Fritz the Cat (1972)[DVDRip][big_dad_e™].txt

(23 KB) Pobierz
00:00:05:Napisy schynchronizowane do wersji 543mb
00:00:07:Napisy przetłumaczył Arcziwald(tłumacz poczštkujšcy)
00:00:09:Pozdro dla Kowala,Zaniewa,Strzelca i Klima
00:00:11:Lata szedziesište.
00:00:13:Lata wolnej miłoci,|a zarazem ciężkie czasy.
00:00:30:Wyobra sobie, że masz córkę.
00:00:32:Katoliczka, Żydówka. Nieważne.
00:00:34:Wychowuje się...
00:00:38:w typowej mieszczańskiej rodzinie.
00:00:41:Tłumaczysz jej, że ma być|czysta aż do lubu.
00:00:43:A w niedzielę ma|się modlić.
00:00:45:Przekazujesz jej wszystko co wiesz...
00:00:54:nawet posyłasz jš na studia.
00:00:56:Cała twoja krwawica idzie|na czesne.
00:01:01:Oszczędzasz pienišdze, pożyczasz,...
00:01:05:bierzesz nadgodziny.
00:01:07:Wszystko byle jš wyksztłacić.
00:01:10:Którego dnia wraca z|zajęć i mówi: ...
00:01:12:"Tato zamieszkam z chłopakiem."
00:01:14:Ty na to:|"Co takiego!?"
00:01:16:A ona ci mówi, że nastały|czasy wolnej miłoci.
00:01:18:Odszedłe od tematu.
00:01:20:Gadalimy o tym czemu dzieciaki|sš teraz takie rozbrykane.
00:01:22:Za dużo im się teraz pozwala.
00:01:29:Jak wysyłam bachora do szkoły|i wypruwam z siebie flaki...
00:01:31:to ma się czego nauczyć.
00:01:33:Niech będzie cieciem,|ale wykształconym.
00:01:32:Film pt. "KOT FRITZ"
00:03:16:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:03:20:Ale tu tłum.
00:03:25:Wokół sami kretyni.
00:03:29:Licealici.
00:03:31:Przychodzš w każdy weekend.
00:03:35:Niby wszyscy sš a nikogo|nie ma.
00:03:37:O widzisz tamtš babkę!
00:03:40:-Tš z wózkiem?|-I co z tego.
00:03:44:Jakby przyszedł wczeniej|wszystko by grało.
00:03:46:A tak...
00:03:49:wszyscy już sš z gitarami...
00:03:51:i piewajš to samo.
00:04:01:Wyjmujcie sprzęt.
00:04:30:Kretynki.
00:04:32:Wolš czarnoskórych.
00:04:44:Spadam.
00:04:47:Zobaczymy się póniej.
00:04:50:Trzymaj się.
00:04:52:James Baldwin (czyt. Dżejms Boldłin)|fantastycznie wyczuwa problemy czarnych.
00:04:57:Pracowałam jako ochotniczka w oddziale opieki społecznej dla czarnych.
00:05:02:Byłam na kilku spotkaniach Czarnych Panter.
00:05:05:Bezkrwawa rewolucja to przeżytek.
00:05:07:Władza dla ludu.
00:05:09:Chodziłam na wykłady z afrykanistyki.
00:05:11:Murzyni sš bardzo cywilizowani.
00:05:13:Wzronie wartoć rezydencji...
00:05:15:gdy się sprowadzš.
00:05:17:Freud (czyt. Frojd) nie pisał dla czarnych.
00:05:20:Dlaczego James Earl Jones (czyt. Dżejms Erl Dżons)...
00:05:22:zawsze gra murzyna?
00:05:26:Nie znoszę jak ludzie mówiš o Murzynach bez szacunku.
00:05:29:Czarne jest piękne.
00:05:31:Najbardziej podobaja mi się wasze włosy.
00:05:33:Biali nie majš w sobie
00:05:35:za grosz naturalnoci.
00:05:37:Mój znajomy powiedział, że...
00:05:39:najbliżsi Murzynom sš Żydzi.
00:05:41:Ja jestem żydówkš.
00:05:44:Nie jestem zwykłym czarnuchem.
00:05:48:Co wy sobie mylicie, że jestem Sydney Platie (czyt. Sydnej Płatie)?
00:06:01:O, Matko!
00:06:08:Moja dusza przeżywa męczarnie.
00:06:11:Zwiedziłem cały wiat.
00:06:15:Wszystko widziałem!|Wszystko przeżyłem.
00:06:19:Walczyłem z mężczyznami,|kochałem kobiety.
00:06:22:Zaznałem bogactw, sławy|i przygód.
00:06:26:Stawałem twarzš w twarz z niebezpieczeństwem.
00:06:30:Jeste sławny?
00:06:33:Widziałam cię w jakim filmie.
00:06:35:Nie przerywaj.
00:06:39:Żyłem na pełnych obrotach...
00:06:41:a moja dusza wcišż łka i łka...
00:06:43:żšda czego więcej!
00:06:47:Nie jest tak le.
00:06:49:Przystojniak z niego.
00:06:51:Pomóż mi.
00:06:53:Uratuj mnie|i siebie.
00:06:56:Co mogę zrobić?
00:06:58:Masz piękne oczy.
00:07:00:Chod cukiereczku...
00:07:03:znam pewne miejsce gdzie możemy|pobyć sami.
00:07:11:A ja?|Moja dusza się nie liczy?
00:07:15:Trzy naraz... tego jeszcze nie grali.
00:07:19:Razem poznamy...
00:07:21:egzystencjalny rdzeń siły życiowej.
00:07:25:"Egzystencjalny".|Gdzie to słyszałam.
00:07:28:- Co to znaczy?|-"Wspaniały" kretynko.
00:07:31:Fritz jeste geniuszem.
00:08:15:Zobaczę kto puka.
00:08:25:Jak leci?
00:08:28:Fritz chce zostać Casanovš.
00:08:32:Mamy tu orgietkę, to nie najlepszy|moment.
00:08:36:A to wolne?
00:08:38:To kibel.
00:08:41:Widzę, że cię przypiliło.
00:08:43:Dobra.Chodcie dziewczyny.|Z życiem!
00:08:51:Czeka na nas wiat nowych dowiadczeń.
00:08:54:Wanna staje sie kapsułš prawdy i miłoci.
00:08:59:Tylko nagoć prowadzi do bliskiego poznania.
00:09:02:Włanie.
00:09:05:"Naga bliskoć", ale ty bystra.
00:09:10:Musimy być tak blisko...
00:09:12:jak to możliwe.
00:09:16:Zbliżmy się.
00:09:19:Bliskoć jako spełnienie ukrytych żšdz...
00:09:21:pozwalajšcych poznać prawdę.
00:09:24:Spełnienie jest niezwykle ważne, prawda?
00:09:28:Niezwykle.
00:09:32:Oto naga prawda.
00:09:35:Wszystko staje się jasne.
00:09:41:Nadchodzi prawda.
00:09:45:Oto egzystencjalny rdzeń.
00:09:47:O rany.
00:09:49:Cholera jasna! Idziemy!
00:09:53:Nic z tego! Ty chod tutaj...
00:09:56:a ty tu.
00:10:02:Gotowi start.
00:10:19:To chyba tutaj...
00:10:21:pala trawę i...
00:10:23:wyprawiajš wiństwa.
00:10:27:I co teraz? To moja pierwsza obława.
00:10:30:Pierwsza? No to ci powiem.
00:10:33:Wchodzimy po schodach jak najciszej.
00:10:35:Id za mnš, tylko cicho.
00:10:39:Jak Dick Tracy (czyt. Dik Trejsi).
00:10:42:Nie to staromodne.
00:10:45:Wchodzimy.
00:10:49:Mogę przeszukać panienki?
00:10:51:Pewnie|Mnie już się znudziło.
00:10:54:Idziemy.
00:10:56:Bierz ze mnie przykład, jestem ekspertem.
00:11:09:Stary...
00:11:12:co ty wyprawiasz?
00:11:14:Czego chcesz?
00:11:17:A niech mnie.|Prywatna orgia Fritza.
00:11:24:Wynocha!|Szukamy prawdy!
00:11:27:To moja wanna.
00:11:31:Nie przejmuj się nim.
00:11:33:Ma kompleks Boga.
00:11:35:Wiem.
00:11:47:We macha maleńka.
00:11:51:Czeć chłopaki.
00:11:55:To dopiero życie.
00:11:59:Chodcie do nas.
00:12:01:Mamy niezły towar.
00:12:03:Tylko zamknijcie drzwi, jestemy wstydliwi.
00:12:09:Co tu sie dzieje?
00:12:17:Jestem tam.
00:12:19:No i jak?
00:12:22:Dziwne, już tam nie jestem.
00:12:24:Cholera.
00:12:26:Jestem pisarzem pogadajmy.
00:12:29:Robiła to kiedy z wilkiem?
00:12:33:Masz żadkš okazję.|Jestemy wymierajšcym gatunkiem.
00:12:36:Naprawdę?
00:12:39:Nie wiem czy to już to czy nie.
00:12:42:A ty wiesz?
00:12:44:Będziesz wiedział.
00:12:46:To na mnie nie działa.
00:12:49:Od razu zasypiam.
00:12:51:Nie smuć się.
00:12:53:Kiedy ci się uda.
00:13:14:To chyba tutaj.
00:13:31:Widzisz co?
00:13:33:Banda degeneratów.
00:13:38:Masz bardziej donony głos.
00:13:41:Masz krzyknšć: "Otwierać psiakrew".
00:13:43:Masz powiedzieć "psiakrew", to budzi respekt.
00:13:48:Krzycz na trzy.
00:13:50:Dam sobie radę.
00:13:52:Dasz.
00:13:55:Mogę na nich wołać perwersi?
00:13:57:Co to znaczy?
00:13:59:Degenerat, nie wiesz?
00:14:01:Perwer to degenerat?
00:14:03:Jak cię wychowali?
00:14:05:Moja bar-mitzwa się nie liczy?
00:14:07:Z czego się miejesz?
00:14:10:To poważna robota.
00:14:12:Skończ z wygłupami.
00:14:18:Dobra.
00:14:21:Otwierać!|Otwierać patałachy!
00:14:25:Jeszcze raz.
00:14:28:Dobra już się nie będę miał.
00:14:32:Otwierać...
00:14:34:...policja
00:14:36:Otwierać policja.
00:14:49:Już umiem.
00:15:02:O rety, ja chyba latam!
00:15:14:Życie jest piękne!
00:15:20:Policja otwierać!
00:16:25:Ale pistolet.
00:16:35:Zabiłem go!
00:16:56:Widzisz bez okularów?
00:17:00:Pewnie.
00:17:02:Widzisz?
00:17:04:Trochę.
00:17:06:Dobre szkła.
00:17:12:Jeste młodszy, masz 45 lat.
00:17:16:Ja 67.
00:17:20:Jakbym wiedział, dałbym ci okulary.
00:17:22:Przyniosłem dwie pary.
00:17:24:Nie wiedziałem, że będš mi potrzebne.
00:17:30:Już nie jestem młodzieniaszkiem.
00:17:36:Nic nie widzisz?
00:17:38:Jak będę w twoim wieku to może co zobaczę.
00:17:49:Dobrze ci idzie.
00:17:53:Wiesz co?
00:17:56:Wcale nie musisz zaglšdać do ksišżki.
00:17:58:Zmylaj.
00:18:01:Dobrze.
00:18:04:Dobrze.
00:18:09:Mów normalnie. Cicho.
00:18:33:O Matko! Jestem zbiegiem.
00:18:52:To tu!
00:18:56:To synagoga.
00:18:58:Co to kociół?
00:19:01:Słyszysz oni nie mówiš po angielsku.
00:19:07:Ralph (czyt. Ralf) nie przeginaj.
00:19:11:Ty id tędy, ja tamtędy.
00:19:13:Wreszcie mówisz do rzeczy.
00:19:16:Cicho bšd, to mój naród.
00:19:36:Wybacz rabinie.
00:19:40:-Przepraszam|-Dlaczego oni siedzš w szlafrokach?
00:19:43:-Przepraszam|To pewnie kociół hippisów.
00:19:46:Widziałe go?
00:19:57:Czy możesz być cicho?
00:19:59:Przecież nie mówię głono.
00:20:01:Przepraszam.
00:20:03:Czeć mamo.
00:20:06:Wujek Ben? Szukamy przestępcy.
00:20:10:To ty?
00:20:12:Znalazłe go?
00:20:14:Był tam ale...
00:20:21:Wcale...
00:20:25:Wcale...|Nie mówię głono!
00:20:33:Co pan wyprawia?
00:20:56:Przerywamy wojnę|izraelsko-arabskš...
00:20:59:żeby nadać komunikat.
00:21:01:Po rozmowie z premierem Izraela prezydent...
00:21:05:zgodził się wysłać oddziały zbrojne do Izraela...
00:21:07:pod warunkiem, że Nowy Jork i Los Angeles...
00:21:11:zostanš zwrócone USA.
00:21:24:Zatrzymaj się wreszcie!
00:21:45:Nie czas na tańce.
00:21:47:Nie chciałem przerywać zabawy.
00:21:49:Lubię tańczyć.
00:21:51:Kretynie.
00:22:01:Nie wolnoi ci tańczyć.
00:22:04:Nie jeste Żydem!
00:22:37:Wszystko było dobrze|Dopóki nie przyjechały gliny.
00:22:40:Jedna z tych kretynek odkręciła wodę i...
00:22:42:się zaziębiłem.
00:22:47:Czeć! Wszyscy się uczš do egzaminu?
00:22:50:Jak ci poszło z tš lalš?
00:22:52:Miała niezły tyłek.
00:22:55:Charleen (czyt. Szarlin) też jest niczego sobie.
00:23:00:Hines! (czyt. Hajns) staruszku.
00:23:02:Dobrze się bawiłe z Alvinš?
00:23:09:Kretyni. Mylš, że egzaminy...
00:23:13:sš najważniejsze. Ważniejsze niż...
00:23:15:siły natury.
00:23:17:Co im sie chyba pomyliło.
00:23:20:Nie można z nimi normalnie porozmawiać.
00:23:24:Co za nuda.
00:23:26:Spędzić całš noc...
00:23:28:w ksišżk...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin