{1}{1}25.000 {726}{801}Tłumaczenie wykonano dla chomika: |W starym kinie {826}{976}PIĘĆ TYGODNI W BALONIE {998}{1049}" Oto ja, co za szczęciarz. " {1051}{1102}" W miarę jak wiat przepływa obok, " {1104}{1142}" na wolnym powietrzu bez troski: " {1145}{1202}" Pięć tygodni w balonie. " {1204}{1252}" Nie zamieniłbym się dzi moim miejscem " {1254}{1304}" z królem Mandalay. " {1306}{1345}" Wysoko i nisko, stšd wyruszymy: " {1347}{1400}" Pięć tygodni w balonie. " {1402}{1465}" Teraz, kiedy unoszę się wysoko w błękicie. " {1467}{1516}" Nie ma nic, czego nie mógłbym zrobić " {1517}{1602}" Jestem wyższy niż słoń i podwójnie tak potężny. " {1604}{1659}" Więc chod ze mnš, a zobaczysz, " {1661}{1709}" dlaczego jestem szczęliwy, jak tylko się da " {1711}{1765}" I ty będziesz też, kiedy tego zaznasz: " {1767}{1823}" Pięć tygodni w balonie. " {2024}{2134}" Z cudami natury pode mnš " {2136}{2241}" i bezgranicznym niebem nad mojš głowš, " {2243}{2362}" dotknę gwiazd i pokłonię się Marsowi " {2364}{2460}" Pięć tygodni w balonie " {2462}{2568}" W cišgu dnia będę pędził na promieniach słońca. " {2570}{2680}" W nocy spocznę na księżycowym promieniu, " {2682}{2801}" ukołysany do snu, bez liczenia owiec: " {2803}{2918}" Pięć tygodni w balonie. " {2920}{2988}" Teraz, kiedy unoszę się wysoko w błękicie. " {2990}{3036}" Nie ma nic, czego nie mógłbym zrobić " {3038}{3118}" Jestem wyższy niż słoń i podwójnie tak potężny. " {3120}{3179}" Więc chod ze mnš, a zobaczysz, " {3181}{3229}" dlaczego jestem szczęliwy, jak tylko się da " {3231}{3287}" I ty będziesz też, kiedy tego zaznasz: " {3289}{3337}" Pięć tygodni w balonie. " {3339}{3387}" I ty będziesz też, kiedy tego zaznasz: " {3389}{3437}" Pięć tygodni w balonie. " {4301}{4394}Profesorze, nie możesz czego zrobić? {4510}{4569}- Fergusson, idioto! |- Co? {5076}{5134}To szaleństwo! |Absolutne szaleństwo! {5136}{5206}Czy wszyscy rozbijemy się |na małe kawałki w tej głupiej maszynie? {5208}{5264}To nie było moim pierwotnym zamiarem. {5304}{5416}Unie go, człowieku! Wyrzuć balast. |Czy nie tak się to robi? {5418}{5484}Jasne, ale z wyjštkiem sytuacji, |gdy nie ma żadnego balastu. {5485}{5548}- Nie ma balastu? |- Brak balastu poza nami. {5550}{5628}Chyba że jeden z nas, zechciałby |wyskoczyć za burtę, aby ocalić innych. {5630}{5678}Sir Henry? {5765}{5891}O! Jest już za póno! {6821}{6878}Cóż, profesorze. |Wyjanij nam co się stało. {6879}{6942}Generał chciał wznieć się wyżej, |chciałem go zadowolić. {6944}{6994}- W jaki sposób? |- Najnowszy wynalazek Fergussona. {6996}{7044}- Co to? |- Wyjanij to, Jacques. {7046}{7094}Tak, proszę pana. Panowie... {7148}{7239}Gaz kršży rurami aż do tego kotła. {7240}{7351}Wzrost ciepła, powoduje |rozszerzanie gazu i unosimy się w górę. {7467}{7593}Jeli zmniejszymy ogień, to |opadamy, jakbymy opróżnili balon. {7650}{7702}Nie! Nie! Nie rób tego! {7704}{7764}Tutaj, panowie, jestecie tak samo bezpieczni, |jak we własnych łóżkach. {7766}{7859}Po raz pierwszy balon może wznieć się, |lub opać bez jakiejkolwiek utraty gazu. {7861}{7976}Bardzo pomysłowe, bez wštpienia, |ale czy trzeba było urzšdzać nam taki tani teatr? {7978}{8026}Cóż, moje przeprosiny, sir Henry... {8028}{8106}Ale tak wiele moich genialnych wynalazków |przeszło niezauważone... {8108}{8206}że czułem potrzebę, przedstawienia tego, |z pewnym dramatycznym zacięciem. {8208}{8256}Jasne, udowodniłe już swoje racje, profesorze. {8258}{8330}Teraz możemy zejć, |do nieco mniej stromej okolicy? {8332}{8402}Z przyjemnociš. Dom, Jacques! {9112}{9171}Panie Randolph, co tu porabiasz? {9172}{9221}To samo co ty, sir. {9222}{9293}W końcu historia profesora, |zainteresuje też moich czytelników. {9295}{9364}Tak, a oto historia, |która ciebie zainteresuje. {9366}{9496}"Skandal z reporterem kobieciarzem, bratanek wydawcy aresztowany!" |Hmm? Znowu kłopoty... {10164}{10231}Chwyćcie linę! {11275}{11347}- Co za wielki pokaz, sir. |- Wspaniały, profesorze. {11349}{11408}- Wspaniały. Cudowny. |- Dziękuję wam wszystkim. {11410}{11506}- Doskonałe lšdowanie, sir. |- Więcej, sir. Perfekcyjny pokaz, prawda? {11508}{11610}Cóż, panowie, czy jestecie gotowi podjšć, |kolejnš podróż na moim udanym statku Jowisz? {11612}{11701}Mam pilne spotkanie, sir. {11702}{11757}O, jaka szkoda. {11758}{11843}Sir Henry, teraz, gdy udowodniłem, |że mój balon jest prawdziwym sukcesem... {11845}{11948}Czy mogę liczyć na finansowe wsparcie Królewskiego Instytutu |Geograficznego, w celu realizacji mojego projektu? {11950}{12043}Twój plan panie, |jest kompletnie szalony. {12045}{12155}Odkrywanie Afryki Wschodniej w tym głupim ustrojstwie? {12157}{12215}- Głupim? |- Znam Afrykę. {12216}{12271}Ani ty, ani twoja zabawka, |nie przetrwajš tam tygodnia. {12273}{12350}Jak miesz nazywać arcydzieło Fergussona, |zabawkš! {12352}{12428}- "Szaleństwo Fergussona", sir. |- Panie, posuwasz się za daleko. {12430}{12484}Pójdę dalej. {12486}{12556}Jako prezes Królewskiego Instytutu Geograficznego... {12558}{12643}nie polecę zainwestowania złamanego grosza, |na twój niedorzeczny projekt. {12644}{12693}I jestem pewien, że nasz skarbnik zgodzi się z tym. {12694}{12755}Z pewnociš. {12757}{12842}Miłego dnia, panu i żegnam. {12844}{12914}Do widzenia, profesorze! {13037}{13092}Co tam się stało, profesorze? {13094}{13154}Sir Henry Vining zamienił się w strusia. {13156}{13256}Na pierwszš oznakę postępu, chowa głowę |w piasku i ma nadzieję, że zniknie. {13258}{13311}- Stru. |- Przed moim wynalazkiem... {13313}{13408}Nikt nie mógł manewrować balonem, |bez utraty gazu lub balastu. {13410}{13474}Sir Henry jest głupcem, który nie potrafi rozpoznać... {13476}{13557}największego przełomu nauki... |odkšd para zastšpiła żagiel. {13559}{13607}A więc twoja wyprawa została odwołana, sir? {13609}{13677}Bez poparcia i finansowania instytutu, |obawiam się że tak. {13679}{13759}- Chwileczkę, proszę. |- A ty, kim panie jeste? {13760}{13810}Nazywam się Cornelius Randolph... {13812}{13874}publiczny wydawca gazety Randolph w Ameryce. {13876}{13936}Cieszę się z tego spotkania, sir. |W czym mogę ci pomóc? {13937}{13986}Och, możemy pomóc sobie nawzajem, sir. {13987}{14046}Rozumiem, że twój projekt ma na celu |eksplorację... {14048}{14117}i skartografowanie Afryki Wschodniej, |poczšwszy od Zanzibaru. {14119}{14195}- To był mój zamiar. |- Wspaniała historia, jeli się powiedzie. {14197}{14249}Ma pan absolutnš rację. {14251}{14342}No to, miało, sir, |z moim poparciem i pieniędzmi. {14344}{14417}- Dlaczego, jako Amerykanin... |- Obieg, profesorze. Obieg wiadomoci. {14419}{14516}Nowojorczycy będš walczyć o kupno artykułów |Mr. O'Shay, o jego przygodach. {14518}{14596}- Pana O'Shay? |- Tak, Donald O'Shay, to moja gwiazda reportażu. {14598}{14670}Gdzie jest ten dżentelmen? {14672}{14769}O'Shay jest w tej chwili w Paryżu, |na specjalnej misji. {14771}{14832}Dołšczy do was w Zanzibarze. {14834}{14927}Panie Randolph, jak mówiš Amerykanie, |miło robić interesy z tobš... {14929}{14984}A pana O'Shay, |przyjmiemy z otwartymi ramionami... {14986}{15099}Dobrze. Znajdziesz w nim wspaniałego |i... nieszkodliwego młodego człowieka. {15262}{15311}BALON ZBADA AFRYKĘ {15382}{15503}PROFESOR FERGUSSON |POPROWADZI EKSPEDYCJĘ {15538}{15632}BALON ODLATUJE {15746}{15797}FERGUSSON OPUSZCZA NAS DZI WIECZOREM {15799}{15865}SŁYNNY PROFESOR |BĘDZIE ODKRYWAĆ WYBRZEŻE AFRYKI {16354}{16410}- Profesorze. |- Powtarzam ci, inspektorze. {16412}{16514}Mój statek odleci w cišgu godziny. |To prawdziwe uprowadzenie! {16661}{16722}- Proszę, jeli zechcesz. |- Nie jestem zadowolony! {16723}{16783}I żšdam, poznać powód tej zniewagi! {16784}{16836}Oni wyjaniš wewnštrz. {16964}{17037}- Profesor Fergusson? |- Oczywicie, że jestem profesorem Fergusson! {17039}{17090}I nie mam czasu na te gierki. {17092}{17140}- Kto za to zapłaci. |- Tak jest. {17142}{17191}- Tak, proszę pana. |- Twój kapelusz, sir. {17192}{17248}- Mój kapelusz, pozostaje tam gdzie jest. |- Proszę za mnš. {17250}{17312}- Nie mogę zmarnować kolejnej minuty. |- Profesorze Fergusson. {17314}{17362}Mój statek odlatuje po przypływie. {17364}{17443}Nie martw się, profesorze. |Twój statek nie odleci bez ciebie. {17625}{17687}Panie Premierze. {17689}{17769}Dobry wieczór, profesorze Fergusson. {17771}{17836}Nie rozumiem, tego hokus-pokus, |w ostatniej chwili. {17838}{17904}Przepraszam pana. |To zaszczyt. {17905}{17977}- Usišd, proszę. |- Dziękuję. {18020}{18073}- Brandy? |- Dziękuję, nie. {18075}{18144}Jej Królewska Moć, |oferuje swoje szczere zainteresowanie. {18146}{18243}Jestem głęboko wzruszony. Ale nie byłem wiadomy, |że jej Królewska Moć była zainteresowana. {18245}{18323}Zainteresowana... i zaniepokojona, sir. {18325}{18394}Zaniepokojona? Przez moje działania? {18396}{18452}Nie twoje. Pozwól mi... {18536}{18598}Mniej niż trzy godziny temu dowiedzielimy się... {18600}{18661}że wyprawa międzynarodowych handlarzy niewolnikami... {18663}{18722}wkrótce opuci zachodnie wybrzeże... {18724}{18785}i uda się do serca Afryki Zachodniej. {18787}{18880}Jest to ziemia niczyja, prawda? |Co stanie się z tš wyprawš...? {18881}{18960}Gdy zawieszš tam swojš flagę, |będš kontrolować całe terytorium. {18962}{19024}- To bardzo gorzka pigułka dla nas. |- To prawda. {19026}{19106}Planujemy zbadać i rozwijać ten obszar. {19107}{19166}Teraz mamy pilny cel: {19168}{19206}Zapobieganie niewolnictwu. {19212}{19262}Ale czy nie zniesiono już handlu niewolnikami? {19268}{19323}- Tak, ale tylko przez największe narody. |- Tak. {19334}{19402}Jeli zawieszš flagę, ustanowiš własne prawa |i narzucš wszystkim jarzmo zniewolenia. {19405}{19474}- Dokładnie, profesorze. |- Chaos, co za nieszczęcie. {19489}{19596}Co trzeba zrobić, |ale co możemy zrobić? {19598}{19692}- Musimy pierwsi zawiesić...
shoran