Giu.La.Testa.1971.iTALiAN.DVDRip.XviD-TRL.CD1.txt

(19 KB) Pobierz
{1}{1}25
{6066}{6165}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{6166}{6216}Senor!
{6270}{6320}Senor!
{6338}{6370}Senor...
{6370}{6480}- zacinij ten popręg.|- Muszę się dostać do San Felipe.
{6483}{6538}Moja matka nie żyje.
{6541}{6622}Prosto drogš w dół,|około 50 mil.
{6808}{6858}Proszę...
{6955}{7005}Odejd.
{7305}{7345}Hej.
{7347}{7397}Hej, amigo.
{7453}{7503}Chod tutaj.
{8038}{8077}Och...
{8078}{8128}Doskonale.
{8161}{8234}Jeste doskonały.
{8280}{8372}Przysięgam Bogu, chłopcy,|jest odpowiedni.
{8373}{8544}Zamierzam wprowadzić cię na platformę i patrzeć|na te twarze, jak wchodzisz.
{9178}{9228}Rusz się.
{10506}{10573}- Na Boga, ja...|- Mniejsza o to, kochany.
{11455}{11505}Tam.
{11852}{11930}Nie te drzwi.|Te drugie, tam.
{11948}{11998}Pocišgnij. No dalej .
{12141}{12288}Proszę. Teraz tylko usišd|i bšd cicho, jak grzeczny mały chłopiec.
{12311}{12394}Widzicie? On rozumie.
{12395}{12463}Kto wie, być może on może nawet mówić.
{12466}{12534}Och, teraz, nawet chłopi...
{12536}{12600}Trochę musztardy? Dziękuję .
{12602}{12677}Nawet chłopi maja swoje prawa.
{12678}{12798}Ostatecznie, oni wygrali rewolucję.|Albo co najmniej, prawie.
{12798}{12873}Zwierzęta. Tym włanie sš, zwierzęta.
{12873}{12917}Przepraszam.
{12920}{12998}Nie zapominajmy, że nawet zwierzęta|mogš być oswojone i nieszkodliwe.
{13001}{13073}Osobicie, uważam ich|za nieszczęliwe bydlęta.
{13073}{13176}- Tak, bydlęta. Dokładnie.|- Dokładnie, moja droga pani. Dokładnie.
{13176}{13289}Nienawidzę tego mówić, ale powinnicie|słyszeć ich w konfesjonale.
{13289}{13334}Nigdy bycie sobie nie wyobrazili.
{13336}{13401}- Wiedziałe...|- Mogę sobie wyobrazić, ojcze.
{13406}{13495}Mogę sobie wyobrazić życie w takiej rozwišzłoci.
{13498}{13576}Wszyscy oni w jednym pokoju,|mężczyzna i kobieta razem,
{13579}{13645}leżšc w stercie jak szczury w kanale ciekowym.
{13645}{13751}w nocy, kiedy nie ma wiatła,|zupełnie znikajš ich zahamowania.
{13754}{13917}Nigdy nie wiadomo, kto jest następny -|matka, siostra, córka... kozioł.
{13920}{13989}Każdy kraj ma swojš własnš plagę.
{14023}{14092}Jak czarnuchy wracajšc do domu.
{14095}{14173}Jak zwierzęta, wiecie,|ponieważ tacy włanie oni sš.
{14176}{14261}Dokładnie, to dlatego, że sš półgłówkami.
{14295}{14381}Hej, ty. Wiesz|kim był twój ojciec?
{14484}{14545}Wiesz przynajmniej ile masz lat?
{14623}{14681}On nie wie.
{14681}{14784}Wiesz ile masz dzieci?
{14798}{14873}Wiesz ile dzieci|miała twoja matka?
{14906}{14959}On nic nie wie.
{14959}{15084}I takim szumowinom miała przynieć korzyć|narzucona reforma rolna.
{15084}{15214}AI ta dupa, Madero, chciała oddać|rzšd i nasze ziemie
{15217}{15281}takim idiotom.
{15281}{15351}Wszyscy jestemy pionkami w rękach Boga.
{15351}{15445}Na szczęcie, boska opatrznoć|zarzšdziła tę wysypkš Madero.
{15448}{15531}Monsignor mój drogi, bšdmy realistyczni.
{15534}{15676}To co ty nazywasz opatrznociš, ja nazywam generał|Huerta. On wsadził chłopów na swoje miejsce.
{15681}{15831}Które jest najlepsze dla zwierzšt,|ponieważ tym włanie oni sš.
{15831}{15886}Zwierzęta.
{15886}{16009}Nie mogę sobie wyobrazić, Ojcze.|Nie mogę sobie wyobrazić życia w takiej rozwišzłoci.
{16009}{16120}...chciał dać rzšd|i naszš ziemię takim idiotom.
{16120}{16145}Zwierzęta.
{16148}{16281}Każdy kraj ma swojš własnš plagę.|Tak jak czarnuchy wracajšc do domu.
{16281}{16311}Zwierzęta.
{16314}{16395}...opatrznoć zarzšdziła|tę wysypkę Madero.
{16398}{16423}Zwierzęta.
{16423}{16523}...opatrznoć zarzšdziła|tę wysypkę Madero.
{16526}{16667}- Jak czarnuchy...|- Zwierzęta. Włanie tym sš, zwierzętami.
{16667}{16756}- Jak czarnuchy...|- Włanie tym sš, zwierzętami.
{16759}{16798}- Półgłówki.|- Jak Murzyni.
{16801}{16856}- Bydlęta.|- Zwierzęta.
{16859}{16917}...nieszczęliwe bydlęta.|- Nie mogę wyobrazić sobie...
{16917}{16964}- Murzyni.|- Nie mogę wyobrazić sobie...
{16967}{17006}- Bydlęta.|- Murzyni.
{17009}{17056}...nieszczęliwe bydlęta.|...Murzyni.
{17059}{17089}- Kretyni.|- Murzyni.
{17520}{17601}Hej, wy. Pomóżcie nam,|i popchajcie.
{17604}{17689}Ruszcie się,|wy leniwa bando brudasów!
{17706}{17845}Mylisz, że ruszš dupy|by nam pomóc, bękarty? Psiakrew, nie.
{20131}{20229}Zabierz go zanim|wszystko pobrudzi .
{20231}{20356}Panie i panowie, oddajcie wszystko|moim ninos bez jakiego kłopotu.
{20359}{20423}Zabijemy ich wszystkich, ok, tata?
{20448}{20614}Ile razy mam ci mówić, Chulo,|żadnej strzelaniny, chyba, że tata pocišgnie za spust?
{20748}{20823}Asomate arriba y mirale bien.
{20848}{20873}Chod.
{20873}{20923}Chod, chod, chod, chod!
{21267}{21326}Chciałe poznać mojš rodzinę?
{21326}{21436}To sš moi synowie. Każdy jeden z nich|od innej matki.
{21439}{21486}A teraz klęknij.
{21489}{21517}Klęknij.
{21520}{21564}Klęknij!
{21567}{21617}Tata!
{21692}{21751}To jest mój ojciec.
{21754}{21861}- Miło mi...|- Id do rodka zanim Chulo nie zabije wszystkich.
{21864}{22014}Moja matka, miała krew|Azteków, którzy byli tu przed wami.
{22098}{22167}A teraz zadam ci pytanie.
{22170}{22295}Możesz zrobić dziecko?
{22345}{22417}To smutne. Ale naprawimy to.
{22504}{22581}- Senora!|- Pućcie mnie.
{22581}{22631}Chodmy.
{22961}{23011}No dalej.
{23073}{23123}Id.
{23659}{23731}- Id! Id! Id!
{23734}{23781}Id! Id!
{25348}{25411}To jest całkiem niezłe?
{27099}{27162}Och, Jezusie...
{27163}{27220}Pomóż mi. Zaraz zemdleję.
{27243}{27293}Nie, nie, nie, nie, nie.
{27318}{27395}Teraz zemdlejesz|i stracisz najlepsze.
{27619}{27681}Juanito, wzišłe wszystko?
{27754}{27873}Zapłacisz za to, ty gnoju. Jestem|obywatelem Stanów Zjednoczonych Ameryki.
{27874}{27987}Dla mnie jeste tylko nagim sukinsynem.|Rozumiesz, Jankesie?
{28520}{28593}Dziękuję.
{29311}{29386}Dziękuję. Za wszystko.
{34993}{35061}Masz ognia?
{35705}{35756}Schyl się, frajerze.
{35906}{35962}W dachu jest dziura.
{36156}{36206}Hej!
{36636}{36695}Nie robiłbym tego, jeli byłbym tobš.
{36699}{36749}Dlaczego?
{37069}{37156}Pocišgasz za spust|i zastrzelisz mnie, ja upadam.
{37443}{37506}A jeli upadam...
{37511}{37581}będš musieli zmienić wszystkie mapy.
{38098}{38218}Widzisz, kiedy odejdę, pół tego|cholernego kraju odejdzie ze mnš.
{38220}{38270}Z tobš włšcznie.
{39250}{39343}- Teraz rozumiesz.|- Och, si, si, si, si, si.
{39344}{39394}Rozumiem. Si!
{39418}{39520}To jest jak cud od Boga.|Ty... jeste wietnym magikiem.
{39524}{39637}Zatrzymuję twój motor, ty robisz czary|z moim powozem, to teraz jestemy kwita.
{39641}{39694}- Kwita?|- Si.
{39736}{39786}Nie, nie jestemy kwita.
{39816}{39886}Napraw mój motor, będziemy kwita.
{39924}{39986}Będę w rodku.
{40162}{40212}- Teraz zabijamy go, tata?|- Nie.
{40212}{40294}Najpierw naprawiamy motor. Shh...
{40623}{40723}- To jest whisky.|- Dziękuj za to Bogu.
{40724}{40804}Gdzie się wybierasz w tym ustrojstwie?
{40806}{40873}No, dokšd?
{40918}{40981}Kopalnia Shawer.
{40986}{41093}W Lucaninie? Tak, znam to miejsce.|Znam także właciciela.
{41094}{41156}Znam tego tłustego niemieckiego sukinsyna.
{41156}{41224}Tš tłustš kad smalcu pana Aschenbacha,
{41224}{41312}który wyciska z naszych ludzi wszystko jak|z niewolników nawet swoich służšcych.
{41313}{41412}Jedna dziewczyna miała dupę, której poladki były|tak pełne i twarde, że można by grać jak na bębnach.
{41416}{41492}- Kiedy stwierdziłem, że jest w cišży, on zwolnił jš!|- Jezu Chryste!
{41493}{41575}Zamknij się|i id i naprawiać mój motor.
{41637}{41687}OK.
{41706}{41731}OK.
{41774}{41841}Co tylko zechcesz, petardziarzu.
{42048}{42099}Ręce precz od tego.
{43200}{43262}Dobra twoja, petardziarzu.
{43263}{43330}Nie ma nawet jednego nędznego peso.
{43350}{43460}Nie wiem, dlaczego nazwałem cię Napoleonem|jak nie masz żadnej wyobrani.
{43462}{43500}To jest bank.
{43505}{43592}- Mesa Verde.|- Si, tata. Mesa Verde, Mesa Verde.
{43593}{43717}I, jeli sprawimy, że ten petardziarz|pójdzie z nami, to będziemy bogaci.
{43718}{43812}Po co on?|Dynamit jest tutaj.
{43816}{43912}Nie, potrzebujesz eksperta|do takich rzeczy.
{43916}{44004}Trzeba tylko mieć zapałki i jaja, Juan.|A ja mam to wszystko.
{44006}{44056}- Si?|- Si.
{44200}{44262}Widzisz to drzewo tam?
{44943}{44991}Za krótki zapalnik.
{45531}{45643}Teraz rozumiecie|dlaczego potrzebujemy petardziarza?
{48225}{48281}Gdzie do diabła jestemy?
{48281}{48362}Jakš pracę wykonujesz|dla Niemca?
{48381}{48517}Posłuchaj, zadałem ci pytanie.|Co robisz dla Niemca?
{48518}{48599}- Szukam dla niego srebra.|- Srebra?
{48600}{48762}Nie rozumiem czemu marnujesz swój|czas i wodę więconš szukajšc srebra.
{48763}{48813}Dla mnie, to jest grzech.
{48906}{49020}- Masz jakie lepsze pomysły?|- Si. Mylę, że złoto jest lepiej niż srebro.
{49024}{49129}- Nie ma żadnego złota w tych górach.|- Tak, jest.
{49131}{49181}W Mesa Verde.
{49254}{49318}Mesa Verde? To miasto.
{49354}{49516}Oczywicie, ze to jest miasto. Kto kiedykolwiek|słyszał, że ten kraj ma bank?
{49518}{49587}Bank?
{49629}{49712}Nie jaki bank. Ten bank.
{49737}{49845}Najpiękniejszy, najcudowniejszy,|najbardziej fantastyczny,
{49849}{49920}najliczniejszy, najwspanialszy bank|na całym wiecie.
{49924}{49993}Kiedy stajesz przed tym bankiem,
{49994}{50112}widzisz, że ma bramy ze złota|jakby to były bramy nieba.
{50116}{50250}I kiedy wejdziesz do rodka,|wszystko... wszystko jest złotem.
{50255}{50312}Złote spluwaczki, złoto klamki .
{50316}{50399}I pienišdze, pienišdze...|Pienišdze sš wszędzie.
{50399}{50512}Wesz? Ja wiem, bo widziałem,|kiedy miałem osiem lat.
{50513}{50605}Byłem z moim ojcem. Próbował obrabować|bank, ale go złapali.
{50606}{50688}- Ale mnie nigdy nie złapiš. Eh, tata?|- Racja.
{50704}{50793}Posłuchaj, petardziarzu.|Teraz mnie posłuchaj.
{50856}{50985}Słuchaj, dlaczego nie pójdziesz ze mnš?|I będzi...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin