Act.of.Violence.1948.AC3.DVDRip.XviD.txt

(39 KB) Pobierz
{1674}{1739}AKT PRZEMOCY
{4215}{4259}Słucham?
{4263}{4355}- Macie wolnš jedynkę?|- Chyba tak.
{4359}{4464}Mogę dać panu przyjemny pokój numer 350.
{4479}{4522}Do kiedy pan zostaje?
{4526}{4587}Nie wiem.
{4622}{4710}- Proszę zostawić.|- Dobrze.
{4718}{4779}Dziękuję.
{5294}{5338}Chciał bym goršco|podziękować weteranowi...
{5342}{5434}...który miał swój ogromny wkład...
{5438}{5482}...w nasz projekt mieszkaniowy.
{5486}{5560}Frankowi Enleyowi.
{5629}{5721}Na pewno wszyscy znacie Franka,|i wiecie jak ciężko pracował.
{5725}{5817}Więc popromy go tutaj, i|podziękujmy za wszystko co zrobił.
{5821}{5841}Chod, Frank.
{5845}{5889}Id, przemów Frank.
{5893}{5975}Słyszałe co powiedział.
{6013}{6057}Tutaj kapitanie.
{6061}{6129}Pierwszy raz wydaję rozkaz kapitanowi.
{6133}{6177}- Dobra robota, Frank.|- Dzięki.
{6181}{6249}Wiecie, Frank pomagał nam|nie tylko przy budowie...
{6253}{6321}...ale był przy nas, od|samego poczštku projektu.
{6325}{6393}A gdy brakowało nam|sił, dodawał nam otuchy.
{6397}{6471}Powiedz cos Frank.
{6517}{6536}No już, sš twoi.
{6540}{6608}Byłem jednym...
{6612}{6680}...z przedsiębiorców budowlanych, więc|musiałem chodzić na te spotkania...
{6684}{6776}....żeby mnie nie wylali z pracy.
{6780}{6848}A tak poważnie, to nie|było by tego projektu...
{6852}{6920}...bez was, bez waszych rodzin...
{6924}{6944}...trzymalicie się razem...
{6948}{7033}...i walczylicie o swoje.
{7044}{7112}I jeli w jaki sposób wam pomogłem...
{7116}{7208}...to jestem dumny, że mogłem to zrobić.
{7212}{7282}Dziękuję Frank.
{7332}{7376}Edith. Edith.
{7380}{7424}- Tak?|- Gdzie moja druga wędka?
{7428}{7472}- Musi tam być.|- Ale nie ma.
{7476}{7584}- Zobacz w rogu.|- Już patrzyłem w rogu...
{7595}{7663}- Och.|- Martwię się.
{7667}{7735}Noce sš zimne, we swoja|kurtkę wojskowš i gumiaki.
{7739}{7807}- Nie.|- Znów sobie przemoczysz nogi...
{7811}{7903}Chodziłem na ryby, kiedy cię|jeszcze na wiecie nie było.
{7907}{7975}Będę łowił ryby w|miłej, suchej łódeczce.
{7979}{8077}- I się przeziębisz...|- Uważaj...
{8099}{8143}Zrobiła się ostatnio pyskata.
{8147}{8239}No cóż... straciłe swój dawny urok.
{8243}{8263}Doprawdy?
{8267}{8311}Owszem.
{8315}{8383}- Straciłem dawny urok?|- Tak.
{8387}{8455}- Straciłem cały urok?|- Tak.
{8459}{8550}Wyjd i powiedz Fredowi,|że musiałem ić na zebranie.
{8554}{8598}Mylisz, że się nabierze?
{8602}{8646}Pewnie.
{8650}{8755}O nie. Chciałe jechać na ryby, to jed.
{8794}{8862}Frank już idzie.
{8866}{8956}Pa Georgie. Opiekuj się mamš.
{9010}{9111}Nie płacz, Georgie. Mama zaraz wraca.
{9321}{9365}Witaj.
{9369}{9413}Więc postanowiła go pucić, co?
{9417}{9461}- Nie było łatwo, ale wreszcie udało mi się wyrwać.|- Ha, ha.
{9465}{9509}Edith, a może pojedziesz że mnš?
{9513}{9604}- A on niech pilnuje domu.|- Jak ci nie wstyd stary capie?
{9608}{9700}To chyba nie najlepszy pomysł,|żeby zostawić Franka z Marthš.
{9704}{9748}- Słuchajcie go.|- Jedziemy na trochę.
{9752}{9820}- Może nawet wrócimy jutro.|- Nie spieszcie się.
{9824}{9868}Martha i ja pójdziemy do miasta.
{9872}{9964}Tylko w razie kłopotów,|nie dzwońcie po nas.
{9968}{10035}Miłej zabawy.
{10064}{10132}To u ciebie dzwoni, czy u mnie?
{10136}{10203}U mnie, lecę.
{10352}{10396}Halo.
{10400}{10444}Halo.
{10448}{10520}Halo, kto dzwoni?
{10783}{10854}Proszę zaczekać.
{11526}{11590}Chwileczkę.
{11646}{11666}Tak?
{11670}{11714}- Czy tu mieszka Frank Enley?|- Tak.
{11718}{11810}- Jestem jego żonš.|- Chciałem się z nim zobaczyć.
{11814}{11858}Wyjechał z miasta.
{11862}{11906}Ale jeli to pilne... mogę...
{11910}{11954}Nie trzeba.
{11958}{12026}- Przyjdę kiedy indziej.|- Przekazać mu co?
{12030}{12098}- Mogę zadzwonić.|- Dokšd wyjechał?
{12102}{12170}Nad jezioro Redwood. Jeli|to pilne, majš tam telefon...
{12174}{12218}Nie, dziękuję.
{12222}{12287}Innym razem.
{12342}{12386}Numer znajdzie pan w schowku.
{12390}{12458}W razie kłopotów proszę|dzwonić, a wylemy kogo do pana.
{12462}{12529}Jeli zamierza wyjechać|pan poza granice stanu...
{12533}{12577}...proszę nas powiadomić.
{12581}{12649}Proszę tu podpisać.
{12653}{12745}W razie gdyby chciał pan na dłużej zatrzymać|wóz, proszę wysłać pienišdze przekazem.
{12749}{12826}Szef nie lub czeków.
{13756}{13824}Zatrzymał się tu niejaki Enley?
{13828}{13896}- Tak, Frank Enley. z Santa Lisa.|- Gdzie?
{13900}{13968}- W domku numer cztery.|- Czyli gdzie?
{13972}{14040}Po drugiej stronie ulicy.
{14044}{14112}Teraz go tam nie ma.
{14116}{14183}A gdzie jest?
{14284}{14389}Łód numer 14.  Łowiš ryby w tej zatoce.
{14404}{14496}- Wezmę łód.|- Przynęte i wędkę też?
{14500}{14567}5 dolarów depozytu,|75 centów za godzinę.
{14571}{14639}Depozyt do odebrania po powrocie.
{14643}{14707}We pan tę.
{14811}{14893}Chwileczkę. Pomogę panu.
{15506}{15549}I niby gdzie te ryby?
{15553}{15627}Cierpliwoci Fred.
{18119}{18211}- Pomóc ci z rybami?|- Bardzo mieszne.
{18215}{18287}Dwa piwa dziadku.
{18455}{18522}- Gdzie wasze ryby?|- Powiedz mu Fred.
{18526}{18570}Gdzie nasze ryby?  A jak mylisz?
{18574}{18618}Powinnimy zażšdać zwrotu pieniędzy.
{18622}{18690}Nie słuchaj go. Próbuje|ocalić resztki honoru.
{18694}{18802}Skoro ich nie złowiłem,|to ich tam nie ma.
{18910}{18954}Kolega cię znalazł?
{18958}{19026}- Kto taki?|- Goć który cię szukał.
{19030}{19074}Wynajšł łód, żeby cię dogonić.
{19078}{19192}Nie przedstawił się.|Młody facet, lekko kulał.
{19270}{19338}Łowiłem na wielu jeziorach....
{19342}{19386}- Zbierajmy się Fred.|- ...o każdej porze dnia i nocy.
{19390}{19458}- I powiem ci...|- Idziemy, Fred.
{19462}{19547}Nie kończysz swojego piwa?
{19701}{19769}Jak łowisz popołudniu, to|brały rano, jak łowisz rano...
{19773}{19841}Wracajmy do miasta Fred.
{19845}{19913}- Już dzisiaj?|- Tak, i to zaraz.
{19917}{19985}- Dopiero co przyjechalimy...|- Przykro mi, ale muszę.
{19989}{20033}- Co cię ugryzło?|- Nic.
{20037}{20057}- Przecież widzę.|- Nic.
{20061}{20129}Zapomniałem o czym. To wszystko.
{20133}{20177}No to chodmy co zjeć, i w drogę...
{20181}{20249}- Jedmy od razu.|- Skoro się uparłe...
{20253}{20321}...to chyba nie mam nic do gadania.
{20325}{20369}Wrzuć to do wozu.
{20373}{20393}Ja rozliczę się z dziadkiem.
{20397}{20441}Dobrze, ale nic z tego nie rozumiem.
{20445}{20513}Jechalimy tu szmat drogi,|po to żeby zaraz wracać.
{20517}{20559}Dziadku, wyjeżdżamy.
{20563}{20607}- Ile jestemy winni?|- Wyjeżdżacie?
{20611}{20725}- Zaczekajcie chociaż do rana|- Nie mam czasu.
{20755}{20816}Zobaczmy.
{20827}{20919}3 dolary za domek, 2,25 za łódkę...
{20923}{20967}...przynęta i piwo.
{20971}{21039}- dwa piwa...|- Szybciej dziadku, ile razem?
{21043}{21111}3 dolary, 3,25...
{21115}{21190}...6,25...  6.65...
{21283}{21351}Powiedz przynajmniej co się stało.
{21355}{21439}- Do jutra.|- W porzšdku.
{21786}{21844}Martha?
{21858}{21902}Nie, to ja.
{21906}{21950}Co tak szybko?
{21954}{22022}- Czy co się stało?|- Nie, nie.
{22026}{22070}- Nic ci nie jest?|- Nie...
{22074}{22142}...tylko ryby nie chciały|brać, i ochłodziło się.
{22146}{22166}Też mi wędkarz.
{22170}{22262}Muszę przygotować kilka|spraw na jutro do biura...
{22266}{22286}...więc postanowiłem|wrócić trochę wczeniej.
{22290}{22358}- Zjesz co?|- Co? Och, nie.
{22362}{22430}Przygotuję ci co.
{22434}{22478}- Na pewno jeste głodny.|- No... może troszkę.
{22482}{22597}Ale nie spodziewaj się cudów,|nie zdšżyłam zrobić zakupów.
{22601}{22645}Czy kto mnie szukał?
{22649}{22741}Nie, ale byłam dzi poza domem.
{22745}{22813}Zaraz! Był tu jaki człowiek,|tuż po twoim wyjedzie.
{22817}{22861}Jak wyglšdał?
{22865}{22885}Zwyczajnie.
{22889}{22933}Ale utykał.
{22937}{23005}- Znasz go?|- Nie.
{23009}{23101}Jeli to cos ważnego,|na pewno jeszcze wróci.
{23105}{23179}Nakryj do stołu...
{23225}{23316}Zjedzmy dzi w kuchni? Dobrze?
{23321}{23389}- Jak chcesz możemy gdzie wyjć.|- Nie mam nastroju.
{23393}{23437}W porzšdku. Chod, porozmawiaj ze mnš.
{23441}{23513}A ja co upichcę.
{23536}{23580}Przez Marthę o mało nie|wylšdowałymy w więzieniu.
{23584}{23628}Musiałam się gęsto tłumaczyć...
{23632}{23709}...żeby nas pucili.
{23752}{23796}Frank?
{23800}{23885}- Zaraz przyjdę.|- Dobrze.
{24232}{24300}Zjesz omlet z pomidorami?
{24304}{24382}Tak, z przyjemnociš.
{24400}{24444}Ta Martha jest czasami niemożliwa.
{24448}{24515}Dzi zignorowała znak stopu.
{24519}{24563}Otwórz to kochanie.
{24567}{24655}Oczywicie była tam policja.
{24663}{24745}- Otwórz, proszę.|- Już.
{24759}{24803}Biedaczka tłumaczyła się...
{24807}{24875}...a oni jej w ogóle nie słuchali.
{24879}{24953}Zirytowali mnie...
{24975}{24995}Odbierzesz kochanie?
{24999}{25043}Niech dzwoni.
{25047}{25139}Co się nagle zrobiłe taki|leniwy? Może to mama...
{25143}{25187}Twoja mama dzwoniła|już w zeszłym tygodniu.
{25191}{25211}Więc to na pewno nie ona.
{25215}{25283}Skoro ty nie chcesz...
{25287}{25355}-...to ja odbiorę.|- Nie, zostaw.
{25359}{25427}- O co chodzi Frank?|- O nic.
{25431}{25499}- Powiedz mi.|- Po prostu nie chcę z nikim rozmawiać.
{25503}{25594}Ani nikogo widzieć. Nie mogę spędzić|spokojnego wieczoru z rodzinš?
{25598}{25642}Czy proszę o zbyt wiele?
{25646}{25700}Nie.
{25718}{25792}Oczywicie że nie.
{26174}{26268}- Jeszcze kawy?|- Nie, dziękuję.
{26294}{26377}- Pomóc ci?|- Nie trzeba.
{26532}{26614}- Co robisz...?!|- Ciii!
{28618}{28710}Frank, to ten człowiek,|który cię szukał.
{28714}{28734}Tak, wiem.
{28738}{28830}- Kim on jest? Dlaczego się ukrywasz?|- Nie chcę z nim rozmawiać.
{28834}{28902}- Ale jestemy u siebie.|- Mów ciszej.
{28906}{28974}Mówię szeptem.
{28978}{29022}Pojechał za mnš nad jezioro.
{29026}{29094}- Nie chciałem ci nic mówić.|- Dopytywał się gdzie jeste.
{29098}{29214}- Czemu mu powiedziała...?|- Skšd miałam wiedzieć?
{29218}{29282}Już d...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin