Tomasz Łysiak - Kroniki szalbierskie 3 - Psy Tartaru.pdf

(4026 KB) Pobierz
11
—1—
—2—
copyright: Tomasz Łysiak 2010
projekt okładki: Piotr Ryziński
fotografia na okładce: Bartosz Fajge
na zdjęciu: Justyna Sieńczyłło
ilustracje: Helena Tworkowska-Cegieła
zdjęcia z Mongolii: Tomasz Biernawski
produkcja: Ewelina Pertkiewicz
redakcja: Magdalena Łysiak
korekta: Paweł Rusinowski
wydawca: Picaresque Maciej Pawlicki
www.picaresque.pl
ISBN 978-83-926413-1-5
www.szalbierz.pl
—3—
Od wydawcy
Tempo gonitwy za sukcesem, jaka przetacza się przez ma-
sową kulturę, coraz częściej oddziela to, co „łał i cool”, od tego
co sensowne. Jedni jadą bez trzymanki, byleby się sprzedawa-
ło, inni gorzknieją w poczuciu niezrozumienia. Tym cenniej-
szy jest dar uwodzenia odbiorcy kunsztem opowiadania, ale
także danie mu czegoś więcej, znacznie więcej.
Oto mam poczucie, że od dawna w polskiej prozie histo-
rycznej nie było tak brawurowej i barwnej powieści. Od daw-
na nikt spośród polskich autorów nie stworzył tak sugestyw-
nej wizji polskiego średniowiecza. Od dawna nikt w literatu-
rze popularnej nie stanął tak serio w obronie „kilku starych
zaklęć”.
„Psy Tartaru” to powieść awanturnicza i heroiczna o anty-
bohaterach i zarazem arcybohaterach, o ich losach pełnych
grozy i krotochwili, magii i rycerskiej świętości. Opowieść o
tym pierwszym razie, gdy Polska stała się Przedmurzem
Chrześcijaństwa. Historia polskiego władcy, który ginie bro-
niąc chrześcijańskiego świata przed piekielną nawałnicą ze
Wschodu.
„Psy Tartaru” to zwieńczenie trylogii „Kroniki Szalbier-
skie”, ale – podobnie jak u Mistrza tej formy – budowa powie-
ści pozwala odebrać ją w pełni także czytelnikom nie znają-
cym dwóch pierwszych części, a więc „Szalbierza” i „Blizno-
brodego”.
Tomasz Łysiak zakochał się w XIII wiecznej Polsce. Do-
strzegł w niej i opisał niebywałą intensywność wydarzeń, ma-
—4—
lowniczą rubaszność, urok obyczaju i kolorytu, ale chyba
przede wszystkim to, czego tak dojmująco brakuje w dzisiej-
szej spsiałej kulturze masowej – przepiękną czystość uczuć
najwyższych: honoru, heroizmu i miłości.
„Psy Tartaru” to – w przeciwieństwie do dwóch pierw-
szych części Szalbierskiej Trylogii, gdzie dominowała fikcja,
nawet fantastyka – powieść przede wszystkim historyczna,
głęboko osadzona w dramatycznych i ważnych faktach z dzie-
jów Polski i Europy. Mamy tu na przykład prawdziwy fresk
obyczaju w XIII-wiecznym Wrocławiu. Tętnią życiem ulice i
wyspy, targi i karczmy, kościoły i leprozoria. W tle wydarzeń
trafimy na opisy obyczajów, potraw, zabaw, modlitw, ubio-
rów. Poznamy światek wrocławskich rzezimieszków (czyli
obrzynaczy trzosów), oszustów, fałszywych pątników i po-
spolitych morderców. Zanurzymy się w zaułki, odnajdziemy –
jak pod Notre-Dame Wiktora Hugo – Podwórce Cudów, trafia-
my pod furtę nieistniejącego już dzisiaj klasztoru Zakonu
Świętego Ducha przy ujściu Oławy do Odry...
Fikcyjni bohaterowie uczestniczą w wydarzeniach histo-
rycznych: zdobyciu przez Mongołów Kijowa, obronie i upadku
Sandomierza, bitwach pod Turskiem i Chmielnikiem, obronie
Wrocławia i wreszcie – uznawanej za jedną z najważniejszych
bitew w historii Europy – bitwie pod Legnicą.
W fabułę wplecione są postaci historyczne. Święty Jacek
Odrowąż prezentowany jest zgodnie z duchem opisujących go
legend i zapisów żywota, a jego atrybuty (monstrancja oraz
trzymana na ręku Matka Boża) stają się jednym z głównych
motorów akcji. W powieści spotykamy istny korowód postaci
autentycznych: wojewoda kijowski Dymitr, wodzowie tatar-
scy – Batu-chan, Subedej, Ordu, obrońca Wrocławia bł. Cze-
sław Odrowąż, księżna Anna, święta Jadwiga, papież Grzegorz
IX, cesarz Fryderyk II Hohenstauf, krzyżacki Mistrz Poppo von
Ostern, legat papieski Giovanni da Pian del Carpine i wielu,
wielu innych.
—5—
Zgłoś jeśli naruszono regulamin