Rok Z Matką Boską Fatimską 2.doc

(38 KB) Pobierz

                                        Każdy dzień  z Matką Boską Fatimską

 

Dobrym sprawdzianem czci Serca Niepokalanego Marii będzie cześć  Eucharystycznego Serca Jej Syna przez częste komunikowanie. W objawieniach w Fatimie żąda Najświętsza Maria Panna wynagradzającej Komunii św. w każdą pierwszą sobotę miesiąca. Połączenie Komunii św. pierwszo piątkowej z pierwszo sobotnią świadczy o życzeniu Królowej Niebieskiej wprowadzenia codziennej Komunii Św., a przynajmniej jak najczęstszej. Tak trudno, przekonać ludzi do częstej Komunii św. Nie wystarcza jak najjaśniejsze przekonywanie z ambony. Tylko konfesjonał wydaje pewne rezultaty po kilku latach pracy.

              "Podczas siedmiu objawień w Fatimie Matka Boża wielokrotnie zachęcała do codziennego odmawiania Różańca. Prosiła też o modlitwę w intencji grzeszników, ponieważ wielu z nich idzie do piekła, dlatego że nikt się za nich nie modli. Dziś, po 96 latach od pierwszego objawienia, które nastąpiło 13 maja 1917 roku, prośby Maryi musimy stale wypełniać w naszym życiu."

Kiedy Matka Boża objawiała się Hiacyncie, Łucji i Franciszkowi w Fatimie w 1917 roku, wzywała przez nich świat do pokuty, nawrócenia i modlitwy różańcowej. Był jednak jeszcze jeden bardzo ważny powód, dla którego Maryja przyszła do trojga pastuszków: wprowadzenie nabożeństwa do Jej Niepokalanego Serca. Piękna Pani wspomniała o tym w dwóch objawieniach. Natomiast wszystkie szczegółowe polecenia co do tego nabożeństwa przekazała Łucji, kiedy była już wtedy siostrą zakonną w klasztorze w Pontevedra.
 

 

Wynagrodzenie za grzechy

           Pierwszy raz o nabożeństwie pięciu pierwszych sobót miesiąca Maryja wspomniała już w swoim drugim objawieniu, czyli 13 czerwca. Powiedziała wtedy do Łucji: „Pan Jezus chce się tobą posłużyć, aby ludzie więcej mnie poznali i pokochali. On chce wprowadzić na świecie nabożeństwo do mojego Niepokalanego Serca”.
Łucja zmartwiła się, że zostanie sama, ponieważ wcześniej Maryja powiedziała, że Hiacyntę i Franciszka niedługo zabierze do Nieba. Jednak Matka Boża obiecała, że zawsze będzie się nią opiekować, a Jej Niepokalane Serce będzie dla niej schronieniem i drogą prowadzącą do Boga. W czasie tego objawienia troje pastuszków widziało przed prawą dłonią Maryi Jej Niepokalane Serce otoczone cierniami. Zrozumieli oni, że te ciernie to grzechy ludzi, które bardzo ranią i smucą Matkę Najświętszą.
         Dokładnie miesiąc później Piękna Pani prosiła dzieci o to, by ofiarowały różne umartwienia w intencji nawrócenia grzeszników. Pokazała im także piekło, do którego trafiają dusze ludzi obrażających Pana Boga. Pastuszkowie byli przerażeni tym widokiem i strasznym cierpieniem tych, którzy tam się znajdowali. Maryja ze smutkiem wyjaśniła: „Widzieliście piekło, do którego dostają się dusze nieszczęśliwych grzeszników. Aby je ratować, Pan Bóg chce rozszerzyć na świecie nabożeństwo do mojego Niepokalanego Serca. Jeśli ludzie spełnią to, co mówię, wiele dusz zostanie uratowanych i nastąpi pokój. Przychodzę prosić o poświęcenie mojemu Niepokalanemu Sercu i o Komunię Świętą wynagradzającą w pierwsze soboty miesiąca.( mówi Matka Boska Fatimska).  Ostatecznie moje Niepokalane Serce zatriumfuje”.
        Wszystkie słowa Maryi pozostały głęboko w sercach dzieci, które każdą wolną chwilę przeznaczały na modlitwę w intencji wynagrodzenia za wszystkie zniewagi oraz o nawrócenie grzeszników. Nie zmarnowały też żadnej okazji do umartwień i wyrzeczeń.
Hiacyntę i Franciszka Matka Boża zabrała do Nieba jeszcze w dzieciństwie. Łucja, która została wybrana, by rozpowszechnić nabożeństwo pięciu pierwszych sobót miesiąca, wstąpiła do klasztoru. Tam 10 grudnia 1925 roku zobaczyła Maryję i Dzieciątko Jezus. Dzieciątko powiedziało:’’Współczuj Sercu twojej Najświętszej Matki, które jest otoczone cierniami, którymi niewdzięczni ludzie ciągle na nowo je ranią, a nie ma nikogo, kto przez akt wynagrodzenia te ciernie by powyciągał”.
Następnie Matka Boża wymieniła warunki nabożeństwa, które należy spełniać przez pięć kolejnych pierwszych sobót miesiąca. A są nimi:

Warunki nabożeństwa

- Spowiedź św. w pierwszą sobotę miesiąca lub inny dzień – ważne, by w pierwszą sobotę

przyjąć Pana Jezusa czystym sercem
-Przyjęcie Komunii Świętej wynagradzającej
-Odmówienie części Różańca Świętego
-Rozważanie przez 15 minut jednej lub kilku tajemnic Różańca Świętego

Zadajmy sobie następne pytanie-dlaczego nie przestajemy obrażać Boga na każdym kroku?

Ludzie nie przestają obrażać Boga. Dlatego do dziś wskazówki fatimskiego zegara przesuwają się bardzo powoli ,człowiek niech najpierw zrobi sam rachunek sumienia i powie, na ile swym życiem i świadectwem, swą modlitwą i ofiarą przyczynia się do wypełnienia się zapowiedzi z Fatimy. Do dziś Matka Najświętsza spełnia swe obietnice poniekąd wbrew postawie ludzkości!
Co czuła siostra Łucja, słysząc październikowy apel Matki Bożej Fatimskiej, by ludzie zaprzestali obrażać Boga? "Tak pragnęłam, aby jej echo odbiło się na całym świecie i aby wszystkie dzieci Matki Niebieskiej usłyszały dźwięk Jej głosu".
Czy ludzkość usłyszała to wołanie?
       Fatima jest głosem, którego nie wolno zagłuszać. Przeciwnie, trzeba go wzmacniać swoim zaangażowaniem. Niech powtórzy się w naszych środowiskach to, co stało się w Lourdes.
     Czytamy w świadectwach z tamtych "nadprzyrodzonych spotkań", że w środę 24 lutego 1858 r., podczas ósmego objawienia Matki Najświętszej, "Bernadeta  powstała z klęczek ze łzami w oczach. Ludzie, którzy znajdowali się najbliżej, mogli usłyszeć jej słowa pochodzące z głębin jej ekstazy. Ciężko oddychając powtórzyła słowa: 'Pokuta, pokuta, pokuta!'. Słowa te rozeszły się w tłumie, powtarzane z ust do ust. Tak oto Bernadeta przekazała po raz pierwszy słowa orędzia i z tą chwilą rozpoczęła się jej misja publiczna".
W ten sposób wizjonerka zaczęła przekazywać światu usłyszane orędzie. Poniekąd nie wyszła wcale z cienia, mimo to zaczęła oddziaływać z mocą na życie innych ludzi.
      Nie musimy szukać daleko innego przykładu skutecznego apostolstwa. Przecież scena podobna do tej w Lourdes miała miejsce także w Fatimie. Czytaliśmy w jednym ze świadectw: "Deszcz padał bez przerwy, ale nikt nie upadał na duchu. Grupy wiernych klękały w błocie, a Łucja poprosiła, by zamknęły swe parasole. Polecenie przekazywano dalej i dalej, zostało wysłuchane natychmiast, bez szemrania".
Znowu wystarczyło jedno ciche polecenie, które kolejni ludzie przekazywali sobie nawzajem, dalej i dalej. W ciągu kilku chwil usłyszało je kilkadziesiąt tysięcy ludzi!
Oto sposób na rozpowszechnianie orędzia. Trzeba powtórzyć usłyszane słowo dalej. Zaczyna działać zasada łańcuszka św. Antoniego. Zamiast opowiadać plotki, mówmy o niezwykłym wydarzeniu z Fatimy, a wkrótce będzie powtarzał to cały świat. My zaś, jak się okaże, nawet o tym nie wiedząc, przez swój szept rozpoczniemy "misję publiczną". Bóg więcej od nas nie wymaga.
      Powinniśmy słuchać  gdy mówił tym Papież  Jan Paweł II, kiedy wzywał : "Słuchajmy głosu niebieskiej Matki! Niech słucha go cały Kościół! Niech słucha go cała ludzkość, bowiem Najświętsza Panna pragnie jedynie wiecznego zbawienia ludzi według planu Bożej Opatrzności!". A słuchać w języku biblijnym, to "wysłuchać" - żyć tym, co się usłyszało! Zaś życie apelem Matki Bożej zawiera w sobie i to: trzeba być Jej apostołem.

Ratunkiem dla świata jest nabożeństwo do Niepokalanego Serca. Mówiła o tym pragnieniu Boga Matka Boża Fatimska w 1917 r. Osiemdziesiąt lat później Siostra Łucja wyjaśnia, co to znaczy: "Zaprowadzić w świecie nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi oznacza doprowadzić ludzi do całkowitego poświęcenia się nawróceniu, oddaniu, głębokiej czci i miłości".
       Czciciele Matki Bożej! Czy widzicie swoją rolę? Czy jesteście świadomi swego zadania? Macie usłyszane słowo przekazywać dalej. Tylko tyle...
Przybliży to czas triumfu Niepokalanego Serca Maryi - spełnienia ostatniej - i najważniejszej - obietnicy fatimskiej.

Starajmy się praktykować nie tylko pierwsze czwartki i piątki miesiąca, ale także pierwsze soboty, mając w sercu głos Maryi, która pragnie przybliżyć nas do swojego Syna.

                                                    

                                                                                                oprac. Marek G.

Zgłoś jeśli naruszono regulamin