1 00:00:01,200 --> 00:00:03,020 Ciąg dalszy nastąpi? 2 00:00:03,060 --> 00:00:06,140 - Jest Finn w domu? - Wyjechał do Leeds, Rae. 3 00:00:06,337 --> 00:00:09,536 - Fajkę? [również ang. gej] - Siedzisz sobie nie kiwnąwszy palcem, 4 00:00:09,537 --> 00:00:11,136 podczas gdy oni robią sobie ze mnie jaja. 5 00:00:11,137 --> 00:00:14,216 Jestem ci winien 16 prezentów urodzinowych. 6 00:00:14,217 --> 00:00:17,336 - Więc Izzy nie powiedziała mu o pocałunku? - Nie, po prostu z nim zerwała. 7 00:00:17,337 --> 00:00:20,717 Zamkniesz się wreszcie, proszę?! 8 00:00:23,777 --> 00:00:26,696 Miałaś być moją najlepszą kumpelą, Chloe, a ciebie to gówno obchodzi! 9 00:00:26,697 --> 00:00:29,816 - Nie jestem twoją mamą! - Trzymaj się ode mnie z daleka. 10 00:00:29,817 --> 00:00:33,817 - Od jak dawna jej nie ma? - Od dwóch dni. 11 00:00:46,977 --> 00:00:49,936 ‘Drogi Dzienniczku, ludzie mają w swoich głowach wyobrażenie, 12 00:00:49,937 --> 00:00:52,216 'na temat tego, jak będzie wyglądał ich pierwszy raz. 13 00:00:52,217 --> 00:00:56,217 'I moje niemalże się spełniło. 14 00:01:08,377 --> 00:01:12,296 'Dwukrotnie niemalże się spełniło. 15 00:01:12,297 --> 00:01:14,536 'Ale jak to już mówiłam. 16 00:01:14,537 --> 00:01:18,416 'To nie jest tak, jak w filmach. 17 00:01:18,417 --> 00:01:22,417 ‘Filmy nie są prawdziwe, to tylko historie. 18 00:01:30,417 --> 00:01:32,416 Liam? 19 00:01:32,417 --> 00:01:34,018 Liam! 20 00:01:39,059 --> 00:01:41,218 - Dobry. - Cześć. 21 00:01:41,219 --> 00:01:44,498 - Liam, obudź się ty leniwa kupo gówna. - Jezu. 22 00:01:44,499 --> 00:01:48,499 - Nie „jezusuj” mi tutaj. Pamiętaj, żeby zadzwonić do „Iskierki życia”. - OK 23 00:01:49,779 --> 00:01:53,779 - Do twojej buni. - Jak chcesz. - Leniwy gałgan. 24 00:02:00,139 --> 00:02:04,139 - Mogę skorzystać z twojej łazienki przed wyjściem? - Tak, śmiało. 25 00:02:06,779 --> 00:02:10,779 - Spałaś w swoim ubraniu? - Tak. - Ja też. 26 00:02:14,379 --> 00:02:18,379 To całkiem fajnie, że jesteś tak samo pojebani. 27 00:02:20,179 --> 00:02:22,338 Podobało ci się wczoraj? 28 00:02:22,339 --> 00:02:25,258 Wiem, że to był twój, yy... pierwszy raz. 29 00:02:25,259 --> 00:02:29,259 Bardzo. Było idealnie 30 00:02:43,821 --> 00:02:52,821 Na podstawie napisów MemoryOnSmells. Polskie tłumaczenie - http://chomikuj.pl/random-witch. 31 00:03:21,339 --> 00:03:23,298 Czy kiedykolwiek zdarzyło ci się chcieć spojrzeć w przeszłość, 32 00:03:23,299 --> 00:03:27,299 ‘by zobaczyć dokładnie ten moment, gdy wszystko zaczęło się sypać? CO DO CHOLERY? 33 00:03:34,259 --> 00:03:36,898 'Początek końca. 34 00:03:36,899 --> 00:03:40,899 'Och, chyba sobie robicie jaja! 35 00:03:42,459 --> 00:03:45,818 Co wy robicie? 36 00:03:45,819 --> 00:03:49,618 Mam tylko jedno miejsce na ziemi, w którym mogę się zrelaksować. 37 00:03:49,619 --> 00:03:53,218 Jedno miejsce, które nie jest wypełnione rzeczami twoim albo Karima, 38 00:03:53,219 --> 00:03:56,618 albo rzeczami dziecka. A ty mi go zabierasz? 39 00:03:56,619 --> 00:04:00,619 Nie będę dzielić mojego pokoju z twoim dzieckiem. 40 00:04:00,859 --> 00:04:04,218 - Odnawiamy go, więc musiałam przenieść twoje rzeczy. - Tak, zauważyłam. 41 00:04:04,219 --> 00:04:07,978 Znalazłam to. 42 00:04:07,979 --> 00:04:11,378 - No i co? - To od twojego taty. 43 00:04:11,379 --> 00:04:15,379 Prawda? 44 00:04:20,859 --> 00:04:23,418 Dałaś mi jego adres, czego się spodziewałaś? 45 00:04:23,419 --> 00:04:25,978 Po prostu nie rozumiem, czego mogłabyś od niego chcieć, 46 00:04:25,979 --> 00:04:29,979 co mógłby wnieść do twojego życia? - On się mną interesuje. 47 00:04:30,739 --> 00:04:33,778 Kupuje mi niesamowite prezenty. 48 00:04:33,779 --> 00:04:37,779 Ale najlepsze z tego wszystkiego to to, że nie gada ciągle o dzieciach. 49 00:04:41,979 --> 00:04:44,858 Wiesz co? Chciałabym... 50 00:04:44,859 --> 00:04:48,859 Nie mów tego. Nie waż się tego powiedzieć. 51 00:04:50,059 --> 00:04:53,018 Czemu musiałaś zachodzić w ciążę? 52 00:04:53,019 --> 00:04:57,019 Już jednemu dziecku schrzaniłaś życie. Po co robić to kolejnemu? 53 00:04:58,419 --> 00:05:02,419 Powiedz mi jedną rzecz, Rae. 54 00:05:02,579 --> 00:05:06,579 Czy cię w ogóle obchodzi to dziecko? 55 00:05:08,379 --> 00:05:12,379 Nie. 56 00:05:15,739 --> 00:05:18,298 Co? 57 00:05:18,299 --> 00:05:22,299 Co, znowu mnie uderzysz? 58 00:05:33,619 --> 00:05:35,778 'Od miesięcy jedyne, co chciałam 59 00:05:35,779 --> 00:05:39,338 'to wpasować się w college’u, mieć normalne życie. 60 00:05:39,339 --> 00:05:42,578 'Nie byłam już tylko grubaską z pierwszego roku. 61 00:05:42,579 --> 00:05:46,578 'Byłam dziewczyną, która dostała ataku paniki na scenie. 62 00:05:46,579 --> 00:05:50,579 'Byłam wariatką. 63 00:05:52,219 --> 00:05:55,858 Więc? Pomyślałam, że jesteś psychiczna, gdy tylko włączyłaś alarm. 64 00:05:55,859 --> 00:05:59,538 To że ci odwaliło na scenie przenosi to na zupełnie inny poziom. 65 00:05:59,539 --> 00:06:03,298 Wszyscy myślą, że jesteś psycholką, wiesz? 66 00:06:03,299 --> 00:06:06,698 Nie jesteś jednak jedyną, o której wszyscy gadają. 67 00:06:06,699 --> 00:06:09,338 Gdzie ta dziwka, którą nazywasz swoją najlepsza przyjaciółką? 68 00:06:09,339 --> 00:06:11,818 Możesz sobie mówić o mnie, co tylko chcesz, 69 00:06:11,819 --> 00:06:15,458 ale nie waż się powiedzieć czegokolwiek o Chloe! Nigdy! 70 00:06:15,459 --> 00:06:19,459 - Lepiej się od niej odczep, mała dziwko. -Zrozumiałaś? - Rachel! 71 00:06:26,259 --> 00:06:30,259 Chcesz mi powiedzieć, o co chodzi? Dałam ci ostrzeżenie. 72 00:06:32,019 --> 00:06:36,019 Dałam ostateczne ostrzeżenie. Nie ma już ostatecznego ostatniego ostrzeżenia, Rae. 73 00:06:36,739 --> 00:06:39,498 Cóź, nie musisz mnie wyrzucać. 74 00:06:39,499 --> 00:06:41,898 Nie dam rady. Odchodzę. 75 00:06:41,899 --> 00:06:43,538 Rae, nie pozwolę ci na to. 76 00:06:43,539 --> 00:06:45,978 Czemu? Właśnie powiedziałaś, że zamierzasz mnie wyrzucić. 77 00:06:45,979 --> 00:06:49,218 Rae, jesteś jedną z najmądrzejszych studentek w całym college'u. 78 00:06:49,219 --> 00:06:52,738 Nie rezygnuj z tego wszystkiego, tylko z powodu paru łobuzów i durniów. 79 00:06:52,739 --> 00:06:54,218 Naprawimy to. 80 00:06:54,219 --> 00:06:58,219 Nie słyszałaś? Jestem wariatką. 81 00:06:59,259 --> 00:07:01,138 I tego nikt nie może naprawić. 82 00:07:01,139 --> 00:07:04,338 Dziękuję za wszystkie szansę, które Pani mi dała. 83 00:07:04,339 --> 00:07:08,339 I naprawdę przepraszam, jeśli Panią zawiodłam. 84 00:07:16,739 --> 00:07:20,578 ‘ Jedna rzecz jest pewna w Rae Earl, ona cię zawiedzie. 85 00:07:20,579 --> 00:07:24,218 'Wszystko, z czym wejdzie w kontakt, rozpadnie się. 86 00:07:24,219 --> 00:07:27,658 'Dotknięte przez mrok jej choroby. 87 00:07:27,659 --> 00:07:31,659 'Jej jasna przyszłość. Jej paczka przyjaciół. Jej rodzina. 88 00:07:35,019 --> 00:07:39,019 'Nawet jej najlepsza przyjaciółka. 89 00:07:39,939 --> 00:07:43,939 ‘Może ciągle zostaje sama, bo nikt nie chcę mojego towarzystwa. 90 00:07:46,299 --> 00:07:50,299 'Może dlatego, że wiedzą, że jestem psychiczna. 91 00:07:54,699 --> 00:07:56,458 No dobrze, ludzie. 92 00:07:56,459 --> 00:08:00,459 Chciałbym zacząć od komunikatu, że Danny wraca do domu. 93 00:08:04,699 --> 00:08:06,378 Dzięki wszystkim. 94 00:08:06,379 --> 00:08:10,379 Myślałem, że będę nieco bardziej podekscytowany tym dniem. 95 00:08:14,099 --> 00:08:18,099 N-nie potrafię sobie przypomnieć, jak to jest być na zewnątrz. 96 00:08:20,379 --> 00:08:24,379 Boję się nieco wpasowania. 97 00:08:27,179 --> 00:08:30,938 Ludzi, którzy pomyślą, że jestem dziwny. 98 00:08:30,939 --> 00:08:34,939 Tutaj mogę być sobą i jest w porządku. 99 00:08:35,379 --> 00:08:39,379 Bo tu są ludzie, którzy lubią we mnie to, co dziwne. 100 00:08:40,419 --> 00:08:44,419 I tu są ludzie, którzy potrafią mnie utrzymać w kupie… 101 00:08:44,859 --> 00:08:48,859 … gdy wszystko inne się rozpada. 102 00:08:58,819 --> 00:09:02,138 A co z tobą? Zawsze byłaś pierwsza do wyjścia. 103 00:09:02,139 --> 00:09:06,139 Postanowiłam wrócić. Do szpitala. 104 00:09:08,819 --> 00:09:12,819 - Proszę pozwól mi wrócić. - Nie możesz po prostu zdecydować się wrócić do szpitala. 105 00:09:13,219 --> 00:09:16,258 Danny wychodzi, więc zwolni się pokój. 106 00:09:16,259 --> 00:09:19,978 - To nie tak działa, to nie hotel, to szpital. - Ale jestem chora. 107 00:09:19,979 --> 00:09:22,538 Ale według standardów tego szpitala, nie jesteś. 108 00:09:22,539 --> 00:09:24,618 Ludzie, którzy tu zostają 109 00:09:24,619 --> 00:09:27,178 stanowią niebezpieczeństwo dla siebie albo dla innych ludzi. 110 00:09:27,179 --> 00:09:28,818 A ty nie łapiesz się pod żadne z tych rzeczy. 111 00:09:28,819 --> 00:09:30,378 Przestałaś się kaleczyć. 112 00:09:30,379 --> 00:09:34,379 Nie zraniłaś się od miesięcy. 113 00:09:34,699 --> 00:09:38,699 - Co się stało? - Nie, nie chcę o tym z tobą rozmawiać. 114 00:09:41,419 -->...
random-witch