[12][32]/Poprzednio w "Gotham": [32][56]- Muszę dokończyć pewne sprawy.|- Jeli ty zostajesz, ja również. [57][94]/Nazywam się Victor Zsasz.|/Przyszedłem po Jima Gordona. [95][109]Wszyscy wynocha. [109][145]/Nikt ci nie pomoże.|Ja ci nie pomogę. [146][156]Nigdzie nie wyjeżdżam. [180][205]- Nie musisz ić ze mnš.|- I tak będę przeklęty. [205][222]/Równie dobrze mogę dołšczyć|/do tych prawych. [222][255]/Nie szukam panny.|/Szukam broni. [256][265]Przepraszam. [266][304]- Chcesz wszczšć wojnę przez tego gnojka?|- Goć mnie bawi. [304][323]Po co wszczynać wojnę|z powodu błahostek? [324][346]Pozwolimy ci go zatrzymać.|To nasz dar dla ciebie. [353][409].:: GrupaHatak.pl ::.|/przedstawia: [423][462]www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. [463][488]O Boże. [1180][1201]wietny sposób na rozpoczęcie dnia. [1202][1235]Dopiero go wyczyciłem. [1241][1274]Mundurowi znaleli ciało.|Brak portfela i dokumentów. [1275][1294]Brak zegarka.|Został niele pobity. [1294][1332]Przyczyna mierci to pewnie|ta gigantyczna sznyta na szyi. [1332][1377]- Tak sšdzisz? A to czarne co?|- Atrament? Farba? [1378][1404]- Dzień dobry, Ed.|- Detektywie. [1404][1452]Sšdzšc po stężeniu pomiertnym|zginšł około północy, [1453][1490]ale był tu raptem od kilku godzin.|Szczury dopiero dobrały się do jego uszu. [1491][1510]Podstępne gnojki. [1511][1536]To nie napad.|Rabusie nie przenoszš ciał. [1536][1572]A te otarcia na kostkach?|Z kim się bił. [1573][1600]I patrz na te szelki.|Pewnie robił w finansach. [1600][1626]Może porwali go dla okupu|i co się rypło. [1626][1648]Zaczšł stawiać opór i proszę. [1648][1670]Chcesz pogadać z mundurowymi,|którzy znaleli ciało? [1670][1687]Ty to zrób. [1687][1706]Powinnimy przeszukać teren.|Sporo tu bezdomnych. [1706][1746]- Zaraz kto się tym zajmie.|- Sam pójdę. [1747][1768]Id palić gdzie indziej. [1768][1805]- Jim, mamy od tego mundurowych.|- Wolę sam się tym zajšć. [1806][1843]Detektywi, mam pobrać wszystkie|odciski palców? [1844][1862]Tak, Ed.|Sprawd je. [1862][1887]Ten też? [1931][1959]Tak, ten też. [1991][2034]To nawet nie był jacht.|Prędzej ponton. [2066][2103]- Mogę w czym pomóc?|- Ale piękna broszka. [2103][2126]Dziękuję. [2126][2153]Mogę jš wzišć? [2154][2184]Mojej przyjaciółce by się spodobała. [2184][2209]Słucham? [2214][2241]Przepraszam. [2243][2278]Proszę, czy mogę jš wzišć? [2340][2355]Nie musiałe. [2355][2371]Chciałem wykonać gest. [2372][2410]Liczę, że z czasem|zostaniemy przyjaciółmi. [2411][2435]Przyjaciółmi? [2435][2468]Jasne, czemu nie?|Zapomnijmy o wszystkim. [2468][2497]Cieszę się, że tak uważasz. [2498][2523]Don Maroni chce,|bymy omówili warunki. [2523][2571]Interesy idš bez zmian.|Maroni ma swoje prochy i zwišzki. [2572][2613]Opłaca celników w porcie.|Jeli chce przysługi od glin lub burmistrza, [2614][2635]don Falcone to rozważy. [2636][2660]I oczywicie rodziny|wcišż dzielš się między sobš Arkham. [2660][2690]I nie będzie już żadnego|rozlewu krwi po żadnej ze stron. [2690][2715]Ani kropli. [2715][2748]Może chociaż kropelkę? [2782][2802]Spójrz na siebie. [2802][2851]Timothy, wiesz, że ten koleżka|miał kiedy twojš posadę? [2852][2883]Nosił mój parasol|i mylał, że to zaszczyt. [2883][2903]A teraz spójrz na niego. [2903][2942]- Zasiadł przy stole.|- Wszystko się zmienia. [2943][2963]Zostałem pobłogosławiony. [2963][3002]Może powinnam otworzyć prezent? [3047][3072]Mój Boże. [3077][3100]Ależ to piękne. [3100][3144]Teraz mi le,|bo nic dla ciebie nie mam. [3160][3186]Dziękuję. [3282][3308]- Słodka.|- To było zbędne. [3308][3344]Wprowadziłam cię do tej rodziny|i traktowałam jak syna. [3344][3366]- A ty mnie zdradziłe.|- Wycierpiałem już za to. [3366][3381]Niewystarczajšco. [3382][3426]Kiedy rozkazuję kogo zabić,|liczę, że ten kto pozostanie martwy. [3426][3466]- Twój szef wyranie zaznaczył...|- Tak, tak. On chce pokoju. [3466][3495]Tylko dzięki niemu|nie jeste jeszcze trupem. [3495][3547]Na twoim miejscu modliłabym się|o jego dobre zdrowie. [3556][3577]Modlę się. [3577][3612]- W rzeczy samej.|- To dobrze. [3612][3636]Bo pamiętaj... [3636][3656]wszystko się zmienia. [3656][3681]Przekaż wyrazy szacunku|swojemu donowi. [3682][3696]I wzajemnie. [3697][3718]Pokój, [3718][3746]przyjacielu. [3780][3811]GOTHAM 1x08 [3811][3842]Napisy: michnik [3918][3958]Wysiadaj, paniczu Bruce.|To musiało w końcu nastšpić. [3959][3976]To naprawdę konieczne? [3977][4003]Nauczanie domowe jest równie skuteczne.|Pokażę ci badania. [4003][4044]Musisz przebywać wród rówieników. [4064][4080]Dlaczego? [4080][4114]- Bo tak.|- Wiesz, że gardzę takimi odpowiedziami. [4114][4151]- Nie brakuje ci kolegów?|- Niezbyt. [4152][4213]- Zawsze uważałem, że sš nieco dziecinni.|- Włanie tacy powinni być. [4224][4278]- Nie chcesz być normalnym dzieckiem?|- Nie jestem pewny. [4279][4295]Zdefiniuj normalnoć.|Przekonaj mnie. [4295][4334]Musisz ić do szkoły.|Maszeruj. [4423][4454]Powodzenia, kolego. [4471][4492]Przykro mi z powodu|pani straty. [4493][4540]- Kto mógłby chcieć skrzywdzić pani syna?|- Nikt. [4541][4575]- Był dobrym chłopakiem.|- Widzę. [4576][4604]Żadnych aresztowań.|Uczciwy, młody człowiek. [4605][4642]- Jak zarabiał na życie?|- Pracował w kawiarni. [4642][4662]Kiedy go znalelimy,|miał na sobie garnitur. [4663][4695]- I szelki.|- Szukał nowej pracy w finansach. [4695][4745]Był bardzo ambitny.|Jako pierwszy w rodzinie poszedł na studia. [4746][4768]Kto mógł to zrobić?|I dlaczego? [4769][4795]Zrobię wszystko, by się dowiedzieć. [4795][4816]Gordon kończy z matkš. [4817][4834]Jak dotšd nie mamy nic|o odciętym kciuku. [4834][4869]- W żadnym szpitalu nie było gocia bez palca.|- Mylisz, że kto go załatał na lewo? [4869][4888]To następne na mojej licie. [4889][4909]- A jak się miewa Gordon?|- Jest zły. [4909][4944]Jakby się czuła, gdyby opucił cię|każdy glina w budynku? [4945][5007]Teraz traktujš go jak trędowatego.|Przypomina im, jakimi sš tchórzami. [5015][5064]- Przepraszam, nie mówiłem o tobie.|- Masz rację. [5079][5099]Ale musi się z tym pogodzić. [5100][5130]Samemu nie da rady w tej branży. [5130][5165]Całe szczęcie ma ciebie. [5224][5246]Tak piękne. [5247][5273]Jak tylko jš zobaczyłem,|pomylałem o tobie. [5274][5305]Dobry z ciebie syn. [5305][5334]Przyczep mi jš. [5343][5372]Co się stało?|Kto ci to zrobił? [5372][5420]- Nikt. To tylko zadrapanie.|- Masz matkę za głupiš? [5420][5460]Kto był niemiły dla mojego chłopca. [5461][5478]To ciężka branża. [5478][5519]Prowadzenie restauracji|jest dzi tak ciężkie? [5520][5545]Inni zazdroszczš mi sukcesu. [5546][5602]- Donie szefowi na tych ludzi.|- Ta osoba nie boi się szefa. [5606][5626]A powinna. [5627][5658]- Nie wiem, dlaczego tak jest.|- Ja wiem. [5658][5685]Kiedy byłam w szkole, [5686][5760]Magda Himmelfarb była dla mnie niemiła,|a nauczyciel nic z tym nie zrobił. [5761][5810]- Dlaczego?|- Bo była ze mnie doskonała tancerka. [5817][5876]A Magda ze swoimi pięknymi włosami|i wielkim biustem ruszała się jak koń pocišgowy. [5876][5911]Pytałem, dlaczego nauczyciel|nic nie zrobił? [5911][5961]A jak mylisz?|Mówili, że majš "prywatne lekcje". [5965][5985]Położyłam temu kres. [5986][6015]- Doniosła na nich?|- Nie. [6016][6070]Doniosłam na ojca Magdy|sekretnej policji. [6112][6201]Przez 3 tygodnie unikał moich pułapek,|a dzi wystarczył kawałek sera camembert [6201][6244]i pan szczur|nie potrafił się oprzeć. [6250][6291]Nie mogłe, co?|Mój chciwy maluchu. [6295][6322]Odkryłam twój sekret. [6322][6345]Tak. [6346][6379]Każdy ma jaki sekret. [6419][6444]Morfiny! [6468][6506]Tego uczyli w szkole medycznej? [6517][6531]To Kenny Suffield? [6531][6554]Słynny rabu.|I prawdziwy pies na baby. [6554][6576]- Kto go postrzelił?|- Nie pytam. [6577][6615]Razem z partnerem|odwiedzamy wszystkich konowałów. [6615][6639]Szukamy gocia, który mógł|tu być dzi rano. [6639][6666]- Brakowało mu kciuka.|- Przykro mi. [6667][6690]Powiedziałby, gdyby tu przyszedł?|Taki mamy układ. [6691][6720]Ty dajesz nam informacje,|my pozwalamy ci operować. [6720][6751]To żart.|Operować? [6755][6790]Czarny tusz jak u ofiary. [6790][6815]Doktorku. [6816][6862]W porzšdku, wpadł około 3. nad ranem.|Nie podał nazwiska, [6862][6886]ale to wypadło mu z kieszeni. [6887][6903]Sionis Investments. [6904][6941]- Jak wyglšdał?|- Niecałe 30 lat, garnitur, szelki. [6942][6962]Jak nasz truposz. [6963][6978]Przykro mi, doktorku. [6979][6993]Mówi Gordon. [6993][7038]Potrzebuję karetkę i radiowóz|na Wilton 1856. [7038][7057]Zaczekaj. [7057][7070]Moment. [7071][7098]Zawołajcie Alvareza! [7098][7120]Co jest, Bullock?|Mam z nim układ. [7120][7145]- Koniec układu.|- Powiedziałem wam wszystko! [7146][7172]- Bo przyłapalimy cię na kłamstwie.|- On zawsze kłamie. [7172][7204]Trzeba go tylko przycisnšć!|Rozpieprzasz nam robotę. [7205][7219]I jakie to uczucie?|Podoba ci się? [7219][7245]Wystarczy. [7245][7290]Żaden z tych sukinsynów cię nie wsparł.|Ale ja byłem tam razem z tobš. [7290][7312]Falcone, burmistrz,|blask chwały? [7313][7338]- Bšd miły ze względu na mnie.|- Jestem miły. [7338][7374]Niczego się nie nauczyłe?|Żyjemy, bo Falcone nam pozwolił. [7375][7394]Musisz się dopasować,|żeby to się nie zmieniło. [7394][7438]- Nie muszę.|- Mylisz, że zamknięcie doktorka co zmieni? [7438][7476]Pokazałem, że jestem|po twojej stronie. [7476][7509]- Owszem.|- Proszę więc, [7509][7573]wypuć doktorka, a jutro pojedziemy|sprawdzić to całe Sionis Investments. [7624][7651]W porzšdku, partnerze? [7652][7682]Przykro mi, Harv. [7703][7723]- To nie w porzšdku.|- Alvarez. [7723][7750]Stul dziób! [7919][7938]- Co ty...|- Słyszałam, że kto wchodzi. [7939][7960]- Nie zapaliłe wiatła.|- Wzięła mojš broń? [7960][7995]Długo cię nie b...
icosie