło.
[1758][1794]Zainicjuj procedurę samonaprowadzajšcš|i sprowad pomoc. Ok?
[1796][1818]Powodzenia chłopcze.
[1819][1837]No id!
[2038][2075]- Ok. Jestem. Jaka dzi wołowina?|- Mamy gocia.
[2077][2102]- Co?!|- Kapsuła przybyła 20 minut temu.
[2103][2125]Co stamtšd uciekło.
[2127][2164]- Jakie pomysły? - Nie chcę wywoływać|paniki  czy zaalarmować.
[2183][2201]Co masz na myli?
[2203][2242]Zawsze byłe uprzedzony|do tarantuli, prawda?
[2248][2260]Tarantuli?
[2264][2299]Nigdy specjalnie nie|lubiłe tego gatunku, prawda?
[2301][2310]Nie
[2311][2355]A perspektywa obudzenia się|i znalezienia ich chodzšcych po twoim|spoconym, nagim,
[2356][2401]bezbronnym ciele napawała cię|zimnym strachem?
[2402][2428]Tak. Co ty próbujesz|mi powiedzieć Holy?
[2430][2456]To mogłoby być nie|tylko twojš sennš marš.
[2466][2503]Spójrz. To jest najlepsze ujęcie jakie|udało się uzyskać z kamer systemu|bezpieczeństwa.
[2505][2525]- Gdzie to jest teraz?|- Zgubilimy to.
[2526][2561]- Co Kryten na to? - Kryten skoczył|z Rimmer'em na pobliski księżyc.
[2563][2600]Ich radio nie odpowiada.|Próbuję dalej.
[2643][2691]To w czym problem? Hej, ok?|Wyglšdasz na spiętego.
[2693][2789]POMOCY. Co idzie po mojej nodze.|Mylę, że to tarantula
[2789][2821]Grasz w tę głupiš grę przygodowš.
[2829][2888]To jest w moich bokserkach.|Wije sobie gniazdo
[2892][2941]Kup magiczny eliksir od czarodzieja|Gandalfa. Ja tak zwykle robię.
[2936][2967]Mówię POWAŻNIE.
[3036][3077]Ma oko rozmiaru klopsika.
[3099][3136]Zabij to|Jak?
[3137][3223]Nie mogę myleć. Tarantula wije|gniazdo tam gdzie mój dział|przyjemnoci. Pomóż mi.
[3224][3244]Boję się
[3246][3299]TY się boisz.|Jak mylisz, jak ja się czuję?
[3303][3329]Nie WIDZIAŁE tego!!
[3384][3416]To chyba lepiej.
[3422][3442]To się rusza
[3443][3487]Oh *#%^**!!!!
[3521][3551]Witajcie.
[3554][3608]Kryten w niebezpieczeństwie.|Nie czas wyjaniać. Za mnš
[3733][3765]Kryten, nie przejmuj się.|Zamierzam cię stšd wydostać.
[3776][3804]Moje nogi, nie czuję ich.
[3806][3827]Tak, sš uwięzione pod tš podporš.
[3830][3868]- Będę musiał przecišć cię na pół.|- Co pan zamierza zrobić, sir?
[3883][3954]Kryten, chłopie. Trzymaj się. Rysuję|linię. Nie chcę uszkodzić zbyt wiele.|Odetnę ile się da.
[4044][4091]Sir, kilka uwag. Po pierwsze, nie jest|pan wykwalifikowanym serwisantem
[4108][4153]i w konsekwencji piłujšc mnie w pół|unieważniš mojš gwarancję.
[4153][4200]Po drugie, nie powierzyłbym panu otwarcia|puszki sardynek nawet takiej już otwartej.
[4216][4272]Oops. Miałe rację. Jednak|żyje. Wiszę ci dwudziestaka.
[4306][4319]Kryten, jeste OK?
[4321][4334]Chyba tak, sir.
[4334][4393]Zostało parę kawałków, ale zawsze tak|jest, jak próbujesz co sam złożyć, nie?
[4394][4408]A gdzie pan Rimmer?
[4409][4435]Ciebie chcielimy o to spytać.
[4435][4456]- Co się stało?|- Sš szpary.
[4459][4513]Pan Rimmer zauważał planetę S-3 w zasięgu|i zdobyć jš w imieniu Korpusu Kosmicznego.
[4519][4579]Uroczystoć składała się z|wcišgnięcia flagi i odpiewania|wszystkie 23 zwrotek hymnu Korpusu.
[4587][4637]Wtedy planeta zaczęła wybuchać,|co, szczerze mówišc, przejšłem z ulgš.
[4658][4675]- Trzęsienie ziemi?|- Gorzej.
[4677][4707]To było jak gdyby cała|planeta się przekształcała,
[4707][4729]zmieniała się na naszych oczach.
[4731][4752]- A potem?|- Dalej pamiętam tylko fragmenty.
[4757][4810]Pamiętam eksplozję a póniej czerń.|I pamiętam Pana Rimmer'a wrzeszczšcego.
[4812][4846]Pamiętam jego twarz wykrzywionš|z lęku, bólu, udręki, strachu...
[4848][4868]całkowitej rozpaczy.
[4870][4909]Kto zasugerował|zapłatę rachunek za lunch?
[4920][4943]Co go zabrało. Co strasznego.
[4945][4976]Czy możemy namierzyć|jego pszczoły wietlnej?
[4978][5007]Mam go. Półtora|kilometra na południe.
[5009][5053]Sugerujš kontynuację podróży drogš|lšdowš, sir. Opuszczę gšsienice.
[5055][5100]Chyba domylam się|do czego jest ta pozostała płyta.
[5128][5161]Niesamowite miejsce.|Dziwne zwierzęce odgłosy,
[5163][5196]nieznony smród,|chlupotanie pod stopami...
[5198][5223]Zupełnie jak twój kosz|z brudami pod koniec miesišca.
[5230][5264]- Mamy co?|- Mylę, że to jest psychoksiężyc.
[5267][5299]- Psychoksiężyc?|- Sztuczna planetoida.
[5301][5348]On odbiera nasze myli i przystosowuje|się, by naladować stan umysłu.
[5350][5372]W tego wypadku, zmienił się
[5373][5399]używajšc podwiadomoci pana|Rimmer'a jako szablonu.
[5401][5422]Co ty mówisz mi, Kryten?
[5422][5450]Jestemy intruzami|wewnštrz umysłu pana Rimmer'a.
[5488][5524]Powinienem zabrać|12 zmian bielizny.
[5527][5553]Jeżeli ta planeta jest obrazem|umysłu Rimmer'a, to co go zabrało?
[5555][5605]Każda jego neuroza, jego demony|będš tutaj wcielone, żywym ciałem.
[5607][5638]- Na przykład? - Cóż, kraina umysłu|każdej osoby jest unikalna,
[5640][5671]ale moglibymy spotkać,|powiedzmy, pożšdanie pana Rimmer'a
[5671][5701]ucielenione jako jaka linišca się,|siejšca zniszczenie bestia.
[5703][5725]Potwór żšdzy Rimmer'a?
[5727][5748]Urrgh!
[5750][5786]Kraina umysłu każdej osoby jest|zdominowana przez jednš z cech
[5788][5837]W jednym przypadku, to może być|ambicja. W innym chciwoć, zawić,|pragnienie by się podobać.
[5839][5875]Cokolwiek wzięto z pana Rimmer'a,|módlmy się, żeby miało dobre zamiary.
[5877][5906]On nie może być w niebezpieczeństwie.|Jest hologramem.
[5909][5944]Nie tutaj. Tutaj zyskał fizycznš|formę, aż odejdzie stšd.
[5946][5983]Niebezpieczeństwo, w którym może się|znaleć będzie prawdziwe.
[6019][6072]Słuchajcie, nie wiem, kim jeste, ale|domagam się respektowania mojego|prawa do rozmowy telefonicznej.
[6091][6144]Wiedziałem, że groba prawnego|działania zmusi was do ucieczki.
[6146][6201]Słuchajcie, próbuję zachować spokój,|ale igracie z ogniem.
[6227][6272]Jest tu brytyjska ambasada? Czy to|choć trochę wyglšda jak ambasada?
[6274][6305]Chcę wiedzieć, kim jestecie.
[6307][6348]W zgodzie z wolš Pana Ciemnoci,
[6350][6378]my, zakapturzone legiony,|składamy tš ofiarę
[6380][6415]aby zgasić brudne, niemoralne|pragnienie Wielkiego Władcy.
[6417][6443]No to wszystko jasne.
[6473][6497]Och! Dzięki Bogu. Dzięki Bogu.
[6499][6528]Byli tu jacy dziwni ludzie|w czarnych kapturach
[6530][6560]z bębnami i raczej nieprzekonujšcymi|czerwonymi oczyma.
[6561][6599]Dzięki Bogu, że jeste tutaj. Mylałem|już, że jestem w niebezpieczeństwie.
[6638][6679]Czy to mi tak goršco, czy rzeczywicie|temperatura się podniosła?
[6690][6736]- Dlaczego się zatrzymalimy? - Nie wydaje|mi się, abymy przejechali to bagno.
[6737][6774]- Sugeruję, aby kontynuować podróż|piechotš. - Wyjć na zewnštrz?
[6776][6808]- Do podwiadomoci Rimmer'a?|- Prawie go mamy.
[6810][6860]- Zostało tylko kilkaset metrów.|- Pamiętajcie, tam jest umysł Rimmer'a.
[6871][6894]Spodziewam się wymiocin.
[6906][6953]Jestem drugim technikiem w Korpusie|Kosmicznym, upoważnionym by|podać tylko imię i numer.
[6955][7015]Nie wiem w co tu gracie,|ale nie podam wam nic więcej.
[7017][7081]Możesz posmarować mnie, możesz użyć|języków aby piecić moje erogenne sfery
[7083][7111]na granicy seksualnej ekstazy.
[7119][7155]Nie mam zamiaru błagać|was o zmianę planów.
[7156][7221]Jeli nalegacie na stosowanie|erotycznej perswazji, aby osišgnšć|swoje cele, niech tak będzie.
[7280][7316]Tylko przygotujcie na potem dużš|pizzę z dodatkowymi oliwkami.
[7354][7380]Er, dokšd idziecie?
[7382][7400]Er, co robicie?
[7402][7424]Mój Boże! Zamierzacie odejć?!
[7426][7461]- Wezwiemy Pana.|- Pana?
[7464][7488]Zostałe przygotowany dla niego.
[7490][7534]Ten Pan - choć może|nie chcę tego wiedzieć -
[7536][7560]dlaczego chciał aby mnie naoliwiono?
[7562][7607]Oczywicie poza tym, co miał na myli|chcšc, abym był liski i uległy.
[7620][7687]On zawsze lubi, aby jego ofiary były|naoliwione. Tak lepiej przewodzš pršd.
[7696][7719]Nie najlepsza wiadomoć,|ale mogła być gorsza.
[8004][8047]Nigdy sobie nie wytłumaczę, czemu|zgodziłem się na spacer wokół duszy Rimmer'a.
[8048][8078]Och, przerażajšce. To staje się coraz lepsze.
[8098][8129]Czy mi się wydaje, czy te|żaby mówiš "beznadzieja"?
[8156][8213]Hej, patrz. Masz ogromnš|pijawka na szyi.
[8215][8235]Ona ma ludzkš twarz.
[8237][8259]To mama Rimmer'a!
[8262][8284]Chodcie szybko.|Znalazłem metaforę.
[8286][8310]- Co?|- Patrzcie na te nagrobki.
[8312][8340]"Tutaj leży szacunek dla samego siebie,|umarł w wieku lat 24."
[8342][8371]To sš aspekty osobowoci Rimmer'a|którzy umarły.
[8374][8397]"HOJNOĆ - ODESZŁA|W W...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin