Wieczorny cien
Połyskliwe i przezroczyste jak powietrze
po odejściu jesieni
ciche jak las i ukryte w nim jezioro
pracowite jak obłoki
płynące szlakiem zamyśleń
zimne jak styczniowy wiatr
kiedy stoisz sam i rozmawiasz z
wieczornym cieniem
Bolesław
Proszę zerknij na moja kompozycje w chomiku „wieczorny cień”
Nucha1952