David Wilkerson - A gdzie podziała się pokuta.txt

(23 KB) Pobierz
A gdzie podziała się pokuta?
(Whatever Happened To Repentance?)

Moje dokumenty + Indeks polskich kazań + Kaplica + Subscribe + Copyright

By David Wilkerson 
2 sierpnia 1999
__________
Gdzie podziała się pokuta? Rzadko kto wspomina dzi to słowo w kociele, nawet w kręgach baptystycznych, zielonowištkowych i ewangelicznych. Pastorzy rzadko zwracajš się dzi do swoich słuchaczy z wezwaniem do żalu za grzechy - wezwaniem do zdania sobie sprawy i żalu za zranienie Jezusa naszymi występkami. 
Zamiast tego z wielu kazalnic słyszymy dzi: "Tylko wierz. Przyjmij Jezusa i będziesz zbawiony". Tekst, za pomocš którego usprawiedliwia się takie kazania, jest zapisany w Dziejach 16:30-31. 
W tym fragmencie apostoł Paweł był przetrzymywany w więzieniu, gdy nagle ziemia zatrzęsła się i otwarły się drzwi wszystkich cel. Strażnik był przekonany, że wszyscy więniowie z pewnociš uciekli, co oznaczałoby dla niego nieuniknionš egzekucję. 
Zdesperowany wycišgnšł swój miecz i chciał się zabić, gdy Paweł i Sylas powstrzymali go i zapewnili, że nikt nie uciekł z więzienia. Widzšc to strażnik upadł na twarz przed apostołami i krzyknšł: "... Panowie, co mam czynić, abym był zbawiony? A oni rzekli: Uwierz w Pana Jezusa, a będziesz zbawiony, ty i twój dom" (Dz. Ap. 16, 30-31). 
Gdy czytamy ten fragment ważne jest, abymy pamiętali, że strażnik był bliski popełnienia samobójstwa i trzymał w ręku miecz. Znajdował się już w momencie pokuty - na kolanach, złamany i drżšcy przed apostołami. Zatem widzimy, że w jego serce było już gotowe do przyjęcia Jezusa w prawdziwym, szczerym akcie wiary. 
W Ewangelii Marka Jezus mówi do swoich uczniów: "Kto uwierzy i ochrzczony zostanie, będzie zbawiony, ale kto nie uwierzy, będzie potępiony" (Mk. 16, 16). Ze słów Jezusa jasno wynika, że zbawienie wypływa z zaakceptowania go i z ochrzczenia się. 
Jednak Jezus poprzedza swoje stwierdzenie tymi słowami: "... Idšc na cały wiat, głocie Ewangelię całemu stworzeniu" (werset 15). Krotko mówišc stwierdza, że zanim kto będzie mógł w niego uwierzyć, musi mu być zwiastowana Ewangelia. 
Co to za Ewangelia, o której mówi Jezus? To Ewangelia, którš sam zwiastował - Ewangelia pokuty! 
Pomyl o tym - jakie było pierwsze posłanie Jezusa po zakończeniu kuszenia na pustyni? Biblia mówi: "Odtšd poczšł Jezus kazać i mówić: Upamiętajcie się (czyli pokutujcie), przybliżyło się bowiem Królestwo Niebios" (Mat. 4, 17).
Jezus wzywał ludzi do pokuty jeszcze zanim wezwał ich do uwierzenia! Marek napisał: "... Przyszedł Jezus do Galilei, głoszšc Ewangelię Bożš, i mówišc: Wypełnił się czas i przybliżyło się Królestwo Boże, upamiętajcie się (czyli pokutujcie) i wierzcie ewangelii" (Mk. 1, 14-15). Jezus nauczał: "Najpierw pokutujcie - i uwierzcie".
W innym miejscu Jezus mówi o swojej misji: "... Nie przyszedłem wzywać sprawiedliwych lecz grzeszników" (w domyle: do pokuty; Mat. 9, 13). Powiedział też Galilejczykom: "Bynajmniej, powiadam wam, lecz jeżeli się nie upamiętacie, wszyscy tak samo zginiecie" (Łk. 13, 3). 
Ewangelia Jezusa dotyczyła upamiętania, czyli pokuty! 

Jan Chrzciciel również zwiastował potrzebę pokuty,
aby przygotować Izrael na przyjcie Jezusa.

Poselstwo Jana do Żydów było proste i jasne: "A w owe dni przyszedł Jan Chrzciciel, każšc na pustyni judzkiej i mówišc: Upamiętajcie się, albowiem przybliżyło się Królestwo Niebios" (Mat. 3, 1-2). 
Aby usłyszeć kazanie Jana ludzie schodzili się z całej okolicy. A on powiedział im bez upiększania: "Wkrótce wród was pojawi się Mesjasz - musicie się przygotować, aby się z nim spotkać! Być może jestecie podnieceni tym, że wkrótce go zobaczycie, ale wierzcie mi, wasze serca nie sš gotowe na spotkanie z nim - nadal żyjecie w swoich grzechach! 
"Na zewnštrz wyglšdacie na czystych i więtych, ale wewnštrz jestecie martwi! Jestecie pokoleniem żmij i węży bez odrobiny bojani Bożej. A do tego nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego, że jestecie grzesznikami. Ostrzegam was - musicie przyznać się do grzechów zanim będziecie mogli uwierzyć w Zbawiciela i pójć za nim. Zatem pokutujcie, odwróćcie się od swoich grzechów - i żyjcie tak, aby było w was widać prawdziwš odmianę!"
Jakš Ewangelię zwiastował Piotr masom w dniu zesłania Duch więtego? Biblia mówi nam, że gdy ludzie usłyszeli wiadectwo apostoła, "... byli poruszeni do głębi i rzekli do Piotra i pozostałych apostołów: Co mamy czynić, mężowie bracia? A Piotr do nich: Upamiętajcie się (czyli pokutujcie) i niechaj się każdy z was da ochrzcić w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a otrzymacie dar Ducha więtego" (Dz. Ap. 2, 37-38). 
Piotr nie powiedział tym ludziom, aby "wierzyli, a będš zbawieni". Nie poprosił ich, aby po prostu podjęli decyzję, zagłosowali na Jezusa. Nie, powiedział im aby szybko pokutowali, a następnie dali się ochrzcić w akcie posłuszeństwa Chrystusowi!
Jakš Ewangelię zwiastował Paweł Ateńczykom na wzgórzu Marsa? Powiedział im wprost: "... Bóg... teraz wzywa wszędzie wszystkich ludzi, aby się upamiętali" (Dz. Ap. 17, 30). 
Ci greccy intelektualici nie mieli problemów z wiarš w Boga. Można wręcz powiedzieć, że "wiara" była ich ulubionym sposobem spędzania wolnego czasu. Wierzyli w wielu bogów - raz w jednego, raz w drugiego. Za każdym razem kiedy pojawiał się kto, kto przekonujšco zwiastował im jakiego boga, od razu w niego wierzyli. Zatem wiemy, że wierzyli - ale robili to, nadal żyjšc w grzechu. Sama wiara nie wystarczyła! 
Paweł powiedział tym ludziom: "Nie, nie tak wyglšda życie z Chrystusem! Jezusa nie można po prostu dodać do listy waszych bogów. Możecie w nich wszystkich wierzyć, ale w przypadku Jezusa sama wiara nie wystarczy. On przyszedł na ziemię, aby was zbawić z grzechów. I żšda od wszystkich swoich naladowców pokuty i oczyszczenia!"
Póniej Paweł zwiastował tę samš Ewangelię pokuty królowi Agryppie: "... Nie byłem nieposłuszny temu widzeniu niebieskiemu lecz głosiłem najpierw tym, którzy sš w Damaszku, potem w Jerozolimie i po całej krainie judzkiej, i poganom, aby się upamiętali i nawrócili do Boga i spełniali uczynki godne upamiętania" (Dz. Ap. 26, 19-20). 
Paweł mówi: "Wszędzie gdzie byłem zwiastowałem potrzebę pokuty. A znakiem prawdziwej pokuty sš odpowiednie działania!" 
Te fragmenty jasno pokazujš, że kociół apostolski bez wahania głosił tę samš Ewangelię, jakš głosił Jan i Jezus: "Pokutuj, aby twoje grzechy były przebaczone!"

Co to znaczy pokutować?

Niektórzy chrzecijanie wierzš, że pokuta oznacza po prostu "odwrócić się" i ić w przeciwnym kierunku. Ale Biblia pokazuje nam, że pokuta oznacza dużo więcej. 
Pewien człowiek powiedział mi kiedy: "Bardzo się cieszę, że znam Nowy Testament po Grecku. Słowo 'pokuta' jest tam ujęte w znaczeniu 'zmienić sposób mylenia'." 
Niestety, jak się okazuje, ten człowiek najwyraniej nie znał zbyt dobrze greckiego. Pełne, dosłowne znaczenie słowa "pokuta" w Nowym Testamencie to "odczuwać żal i czuć się winnym za swoje grzechy przed Bogiem; być skruszonym, żałować; chcieć zmienić kierunek". Różnica znaczenia bierze się tutaj ze słowa "chcieć". Prawdziwa pokuta obejmuje chęć zmiany! 
Co więcej, sam żal nie oznacza jeszcze pokuty. Dopiero prawdziwy smutek prowadzi do pokuty. Paweł mówi: "smutek, który jest według Boga, sprawia upamiętanie ku zbawieniu i nikt go nie żałuje; smutek za wiatowy sprawia mierć" (2 Kor. 7, 10). 
Paweł mówi tutaj o smutku bez żałowania - prawdziwym smutku, który pozostaje w życiu pokutujšcego człowieka. Taki typ Bożego smutku w naturalny sposób wywołuje pokutę, obejmujšcš nienawić do grzechu, prawdziwš bojań Bożš i chęć naprawienia wszystkich błędów. 
W takim razie nie powinnimy być zdziwieni słyszšc, że Paweł mówił o pokucie do wierzšcych. W swoim kazaniu w mocnych słowach namawiał do pokuty chrzecijan w Koryncie. Wierzšcy w Koryncie byli mocno ubłogosławieni przez Boga, dzięki możliwoci wysłuchiwania znakomitych nauczycieli słowa. A jednak w ich społecznoci rozplenił się grzech. 
Paweł najpierw składa Koryntianom wiadectwo: "Znamiona potwierdzajšce godnoć apostoła wystšpiły wród was we wszelakiej cierpliwoci, w znakach, cudach i przejawach mocy" (2 Kor. 12, 12). Ale następnie Paweł mówi im wprost: "Obawiam się bowiem, że gdy przyjdę, zastanę was nie takimi, jakimi bym chciał..." (werset 20).
Czego obawiał się Paweł? Po prostu tego: "Obawiam się, że gdy przyjdę, Bóg mój ukorzy mnie przed wami i że będę musiał ubolewać nad wieloma z tych, którzy ongi popełnili grzechy i do dzi jeszcze za nie odpokutowali, grzechy nieczystoci, wszeteczeństwa i rozwišzłoci, których się dopucili" (werset 21). 
Ten pasterz o łagodnym sercu kochał więtych w Koryncie, którzy pozwalali sobie na kompromisy. A przecież wiedział, że nauczono ich jak złym jest życie w grzechu. Powiedział im również: "Kiedy przyjdę was odwiedzić zobaczycie, że opuszczam głowę z żalu. Będę miał oczy pełne łez i głos będzie mi się załamywał. 
Jeli zobaczę, że trwacie w nieczystoci, wszeteczeństwie i pożšdaniu, będę załamany, ponieważ uznam, że Ewangelia nie wykonała w waszych sercach odpowiedniej pracy. Nie pokutowalicie jeszcze za swoje grzechy. Dlatego głono będę was wzywać do pokuty!"

Te słowa Pawła zawstydzajš mnie!

Gdy je czytam, przyglšdam się swojej własnej służbie i sam muszę sobie zadać pytanie: "Czy skróciłem Ewangelię, jakš zwiastował Jezus - Ewangelię pokuty? Czy, w przenoni, wzišłem nożyczki i wycišłem ze swojej Biblii koszt naladowania Jezusa? Czy obniżyłem wymagany standard przez mówienie ludziom: 'Tylko uwierz, a będziesz zbawiony'?" 
Gdy patrzę dzi na kociół, zastanawiam się: Czy my ewangelici wymagamy biblijnego "Bożego smutku" jako dowodu prawdziwej pokuty? Czy też może prowadzimy masy ludzi, którzy nie pokutowali, oferujšc im fałszywy pokój? Czy błędnie poinstruowalimy ich, że Bóg wymaga od nich tylko powiedzenia: "Wierzę w ciebie, Jezu"? 
Czy od...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin