{794}{858}Witaj. {858}{896}Nic ci nie jest? {896}{968}Co się stało, skarbie?|Zgubiłe się? {1611}{1681}{c:$00CD00}{y:b}SHERLOCK 2x02 - The Hounds of Baskerville {1681}{1781}{c:$00FF7F}tekst polski: caffrey|{c:$008B45}korekta: bollyknickers {1781}{1861}w rolach głównych {2061}{2131}scenariusz {2166}{2221}współtwórca {2261}{2326}na podstawie twórczoci|sir Artura Conan Doyle'a {2331}{2451}{y:b}HOUND (ang.)|{y:i}pies / nękać, przeladować {2723}{2795}- To było męczšce.|- Jechałe metrem w tym stanie? {2795}{2846}Żadna taksówka nie chciała|się zatrzymać. {3067}{3123}Nic? {3123}{3206}Przewrót wojskowy w Ugandzie. {3241}{3321}Kolejne twoje zdjęcie w... {3391}{3420}Przetasowania w rzšdzie? {3420}{3459}Nic istotnego? {3459}{3524}O Boże! {3534}{3631}John, potrzebuję ich.|Załatw mi jakie. {3631}{3666}- Nie.|- Załatw mi jakie. {3666}{3754}Nie. Uzgodnilimy, że rzucasz,|choćby nie wiem co. {3754}{3816}Zresztš wszyscy sš opłaceni,|nie pamiętasz? {3816}{3881}Nikt w promieniu trzech|kilometrów ci nie sprzeda. {3881}{3923}Idiotyczny pomysł.|Kto to wymylił? {3951}{3997}Pani Hudson! {4151}{4276}Sherlocku, idzie ci naprawdę dobrze,|nie poddawaj się teraz! {4276}{4306}Powiedz mi, gdzie one sš! {4306}{4341}Proszę, powiedz. {4401}{4442}Proszę. {4442}{4529}- Przykro mi, nie mogę.|- Podam ci numery lotto na przyszły tydzień. {4529}{4585}Warto było spróbować. {4727}{4802}Moje ukryte zapasy,|co pani z nimi zrobiła? {4802}{4857}Papierosy, co pani z nimi zrobiła? {4857}{4956}Miałam nie ruszać twoich rzeczy.|A przydałoby się. {4956}{5080}- Mylałem, że nie jest pani mojš gosposiš.|- Nie jestem. {5080}{5166}Co powiesz na filiżankę herbaty|i odłóżże ten harpun? {5166}{5251}Potrzebuję czego mocniejszego niż herbata.|Siedem procent mocniejszego. {5297}{5369}- Widziała się pani znów z panem Chatterjee.|- Słucham? {5369}{5439}Bar kanapkowy. Sukienka jest nowa,|ale ma pani mškę na rękawie. {5440}{5490}Nie ubrałaby się pani tak|do pieczenia. {5501}{5558}lady pod paznokciem. {5571}{5662}Znowu szukała pani szczęcia w zdrapkach.|A wiemy z czym to się wišże. {5662}{5736}Perfumy Kasbah Nights.|Mocne jak na poniedziałkowy ranek, czyż nie? {5736}{5820}Prowadzę bloga o identyfikacji perfum.|Powinna pani do niego zerknšć! {5820}{5886}- Proszę!|- Proszę nie liczyć na wspólne wakacje, {5887}{5953}bo on ma żonę, o której nikt nie wie. {5953}{5976}Oczywicie nikt oprócz mnie. {5976}{6062}Nie wiem o czym mówisz.|Naprawdę nie wiem. {6116}{6206}- Co to, do diabła, było?|- Nie zrozumiesz. {6206}{6264}Id i jš przepro. {6297}{6335}Przeprosić? {6335}{6399}Strasznie ci zazdroszczę. {6444}{6470}Ty mi? {6470}{6547}Twój umysł jest taki spokojny,|prostolinijny, ledwie używany. {6547}{6611}Mój jest jak silnik wycigowy,|poza wszelkš kontrolš. {6611}{6655}Rakieta, rozdzierajšca się na częci, {6655}{6699}uwięziona w blokach startowych.|Potrzebuję nowej sprawy! {6699}{6798}Włanie jednš rozwišzałe, jak zgaduję,|maltretujšc martwš winię harpunem! {6798}{6854}Ale to było rano. {6854}{6943}- Jaka jest następna?|- Nie ma nic na stronie? {7041}{7119}"Szanowny panie Holmes.|Nigdzie nie mogę znaleć Dzwoneczka. {7119}{7175}"Proszę, proszę, proszę,|czy może mi pan pomóc?" {7175}{7250}- Dzwoneczka?|- Królika, John! Ale to nie wszystko. {7250}{7313}Zanim Dzwoneczek zniknšł,|zaczšł się wiecić. {7313}{7366}"Niczym wróżka",|jak twierdzi mała Kirsty. {7366}{7419}Następnego ranka|Dzwoneczka już nie było. {7419}{7498}Klatka zamknięta,|brak ladów włamania. {7498}{7573}Co ja mówię. To wietne!|Dzwoń do Lestrade'a. {7573}{7606}Powiedz, że zbiegł królik. {7606}{7672}- Poważnie?|- Albo to albo Cluedo. {7672}{7756}O, nie.|Nie będziemy w to już więcej grać. {7756}{7825}- Dlaczego nie?|- Niemożliwe, żeby ofiara była winna. {7825}{7894}- To jedyne możliwe rozwišzanie.|- Zasady sš inne. {7894}{7940}No więc zasady sš złe! {7977}{8011}Pojedynczy dzwonek. {8011}{8080}Maksymalny nacisk,|około pół sekundy. {8080}{8117}- Klient!|- Klient! {8157}{8249}{Y:i}Dartmoor, odwieczny temat|mitów i legend, {8249}{8333}{Y:i}ale czy nie czai się tam co jeszcze? {8333}{8388}{Y:i}Co bardzo prawdziwego. {8388}{8485}{Y:i}Dartmoor jest również siedzibš|cile tajnego, rzšdowego {8485}{8561}{Y:i}orodka badań nad|broniš chemicznš i biologicznš, {8561}{8650}{Y:i}uznawanego za nawet ważniejszy|niż Porton Down. {8650}{8714}{Y:i}Od zakończenia II wojny wiatowej, {8714}{8805}{Y:i}cišgle pojawiajš się historie|na temat eksperymentów z Baskerville. {8805}{8894}{Y:i}Mutacji genetycznych,|zwierzšt hodowanych dla celów bojowych. {8894}{8962}{Y:i}Wielu wierzy,|że wewnštrz tego obiektu, {8962}{9030}{Y:i}w sercu prastarej dziczy, {9030}{9113}{Y:i}kryjš się potwornoci|wykraczajšce poza granice wyobrani. {9113}{9217}{Y:i}Ale prawdziwe pytanie brzmi,|czy znajdujš się one nadal w rodku? {9217}{9283}{Y:i}Byłem jeszcze dzieckiem. {9315}{9375}{Y:i}Stało się to na wrzosowisku. {9375}{9453}{Y:i}Było ciemno,|ale wiem, co widziałem. {9453}{9537}{Y:i}Wiem, co zabiło mojego ojca. {9578}{9609}Co widziałe? {9609}{9673}Włanie miałem to powiedzieć. {9673}{9743}Tak, w wywiadzie telewizyjnym.|Wolę sam redagować. {9743}{9838}Tak. Przepraszam, oczywicie. {9878}{9946}Przepraszam. {9946}{9974}Bez popiechu. {9974}{10030}Ale bez guzdrania. {10128}{10194}- Zna pan Dartmoor, panie Holmes?|- Nie. {10194}{10259}To niesamowite miejsce,|jak żadne inne, {10259}{10348}odrobinę posępne,|ale piękne. {10348}{10402}To mnie nie interesuje.|Dawaj dalej. {10434}{10534}Po mierci mamy,|chodzilimy z ojcem na spacery. {10534}{10597}Każdego wieczoru wychodzilimy|w kierunku wrzosowiska. {10597}{10649}Dobra. Przeskakujšc do nocy,|podczas której twój ojciec {10649}{10701}został brutalnie zabity.|Gdzie to się stało? {10747}{10812}Jest takie miejsce, {10812}{10929}nasz charakterystyczny punkt orientacyjny,|zwany Zapadliskiem Dewera. {10957}{11025}To starodawne okrelenie na diabła. {11053}{11090}No i? {11117}{11171}Widziałe tej nocy diabła? {11243}{11269}Tak. {11338}{11383}Był olbrzymi. {11383}{11495}Sierć czarna jak węgiel|i czerwone oczy. {11675}{11786}Dorwał go i rozerwał na strzępy. {11822}{11891}Niczego więcej nie pamiętam. {11891}{11989}Znaleziono mnie następnego ranka,|snujšcego się po wrzosowisku. {11989}{12040}Ciała mojego ojca nigdy nie odnaleziono. {12102}{12220}Czerwone oczy, sierć czarna jak węgiel,|olbrzymi... {12220}{12256}Pies? Wilk? {12256}{12295}Lub wynik eksperymentu genetycznego. {12364}{12415}Namiewa się pan ze mnie,|panie Holmes? {12415}{12445}A co? To był żart? {12473}{12572}Mój ojciec zawsze opowiadał o tym,|co działo się w Baskerville. {12572}{12646}O potworach,|które tam hodowano. {12646}{12728}Ludzie z niego szydzili. {12728}{12791}Jedynie ludzie z telewizji|potraktowali mnie poważnie. {12791}{12893}Przypuszczam, że zdziałało to|cuda dla miejscowej turystyki. {12911}{13027}Cokolwiek przydarzyło się twojemu ojcu,|miało to miejsce 20 lat temu. {13027}{13074}Dlaczego przyszedłe do nas teraz? {13074}{13200}Nie wiem, czy może mi pan pomóc,|skoro tak to pana bawi! {13200}{13315}- Z powodu zeszłej nocy.|- A co się stało zeszłej nocy? {13356}{13406}Skšd... Skšd pan to wie? {13406}{13444}Nie wiem,|ja to dostrzegam. {13444}{13512}Przyjechałe z Devon|pierwszym porannym pocišgiem. {13512}{13572}Jadłe kiepskie niadanie|i piłe czarnš kawę. {13572}{13632}Spodobałe się dziewczynie|z przeciwległej strony. {13632}{13693}Poczštkowo zainteresowany,|zmieniłe zdanie. {13693}{13763}Masz ogromnš ochotę na|pierwszego dzi papierosa. {13763}{13840}Proszę usišć i sobie zapalić.|Będę uradowany. {14131}{14204}- Jakim cudem pan to wszystko dostrzegł?|- To nieistotne... {14204}{14287}- lad po kontroli biletu.|- Nie teraz. {14287}{14335}- Za długo siedzę zamknięty!|- Popisujesz się. {14335}{14383}Oczywicie,|tym się włanie zajmujemy. {14383}{14445}Serwetka z pocišgu,|użyta do wytarcia rozlanej kawy. {14445}{14511}Kolor wskazuje,|że bez mleka. {14511}{14584}Sš na niej lady ketchupu,|jak i na ustach i rękawie. {14584}{14672}niadanie na ciepło|albo co tam dajš w Warsie. Pewnie kanapka. {14672}{14753}A skšd pan wie,|że było kiepskie? {14753}{14837}- A co innego dajš w pocišgu?|- Dziewczyna. {14837}{14917}Kobiecy charakter pisma.|Zapisała swój numer na serwetce. {14917}{15006}Po kšcie nachylenia wnoszę,|że siedziała naprzeciwko. {15006}{15053}Po tym, jak wysiadła,|użyłe serwetki {15053}{15099}do wytarcia rozlanej kawy, {15099}{15144}przypadkowo rozmazujšc numer. {15144}{15195}Ostatnie cztery cyfry|zapisałe innym długopisem, {15195}{15246}więc chciałe zachować jej numer. {15246}{15318}Teraz wytarłe serwetkš nos,|więc aż tak ci nie zależy. {15318}{15410}Plamy z nikotyny, drżšce palce.|Wiem, jak to jest. {15410}{15462}Brak możliwoci zapalenia w pocišgu {15462}{15513}brak czasu przed wzięciem taksówki. {15513}{15579}Jest dopiero 9:15,|jeste zdesperowany. {15579}{15646}Pierwszy pocišg z Exeter|do Londynu odjeżdża o 5:46. {15646}{15699}Skoro nim jechałe,|to ostatniej nocy {15699}{15752}zdarzyło się co ważnego.| Mylę się? {15809}{15840}Nie. {15840}{15887}Ma pan rację. {15887}{15996}Ma pan całkowitš rację. {15996}{16106}- Cholera jasna, słyszałem, że jest pan szybki.|- To moja praca. A teraz zamknij się i pal. {16241}{16413}Oboje twoi rodzice zmarli,|gdy miałe ile, siedem lat? {16413}{16454}Wiem, że... {16557}{16619}To musiało być straszne. {16619}{16736}A nie przyszło ci nigdy do głowy, że może|wszystko to sobie zmyliłe, żeby... {16831}{16865}żeby wyjanić to sobie? {16891}{16950}- Tak samo mówi doktor Mortimer.|- Kto? {16950}{17001}- Jego terapeutka.|- Moja terapeutka. {17001}{17035}Oczywicie. {17035}{17069}Louise Mortimer. {17069}{17134}To za jej namowš|wróciłem do Dartmoor. {17134}{17214}Sšdzi, że powinienem|stawić ...
progressio