00:00:05:"State of Siege" (film Costy-Gavrasa z 1973) 00:00:09:Dla Santiago|w dniu jego pierwszej komunii. 00:00:35:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:39:Dlaczego wcišż to oglšda? 00:00:43:Był jego ministrantem. 00:00:45:Przecież cię ochrzciłem. 00:00:49:Przecież cię ochrzciłem. 00:01:05:Nie ma pieniędzy? 00:01:12:Dokumenty? 00:01:24:Przepraszam. 00:01:26:-Ok?|-Ok. 00:01:29:-Znasz go?|-Tak, to mój kuzyn. Czeć. 00:01:34:Co robisz w mojej okolicy? 00:01:36:Szukam bankomatu,|który działa. 00:01:39:Słuchaj, cieszę się, że na ciebie wpadłem. 00:01:43:Prawdopodobnie nie miałbym odwagi|przyjć cię zobaczyć. 00:01:46:-Idziesz do domu?|-Tak. 00:01:48:Podwiozę cię. 00:01:50:Kiedy byłem w wieku Laury, grałem|na flecie "Candle Dance". 00:01:56:-Naprawdę?|-Tak. 00:01:58:Jeszcze nie spotkałam nikogo|kto był na Ausangate. (szczyt w Peru) 00:02:02:To zabawne. 00:02:04:-Chcesz posłuchać jej muzyki?|-Z przyjemnociš. 00:02:08:Laura ma co wyjštkowego.|Ma swój sposób poruszania się... 00:02:11:...którego się nie da nauczyć. 00:02:13:Jak dziewczyny ze Sierra. 00:02:17:Pomóc ci to odłożyć? 00:02:20:Nie, dam sobie|sama radę. Dzięki. 00:02:23:Usišd. 00:02:28:-Masz ochotę na herbatę?|-Pewnie. 00:02:34:Nie powinna teraz rezygnować.|Jest naprawdę dobra. 00:02:36:Będziesz zaskoczony|jak jš zobaczysz. Uwierz. 00:02:53:Co się stało? W porzšdku?|Yolanda, co się stało? 00:03:01:-Dlaczego krzyczysz?|-Nie mogę oddychać! 00:03:08:Leci ci krew z nosa. 00:03:10:Gdzie sš twoje buty? 00:03:13:-Spokojnie.|-Przepraszam. Nie mogę oddychać. 00:03:17:-Proszę, wyprowad mnie na zewnštrz.|-Przechyl głowę do tyłu. 00:03:20:Boję się ciemnoci. 00:03:24:-Nie przejmuj się.|-Przepraszam. 00:03:28:Przepraszam. 00:03:30:Już. 00:03:35:-Och.|-Pojedziemy gdzie jest jasno. 00:03:49:Miraflores jest owietlona.|Może poszukamy apteki? 00:03:52:Och, nie. Już dobrze, przestało. 00:03:55:Zostanę z tobš przez chwilę. 00:03:58:Tak. 00:04:00:Ok. 00:04:16:Cieszę się, że byłe ze mnš dzi|wieczorem. 00:04:21:Przepraszam, nie lubię ciemnoci. 00:04:24:Nienawidzę. 00:04:28:Jest jaki powód? 00:04:35:Czy tylko uczysz,|czy tańczysz jeszcze? 00:04:38:Hm, ostatnio zaczęłam|pracę nad nowym układem. 00:04:42:Mam pomysł,|ale wcišż mam wštpliwoci. To jest.... 00:04:49:O czym będzie opowiadał? 00:04:52:Och, będzie się wišzało ze mierciš|tej grupy teatralnej, kojarzysz? 00:04:57:-Ale....|-Ale co? 00:05:02:Mówienie o tym przed końcem pracy|przynosi pecha. 00:05:05:Opowiedz mi o sobie. Wiem, że|jeste ojcem, mężem... 00:05:08:...prawnikiem, kim więcej? 00:05:12:Zgadza się, Jestem ojcem|i mężem, ale już nie jestem prawnikiem. 00:05:16:Gdzie teraz pracujesz? 00:05:18:Staram się odnaleć uczciwszš metodę|egzekwowania prawa. 00:05:28:Chciałem cię zobaczyć zanim wyjadę z miasta. 00:05:33:Jeżeli już nie jeste|prawnikiem, więc nad czym pracujesz? 00:05:39:Powiedziała włanie, że mówienie o pracy|przed jej zakończeniem przynosi pecha. 00:05:43:Wspomniałe, że|wyjeżdżasz. Gdzie? 00:05:46:-Do mojej rodzinnej wioski.|-Wracasz tam często? 00:05:49:Nie byłem tam od mierci ojca. 00:05:52:-Kiedy to było?|-Po tym jak wojsko skonfiskowało plantację. 00:05:57:Czemu teraz wracasz? 00:05:59:Hm, muszę złożyć wizytę staremu|przyjacielowi... 00:06:03:...który, jak sšdzę, zasłużył|by go odwiedzić. 00:06:11:Bšd ostrożny. 00:06:24:Ok. 00:06:26:Jest dobrze, dziękuję.|Mylę, że dam sobie radę. 00:06:30:Nie musisz mnie odprowadzać.|Zabrałam ci za dużo czasu. 00:06:35:-Więc czeć.|-Do zobaczenia. 00:06:40:Przywieć ci co|z moich stron? 00:06:43:Może zapasowy generator. 00:06:46:Nie wystarczy latarka? 00:06:48:-Może wieczkę? Pudełko zapałek?|-Słoik pełen wietlików. 00:06:59:Wyjeżdżasz na długo? 00:07:18:Widziałe sztuczne ognie|podczas zaciemnienia? 00:07:21:Mówiš, że to on,|więtujšcy swoje sukcesy. 00:07:25:Jego kobiety kochajš mordować. To niezwykłe. 00:07:28:Póniej kochajš się|przez trzy dni. Ezequiel także. 00:07:31:Robi z nimi co chce,|a one pozwalajš na to. 00:07:35:-Skšd wiesz?|-Od kobiety z Tacna. 00:07:37:Ona słyszy rzeczy. Człowieku, to nie|wiatowa rewolucja. To seks-olucja. 00:07:45:Kryje się w dżungli. 00:07:49:Ma siedzibę w górach. 00:07:52:Jest wszędzie. 00:07:57:Jest każdym powiewem wiatru. 00:08:04:Jest słońcem, które nie chce zachodzić. 00:08:49:Powiedz mi, czy|czy kto mieszka na starej plantacji kawy? 00:09:11:Augustinowi w dniu pierwszej komunii|od Ojca Ramona. 00:10:58:Santiago. 00:11:03:Gdybym ci powiedział, że pewni ludzie,|nie z wioski,... 00:11:07:...którzy zatrzymali się w twoim domu... 00:11:10:...zamordowali miejscowego księdza,... 00:11:13:...a jego "ostatniš wieczerzš" była|kartka z twojej Biblii... 00:11:20:...co by powiedział|na swoje usprawiedliwienie? 00:11:26:Dlaczego to nagrali? 00:11:37:To było dla Ezequiela. Chciała|udowodnić swoje oddanie. 00:11:41:Poprzez morderstwo człowieka, który jš ochrzcił? 00:11:45:Kim ona była? 00:11:52:Nazywała się Edith Pusanga. 00:11:55:Wojsko zabiło jš dwa tygodnie temu. 00:12:01:Zasadzka w Tres Crusas. 00:12:04:Kim była dla Ezequiela? 00:12:11:Mówiš, że była kiedy jego kochankš. 00:12:14:Była lekarzem. 00:12:17:W pierwszych dniach rewolucji... 00:12:21:...była jedynš, której|ufał. Wypisywała recepty dla niego. 00:12:26:Jest chory? 00:12:34:Jest chory? 00:12:56:Twoja Biblia. 00:13:14:Agustin. 00:13:17:Nie zostawaj tutaj. 00:13:54:-Czy godzina policyjna cišgle jest aktualna?|-Zaczyna się za 15 minut. 00:14:10:Agustin, jeżeli wrócisz|dzi lub będziesz dzwonić... 00:14:13:... wiedz, że pimy u|Mariny. Pa. 00:14:23:-Yolanda, tu Agustin.|-Agustin? 00:14:26:Przepraszam, że dzwonię tak póno,|ale wiem, że sš kobiety,... 00:14:30:...które można budzić w rodku|nocy, i takie, których nie można. 00:14:34:Co się stało? Która godzina? 00:14:36:Prawie 2:00 rano,|pomimo tego chciałbym cię zobaczyć. 00:14:41:Jeste z kim? Może jeste zmęczona. 00:14:44:Z przyjemnociš się z tobš zobaczę.|Gdzie jeste? 00:14:51:Naprawdę tanio, senor. 00:14:54:Senor? 00:15:04:-W następnym tygodniu mam urodziny.|-Naprawdę? Jak będziesz je obchodzić? 00:15:08:Och, próba, póżniej zajęcia,|znowu próba, to wszystko. 00:15:12:W dniu urodzin?|A rodzina? 00:15:18:Nie wiem.|Może już trzy lata? 00:15:21:Póniej odszedł,|powiedział co bardzo dziwnego. 00:15:25:Powiedział, że jestem|osobš, która wybierajšc się na przejażdżkę... 00:15:29:...nie potrafiłaby wysišć|wczeniej niż przed ostatnim przystankiem. 00:15:41:Oh, dzi... 00:15:44:...jestem przygotowana. 00:15:49:Brawo. 00:15:55:Więc, jakie jest dzisiejsze motto? 00:16:00:Przepraszam? 00:16:02:Jakie jest dzisiejsze hasło? 00:16:06:"Głębokoć". 00:16:10:"Głębokoć", bo... 00:16:12:...zadzwoniłe|do mnie z głebokoci nocy. 00:16:24:Chciałbym się dowiedzieć|jakie recepty... 00:16:26:...przepisywała|pani doktor Edith Pusanga. 00:16:30:Nie, tu w miecie. 00:16:32:Tak, oraz potrzebuję tłumaczenia|chińskich i greckich symboli, ok? Na razie. 00:16:50:Mylisz, że masz intuicję w stosunku do ludzi? 00:16:53:-Tak mylę.|-Naprawdę? 00:16:56:Sprawdmy. 00:16:58:Sš z gazet.|Zdjęcie numer dwa. 00:17:02:-Jak mylisz kim on jest?|-Dziękuję. 00:17:05:-Które zdjęcie?|-Numer dwa. 00:17:07:Drugie. Na pewno złodziej. 00:17:11:Nie, ofiara morderstwa. 00:17:14:A teraz.... 00:17:19:Tak. Zdjęcie numer dziewięć. 00:17:22:-Policjantka?|-Zgadza się. 00:17:25:To policjantka.|Teraz twoja kolej. 00:17:28:Czy nie widziała opisów? 00:17:30:Tylko kilka. 00:17:33:Zdjęcie numer siedem? 00:17:35:Powiedziałabym: sędzia. 00:17:39:-Nie.|-Nie? 00:17:40:Morderca. 00:17:43:Numer 10? 00:17:48:-Złodziej?|-Zgadza się. 00:17:51:To oznacza, że połowę ludzi|oceniamy błednie. 00:17:58:Tak. 00:18:00:Na pewno. 00:18:07:O co chodzi? 00:18:09:Twój nadgarstek. 00:18:11:Zawsze oglšdam nadgarstek... 00:18:14:...lub profil, lub kostkę.|Charakterystyczne miejsca. 00:18:20:Wiesz, że wszyscy inteligentni ludzie|potrafiš udawać skromnoć... 00:18:24:...ale ty naprawdę jeste skromny. 00:18:29:Więc... 00:18:31:...od tego miejsca sama pójdę. 00:18:59:Przepraszam. 00:19:03:Nie musisz przepraszać.|Nie mam złudzeń. 00:19:09:Czy wiesz, że martwię się o ciebie? 00:19:17:Nie możemy tego robić. 00:19:21:Jeżeli postšpimy krok dalej,|to się le dla nas skończy. 00:19:44:Czuję się jak dziecko|stojšce na skraju morza... 00:19:48:...mam na sobie żółty płaszczyk. 00:19:51:I mówisz mi, że nie wolno|mi się zamoczyć. 00:20:00:Obiecaj mi, że|będziesz ostrożna. 00:20:05:Dobrze. 00:20:07:Ty też. 00:20:20:Yolanda. 00:20:29:Twoja żona dzwoniła, by się|dowiedzieć kiedy wracasz. 00:20:32:Powiedziałem, że jeste w drodze. 00:20:34:Jakie informacje o lekarce? 00:20:36:Sprawdzamy recepty. 00:20:38:Cofnięcie się o 7 lat zajmie trochę czasu. 00:20:40:Ale wiemy, że była dermatologiem. 00:20:43:-Sir?|-Tak? 00:20:44:Tłumaczenie|z chińskiej ambasady. 00:20:47:Dziękuję. 00:21:07:Sir? 00:21:12:Chińskie symbole... 00:21:14:...to przepis na fajerwerki|oznaczajšce jak otrzymywać różne kolory. 00:21:20:-"Stan of Siege", oglšdałe ten film?|-Tak. 00:21:23:Tak. 00:21:25:Zostawiłem kasetę w biurze. 00:21:27:Oczywicie bandytów grajš przystojni|francuscy aktorzy... 00:21:32:...natomiast policjanci wyglšdajš|jak gówno. 00:21:35:Sir! 00:21:37:Nie majš ani ceviche,|ani Guadalajara dog. 00:21:40:W takim razie przynie mi burrito z czarnš fasolš. 00:21:44:Także nie ma. 00:21:48:Co za różnica?!|Zamów co po prostu. 00:21:56:Nie można dostać nawet durnego hot doga! 00:22:02:W tym kraju pozostały|jedynie dwie rzeczy, które funcjonujš, kocurze. 00:22:05:Ezequiel... 00:22:07:...i kobieca drużyna siatkarska. 00:22:11:Ostatnie wieci z pałacu. 00:22:14:Nagroda wynosi już 10 milionów dla 00:22:17...
kiperr