The.Originals.S05E03.HDTV.XVID.txt

(18 KB) Pobierz
[0][15]/Poprzednio...
[15][48]- Mówiłe, że można jš uratować.|- Wycišgniemy Pustkę i potrzeba miejsca
[48][86]/połšczonego z Hope.|/Po zaklęciu musicie uciec od siebie
[86][104]/i nie zbliżać się do Hope.
[105][151]/Jeli Mikaelsonowie się zjednoczš,|/nastanie mrok, jakiego wiat nie widział.
[155][177]/Hayley zaginęła.
[177][192]Znajdę mamę.
[192][211]Przysięgam, że ci jš zwrócę.
[211][253]Mojš chorobš zawsze było|lepe oddanie bratu.
[253][283]Jestem zagrożeniem dla rodziny.|Zabierz moje wspomnienia.
[283][314]- Zaurocz mnie.|- Obietnica "na zawsze i na wiecznoć".
[314][332]Zapomnij o niej.
[380][418]/Siedem lat temu
[504][526]Wiesz, dokšd zmierzasz, kochany?
[543][568]Potrzebuję...
[585][601]jedzenia.
[603][630]Kurczak i gofry,|trzy kilometry stšd.
[634][647]Powodzenia.
[1200][1218]Jaki problem?
[1289][1303]Co to jest?
[1310][1318]Że co?
[1345][1363]Ten hałas.
[1391][1416]Widać, że przydałaby ci się pomoc.
[1471][1506]Mam tu gocia, który włożył rękę|do naszego automatu.
[1506][1526]Wybił dziurę...
[2261][2291]::Project HAVEN::|/przedstawia
[2291][2341]Tłumaczenie:|GabryS, Miłkon, dziabek
[2342][2391]PIERWOTNI [5x03]|/Nie zostawiaj mnie
[2397][2419]Tydzień póniej|Nowy Jork
[2573][2586]/Już dobrze.
[2586][2607]/Nie ma czego się bać.
[2614][2629]/Spokojnie.
[2685][2706]/Bardzo dobrze.
[2746][2767]/Włanie tak.
[2767][2787]/Zaznasz spokoju.
[2808][2821]/Proszę bardzo.
[3066][3090]Nie lubię publicznoci.
[3098][3119]Jeli nie chcesz zginšć,
[3119][3141]lepiej uciekaj.
[3161][3181]Mylałem, że jestem jedynym.
[3249][3281]- Czego ode mnie chcesz?|- Jest nas więcej?
[3281][3315]Skšd się bierzemy?|Czym jestemy?
[3316][3343]W cokolwiek grasz,|nie jestem zainteresowana.
[3343][3359]Proszę.
[3376][3391]Musisz mi pomóc.
[3475][3495]Co się nam przytrafiło?
[3513][3537]W skrócie...
[3537][3557]Umarłe, tak jak ja.
[3557][3600]I gdzie po drodze kto zdecydował,|że warto nas uratować.
[3617][3634]Nie słyszałe o wampirach?
[3641][3658]Historyjki.
[3684][3700]Folklor.
[3700][3722]Wyglšdam ci na folklor?
[3759][3774]Jest na to lekarstwo?
[3774][3806]- A po co ci ono?|- Podoba ci się to?
[3831][3869]To mała cena|za wszystkie nasze dary.
[3869][3894]W porównaniu do tego,|gdy bylimy ludmi?
[3894][3922]- Nic nie pamiętam.|- Zero?
[3941][3966]Rodzice, rodzeństwo?
[3978][3994]Dzień przemiany?
[4004][4022]Szeć dni temu...
[4028][4061]obudziłem się w busie
[4061][4084]i umierałem z głodu.
[4173][4191]Musiałem się pożywić.
[4223][4263]Niby jaki dar w tym dostrzegasz?
[4322][4331]Słuchaj.
[4360][4383]Gdybymy byli ludmi,|to brzmiałoby jak łomot.
[4383][4418]Ale słyszymy pękanie lakieru|odkrywajšcego się od drewna.
[4419][4461]Drobne staccato echa, gdy dwięk trafia|do szczelin, gdzie niegdy płynšł sok,
[4461][4505]i grzmišcy huk metalowych nóg|wibrujšcy o podłogę.
[4515][4532]Kiedy to był hałas.
[4532][4547]Teraz jest muzykš.
[4557][4581]Z drugiej strony płoniemy na słońcu,
[4581][4605]ale nic nie jest idealne.
[4605][4625]Byłem na słońcu każdego dnia.
[4647][4668]Masz dzienny piercień.
[4695][4714]To jest...
[4740][4774]- Nie masz takiego?|- Wolę czystoć nocy.
[4801][4843]Naprawdę nie wiesz,|co ci się stało, prawda?
[4851][4870]Jest cień czego...
[4874][4907]Chyba widzę mężczyznę...
[4911][4963]I mówi moje imię,|ale nie pamiętam go.
[4963][4994]I nie poznaję twarzy tego mężczyzny.
[5009][5034]Ale gdy się obudziłem,|spojrzałem na spinki,
[5034][5081]które majš wygrawerowanš literę E,|więc może zaczyna się od E.
[5096][5108]Edmund.
[5119][5129]Elliot.
[5130][5153]Eleanor. Sama wybierz.
[5153][5190]- Może po prostu E?|- Będzie łatwiej.
[5209][5228]Pierwszy raz potrzebowałem imienia.
[5229][5248]Też mam imię...
[5248][5273]- Wybacz.|- Antoinette.
[5273][5294]Miło cię poznać, Antoinette.
[5317][5333]Dziękuję.
[5435][5468]Czyli masz piercień i spinki.
[5468][5484]I tyle?
[5497][5509]Nie do końca.
[5543][5582]- Tutaj mieszkasz?|- Jeli można to tak nazwać.
[5628][5668]Mam szczęcie, że moje ofiary|miały chociaż portfel.
[5685][5702]Nigdy nie zauroczyłe.
[5703][5726]Czeka cię atrakcja.
[5735][5785]Patrzšc komu głęboko w oczy,|możesz zmusić go do wszystkiego.
[5797][5824]Włanie to robiła,|gdy cię znalazłem?
[5838][5856]Słyszałem, jak szepczesz.
[5856][5877]Wolę unikać walki.
[5888][5914]- To chciałe mi pokazać?|- Tak.
[6041][6062]Może byłe kamerdynerem.
[6088][6103]Co to jest?
[6109][6119]Nie wiem.
[6165][6182]Wiem, że tego nie napisałem.
[6205][6226]/NIE PATRZ ZA SIEBIE
[6799][6811]Możemy?
[6825][6865]Gdzie słyszałe o tym miejscu?
[6865][6878]Nigdzie.
[6895][6912]Chciałem cię zaskoczyć.
[6922][6945]Masz amnezję|i zero dowiadczenia w życiu.
[6945][6972]Na pewno powiniene|planować niespodzianki?
[6982][6999]To podziękowanie za to,
[6999][7026]że opiekowała się mnš|przez ostatnie tygodnie.
[7026][7049]Zabiorę cię w miłe miejsce...
[7056][7084]i obiecuję, że wrócisz do domu|przed północš.
[7090][7106]Brzmi przyzwoicie.
[7111][7131]Jeli wolisz rozpustę...
[7137][7153]możemy to zrobić.
[7180][7198]Teraz mnie zaintrygowałe.
[7462][7491]/Zaczynamy imprezę!
[7597][7630]Niespodzianka.|Znalazłem więcej takich jak my.
[7815][7835]Idę się napić.
[7981][8007]- Dobry wieczór, monsieur.|- Dobry wieczór.
[8027][8047]Co się stało? Zniknęła.
[8047][8062]Stuletni przepis.
[8089][8127]Jego matka piecze je każdego dnia|dla swoich przyjaciół w Manosque.
[8133][8170]- Jest tam uroczo i spokojnie.|- Zrobiłem co le?
[8196][8226]- Doceniam gest.|- Ale co?
[8240][8262]Nie żywię się w grupie.
[8267][8308]I tamte wampiry nie lubiš|wampirów takich jak ja.
[8308][8331]Nie rozumiem. Nawet cię nie znajš.
[8331][8343]Znajš.
[8343][8367]Nie noszę piercienia.|Nie żywię się jak oni.
[8367][8406]Wiem, ile razy grozili,|że mnie zwišżš i spalš na słońcu?
[8414][8436]Przepraszam...
[8492][8522]Nie miałem pojęcia.|Wyglšdasz na tak szczęliwš.
[8536][8547]Bo jestem.
[8599][8663]Rodzina, która mnie przemieniła,|miała zasady co do bycia wampirem.
[8669][8702]Czułam się, jakbym nagle|wstšpiła do zakonu.
[8702][8717]I odeszłam.
[8717][8736]Męczyłam się...
[8745][8758]przez lata.
[8759][8803]Wcišż mylałam o dawnym życiu|i osobach, które straciłam.
[8803][8830]Aż pewnego dnia zrozumiałam,
[8830][8851]że to przez piercień.
[8851][8890]Mogłam żyć w słońcu, udawać człowieka,
[8890][8920]ale nie radziłam sobie|z byciem wampirem.
[8930][8958]Dlatego zdjęłam piercień.
[8975][9001]Powróciłam do nauk mojej rodziny.
[9001][9051]Ich zasady mnie uziemiajš.|Tylko tak jestem szczęliwa.
[9073][9083]W porzšdku?
[9124][9168]Przepraszam. Musi być ci ciężko|słuchać o przeszłoci.
[9204][9224]Co jeli sobie nie przypomnę?
[9227][9267]Chcesz spokoju ducha?|Zaakceptuj siebie.
[9358][9393]Większoć nosi piercienie|i miesza się z ludmi.
[9393][9415]Jakby nic się nie stało.
[9421][9439]Jakbymy nie umarli.
[9447][9461]Ale to nieprawda.
[9478][9496]Nie możemy o tym zapomnieć.
[9540][9568]Moja mierć była okrutna.
[9569][9601]Ukamienowano mnie w mojej wiosce.
[9616][9631]Nikomu tego nie życzę.
[9651][9669]Ale teraz się kontroluję.
[9685][9701]Mam wybór.
[9701][9758]Mogę bezmylnie zarzynać ofiary|i zatracać się w przemocy,
[9782][9848]mogę też być wiadoma|i współczuć ofiarom.
[9874][9899]Każdy na tym zyskuje.
[9899][9935]- To znaczy?|- Ludzka chemia jest krucha.
[9935][9968]Gdy umierajš, ich ciała zalewajš hormony.
[9968][10007]Przerazisz ich,|a będziesz pił ze studni kortyzolu.
[10017][10039]Krew skażona strachem.
[10073][10093]Nigdy go nie smakowałem.
[10112][10137]Zawsze piłe takš krew.
[10303][10330]Wspaniale ci idzie.
[10354][10367]Tak.
[10591][10608]Włanie tak.
[10759][10771]Warto było?
[10824][10839]Bez wštpienia.
[10889][10905]To taki rytuał?
[10913][10929]Pogrzeb w wodzie?
[10929][10943]Tak.
[10953][10980]A potem wracam do Transylwanii.
[10981][11019]Ciekawe. A tam pewnie pisz,|wiszšc do góry nogami.
[11068][11095]Mówisz po francusku.
[11112][11126]Najwyraniej.
[11144][11162]Umiesz grać?
[11478][11499]Połóż ręce na moich.
[11641][11651]Czekaj.
[11668][11690]Znam to uczucie.
[11707][11720]Znam to.
[11841][11857]Kto nas obserwuje.
[11893][11910]Co ty tutaj robisz?
[12027][12060]- Kim jeste?|- To bez znaczenia.
[12060][12109]Ważne, że kto wraca do miasta,|a nie możesz być blisko niej.
[12109][12125]Proszę. Kim ona jest?
[12139][12152]Musisz opucić miasto.
[12153][12185]- Zostaw go.|- To ciebie nie dotyczy.
[12185][12222]Odejd, bo zabiję was oboje.
[12251][12266]To był on.
[12266][12295]To jego twarzy nie pamiętałem.
[12304][12315]Elijah.
[12326][12357]- Musimy ić za nim.|- Groził, że nas zabije.
[12357][12387]- On wie, kim jestem.|- To samobójstwo.
[12388][12407]Zaraz będzie witać.
[12413][12438]W cišgu dnia spróbuję|dowiedzieć się czego,
[12439][12467]a po zmroku dołšczysz do mnie...
[12468][12496]Do twoich dramatów z przeszłoci?
[12497][12544]- Nawet jeli to nas zabije?|- Nie zostawiaj mnie samego.
[12550][12560]Nie dam rady.
[12583][12603]Ale musisz.
[12634][12661]Twoja droga
[12662][12684]jest niebezpieczna.
[12684][12719]Kto wie, gdzie się kończy|i co spotkasz po drodze?
[12734][12747]Spokojnie.
[12762][12776]Znam to.
[12776][12792]Rozumiem.
[12804][12823]Ja tak nie żyję.
[12837][12849]Już nie.
[12930][12948]Powodzenia.
[12981][12997]Miło było
[13003][13025]dzielić się z tobš Nowym Jorkiem.
[13135][13161]/- Musimy ić za nim.|/- Zabiję was oboje.
[13161][13195]/- Za dnia dowiem się, ile mogę.|/- Groził, że nas zabije.
[13237][13256]/Wie, kim jestem.
[13257][13272]/Musimy ić za nim.
[13588][13618]Nawet bez wspomnień|nadal jeste wrzodem.
[13635][13654]Czytać też nie potrafisz?
[13664][13703]- O czym mówisz?|- Notatka w twojej kieszeni.
[13723][13747]Skšd o tym wiesz?
[13...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin