Odkrył niezbadany fragment Ziemi przez internet.pdf

(80 KB) Pobierz
Odkrył niezbadany fragment Ziemi przez internet. Film z ekspedycji  
 
Wydawać by się mogło, że całą powierzchnię naszej planety udało się już nanieść na mapy, a czasy odkrywców 
poznających nowe lądy minęły już setki lat temu. Internet pokazał nam jednak, że takie myślenie jest błędne. W 
2005 roku, uwagę pewnego brytyjskiego biologa przykuła puszcza na zboczach góry Mabu w Mozambiku. Szybko 
okazało się, że nikt jej wcześniej nie zbadał, ale najciekawsze jest to, że naukowiec swojego odkrycia dokonał 
przed ekranem komputera ­ korzystając z Google Earth. 
Nowo odkryta puszcza tropikalna szybko została okrzyknięta "lasem Google". Odkrycie jest tym bardziej 
spektakularne, że stanowi największy las tropikalny Afryki. Wcześniej ten zakątek Ziemi nie mógł być zbadany z 
powodu trawiących w Mozambiku konfliktów oraz praktycznie nieistniejącej infrastruktury drogowej w okolicach góry 
Mabu. Do 2005 roku z istnienia puszczy zdawali sobie sprawę zaledwie lokalni mieszkańcy, którzy gęste, dzikie 
ostępy wykorzystywali jako kryjówkę podczas wojny domowej, która zresztą w latach 1977­1992 doprowadziła do 
zdewastowania terenów wokół lasu, sama puszcza przetrwała jednak nienaruszona. 
Nieodkryte królestwo 
Odkrycie nowego lasu zostało dokonane przez dr Juliana Baylissa ­ brytyjskiego biologa z Ogrodów Botanicznych w 
Kew. Naukowiec przeglądał zdjęcia satelitarne publikowane w Google Earth w poszukiwaniu miejsc, które mogą 
potencjalnie być schronieniem dla rzadkich roślin i zwierząt. Gdy dr Bayliss zobaczył ogromne połacie zalesionego 
terenu na zboczach góry Mabu, coś tknęło go, by porównać to co widzi z mapami. Okazało się, że puszcza nigdy nie 
została ani nazwana, ani nawet naniesiona na mapy. 
Pierwsza ekspedycja 
Oczywistym krokiem było następnie zorganizowanie ekspedycji, która miała zbadać nowo odkryty zakątek naszej 
planety. Kilka lat zajęło zebranie grupy 28 naukowców, wspieranych przez różnych specjalistów z Wielkiej Brytanii, 
Mozambiku, Republiki Malawi, Tanzanii, Belgii i Szwajcarii. Grupa po raz pierwszy wkroczyła do "lasu Google" na 
przełomie października i listopada 2008 roku. To co naukowcy ujrzeli, przekroczyło ich najśmielsze oczekiwania. 
Mrowie nowych gatunków 
Nienaruszoną przez cywilizację, dziewiczą puszczę pokrywają dosłownie tysiące rzadkich, egzotycznych gatunków 
roślin, setki rodzajów motyli, niespotykane i zagrożone wyginięciem ptaki, jak również małpy, antylopy czy gady. 
Naukowcy twierdzą, że wśród tego bogactwa jest co najmniej kilkadziesiąt nieznanych dotąd ludzkości gatunków 
zwierząt, w tym nowy gatunek kameleona, kraba, nie widziane dotąd nietoperze, skorpiony czy węże. A to wszystko 
wnioski jedynie z pierwszej ekspedycji.  
 
 
1327584301.001.png
 
 
 
 
1327584301.002.png
 
1327584301.003.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin