Reichs Kathy - 18 - Kosci mowia - Kosci mowia.pdf

(1524 KB) Pobierz
Tytuł oryginału:
SPEAKING IN BONES
Copyright © 2014 by Temperance Brennan, L.P.
Copyright © 2018 for the Polish edition by Wydawnictwo Sonia Draga
Copyright © 2018 for the Polish translation by Wydawnictwo Sonia Draga
Projekt graficzny okładki: Marcin Słociński
Redakcja: Jolanta Olejniczak-Kulan
Korekta: Edyta Malinowska-Klimiuk, Iwona Wyrwisz
ISBN: 978-83-8110-530-9
Wszelkie prawa zastrzeżone. Nieautoryzowane rozpowszechnianie całości lub
fragmentu niniejszej publikacji w jakiejkolwiek postaci jest zabronione i wiąże się z
sankcjami karnymi.
Książka, którą nabyłeś, jest dziełem twórcy i wydawcy. Prosimy, abyś przestrzegał
praw, jakie im przysługują. Jej zawartość możesz udostępnić nieodpłatnie osobom bliskim
lub osobiście znanym. Ale nie publikuj jej w internecie. Jeśli cytujesz jej fragmenty, nie
zmieniaj ich treści i koniecznie zaznacz, czyje to dzieło. A kopiując ją, rób to jedynie na
użytek osobisty.
Szanujmy cudzą własność i prawo!
Polska Izba Książki
Więcej o prawie autorskim na
www.legalnakultura.pl
WYDAWNICTWO SONIA DRAGA Sp. z o. o.
ul. Fitelberga 1, 40-588 Katowice
tel. 32 782 64 77, fax 32 253 77 28
e-mail:
info@soniadraga.pl
www.soniadraga.pl
www.facebook.com/wydawnictwoSoniaDraga
E-wydanie 2018
Skład wersji elektronicznej:
konwersja.virtualo.pl
Dla
Coopera Eldridge’a Mixona,
urodzonego 14 lipca 2014 roku
Rozdział 1
– Nie mam już więzów na rękach i nogach. Nadgarstki i kostki pieką
jeszcze od taśmy. Na żebrach czuję siniaki, za uchem obecność guza. Nie
pamiętam uderzenia w głowę. Leżę bardzo spokojnie, ponieważ boli mnie
całe ciało. Jakbym się poturbowała. Jak wtedy, kiedy rozwaliłam swój rower.
Dlaczego nikt z rodziny nie przyjdzie, żeby mnie uratować? Czy nikt za mną
nie tęskni? Mam przecież tylko rodzinę. Żadnych przyjaciół. To było po
prostu zbyt trudne. Jestem całkiem sama. Bardzo sama. Jak długo już tu
jestem? I gdzie właściwie jestem? Świat wymyka mi się z rąk. Wszystko.
Wszyscy. Śpię czy jestem przytomna? To sen czy jawa? Dzień czy noc?
Kiedy wrócą, znów będzie boleć. Dlaczego? Czemu to się dzieje? Nie
słyszę najmniejszego dźwięku. Nie. To nieprawda. Słyszę własne bijące
serce. Szum krwi w swoich uszach. Czuję smak czegoś gorzkiego. Pewnie
resztki wymiocin utkwiły mi w zębach. Wyczuwam zapach cementu.
Własnego potu. Brudnych włosów. Nie cierpię, mieć nieumytych włosów.
Teraz otworzę oczy. Jedno. Drugiego nie mogę, jest zaskorupiałe. Nie widzę
zbyt dobrze. Wszystko jest rozmazane, jakbym spoglądała spod wody.
Nienawidzę tego czekania. Wtedy w moim mózgu pojawiają się obrazy.
Nie jestem pewna, czy to wspomnienia, czy halucynacje. Widzę go. Zawsze
ubranego na czarno, z twarzą wściekle czerwoną, spływającą potem. Unikam
jego oczu. Wpatruję się w jego buty. Lśniące buty. Na ich skórze tańczy
żółtawe odbicie płomyka świecy. Stoi nade mną, wielki i paskudny.
Przyciska swoją ohydną, śmierdzącą twarz do mojej. Czuję jego wstrętny
oddech na skórze. Wścieka się i szarpie mnie za włosy. Ma wzdęte żyły.
Krzyczy, wydaje się, że jego słowa dochodzą z innej planety. Albo jakbym to
Zgłoś jeśli naruszono regulamin