DOBRY PASTERZ CZ 186 - UWIELBIAJ BOGA TAŃCEM.docx

(1150 KB) Pobierz

UWIELBIAJ BOGA TAŃCEM

Uwielbienie Boga otwiera przed nami całą gamę możliwości: możemy dla Boga śpiewać przeróżne piosenki, wznosić ku Niemu okrzyki radości i chwalić Go wzniosłymi hasłami. Czasem jednak brakuje nam po ludzku słów, by oddać Mu cześć. Może właśnie wtedy jest to okazja, by zacząć największe uwielbienie - płynące z głębi serca... może to właśnie czas na... taniec?

 

Czym jest uwielbienie tańcem?

Uwielbienie tańcem, jak i każde inne, w samej swojej istocie zakłada skupienie się na Bogu, który jest Nieskończoną Miłością i Który podnosi mnie do takiej godności, że pozwala mi ze Sobą rozmawiać i chce budować ze mną relację. Jestem Ukochanym Dzieckiem Boga, co oznacza, że Bóg pragnie nie tylko patetycznych słów - Bóg chce mojego szczęścia i swobody, gdy z Nim obcuję.

„W tańcu modlitewnym dokonuje się poszukiwanie Boga poprzez Jego adorowanie, wielbienie, dziękczynienie Mu. Każdy gest może wyrażać nas samych i to, jak bliski jest nam Pan" - jak napisał Joroissant w książce: „Ciało świątynią Bożego piękna" -„Podskoki w rytm dźwięków muzyki wprowadzają nas w odczucie wszech-ogarniającej wolności i radości dzieci Bożych." A więc ciesząc się modlitewnym tańcem, uszczęśliwiamy nie tylko siebie, ale i samego Boga. Taneczne uwielbienie, mimo iż w założeniu swym jest bezwarunkowym oddawaniem chwały Panu, przynosi człowiekowi ogromne korzyści i prowadzi do umocnienia więzi z Ojcem.

 

Skąd pomysł, by uwielbiać Boga tańcem?

Oczywiście z Pisma Świętego, które jest źródłem inspiracji i przykładów dobrej modlitwy. Jako wzór służą tu postacie ze Starego Testamentu, które w swojej relacji z Bogiem stawiały przede wszystkim na autentyczność. I tak oto król Dawid, któremu przypisuje się wspaniałe psalmy, potrafił także tańczyć na cześć Pana przed Arką Przymierza: „Dawid zaś i cały Izrael tańczyli z całej siły przed Bogiem" 1 Krk 13,8. Będąc wzgardzony i niezrozumiany przez żonę, Dawid potwierdza, iż w naszej modlitwie nie chodzi tak naprawdę o względy ludzkie. Tu chodzi o Boga, którego uwielbienie ma się wyrażać w całym naszym jestestwie - w każdym geście i ruchu.

Warto też zwrócić uwagę, że Dawid nie tańczy sam - wielbi Boga z całym swoim ludem. Jest to konkretne wezwanie człowieka do wspólnoty, gdzie może połączyć swą modlitwę z innymi i pobudzać ich tym samym do uwielbienia.

 

Jak wygląda modlitwa tańcem w naszych czasach?

Niestety, dość mizernie. Nic da się ukryć, że my, katolicy, zapominamy o najważniejszej prawdzie naszej wiary: Pan Jezus Zmartwychwstał! Nie tylko umarł, ale i Zmartwychwstał. Warto więc zadać sobie pytanie, czy moja modlitwa to rzeczywiście uwielbienie Boga, który żyje. Skoro Chrystus pokonał śmierć, my winniśmy się stale radować. Wesele natomiast jest nieodłącznie związane z tańcem. Cieszę się ze Zbawienia w Jezusie Chrystusie, więc chcę wyrazić wdzięczność całym sobą. Chcę chwalić Pana całą duszą i całym ciałem, bo On jest godzien wszelkiej czci. Nie ważne więc, ile mam lat, jaki mam statut społeczny i czym się zajmuję; dopóki żyję, jestem wezwany do tego, by chwalić Pana w swoim ciele.

 

Warto w tym miejscu wspomnieć o powstających diakoniach tańca, które angażują się w dzieło Nowej Ewangelizacji posługując podczas spotkań, koncertów religijnych, rekolekcji i czuwań. Starają się one wyrazić gestami słowa piosenek, wielbiących Boga. Proste kroki mają na celu jeszcze pełniejszą modlitwę - nie tylko ustami, ale całym sobą. To także wyraz wdzięczności Bogu za ciało, którym nas obdarował. Nie tylko nasza dusza, ale i ciało chce chwalić swojego Stwórcę. Pozwólmy mu na to...

 

Co „daje" modlitwa tańcem?

W modlitwie tańcem stajesz się naprawdę sobą. W momencie kiedy przestajesz patrzeć na to, jak widzą Cię inni, przestajesz się martwić o swoją opinie czy reputację, stajesz twarzą w twarz z Nim. Przez uwielbienie tańcem Bóg uwalnia Cię z Twoich kompleksów, wstydu, niedowartościowania. Przestajesz myśleć, co robisz, a zaczynasz myśleć o Miłości, o Bogu. Zaczynasz rozumieć, że nie musisz być niesamowitym tancerzem, posiadać jakichś nadzwyczajnych zdolności, odbyć specjalne kursy czy szkolenia. Twój taniec ma źródło w   Twoim sercu i z niego wypływa każdy ruch, każdy gest. Bóg daje Ci niesamowite poczucie wolności i szczęścia. Kiedy słowa nie wystarczają, Twoje gesty wyrażają to, co masz w sercu: miłość, radość, bunt, krzyk. Jesteś szczery przed Bogiem, bo Twój taniec wyraża Ciebie. Jak fantastycznie jest móc skakać i machać rękami okazując w ten sposób Miłość swojemu Stwórcy. To piękne, kiedy możesz w tańcu na nowo odkryć wolność, jaką ofiarował Ci Jezus Chrystus, umierając za Ciebie na Krzyżu. W Twoich ruchach się   możesz na nowo odkryć, co to znaczy ZBAWIENIE i odpowiedzieć na nie. Twoim tańcem możesz zapraszać Ducha Świętego do swojego życia, i widzieć jak Cię prowadzi, również w tańcu. Modlitwa poprzez taniec jest zaproszeniem wysyłanym przez samego Boga. Szkoda nie odpowiedzieć na nie.

 

Jak mam więc tańczyć dla Boga?

Odpowiedź jest bardzo prosta: po swojemu! Każdy z nas jest jedyny i niepowtarzalny i taki właśnie podoba się Bogu. Gdy stwarzał nas, każdego z osobna, przemyślał dokładnie wszystko. Co oznacza, że podoba Mu się sposób, w jaki się poruszasz. Bogu podoba się każdy Twój ruch! Nie musisz mieć kompleksów czy zahamowań. Tańcz i rób to ze wszystkich sił. Dla Niego i z Nim - bo w końcu jesteś świątynią Ducha Świętego. Duch Boży mieszka w Tobie... czy zaprosisz Go dzisiaj do tańca...?

 

 

Jeżeli chcesz wielbić Pana w nowo powstającej diakonii tańca Szkoły Nowej Ewangelizacji diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej pisz: ewangelizatorka@gmail.com

 

 

 

 

str. 1

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin