[HorribleSubs] Toradora! - 18.txt

(16 KB) Pobierz
00:00:13:Jejku! Co robić? Wszystko się wysypało.
00:00:15:Matko, co za niezdara.
00:00:17:Zamiast jęczeć, pomogłaby mi to pozbierać.
00:00:19:Może kto mi pomóc z tymi papierami?
00:00:23:Sš wszędzie...
00:00:27:Przepraszam.
00:00:29:To wina tej małej idiotki.
00:00:32:Przepraszam.
00:00:34:Tak mi przykro.
00:00:36:Co się stało, Aisaka?
00:00:39:Taiga kocha więta.
00:00:42:Uważa, że powinna być grzeczna,| bo więty Mikołaj cały czas jš obserwuje.
00:00:45:Rozumiem.
00:00:47:Wszystkie dziewczyny kochajš więta.
00:00:51:Dobrze, że przygotowujecie przyjęcie, ale co z naukš do egzaminów?
00:00:55:Niech się pani tym nie przejmuje, uczymy się w grupie.
00:00:59:Aisaka zawsze dostaje dobre oceny,
00:01:02:ty też radzisz sobie całkiem dobrze,
00:01:05:najbardziej martwię się o Harutę, Harutę i Harutę.
00:01:09:Harutę?
00:01:10:No i jeszcze o Harutę.
00:01:13:Haruta nie pomaga wam w przygotowaniach, prawda?
00:01:17:Niech się pani nie martwi.
00:01:18:Kitamura namówił go, żeby sobie odpucił,| więc powinien się spokojnie przygotować do testu.
00:01:23:To dobrze.
00:01:25:Takasu, obiecaj mi, że nie opucisz się w nauce.
00:01:29:Jestem zaniepokojona, że tak dużo czasu powięcacie na te przygotowania.
00:01:35:Przepraszam.
00:01:36:Skoro już o tym mowa, przyjdzie pani na przyjęcie?
00:01:40:Jakbym mogła?!
00:01:41:Nie mam żadnych planów na ten dzień,
00:01:43:ale przez wzglšd na swojš dumę, nie mogę!
00:01:46:Jednak...
00:01:51:Mam nadzieję, że odniesiecie sukces.
00:01:53:Wkładacie w to tyle wysiłku,
00:01:56:więc na pewno zostaniecie wynagrodzeni.
00:02:00:Przez cały czas.
00:02:05:Za każdym razem, kiedy mylę o tobie.
00:02:08:Uczucie niecierpliwoci,
00:02:12:aż się ze mnie wylewa.
00:02:15:Byłoby łatwiej, gdybym po prostu powiedziała, że cię kocham,
00:02:19:ale zawsze, gdy pojawiasz się przede mnš,
00:02:22:moja natura sprzeciwia się temu i nie wiem co robić.
00:02:30:Zazwyczaj podchodzę do ciebie pewna siebie,
00:02:33:taka już jestem,
00:02:37:ale nieważne jak bardzo się staram, nie jestem w stanie przekroczyć niewidzialnej bariery, która nas dzieli.
00:02:43:Chcę, żeby poznał moje uczucia.
00:02:46:Dlatego zawsze, gdy nasze oczy się spotykajš,
00:02:49:wysyłam wiadomoć kocham cię,
00:02:54:wkładajšc w niš całš swš odwagę!
00:02:58:Moje jedwabne serce jest rozdarte.
00:03:01:Kiedy spotkałam ciebie w końcu uwiadomiłam sobie,
00:03:04:że jeli chodzi o miłoć, to jestem prawdziwš niezdarš.
00:03:11:Blizny miłoci, o których już prawie zapomniałam,
00:03:15:znów zaczynajš boleć.
00:03:19:Pewnego dnia zrobię to, co już dawno powinnam.
00:03:23:Przezwyciężę słaboć i powiem, że cię kocham.
00:03:34:Jo, Taiga!
00:03:36:Minorin! Klub?
00:03:38:Dokładnie.
00:03:39:Cały czas ćwiczymy na zewnštrz!
00:03:41:Kushieda, pospiesz się,| bo trener znowu będzie zrzędził!
00:03:46:Do zobaczenia!
00:03:49:Ostatnio nie rozmawialimy ze sobš zbyt często.
00:03:54:Racja.
00:03:55:Na razie.
00:03:58:Przyjęcie z pewnociš będzie fajne!
00:04:01:Musisz przyjć!
00:04:04:Szybko!
00:04:05:Przepraszam!
00:04:09:Minori zachowuje się naprawdę dziwnie.
00:04:12:Tak.
00:04:14:Jeli przyjdzie na przyjęcie, to od razu się rozweseli.
00:04:17:Tak, masz rację.
00:04:19:Dajmy z siebie wszystko,| aby uczynić to przyjęcie wyjštkowym!
00:04:24:Dobra! Zróbmy to, Taiga!
00:04:26:Co tak wolno?! Gdzie się podziewalicie?
00:04:29:Co nas zatrzymało.
00:04:31:Tak w ogóle, to co ty tutaj robisz?
00:04:34:Zajmuję się ozdobami.
00:04:37:Spójrz, czy nie wyglšdajš licznie?
00:04:43:Tego się można było po tobie spodziewać!
00:04:45:Głupia! Głupia! Teraz naprawiaj!
00:04:48:Jeste pewna, że powinna tak mówić?
00:04:51:Miała być grzeczna z okazji zbliżajšcych się wišt.
00:04:54:Tak mi przykro.
00:04:59:Tego też użyjemy?
00:05:01:Nie.
00:05:02:Nauczyciel WFu poprosił nas, żebymy posprzštali składzik w zamian za wykorzystanie sali gimnastycznej.
00:05:08:Daj, ja się tym zajmę.
00:05:12:A ty, id z Taigš porobić gwiazdy.
00:05:15:Masz, nożyczki i klej.
00:05:17:Dobra.
00:05:18:Idziemy, Aisaka!
00:05:22:Poczekaj.
00:05:23:Nie trzymaj nożyczek w ten sposób, to niebezpieczne.
00:05:26:Popatrz.
00:05:27:Oni faktycznie do siebie pasujš.
00:05:30:Chod, pomożemy im.
00:05:34:Co? O co chodzi?
00:05:35:Idziemy.
00:05:40:Co ty kombinujesz?
00:05:42:Kombinuję?
00:05:44:Nie udawaj, chodzi mi o to, że Taiga...
00:05:48:lubi Kitamurę.
00:05:53:Naprawdę tego nie rozumiem.
00:05:54:Wszyscy próbujš zrobić z nich parę.
00:06:01:Masz na tym punkcie obsesję.
00:06:03:Czyżby był zazdrosny?
00:06:05:Słucham? Niby dlaczego miałbym być zazdrosny?
00:06:09:Po prostu...
00:06:11:wkurza mnie, gdy jedni ludzie| ingerujš w uczucia drugich
00:06:16:albo co takiego.
00:06:24:Tak się czuje ojciec,| gdy ma wydać córkę za mšż.
00:06:27:Nie wiem. Nie mam córki,
00:06:30:a swojego ojca nigdy nie spotkałem.
00:06:32:Bšd dla niej podporš, nie pozwól jej skrzywdzić, nie doprowad jej do płaczu.
00:06:35:Opiekuj się niš jakby była najdroższym skarbem, żeby inny facet ci jej nie odebrał.
00:06:41:Bo może pojawić się osoba, która zajmie się niš lepiej niż ty.
00:06:45:Nigdy w ten sposób nie mylałem.
00:06:48:Załóżmy, że Yuusaku i Taiga by się spotykali,| miałby co przeciwko?
00:06:53:Oczywicie, że tak.
00:06:55:Mimo że nie jeste jej ojcem, to bardzo jš cenisz| i nie pozwoliłby jej tknšć.
00:07:02:Chociaż w swoim sercu masz innš,
00:07:05:to wasza trójka sprawia wrażenie,| jakby bawiła się w dom.
00:07:09:Odgrywacie rolę taty, mamy i dziecka.
00:07:13:O czym ty mówisz?!
00:07:18:Dlaczego udajesz ojca?
00:07:21:Przez to twoje relacje z Taigš wyglšdajš nienaturalnie.
00:07:24:Powiniene skończyć z tš dziecinnš zabawš.
00:07:31:Popełniasz błędy od samego poczštku.
00:07:34:Jeżeli się nie ockniesz, to będziesz cierpiał.
00:07:38:Powiniene o wszystkim zapomnieć i zaczšć od nowa.
00:07:43:Wtedy...
00:07:47:mógłby i mnie dać szansę.
00:07:50:Co mówiła?
00:07:53:Nic ważnego.
00:07:54:Skoro nie słyszałe to w porzšdku.
00:07:58:Co ja wyprawiam?
00:08:01:Zapomnij o tym, co powiedziałam.
00:08:03:Co?
00:08:04:W końcu najciężej jest zrozumieć to,| co inni do ciebie mówiš.
00:08:29:W porzšdku, odłóżcie długopisy.
00:08:32:Hura! To koniec! Nareszcie!
00:08:33:Koniec...
00:08:35:Haruta, nie podniecaj się.
00:08:36:Uciszcie się i posłuchajcie.
00:08:37:więta! Czekajcie na mnie!
00:08:38:Najbliższe dwa dni uczymy się normalnie,
00:08:41:więc nie ekscytujcie się zbytnio więtami.
00:08:45:Minori.
00:08:46:Chcesz zjeć ze mnš i Ryuujim?
00:08:50:Wybacz, muszę ić na trening.
00:08:53:Szkoda, Minorin ma zajęcia w klubie.
00:08:55:Słyszałem, nie jestem głuchy.
00:08:59:Przepraszam, że znowu wam odmówiłam.
00:09:02:NNie, nic się nie stało.
00:09:05:Po prostu nie mielimy ostatnio okazji, żeby ze sobš porozmawiać.
00:09:11:ZZnaczy się, ty i Taiga.
00:09:14:Nasz trener przeszedł na ciemnš stronę mocy,| jest teraz bardzo wymagajšcy.
00:09:19:Na razie!
00:09:21:Minori!
00:09:24:Znowu uciekła.
00:09:28:Chciałam stworzyć wam szansę, żebycie pobyli sam na sam.
00:09:32:W drodze do sklepu miałam zamiar powiedzieć:| Włanie sobie przypomniałam,| że muszę załatwić pewnš sprawę.
00:09:38:To by było kłamstwo.
00:09:41:Anioł Taiga jest chyba trochę nadgorliwy.
00:09:44:Trudno, szansa przepadła.
00:09:46:Trafi się kolejna.
00:09:48:Chodmy co zjeć, zanim wrócimy do domu.
00:09:50:To wcale nie byłoby kłamstwem, naprawdę muszę co załatwić.
00:09:54:Co takiego?
00:09:56:Muszę wzišć co z domu i ić na pocztę.
00:10:00:Pomogę ci.
00:10:01:Ryuuji, nie musisz
00:10:04:Tu jeste, Takasu!
00:10:05:Jeste teraz wolny?
00:10:07:Jeste, prawda?
00:10:08:Muszę z tobš pogadać.
00:10:10:Może pójdziesz z nami na lunch?
00:10:12:Zgadzasz się? Zgadzasz się?
00:10:13:Wybaczcie, ale mam co do zrobienia.
00:10:16:Obiecałem, że pójdę z niš na pocztę.
00:10:20:Ryuuji! Przecież powiedziałam, że nie musisz!
00:10:23:Cicho, zmywamy się.
00:10:25:Takasu, zaczekaj!
00:10:31:Rany!
00:10:34:Czemu skłamałe?
00:10:37:Swojš drogš ciekawe czego chciała ta| głupia dziewucha, która cały czas lata za Kitamurš.
00:10:41:Cofam to.
00:10:43:Miałam na myli, ta miła Kihara.
00:10:45:To nie będzie kłamstwo,| jeli naprawdę tam z tobš pójdę.
00:10:49:We co miała wzišć i...
00:10:54:Sama chciała to wszystko taszczyć?
00:10:57:Nie dotykaj!
00:10:59:Nie zaglšdaj, lepiej id załatwić jaki wózek.
00:11:03:Cze
00:11:04:Co to jest?!
00:11:06:Masz szczęcie, że zbliżajš się więta, bo już byłby pobity,
00:11:11:ale jestem grzeczna, więc ci wybaczę.
00:11:14:To sš wišteczne prezenty dla rodziny.
00:11:17:Co z tobš?
00:11:19:Nie mów mi, że chcesz dać im kolejnš szansę.
00:11:23:To nie tak, po prostu sš więta.
00:11:25:Poza tym to moi rodzice.
00:11:27:O co tu znowu chodzi?
00:11:29:Chciałam zachować to w sekrecie.
00:11:31:Mam też prezenty dla ciebie i Ya.
00:11:34:Nie o tym mówię.
00:11:37:Wiem co chcesz powiedzieć,| ale nie mam ochoty tego słuchać.
00:11:43:Idę po wózek.
00:11:48:A to co?
00:11:50:więty Mikołaj?
00:11:56:Aż do liceum uczyłam się w katolickiej szkole dla dziewczšt.
00:12:00:Nie udało mi się dostać do katolickiego liceum z powodu złego zachowania.
00:12:06:W szkole pracowałymy| z siostrami jako wolontariuszki.
00:12:10:Na przykład...
00:12:11:Bawiłymy się z sierotami i wykonywałymy różne prace społeczne.
00:12:19:Prezent podpisany Mikołaj jest włanie dla sierot.
00:12:24:Najpierw prezenty dla rodziny, a teraz dla sierot.
00:12:26:Wybacz, ale nie rozumiem cię.
00:12:31:Chcę im pokazać, że nadal sš ludzie, którzy o nie dbajš.
00:12:34:A więta sš do tego doskonałš okazjš.
00:12:38:Nawet jeli nie masz rodziców i nie wierzysz w Boga,
00:12:44:to wcišż jest kto, kto...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin