Ekspres Reporterów 1985 nr 03.pdf

(19999 KB) Pobierz
* Waldorff działa
★ Poza zmysłami
★ Proces monstre
EKSPRES
REPORTERÓW
• Andrzej Lisowski
Kotwice pamięci
• Janusz Wilk-Białożej
Normalni-paranormalni
• Barbara Seidler
Najdłuższy proces w PRL
W cyklu „Z PODRÓŻNEJ WALIZKI"
EDMUND RUTKOWSKI
ga|gj
00
4H.Sz.until.End.ofT.!
Krajowa Agencja Wydawnicza
Warszawa 1985
ISBN 83-03-00911-7
Andrzej Lisowski
KOTWICE PAMIĘCI
Kiedy pierwszy raz, kilkanaście lat temu, wędrowałem
powązkowskimi kwaterami obce mi było, towarzyszące w
innych tego rodzaju miejscach, uczucie przygnębienia i
smutku.
Może właśnie dlatego odwiedzałem później często liczącą
dwieście lat warszawską,nekropolię?
Wielokrotnie mogłem przekonać się, że w swoich odczu­
ciach nie jestem odosobniony. Potwierdziły to także spotka­
nia z Jerzym Waldorffem, który niestrudzenie od lat już
dwudziestu, z grupą zapalonych przyjaciół ze Społecznego
Komitetu Opieki nad Starymi Powązkami, ratuje od zapo­
mnienia i zniszczenia najbardziej wartościowe powązkow­
skie obiekty.
*
- Pan jest nieznośny, niemożliwy, panu się wydaje, że cała
Polska powinna iść do fortepianu! A my nie do fortepianu
idziemy, a do socjalizmu! - usłyszał kiedyś od jednego z
naszych byłych premierów, gdy męczył go o kolejną pomoc
w sprawach muzycznych.
Nieraz zamykały się przed Jerzym Waldorffem drzwi dy­
gnitarzy. Nie omijały przykre uwagi. „Wychodził” jednak
zakopiańską „Atmę” i stołeczne Muzeum Teatralne. Urato­
wał pałacyk w Antoninie, gdzie jest dziś Centrum Chopi­
nowskie, ratuje od lat dziesięciu warszawskie Powązki.
• Ratuje zabytki, choć jest i czuje się pisarzem. Drukiem
Zgłoś jeśli naruszono regulamin