Apostolstwo duchowe - 07.02.2015.rtf

(2 KB) Pobierz

Kiedy znalazłam sie w trudnej sytuacji otrzymałam duchowe wsparcie.                                Zamieszczam je tutaj dla pożytku innych. Oto jego treść:

"Podaję Tobie tu rodzaj apostolstwa,

które nie domaga się od nas ciężkiej pracy,

wielkich umartwień i trudów, ale które szczególnie dziś,

w naszych czasach, bardzo jest pożądane,

potrzebne i skuteczne, mianowicie apostolstwo uśmiechu.

 

Uśmiech rozprasza chmury nagromadzone w duszy.

Uśmiech na twarzy pogodnej mówi o szczęściu wewnętrznym

duszy złączonej z Bogiem, mówi o pokoju czystego sumienia,

o beztroskim oddaniu się w ręce Ojca niebieskiego,

który karmi ptaki niebieskie, przyodziewa lilie polne

i nigdy nie zapomina o tych, co Jemu bez granic ufają.

 

Uśmiech na twej twarzy pozwala zbliżyć się bez obawy do

ciebie, by cię o coś poprosić, o coś zapytać -

bo twój uśmiech już z góry obiecuje chętne spełnienie prośby.

Nieraz uśmiech twój wlać może do duszy zniechęconej

jakby nowe życie, nadzieję, że nastaną lepsze czasy,

że nie wszystko stracone, że Bóg czuwa.

 

Uśmiech jest nieraz tą gwiazdą, co błyszczy wysoko i wskazuje,

że tam na górze bije serce Ojcowskie, które zawsze gotowe jest

zlitować się nad nędzą ludzką.

 

Ciężkie dziś życie, pełne goryczy, i Bóg sam zarezerwował sobie

prawo uświęcania ludzi przez krzyż.

 

Nam zostawił zadanie pomagać innym w bolesnej wędrówce

po drodze krzyżowej przez rozsiewanie wokoło małych promyków

szczęścia i radości. Możemy to czynić często, bardzo często,

darząc ludzi uśmiechem miłości i dobroci,

tym uśmiechem, który mówi o miłości i dobroci Bożej.

 

Mieć stały uśmiech na twarzy, zawsze - gdy słońce świeci albo

deszcz pada, w zdrowiu lub w chorobie, w powodzeniu albo gdy

wszystko idzie na opak - o to niełatwo! Uśmiech ten świadczy,

że dusza twa czerpie w Sercu Bożym tę ciągłą pogodę duszy,

że umiesz zapomnieć o sobie, pragnąc być dla innych

promykiem szczęścia."

Zgłoś jeśli naruszono regulamin