Crossbones.1x03.HDTV.XviD.txt

(20 KB) Pobierz
[17][42]/POPRZEDNIO...
[43][68]Pańskim zadaniem jest|wyeliminowanie pirata.
[68][103]- Czarnobrody.|- Tutaj nie używamy tego imienia.
[103][121]Na jakich warunkach|pan ma tu mieszkać?
[121][147]Mam być miejscowym lekarzem.
[147][169]Chciałabym, żeby pomógł pan|mojemu mężowi.
[176][189]Miewam bóle głowy.
[196][222]Czy bólowi towarzyszš omamy?
[239][262]/Nie możesz ufać Valentine'owi.
[262][300]Zobaczyć wreszcie to legendarne,|tajemnicze królestwo.
[335][352]Znajdcie tego, kto ich nasłał!
[352][373]/Nie odpowiadam za napać|/na komodora,
[374][407]lecz niestety muszę przyjšć,|że nie wszyscy tutaj mi w to uwierzš.
[416][452]/- Tom Lowe jest niewinny.|- Szczęliwy niewinny.
[453][473]Wszystko tylko po to,|by dostał, czego chciałe?
[474][527]Gdybym sam go wykończył,|mógłbym wyjć na niemiłego.
[528][559]- Cieszę się, że cię nie powiesili.|- Ani w połowie tak jak ja.
[772][812]www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
[812][823]/Ojcze!
[894][905]/Ojcze!
[1139][1173]- Muszę już ić.|- Tak wczenie?
[1188][1228]- Odpływ nie będzie czekał.|- Cóż to znaczy?
[1240][1262]Jestemy na wyspie.|Potrzebujemy zaopatrzenia.
[1265][1288]Mięsa, zboża, wina.
[1301][1323]Bez handlu nie da się tu żyć.|Głodowalibymy.
[1350][1361]Dokšd płyniesz?
[1382][1394]Niedaleko.
[1409][1429]Do faktorii na Adderley Cay.
[1445][1473]Leży na uboczu, wiec Anglicy|niezbyt się niš interesujš.
[1474][1518]To placówka, prowadzona przez starego,|rozpustnego księdza z tysišcem dzieci.
[1535][1563]Ryzykujesz jednakże|schwytanie.
[1574][1604]Robiłam to setki razy.|Nic mi nie grozi.
[1808][1819]/Ojcze!
[1843][1853]/Pomocy!
[2025][2050]Nelly. Co się dzieje?
[2108][2121]To jedna z moich dziewczyn.
[2151][2175]- Jak długo trwa poród?|- Za długo.
[2180][2196]Mylałam, że ma goršczkę.
[2202][2237]Skurcze i poty częstokroć|po zjedzeniu małż występujš.
[2238][2266]Nie było żadnych oznak.|Miała płaski brzuch i okres.
[2278][2301]Nazywasz się Nelly, tak?|Ja mam na imię Tom.
[2302][2311]Wiem.
[2311][2333]Za twoim pozwoleniem|chciałbym cię zbadać.
[2391][2421]- Wyczuwam dziecko.|- To nie może być dziecko.
[2422][2447]Nie może. Jeszcze wczoraj|nie było żadnego dziecka.
[2449][2467]W takim razie to dar od Boga.
[2475][2492]Dziecko jest jednak le ułożone.
[2492][2525]Główka skierowana jest w tę stronę,|podczas gdy powinna być skierowana w dół.
[2560][2581]Mylę, że będę w stanie|odwrócić dziecko.
[2581][2602]Odbierał pan już kiedy poród?
[2611][2623]Nie...
[2633][2662]ale czytałem o tym w ksišżce.
[2671][2688]To była bardzo dobra ksišżka.
[2755][2765]/Ojcze!
[2832][2842]/Pomocy!
[2980][3011]{Y:b}{c:$aa6d3f}.:: GrupaHatak.pl ::.|prezentuje:
[3015][3040]{y:b,u}CROSSBONES 01x03|{y:b,u}{c:$aa6d3f}The Man Who Killed Blackbeard
[3052][3080]{c:$aa6d3f}tłumaczenie: Nazgule|korekta: Oko
[3804][3826]- To wszystko?|- Tak, to moja częć łupu z Petrela.
[3827][3846]- A jednak...|- Co jednak?
[3846][3897]Obserwowałem cię uważnie|i chyba zauważyłem drobnš kradzież.
[3898][3920]Czyżby? A gdzież to ta kradzież|miejsce mieć by miała?
[3920][3958]Widziałem cię, jak ukrywasz|pewne przedmioty.
[3962][3989]Przedmioty, których nie zgłosiła|kwatermistrzyni.
[4040][4073]- Oburzajšce.|- Schowała to jak podrzędny kuglarz.
[4074][4090]A jak miałbym tego dokonać?
[4279][4292]Wróciła!
[4327][4361]Ojcze Danielu.|Czy tu zawsze było tak wiele dzieci?
[4373][4394]Żyłem w czystoci,|do czasu aż Pan rozkazał mi,
[4394][4416]abym był płodny|i się rozmnażał.
[4477][4500]Dlaczego twoja załoga|nigdy nie schodzi na lšd?
[4501][4532]Spiliby się i narobili mi wstydu.|Jak interesy?
[4533][4566]- Marnie.|- Według ciebie interesy zawsze idš marnie.
[4567][4590]Co czyni z ciebie|tak ważnego klienta.
[4604][4640]Czym więc mogę ci dzisiaj służyć?|Mamy kole mięso oraz baraninę.
[4640][4662]Nie ma wieprzowiny|i wcišż brak wołowiny.
[4663][4702]Będzie już rok, jak nie ma wołowiny.|Mam rum, wino i pieprz.
[4703][4717]Powiedz mi, ile to jest warte.
[4803][4834]Hej, Roger, kawy.|Biegiem!
[4856][4894]Otrzymalimy ładunek kawy,|jeli cię to interesuje.
[4897][4922]- Nie po to tu jestem.|- Kosztowała kiedy?
[4924][4949]- Nie, i jako mnie nie cišgnie.|- Nie wiesz więc, co tracisz.
[4949][4969]- Spróbuj zanim kupisz.|- Nie kupuję.
[4970][4982]To spróbuj!
[4998][5024]- Porozmawiamy o kwocie?|- Dam ci najlepszš cenę.
[5024][5040]W końcu dasz, to pewne.
[5040][5077]Dlaczego miałbym odbierać sobie|przyjemnoć z twej wizyty?
[5083][5103]Jedyna przyjemnoć,|jakiej dowiadczasz poza sypialniš,
[5103][5132]to czerpanie skandalicznych zysków.|Czynisz to dla zabawy.
[5132][5159]Niestety jest to jedyna zabawa,|jaka mi jeszcze pozostała.
[5159][5182]Zirytuje cię więc fakt,|iż wypływamy z najbliższym odpływem.
[5182][5203]Bez względu na to,|czy dobijemy targu czy nie.
[5203][5225]Popłynę na Santa Marię|i sprzedam wszystko za podwójnš cenę.
[5226][5251]Ale to trzy razy dalej,|a ja wyczuwam w powietrzu sztorm.
[5252][5272]To będzie podróż|pełna napięcia i niebezpieczeństw.
[5273][5286]Ale za to zyskowna.
[5496][5515]Słyszał pan kiedy|o czym takim?
[5529][5547]Żeby matka nie miała pojęcia?
[5558][5580]wiat jest pełen cudów.
[5598][5630]- Czy dziecko jest zdrowe?|- Jest bardzo silna.
[5642][5680]To dobrze. To nasze pierwsze.
[5692][5741]Uwierzy pan, że ta słodka istotka|została zrodzona do grzechu?
[5741][5752]Ciężko uwierzyć.
[5752][5783]Gdzież jest w tym sprawiedliwoć?
[5784][5810]- Niewiele jej.|- Nie ma żadnej.
[5810][5848]A mimo to niełatwym jest|spojrzeć na nowonarodzone,
[5855][5886]a potem splunšć Bogu w twarz.
[5890][5919]Dopóki nie zobaczy się,|jak to nowonarodzone choruje i umiera.
[5936][5957]Po czym takim|i plucie łatwiej przychodzi.
[5968][6001]Sš tacy, którzy za zło|wcielone mnie majš,
[6001][6035]jako żem zbrodnie popełniał.
[6038][6061]Ale ja tak nie uważam.
[6061][6099]Zło to naturalna reakcja na to,
[6100][6129]co niesie wiat,|w którym panu i mnie żyć przyszło.
[6132][6152]Dla tego dziecka będzie on inny.
[6152][6183]Będzie ona wolna|od wszelkich niesprawiedliwoci,
[6183][6230]które my musimy przyjmować|za naturalny porzšdek rzeczy.
[6236][6269]Króla, kraj|i Boga w niebie.
[6417][6464]Moje bóle głowy się nasilajš|i sš coraz częstsze,
[6466][6519]za omamy im towarzyszšce|coraz wyraniejsze.
[6523][6537]Co pan widzi?
[6550][6564]Zjawę.
[6582][6607]- Kogo?|- Kobiety.
[6625][6640]Nie znam jej.
[6655][6670]Niech mi więc pan powie,
[6687][6734]czy będę żył na tyle długo,|aby dokończyć moje dzieło?
[6773][6797]To wspaniały okaz.
[6806][6826]Kto za tym na pewno tęskni.
[6840][6866]- Ile czasu zajmuje zaparzenie kawy?|- Trochę.
[6873][6891]Na pewno minęło już doć.
[6923][6935]Co ty zrobił, Danielu?
[6964][6986]Grozili moim dzieciom.|Przepraszam.
[6992][7003]/W prawo zwrot!
[7026][7050]Stać! Nie ruszać się!
[7064][7098]Kapitan Bennet Harwood|z 12. Pułku Królewskich Lansjerów.
[7098][7119]Mamy powody, aby podejrzewać,|iż jest pani w posiadaniu
[7119][7151]przedmiotów|skradzionych z HMS Petrel.
[7153][7181]Jeli to nieprawda,|to nie masz się pani czego obawiać.
[7181][7209]Nalegam jednak,|aby poszła pani z nami.
[7418][7441]/Poruczniku!|/Proszę przyprowadzić swojš kompanię.
[7452][7465]Wieci z Adderley Cay.
[7465][7488]Pojawiło się tam kilka przedmiotów|z naszej listy.
[7489][7518]- Klejnoty, które podłożył pan na Petrelu.|- Kto je sprzedawał?
[7519][7545]Młoda wdowa,|która często tam bywa.
[7547][7570]A czymże ta wdowa|handlować ma w zwyczaju?
[7571][7601]Jedwabiem, przyprawami,|herbatš i klejnotami.
[7602][7641]- A skšd ona takie dobra pozyskuje?|- Handlarz nigdy nie pytał.
[7647][7676]Bez wštpienia zamożnym|go uczynić musiała.
[7688][7708]Mam jš przed pańskie|oblicze sprowadzić?
[7726][7757]Nie.|My się do niej udamy.
[8108][8118]Nie.
[8268][8311]- James?|- Schwytali jš. Anglicy majš Kate.
[8511][8534]/Uwaga.|/Kapitan na pokładzie.
[8607][8649]Wiesz, w jaki sposób William Jagger|przesłuchuje kobiety?
[8670][8723]Jeli uczyni Kate Balfour to,|co uwielbia czynić z nieposłusznymi kobietami,
[8723][8776]to ulegnie mu ona i skieruje go|wraz z ludmi i działami prosto do nas.
[8778][8794]- Jeżeli tu przybędš...|- Tak będzie.
[8794][8803]Co zrobimy?
[8804][8839]- Znajdziemy wyjcie z sytuacji.|- Opucimy wyspę?
[8840][8877]Tylko do czasu|aż zagrożenie minie.
[8888][8920]Jeżeli chcesz żyć,|musisz być gotowa do ewakuacji.
[8926][8964]Edwardzie, przecież wiesz,|że ja nie wyjdę na zewnštrz.
[8976][9007]Masz oczywicie wolny wybór.
[9087][9138]A czym ty sobie zasłużyłe|na zesłanie na kraniec wiata?
[9143][9159]Idę tam, gdzie mnie wylš.
[9177][9211]- Biedak zatem?|-  Armia mnie karmi.
[9225][9266]Armia może i karmi,|ale ja mogę cię uczynić bogaczem.
[9296][9308]Jak bardzo bogatym?
[9321][9336]A jak bardzo by chciał?
[9356][9393]- Bardzo.|- Rozwišż mnie więc.
[9402][9412]Pomóż mi.
[9482][9520]Nie masz nic, czego nie mógłbym wzišć,|gdybym tylko chciał.
[9525][9544]A teraz zamilcz!
[9641][9671]/- Płynie na ratunek Kate.|- Podobno.
[9683][9720]Kłamie.|Kalkuluje na zimno, Tom.
[9720][9740]Gdyby miał zamiar jš ratować,|zabrałby pełnš załogę,
[9741][9763]siłš zajšł placówkę|i jš odbił.
[9766][9785]Ale to byłoby zbyt ryzykowne.
[9787][9819]Wkradnięcie się ukradkiem, pod osłonš nocy|i uciszenie jej na zawsze,
[9819][9854]to o wiele łatwiejsze|niż jej uwolnienie i ucieczka.
[9879][9907]Chcę, żeby został, Charlie.
[9919][9951]- Ale po co?|- By pilnować i opiekować się Selimš.
[9952][9980]Żadna krzywda ma jej nie spotkać|i ma nie cierpieć.
[9980][10023]- Rozumiesz?|- Rozumiem.
[10107][10127]Wiem, że jš podziwiasz.
[10169][10189]Ona ciebie też.
[10201][10237]Ona umrze, Tom. Czy to z ršk Anglików,|czy też z ręki komodora.
[10238][10258]Pros...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin